kizimizi Posted September 14, 2012 Author Share Posted September 14, 2012 Ok przeczytalam ........... mozna sie dowiedziec wiecej co to znaczy "kuchnia" w Ostatniej Szansie? Mysle, ze trzeba zorganizowac ludzi na obie wizyty w Pozaniu -tych mlodych i starszych z kawalerki i zobaczyc jacy to ludzie. Ja zawsze sceptycznie podchodze do takich mlodych ludzi wiec nalezaloby ich dobrze sprawdzic To dt u drgich panstwa wydaje mi sie byc lepsze. Chodzi o to, ze zakladajac -tak jak ja zawsze czarnowidze- nawet jesli Ci mlodzi zmienia zdanie bo okarze sie, ze trzeba sie uczyc albo, ze nie maja zcasu albo, ze ktos sie nie zgadza to przeciez nie musi wyjsc to teraz ale np. za kilka albo nawet kilkanascie mscy i wtedy przeciez Ostatnia Szansa nie musi miec miejsca i na Dziadka Dyzia Frania czekac. Kawalerkowt dt zdaje mi sie byc solidniejsza 'firma' jako, ze sa tam juz udomowieni. A koszt weta i ewen. wydatkow mamy poki co. No i zakladamy, ze to dt do zcasu znalezienie mu ds czyli kilkumiesieczny. Oczywiscie to gdybanie bo nie znam zadnych z tych ludzi. A wy co sadzicie? Kora ja moge do schronu jutro, w niedz. albo poniedz. i kazdy z tych dni tak do popoludnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kizimizi Posted September 14, 2012 Author Share Posted September 14, 2012 moj domowy komp jest BEZNADZIEJNY i moge miec problem zeby wogole wejsc za chwile :( We wtorek bede juz regularniejsza bo wracam do siebie, znaczy sie do Londynu -ktoś sie pytał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 [quote name='kizimizi']Ok przeczytalam ........... mozna sie dowiedziec wiecej co to znaczy "kuchnia" w Ostatniej Szansie? Mysle, ze trzeba zorganizowac ludzi na obie wizyty w Pozaniu -tych mlodych i starszych z kawalerki i zobaczyc jacy to ludzie. Ja zawsze sceptycznie podchodze do takich mlodych ludzi wiec nalezaloby ich dobrze sprawdzic To dt u drgich panstwa wydaje mi sie byc lepsze. Chodzi o to, ze zakladajac -tak jak ja zawsze czarnowidze- nawet jesli Ci mlodzi zmienia zdanie bo okarze sie, ze trzeba sie uczyc albo, ze nie maja zcasu albo, ze ktos sie nie zgadza to przeciez nie musi wyjsc to teraz ale np. za kilka albo nawet kilkanascie mscy i wtedy przeciez Ostatnia Szansa nie musi miec miejsca i na Dziadka Dyzia Frania czekac. Kawalerkowt dt zdaje mi sie byc solidniejsza 'firma' jako, ze sa tam juz udomowieni. A koszt weta i ewen. wydatkow mamy poki co. No i zakladamy, ze to dt do zcasu znalezienie mu ds czyli kilkumiesieczny. Oczywiscie to gdybanie bo nie znam zadnych z tych ludzi. A wy co sadzicie? Kora ja moge do schronu jutro, w niedz. albo poniedz. i kazdy z tych dni tak do popoludnia.[/QUOTE] Kuchnia to kuchnia - nie mam zdjec, sorry. Jest ogrzewana, nasza pracownica, ktora mieszka na terenie ma tam swoj gospodarski kacik, jest kanapa i fotel, sa szafki itp - to takie miejsce gdzie zbiegaja sie wejscia do innych pomieszczen. Psiaki tam sa jak ucza sie chodzic na smyczy albo potrzebuja spokoju (pojedynczo wtedy), przez kilka miesiecy na duzym poslaniu rezydowala niewidoma Berta, dopoki nie znalazla nowego domu, potem jeden spokojny psiak, ktory dopiero co trafil. Zaproponowalismy takie rozwiazanie, bo psiaczek ewidentnie potrzebowal zabrania z aktualnego miejsca, ale skoro sa chetne dt, to tym lepiej dla niego :) /Agnieszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaCh Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 [quote name='kizimizi'] Ja zawsze sceptycznie podchodze do takich mlodych ludzi wiec nalezaloby ich dobrze sprawdzic To dt u drgich panstwa wydaje mi sie byc lepsze. Chodzi o to, ze zakladajac -tak jak ja zawsze czarnowidze- nawet jesli Ci mlodzi zmienia zdanie bo okarze sie, ze trzeba sie uczyc albo, ze nie maja zcasu albo, ze ktos sie nie zgadza to przeciez nie musi wyjsc to teraz ale np. za kilka albo nawet kilkanascie mscy i wtedy przeciez Ostatnia Szansa nie musi miec miejsca i na Dziadka Dyzia Frania czekac. Kawalerkowt dt zdaje mi sie byc solidniejsza 'firma' jako, ze sa tam juz udomowieni. A koszt weta