deisunia Posted March 7, 2007 Posted March 7, 2007 [quote name='mariolka']hopaj na góre niech ludzie wiedza o Twoim istnieniu...[/quote] też się pod tym podpisuję Finek w górę:multi: Quote
sugarr Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 Boze co za biedactwo :( Kolejne niewinne stworzenie cierpi przez jakiegos zwyrodnialca.. Ktory chodzi gdzies teraz po ulicach i byc moze nie pamieta juz jaka krzywde zrobil psu :( Jak tylko bede cos miala wystawie na bazarek i porozsylam watek znajomym.. Trzymam kciuki z calych sil! Quote
Rymonka Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 [SIZE=4][COLOR=red][B]Witaj Finku kochany!!![/B][/COLOR][/SIZE] :loveu: Quote
pumcia02 Posted March 8, 2007 Author Posted March 8, 2007 Finek bedziemy zbierac u mnie w szkole (juz zalatwione) na Ciebie i Apsika, oprocz tego zbiorka na harcerstwie oraz pozniej na swieto szkoly u mnie Quote
GoniaP Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 A ja mam konkretne pytanie. Czy pies już był badany przez tego dr Sterna? Jaka jego diagnoza? I dlaczego pozwalacie mu tak cierpieć i nie wieziecie na sygnale na SGGW? Przecież każdy dzień zwłoki, to niepotrzebne cierpienie a do tego umniejsza szansę na powodzenie operacji.... Quote
Dorothy Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 taaaa ja wlasnie to pytanie zadaje nieustannie od przedwczoraj :angryy::angryy::angryy: kiedy ten Sterna i do licha czemu to tyle trwa...:-( Quote
małaKatowice Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 A czy on dostaje coś przeciw bólowego ? - już chyba wystarczająco się nacierpiał :( biedaczek Quote
pumcia02 Posted March 8, 2007 Author Posted March 8, 2007 Sterny wczoraj nie było - bedzie dopiero dzisiaj. po jego konsultacjach bedzie cokolwiek wiadomo. Sylwia jak wroci to napisze czego sie dowiedziala. ludzie troche cierpliwosci.... lecznice zaczynaja olewac azyl wlasnie przez fundacje... :/ Quote
GoniaP Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 [quote name='mariolka']Sterny wczoraj nie było - bedzie dopiero dzisiaj. po jego konsultacjach bedzie cokolwiek wiadomo. Sylwia jak wroci to napisze czego sie dowiedziala. ludzie troche cierpliwosci.... lecznice zaczynaja olewac azyl wlasnie przez fundacje... :/[/quote] Nie obraź się, ale ciekawe, czy byłabyś taka cierpliwa, jeśli Tobie by sterczała kość z nogi, czego oczywiście Tobie nie życzę. :-( Quote
pumcia02 Posted March 8, 2007 Author Posted March 8, 2007 wiem ja to rozumiem... ale my na serio jestesmy ograniczeni przez fundacje... mam swoja cichą nadzieje ze juz niedługo! ... dlatego dzisiaj jak juz bedzie wiadomo co dalej to ruszamy ze wszystkim i to allegro wtedy i co tam jeszcze sie wymysli. ja biore sie z Magda za przygotowywanie puszek do szkoly i jakis plakat tez by sie przydal.... Quote
asiuniap Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 [quote name='GoniaP']Nie obraź się, ale ciekawe, czy byłabyś taka cierpliwa, jeśli Tobie by sterczała kość z nogi, czego oczywiście Tobie nie życzę. :-([/quote] Goniu, Sterna jeswt wybitnym ortopedą zwierzęcym. Bardzo trudno jest się do niego dostać. Na sggw przyjmuje tylko w określone dni o określonych godzinach, a kolejki są duże. To i tak dobrze, że już dziś zostanie obejrzany. Mariolka masz jakieś wieści odnośnie fundacji? Wczoraj było zebranie, nawet nie chce mi się dzwonić i dowiadywać... Marioka przecież puszki są. Fundacja ma fajne puszki. Quote
Hakita Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 Przeczytałam wszystko...:-( i brak mi słów...:-( :-( :-( Co się dzieje z tym biednym Psiakiem teraz...??? Jak On się czuje??? Dlaczego tak długo to trwa...??? Quote
sati Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 Masakra biedny piesek i taki kochany mimo tego co wycierpiał:placz: Wpłacam 50 zl narazie tyle tylko moge pomoc Quote
