DMLG Posted March 12, 2007 Share Posted March 12, 2007 gratulujemy Lori nowego domku, a Panciostwu doskonałego wyboru, nie ma to jak boksiowa dziewczynka w domku:loveu: One tak mocno potrafią kochac, ale Panowie na pewno sie o tym przekonają, jak ich wycałuje na powitanie, zakręci dupką w boksiwym tancu radości na widok ukochanego Pancia, eh zupełnie jak moja :evil_lol: Lori mi chyba szczęście przyniosła, co tam mi mojej boksiowej znajdece, sunia już w Lublinie na leczeniu i mimo choroby serca podbija, tak jest fajna :loveu: Pozdrowienia dla cioteczek, życzę miłego dnia i jak najmniej takich Pań jak miała Lori :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted March 12, 2007 Share Posted March 12, 2007 hhhuuurrraaaaa :multi: wracam a tu takie wieści :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 12, 2007 Share Posted March 12, 2007 Witamy, witamy nowych rodziców Lorciowych :loveu: A nie mówiłyśmy, że Lori nie da się nie kochać?? :cool3: Czekamy z niecierpliwością na fotencje ;) Uściski dla Babci :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted March 12, 2007 Share Posted March 12, 2007 witamy :Rose: i czekamy na mnóstwo fotorelacji :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 12, 2007 Share Posted March 12, 2007 No to witam na dogo jednego z naszych przystojniaków i całą ich rodzinkę :loveu: :loveu: :loveu: Bardzo sie cieszę, że Loruchna podbiła wasze serca... chociaż szczerze mówiąć, nie miałam co do tego wątpliwości... To wyjątkowa sunia i znalazła wyjątkowych ludzi... Tak sobie myślę, że może wszystko co ją do tej pory spotkało, było gdzieś zapisane... Tych wszystkich paskudnych pseudo ludzi, wnagrodzi jej teraz nowa rodzina... Lepiej dziewczynka nie mogła trafić... Buziaki dla całej rodzinki i Loruchny... i czekamy na zdjątka. A wizytka poadopcyjna i tak was nie minie :cool1: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted March 12, 2007 Share Posted March 12, 2007 Jakie super wieści :p Mamy w końcu nowych dogowujków :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 12, 2007 Share Posted March 12, 2007 [quote name='zdrojka']Jakie super wieści :p Mamy w końcu nowych dogowujków :evil_lol:[/quote] I to jakich ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaiTheta Posted March 12, 2007 Share Posted March 12, 2007 [quote name='suchy54']Lori ma się świetnie, ma ogromny apetyt i ciągle się bawi w ogrodzie. Wszyscy w domu jesteśmy wniebowzięci jej zachowaniem. Od razu ją pokochaliśmy... ale cóż tu więcej pisać jutro postaramy sie zdjęcia załączyć to się przekonacie. Chcieliśmy z całego serca podziękować Pani Katarzynie Fus bo to dzięki niej spotkało nas takie szczęście ... Lori :loveu: Dzięki Dogomaniacy[/quote] Witamy! Życzę powodzenie w wychowaniu panny. Na ochy i achy przyjdzie czas. Trzymam kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 [quote name='AgaiTheta']Witamy! Życzę powodzenie w wychowaniu panny. Na ochy i achy przyjdzie czas. Trzymam kciuki![/quote] Panna jest wychowana... Nie sprawia żadnych problemów, ani w domu ani na spacerze... Wystarczy powiedziec "spokój" i Panna siada grzecznie na zadku, na dokładkę podaje łapkę :loveu: Na komendę zostań... zostaje. Na spacerku jest grzeczna i macha ogonkiem na inne psiaki, troche się ciągnie ale bez przesadyzmu. Bardzo pięknie aportuje... Jak się na nią nie zwraca uwagi, to przynosi zabawkę, kładzie ją, siada i czeka na zainteresowanie (albo wrzuca te zabawki do wanny z Ciotką...) Takie są moje obserwacje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaiTheta Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 No to ochy i achy :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 Jest jedna zanmienna rzecz... Lori nie tęskniła za Pańcią, nie szukała, nie biadoliła... Na pierwszy spacer, wyszłyśmy uzbrojone po zęby (kagańce, bomby, miny, karabiny... :evil_lol: ). Okazało sie, że kaganiec Lori jest za mały, że jej ściska flafele..., więc natychmiast go zdjęłam i czekałam... I nic się nie stało... A dwa wściekłe buldożki francuskie, ewidentnie chciały ją zagryźć :evil_lol: Muszę przyznać, że patrzyła na nie ze zdziwieniem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elainfo Posted March 13, 