i ewen. wydatkow mamy poki co. No i zakladamy, ze to dt do zcasu znalezienie mu ds czyli kilkumiesieczny. Oczywiscie to gdybanie bo nie znam zadnych z tych ludzi. A wy co sadzicie? [/QUOTE] Ja z kolei uważam, że kawalerkowe dt to dziwny pomysł - 4 osoby na takiej powierzchni i jeszcze - nie tak mały - pies? mieszkałam w kawalerce w dwie osoby i naprawdę nie wyobrażam sobie tego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 kuchnia to nazwa umowna, bo są tam m,in szafki kuchenne, wykorzystywane m,in na akscesoria dla psów, puszki, itp. stół , krzesła, fotel-leżanka. Mała nie jest. To był dom mieszkalny z pomieszczeniami gospodarczymi. Obecnie rezydują tam 4 grupy psów plus pomieszczenie dla opiekunki no i ta kuchnia. Nie o tym jedna chce tu pisać , dochodzi to pewnej paranoi , starszy psiak z domowych warunków , kompletnie zdezorientowany, wsród innych jak sami piszecie dużych psów. Duże zagrożenie pogryzienie ba nawet zagryzieniem. U nas nie ma hiltonu , ale to co zaoferowałysmy to spokój,czysto, sucho,( zima ogrzewanie) bezpieczeństwo, opieka weterynaryjna i sensowna karma, spacery na wybiegu, własne legowisko . Oczywiście, ze super byloby aby ten urokliwy pies znalażł dom, dobry dom , odpowiedzialnych opiekunów do końca swoich dni, ale domu jak na razie nie ma . Nie zamierzamy jednak nikogo przekonywać na siłę i udowadniać wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi. O nas można poczytać, pooglądać, przyjechać zobaczyć, to nie zamknięte schronisko wręcz przeciwnie . Tu na dogo, na naszej stronie, i na fb. Obie z Agnieszką jesteśmy szczególnie wyczulone, uwrażliwone na starsze psy w schroniskach . Zaoferowałysmy pomoc za darmo, jedyny koszt - transport. Macie Koleżanki wątpliwości ? Wasze prawo. Jeżeli jest inna lepsza opcja to pozostaje się cieszyć i miec nadzieję, że ten biedak szybko opuści ten boks.Ewa i Agnieszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Ja nie mam wątpliwości. ;) Daje to czas na szukanie na spokojnie na prawdę dobrego domu stałego lub tymczasu, mając pewność, że jest dobrze zaopiekowany i nic mu nie grozi. Bo ja tak jak Kizimizi, jestem podejrzliwa w kwestii takich adopcji/dt. I przede wszystkim myślę, o psychice psa, staruszka, który szczególnie nie powinien być przerzucany z miejsca na miejsce, jeżeli można tego uniknąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaCh Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 też uważam że nie ma co przedłużac zastanawiania się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Ewa i Agniszka prosze sie nie obrazac :) kizi po prostu zapytala, jak wyglada kuchnia. prosze nie dopisywac do jej slow jakis uszczypliwosci. bardzo sie cieszymy, ze zaoferowalyscie pomoc :) w tej chwili mamy 3 miejsca do wyboru i trzeba wybrac najlepiej dla Franka, a ile osob, tyle opinii, jak widac. ja sadze, ze teraz najwazniejsze sa 2 wizyty pa w domkach poznanskich. szybkie, w ten wekend najlepiej. ostatniej szansy sprawdzac przeciez nie trzeba. wszyscy wiemy, ze co dom to nie schron. dt z 2-4 ludzmi, jako jedyny pies to nie dt w schronie, z 1 opiekunka, ktora tez nie ma 10godz dziennie dla tego psa, bo ma ich wiele. Ostatniaszansa, czy mozemy Was zostawic, jako furtke awaryjna? sprawdzmy najpierw te 2 domki, jak cos bedzie nie tak to Franek pojedzie do Was. czy mozecie ze 3 dni na decyzje poczekac i pozniej jeszcze jakis czas na transport? na tę chwile nie ma co gdybac o 2 domkach. wizyty moga wszystko zmienic. teraz mozna stawiac na domek A, a po wizycie okaze sie lepszym domek B. pamietajmy, ze oba te domy powoluja sie na dt platne i prosza o zwrot za weta, dozywotnio. a to moze byc problem, bo nie jestesmy fundacja, a luzna grupa wolontariuszy i nie mozemy dac gwarancji, ze bedziemy placic za weta dozywotnio. we wszystkich 3 miejscach Franek moze czekac juz spokojnie na ds samodzielne finansowo. w poniedzialek prawdopodobnie bede w schronie z kizi. jak ja nie dam rady to kizi sama pojedzie i ona zostaje w PL do pon wlasnie, wiec to ostateczny