Kostek Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 kurcze dlaczego Wy wszyscy myslicie ze Finek jest jeen na swiecie...naprawde gdybysmy mieli dobrych chirurgow Finek juz dawno bylby leczony... co do dr.Sterny tak jak bylo pisane cholernie trudno jest sie do niego dostac a i tak Finek o dziwo dlugo nie czekal...to co powiedzial dr.Sterna napisze dopiero jutro poniewaz jeszcze nic nie wiemy co do tego dlaczego pies nie jest na SGGW a no dlatego ze czekamy na diagnoze dr.Sterny zaleznie od niej bedziemy dzialac dalej... psiakowi krzywda sie nie dzieje naprawde wszystko jest pod kontrola a wczesniejsze zdjecia tzn jego brak to bylo zwykle nieporozumienie... prosze Was czekajcie cierpliwie chociaz wiem ze to trudne,relacje zdaje zadko bo po prostu jestem ciagle w azylu Quote
_beatka_ Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 wystawilam finkowi pare fantów na bazarku:razz: może ktos się na cos skusi? Quote
Kostek Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 a tak w sumie to ja Wam naprawde serdecznie dziekuje i chyba sie z piw nie wystawiam za taka super natychmiastowa pomoc ps.GoniuP przepraszam ze nie dzownilam ale ja kompletnie teraz na nic nie mam czasu nawet tutaj z doskoku pisze co u Finka itd Green Evil bezczelnie padla mi rano komorka dlatego nas rozlaczylo jutro zadzwonie jak bedzie juz na 100% wiadomo co Sterna powiedzial i co chce robic ach no i ja nie mowie ze psiak sie nie pojaiw na SGGW dajcie tylko go odpowiednio zdiagnozowac Quote
Hakita Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 Finku kochany, trzymamy za Ciebie kciuki...!!! Quote
GoniaP Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 [quote name='Kostek'] ps.GoniuP przepraszam ze nie dzownilam ale ja kompletnie teraz na nic nie mam czasu nawet tutaj z doskoku pisze co u Finka itd [/quote] Kostek, nie przepraszaj, rozumiem. Ja tylko martwię sie o tego psa i serce mi się kraja, że tak długo już cierpi. W takich złamaniach liczy się czas, obawiam się, że może juz być musztarda po obiedzie...:-( Quote
GoniaP Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 P.S. Jako zodiakalny Baran, mam rogi i kopyta, a na pewno nie mam cierpliwości. Znając siebie wiem, że w takiej sytuacji poruszyłabym niebo i ziemię, a jak trzeba wyciągnęłabym dr. Sterna z łóżka i zmusiłabym go żeby zbadał cierpiące zwierzę. Quote
Kostek Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 ja tez baranek i takze mnie skreca tylko jest tez problem taki ze...nie za bardzo mozemy fikac bo mamy nieoplacone faktury za Apsika(wymienionego w tym watku przez Mariolke)wiec z tej strony takze jestemy ograniczeni...ja mam tylko nadzieje ze to juz moja ostatnia nieprzespana noc i ze jutro bedzie wiaodmo co robic... Quote
GoniaP Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 [quote name='Kostek']ja tez baranek i takze mnie skreca tylko jest tez problem taki ze...nie za bardzo mozemy fikac bo mamy nieoplacone faktury za Apsika(wymienionego w tym watku przez Mariolke)wiec z tej strony takze jestemy ograniczeni...ja mam tylko nadzieje ze to juz moja ostatnia nieprzespana noc i ze jutro bedzie wiaodmo co robic...[/quote] Rozumiem Kostek, ale przecież inna Fundacja mogła firmować Finka. Finanse są w tym wątku, więc pieniądze nie są ograniczeniem... Quote
Kostek Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 w jakims sensie niestety sa:( jak zawsze i wszedzie wyslalm Ci pw Quote
mulinka Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 [quote name='eduso']banner dla Finka: [URL]http://i135.photobucket.com/albums/q137/Hania_Edi/finek.gif[/URL][/quote] śliczny banerek, mam nadzieję, ze zajrzy tu wiele osób i ktoś jeszcze będzie mógł pomóc Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.