AnkaG Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Taja ma domek i kolegę będzie miała :) Super Kciukamy za Pokerka i tfu tfu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Mucha, Mucha .... Keysula by się rozruszała przy niej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 1, 2015 Author Share Posted March 1, 2015 Działaj Pani Muchowa działaj :p :D a mnie dziś Tinka martwi - wymiotuje - ale nie wymiotuje śniadaniem, tylko z samego gardła flegmą - może wreszcie jej to schodzi i musi wydalić? odkrztusza i rzyg... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Brzuch mnie boli, jeść nie mogę :P AAAA nowa psinka będzie aaaa :) A może Tinka gardło ma chore? Tfu tfu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Być może schodzi. Jak była u mnie tymczasowiczka z kk to kaszlała aż nie zwymiotowała flegmy. Po tym miała długo spokój i mogła spać. Wet powiedział mi wtedy ze dobrze że wymiotuje tą flegmą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 o kurde ile wiadomoci! Super dla pokerka! Ekstra dla Taji - a DJ poznał Ulkę? Cieszył się czy pilnował Agnieszki zeby go nie zostawiła ? ;) hahah mucha! AnkaG to teraz co jakiś czas będa musiały być foteczki :D kiedy zabierasz Muszkę? Super fajnie :) Jak nic idzie wiosna bo ruszyły adopcje! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danyww Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Brzuch mnie boli, jeść nie mogę :P AAAA nowa psinka będzie aaaa :) A może Tinka gardło ma chore? Tfu tfu ..tą Muchę??? ..co jest u Furciaczkowej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Taaaak Mucha od furciaczkowej :) Szukamy transportu :) Wieczorkiem z Furciaczkową coś ustalimy :) jak nic nie będzie to z TZ-em pojedziemy po nią :) Ale to 4,5 godz. w jedna stronę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Taaaak Mucha od furciaczkowej :) Szukamy transportu :) Wieczorkiem z Furciaczkową coś ustalimy :) jak nic nie będzie to z TZ-em pojedziemy po nią :) Ale to 4,5 godz. w jedna stronę... Ale super wiadomość :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaGucio Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 A gdzie furiaczka mieszka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Już nie ma Muchy jest Sisi :) TZ zwariował cały dzien mi gada o Sisi :) Milion imion wybieranych .. My Szczecin - furciaczek Ciechocinek 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Ależ się cieszę,że Muszka będzie u Ani.Wniesie trochę radości i takiego fajnego zamieszania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marako Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Aniu, gratulacje z okazji rychłego przybycia Sisi (bez zmiękczeń?). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 1, 2015 Author Share Posted March 1, 2015 Ekstra :D druga, o którą możemy być spokojne bo zostaje w rodzinie :D a Tinka rzyga dalej :( nie wiem już ile razy rzygała, ale sporo... jak coś się będzie działo albo jak osłabnie to pędzimy na dyżur, na razie spokojnie śpi, ale się martwię bardzo i pewnie czeka nas ciężka noc, a jutro rano do weta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Księżniczka Sisi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 To kiepsko się Tince trafiło.Troszkę porzygać wydzieliną mogła,ale nie cały czas.Może przez noc to się uspokoi. Może to reakcja na jakiś lek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Nokurcze nie jest dobrze. Tyle nie powinna wymiotować. Może jakiegoś wirusa złapała? Wiesz ze starsze psy tracą odporność niestety :( Kciukam z Tinkę aby przeszło! Moja starowinka teraz ledwo chodzi. Idzie zmiana pogody :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marako Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 U nas na polach pracują już ostatnio rolnicy i rozsypywali ostatnio odpady z kurnika. Dzień później (w środę) Grace tam wyrwała pojeść, a ja byłam jeszcze tak słaba i chora, że nie miałam siły jej ścigać. Całą noc, cały czwartek wymioty i wymioty. Już bałam się, że powtórzy się scenariusz z dziurą w żołądku. Osłabła jak cień, a ja nie miałam jak do weta (bez auta) a nawet, żeby kupić jakąś smektę, czy coś. Na szczęście przeszło. Trzymam kciuki za Tinkę, żeby się skończyło rzyganie. I żeby to była wina wydzieliny i już żeby przestała też charczeć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Brzuch mnie boli, jeść nie mogę :P AAAA nowa psinka będzie aaaa :) A może Tinka gardło ma chore? Tfu tfu Toz kurcze ale wiesci....Być może schodzi. Jak była u mnie tymczasowiczka z kk to kaszlała aż nie zwymiotowała flegmy. Po tym miała długo spokój i mogła spać. Wet powiedział mi wtedy ze dobrze że wymiotuje tą flegmą. Fix tez tak mial jak kk mial. Wymiotowal takim spienionym sluzem... piana taka biala.Taaaak Mucha od furciaczkowej :) Szukamy transportu :) Wieczorkiem z Furciaczkową coś ustalimy :) jak nic nie będzie to z TZ-em pojedziemy po nią :) Ale to 4,5 godz. w jedna stronę... dacie rade ☺ale fajnieeee I kto Wam pa zrobi jak mnie ma :( Księżniczka Sisi :) No prosze hyhyU nas na polach pracują już ostatnio rolnicy i rozsypywali ostatnio odpady z kurnika. Dzień później (w środę) Grace tam wyrwała pojeść, a ja byłam jeszcze tak słaba i chora, że nie miałam siły jej ścigać. Całą noc, cały czwartek wymioty i wymioty. Już bałam się, że powtórzy się scenariusz z dziurą w żołądku. Osłabła jak cień, a ja nie miałam jak do weta (bez auta) a nawet, żeby kupić jakąś smektę, czy coś. Na szczęście przeszło. Trzymam kciuki za Tinkę, żeby się skończyło rzyganie. I żeby to była wina wydzieliny i już żeby przestała też charczeć. Matuchno... zamordować czasem tomała kara.... Ja tez trzymam kciki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Jak Tineczka, lepiej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 1, 2015 Author Share Posted March 1, 2015 nie lepiej... ja jestem gotowa w razie czego jechać z nią na nocny dyżur, już dzwoniłam do weta, na razie mam nie panikować i czuwać.... wkręciłam sobie czy to nie skręt żołądka, ale nie wydyma jej, pomiędzy "rzygami" śpi spokojnie, nie kręci się, więc wet mi kazał się uspokoić, ale w razie czego mam przyjechać kupę ładną zrobiła, tylko te rzygi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Trzymam kciuki za Tinkę! Oby jej przeszło i ty i ona zebyscie mogły przespać spokojnie noc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 A od której tak wymiotuje?Czymś szczególnym, że tak zapytam? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Oby noc była spokojna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 3mam kciuki.... co to znowu kurcze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.