termin. poczekajmy z decyzjami. pojedziemy, zobaczymy Franka, poznamy go lepiej, pogadamy z opiekunem. moze Franek przemienil sie w szatana w te kilka tygodni i jakakolwiek adopcja odpadnie. siedzi ponad miesiac, oby te pare dni juz mu nie zaszkodzilo. gorsze beda ciagle zmiany i transporty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danavas Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Przecinek:) ......mój Przecinek spędził ze mną 13 lat..... no muszę sobie zapisać ten wątek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta0731 Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Oto ja, która, jak zaczynałam na dogo - wynajmowałam kawalerkę 30m2, i to sama:eviltong:, i miałam 3 psy na DT, z których 2 znalazły DS, jeden już u mnie został na stałe, i jakoś sobie zawsze radziłam, bo chciałam to robić! i teraz mam 2 pokoje, pies nie widzi pewnie różnicy ;) bo ma mnie! Miał mnie na 30m2 i ma mnie dalej na 48m2 Mamy tu różne doświadczenia, DT psów u par niezamężnych, jedne się kończyły dobrze, inne nie. Czyli...? Nie ma reguły. Nie dacie rady tego stwierdzić. Owszem, 4 osobby + pies na 30m2 - to za dużo, to potwierdzę z całą pewnością Ale... czy można przekreślać "parę na wynajmie"? Może oni są tacy jak ja, "z powołania" WIzyta potzrebna i już Tylko że -[B] Franek czeka juz za długo[/B], to wyciąganie go ze schronu miało być na cito! tymbardziej, że ma już kasę Niech jedzie do OS, a stamtąd można szukać dalej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ingrid44 Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 (edited) Napewno bylo by mu bardzo dobrze w OS . Warunki bardzo dobre i na transport tez chyba nam wystarczy. Troche boje sie tych DT za zwrot kosztow , ale domki mozna sprawdzic . Moze to ludzie bardzo kochajacy zwierzaki ale kiepsko z kasa. Kto wie ? Edited September 14, 2012 by Ingrid44 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewakrakow Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 kochani proszę o pomoc w głosowaniu - pomóżmy uratować psiaki z olkusza!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kizimizi Posted September 15, 2012 Author Share Posted September 15, 2012 dziewczyny spokojnie! przeciez ja tylko zapytalam co to jest ta kuchnia bo nie wiedzialam. nie slyszalam nigdy, nie doczytalam itp. Prosze nie dorabiac teorii jako, ze jestem rozczarowana tylko na podstawie jednego prostego zdania. Wczoraj rozmawialam z Kora i juz wszytsko wiem. Ok to niech kazdy z zainteresowanych losem Frania sie wypowie jak to dalej widzi bo propozycje sa a my czekamy. Moje zdanie to sprawdzic oba domy -na studentow bym nie liczyla no ale ja sceptyczna jestem- a drugi dt. z kawalerki, gdyby ten wyszedl pomyslnie to potraktowac go jako dt. Panstwo byli bardzo zmartwienie przy rozmowie z Kora ze za jakis zcas mogliby nie podolac wydatkom w zwiazku z starszym psem ale gdybysmy powiedzieli, ze chcemy aby byli domem tymczasowym do czasu az Franek znajdzie swoj ds i oni by sie na taki uklad zgodzili to chyba nic w tym zlego nie ma. Jesli uwazacie, ze za malo miejsca i nie jest to dobre miejsce dla psa to zabierzmy go jak najszybciej do KUCHNI jako, ze pies bedzie mial tam spokojne, domowe warunki i opieke i rownie dobrze bedzie mogl czekac na sowj ds. wasze opinie? co robimy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syla Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 (edited) [quote name='ostatniaszansa']kuchnia to nazwa umowna, bo są tam m,in szafki kuchenne, wykorzystywane m,in na akscesoria dla psów, puszki, itp. stół , krzesła, fotel-leżanka. Mała nie jest. To był dom mieszkalny z pomieszczeniami gospodarczymi. Obecnie rezydują tam 4 grupy psów plus pomieszczenie dla opiekunki no i ta kuchnia. Nie o tym jedna chce tu pisać , dochodzi to pewnej paranoi , starszy psiak z domowych warunków , kompletnie zdezorientowany, wsród innych jak sami piszecie dużych psów. Duże zagrożenie pogryzienie ba nawet zagryzieniem. U nas nie ma hiltonu , ale to co zaoferowałysmy to spokój,czysto, sucho,( zima