Jump to content
Dogomania

LEXUS - zagłodzony, stary, rasowy amstaff ma dom


stzw

Recommended Posts

  • Replies 181
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='bakusiowa']Na kilku wątkach spotkałam się z tym że Mysza 1 oferowała plastry żelowe.[/QUOTE]

Ja robiłam psie odleżyny plastrami TenderVet ( qrde, 10 zł sztuka+aktywator) i po 3 miesiącach odleżyny zarosły sierścią.
A kota smarowałam Flamozilem i też fajnie schodziło. Ale co do Lexusa to chyba Flamozil bo na razie ma zrobione srebrem i zlizuje. Zastanawiam się, jak mu zainstalować opatrunki, żeby nie zerwał. Odleżyny ma na dupsku, na tylnych i przednich łapach. Kołnierz pooperacyjny? - nie zmieści się do budy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stzw']Ja robiłam psie odleżyny plastrami TenderVet ( qrde, 10 zł sztuka+aktywator) i po 3 miesiącach odleżyny zarosły sierścią.
A kota smarowałam Flamozilem i też fajnie schodziło. Ale co do Lexusa to chyba Flamozil bo na razie ma zrobione srebrem i zlizuje. Zastanawiam się, jak mu zainstalować opatrunki, żeby nie zerwał. Odleżyny ma na dupsku, na tylnych i przednich łapach. Kołnierz pooperacyjny? - nie zmieści się do budy...[/QUOTE]


Straszne , nigdy tego nie zrozumiem .

Przepraszam , że się wtrącam , ale sama ostatnio dostałam psiaka z odleżynami i odparzeniami , smarowałam na przemian linomagiem , Flamozilem i zasypywałam alantanem w pudrze , po tygodniu były suche plamy , a po 2 wszystko było zagojone . Przecierałam też często chusteczkami dla niemowląt , nie robiłam opatrunków , żeby rana oddychała , a na łepek kołnierz , żeby nie lizał i nie dziamdział , bo mój cały czas zębami po tym jeździł . Mam nadzieję , że pomogłam :) Postaram się też jakiś grosik wysłać , ale dopiero koło 10 sierpnia mogę :(

Edit :

Wyskubałam grosik i wysłałam , najwyżej mnie TZ udusi .

Edited by Anja2201
Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj Lexus siedział z Mańkiem na wybiegu. Zero jakiejkolwiek agresji. Za to wielka micha wylizana do czysta. Obydwaj potwornie głodni. Ptaki im wyżarły????
Jutro spróbuję dobrać jakiś kaganiec ?????? i niech sobie pobiega z resztą psów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anja2201']Straszne , nigdy tego nie zrozumiem .

Przepraszam , że się wtrącam , ale sama ostatnio dostałam psiaka z odleżynami i odparzeniami , smarowałam na przemian linomagiem , Flamozilem i zasypywałam alantanem w pudrze , po tygodniu były suche plamy , a po 2 wszystko było zagojone . Przecierałam też często chusteczkami dla niemowląt , nie robiłam opatrunków , żeby rana oddychała , a na łepek kołnierz , żeby nie lizał i nie dziamdział , bo mój cały czas zębami po tym jeździł . Mam nadzieję , że pomogłam :) Postaram się też jakiś grosik wysłać , ale dopiero koło 10 sierpnia mogę :(

Edit :

Wyskubałam grosik i wysłałam , najwyżej mnie TZ udusi .[/QUOTE]

Dzięki.
Flamozil jest genialny, to fakt. tylko, że jak mu założę kołnierz, to się nie zmieści do budy... Gdzie można kupić takie kołnierze - jakby ludzkie zagłówki ? Kiedyś widziałam, ale nie pamiętam gdzie.

Link to comment
Share on other sites

W środę w związku kynologicznym będzie "sekcja amstaffów" to może mi pomogą. Rejestr elektroniczny mają od 2008r więc musze trafić na kogoś, kto będzie miał dobry humor i zechce przewertować wersje papierowe. Tatuaż jest średnio czytelny, szczególnie ostatnia cyfra. pierwsza to H, czyli prawdopodobnie pies jest z Katowic. Doszłam do tego, że jeżeli matką rzeczywiście była West Star z Jordanu to prawdopodobnie pochodziła z hodowli Obidzińskich z Legionowa. Niestety, telefon tej hodowli nie istnieje. Nie mają też strony internetowej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stzw']Dzięki.
Flamozil jest genialny, to fakt. tylko, że jak mu założę kołnierz, to się nie zmieści do budy... Gdzie można kupić takie kołnierze - jakby ludzkie zagłówki ? Kiedyś widziałam, ale nie pamiętam gdzie.[/QUOTE]

A jak by spróbować założyć mu gatki , np. bokserki męskie , takie luźne , ja tak robiłam psu po kastracji bo w kołnierzu szału dostawał . Ważne ,żeby tych ran nie lizał i nie dziamdział , a jednocześnie żeby się wietrzyły .

Link to comment
Share on other sites

Kupiłam dzisiaj Lexusowi kołnierz, żeby nie zlizywał opatrunków. Z wysyłką 75,00 zł. Ma odleżyny na wszystkich łapach i na biodrach, więc ubranka odpadają. Jutro ma wyjść paczka.
Znalazłam zdjęcia Lexusa z pierwszej nocy:

[IMG]http://img594.imageshack.us/img594/3513/1007594l.jpg[/IMG]
By [URL=http://profile.imageshack.us/user/stzw]stzw[/URL] at 2012-07-24

[IMG]http://img502.imageshack.us/img502/3728/1007593.jpg[/IMG]
By [URL=http://profile.imageshack.us/user/stzw]stzw[/URL] at 2012-07-24

I filmiki z dzisiaj:

[url]http://www.youtube.com/watch?v=WgQ66W8TdO0&feature=youtu.be[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=qlGm0hDrHz4&feature=youtu.be[/url]

Link to comment
Share on other sites

Maniek cały czas na niego wpada, bo mu tylne nogi słabo działają. A Lexus zero reakcji. Na wszystko macha wyłysiałym ogonkiem :-)
Lexus to pies, który całkowicie zmienił moje podejście do astów. Od ponad 10 lat jestem zakochana w Borysie, prześlicznym kaukazie ( mam nadzieję, że chociaż trochę z wzajemnością :-)). A teraz Lexus - miłość od pierwszego spojrzenia. Tacy właśnie powinni być prawdziwi mężczyźni!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...