ogrzewanie) bezpieczeństwo, opieka weterynaryjna i sensowna karma, spacery na wybiegu, własne legowisko . Oczywiście, ze super byloby aby ten urokliwy pies znalażł dom, dobry dom , odpowiedzialnych opiekunów do końca swoich dni, ale domu jak na razie nie ma . Nie zamierzamy jednak nikogo przekonywać na siłę i udowadniać wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi. O nas można poczytać, pooglądać, przyjechać zobaczyć, to nie zamknięte schronisko wręcz przeciwnie . Tu na dogo, na naszej stronie, i na fb. Obie z Agnieszką jesteśmy szczególnie wyczulone, uwrażliwone na starsze psy w schroniskach . Zaoferowałysmy pomoc za darmo, jedyny koszt - transport. Macie Koleżanki wątpliwości ? Wasze prawo. Jeżeli jest inna lepsza opcja to pozostaje się cieszyć i miec nadzieję, że ten biedak szybko opuści ten boks.Ewa i Agnieszka[/QUOTE] Dla mnie brzmi to bardzo sensownie i dobrze.Na 36 m2 miałam 3 psy, różnych gabarytów, kotkę i świniaka.Do tego, akurat, przez pół roku troje ludzi.Nie było komfortowo, ale ciasno, też nie.Miałam nie brać bardzo starej, chorej suni, bo ciasno? Była u mnie tylko 4 m-ce, niestety za TM, odeszła, ale dobrze, że była, Karenka kochana z Ostrowa Wielkopolskiego.Dla mnie studenci odpadają, ale to tylko moje zdanie.Nie przekreślam ludzi w wieku ponad 60 lat, nawet starszych, jeżeli chcą starszego psa, czy kota.Nie ma dla mnie znaczenia metraż mieszkania, jeżeli serca są wielkie... Edited September 15, 2012 by Syla Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 duzo nas tu jest. czy moze ktos poszukac osoby do wizyty pa, jak pisalam w poznaniu, dzielnica sosin? lub podobnie. pisalam o tym juz wczesniej, ale nikt nie odpowiada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 [quote name='kora78']duzo nas tu jest. czy moze ktos poszukac osoby do wizyty pa, jak pisalam w poznaniu, dzielnica sosin? lub podobnie. pisalam o tym juz wczesniej, ale nikt nie odpowiada.[/QUOTE] napisalam na PW do natalia.aleksandrov , ktora robi wizyty w Poznaniu z prosba zeby weszla na watek Frania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 [quote name='joaaa']... Ale trzeba zobaczyć, tylko na wizytę radziłabym wysłać kogoś z psem. Może GoniaP, albo poleci kogoś? ...[/QUOTE] to się zacytuję ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kizimizi Posted September 15, 2012 Author Share Posted September 15, 2012 to ja napisze do GoniaP moze moglaby spotkac sie z psem u obu Państwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 Możemy podjechać, poproszę o więcej informacji na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kizimizi Posted September 15, 2012 Author Share Posted September 15, 2012 [quote name='natalia.aleksandrov']Możemy podjechać, poproszę o więcej informacji na PW.[/QUOTE] super!Kora daj namiary na jednych i drugich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 Wszystko sprawdzic i rozwazyc :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorija Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 przycupnę pokibicować... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted September 15, 2012 Share Posted September 15, 2012 wiecie co ? Ja trzymam mocno, bardzo mocno kciuki, żeby ktoś go wypatrzył na fb i się Przecinkiem zauroczył, zakochał i zaoferowal dom do końca jego dni. To byłoby najlepsze wyjście. Tak jak naszej staruszce Babuli , ma dom ,wspaniałych ludzi i kolegę. Wydarzenie było na fb. Warto próbować. Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted September 16, 2012 Share Posted September 16, 2012 (edited) dzis jade z kizi do schronu w odwiedziny u psiaka, bedzie duzo fotek :) zaraz wysle dane do wizyt pa, bo wczoraj dogo mi nawalilo, czy Wam tez? mam maila od pani z rodzina. panstwo sie wycofali. Edited September 16, 2012 by kora78 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ingrid44 Posted September 16, 2012 Share Posted September 16, 2012 U mnie Dogo bylo OK. Czekamy na zdjecia i relacje o Franusiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.