2007 Author Share Posted March 13, 2007 [quote name='suchy54']Lori ma się świetnie, ma ogromny apetyt i ciągle się bawi w ogrodzie. Wszyscy w domu jesteśmy wniebowzięci jej zachowaniem. Od razu ją pokochaliśmy... ale cóż tu więcej pisać jutro postaramy sie zdjęcia załączyć to się przekonacie. Chcieliśmy z całego serca podziękować Pani Katarzynie Fus bo to dzięki niej spotkało nas takie szczęście ... Lori :loveu: Dzięki Dogomaniacy[/quote] to my dziekujemy chopaki,ze tak uwzięliscie sie na Lori i tyle kilometrów po nia przyjechaliscie!!!!!czekamy na relacje i zdjatka koniecznie!! juz szykujemy wizytke poadopcyjna:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 [quote name='elainfo']juz szykujemy wizytke poadopcyjna:evil_lol:[/quote] Tjaaa, właśnie wyjeżdżamy na szkolenie do izraela, Mosad nas będzie szkolił... Krawiec szyje gustowne kombinezoniki moro, a my wieczorami przyklejamy do hełmów sztuczne listki... Jeszcze tylko Grom, nauczy nas skakać ze spadochronem i wpadamy....:cool1: :cool1: :cool1: A ja tak dla własnej rozrywki poznaje tajniki, wyrafinowanych przesłuchań... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elainfo Posted March 13, 2007 Author Share Posted March 13, 2007 [quote name='Fusica']Tjaaa, właśnie wyjeżdżamy na szkolenie do izraela, Mosad nas będzie szkolił... Krawiec szyje gustowne kombinezoniki moro, a my wieczorami przyklejamy do hełmów sztuczne listki... Jeszcze tylko Grom, nauczy nas skakać ze spadochronem i wpadamy....:cool1: :cool1: :cool1: A ja tak dla własnej rozrywki poznaje tajniki, wyrafinowanych przesłuchań...[/quote] tak tak juz ja wiem jakie tajniki "wyrafinowanych przesłuchań" opracowujesz wzgledem tych 2 biednych panów...ehe....lepiej nie bede pisac na forum publicznym.. bo chopaki parskna smiechem i opluja monitor.. przy najblizszych relacjach..:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 No oburzona wprost jestem... Jak nie Kacha to ty... Hmmmm, musze pogadać z waszymi TZtami, coś wyposzczone jesteście... :evil_lol: Ja przez "wyrafinowane przesłuchania", mam na myśli np: torturę wodną, zamknięcie w pomieszczeniu i puszczanie w kółko zespołu Boys itd. A tam nie będę, sie tłumaczyć, bo tlumaczą sie tylko winni :cool3: :cool3: :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 Wy jesteście nienormalne (niemoralne) :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elainfo Posted March 13, 2007 Author Share Posted March 13, 2007 [quote name='Fusica']No uburzona wprost jestem... Jak nie Kacha to ty... Hmmmm, musze pogadać z waszymi TZtami, coś wyposzczone jesteście... :evil_lol: Ja przez "wyrafinowane przesłuchania", mam na myśli np: torturę wodną, zamknięcie w pomieszczeniu i puszczanie w kółko zespołu Boys itd. A tam nie będę, sie tłumaczyć, bo tlumaczą sie tylko winni :cool3: :cool3: :cool3:[/quote] DŻAKUZI - ROZUMIESZ POD TORTURA WODNA... ??? ŻARTUJE SŁONCE.. I NIE JESTESMY WYPOSZCZONE!!! NIE WIEM JAK KACHA ALE JA NIE! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 [quote name='kacha_wawa']Wy jesteście nienormalne (niemoralne) :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote] Są takie chwile, kiedy cieszę się, że nasi TZci nie są zainteresowani czytaniem dogo... :evil_lol: Miałybyśmy domowe "eldorado"...:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 [quote name='elainfo']DŻAKUZI - ROZUMIESZ POD TORTURA WODNA... ??? ŻARTUJE SŁONCE.. I NIE JESTESMY WYPOSZCZONE!!! NIE WIEM JAK KACHA ALE JA NIE![/quote] Nie no Ciotka, nie musisz się tłumaczyć.... Wszystko zostanie w rodzinie....:cool3: I tak sie zastanawiam, czy ty przypadkiem, nie prowokujesz Kachy do intymnych zwierzeń.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 Dobra Ciotki basssssta, może to wszystko czyta Babcia naszych chłopaków ???? Troszkę kiszka, co???? Albo np. ich kobity !!!!???? Kurna, Elka, Kacha, pakujemy się... Pociąg do Ałma-Aty, odchodzi za 15 minut....:scared: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 [quote name='Fusica']Dobra Ciotki basssssta, może to wszystko czyta Babcia naszych chłopaków ???? Troszkę kiszka, co???? Albo np. ich kobity ???? Kurna, Elka, Kacha, pakujemy się... Pociąg do Ałma-Aty, odchodzi za 15 minut....:scared:[/quote] Odjaaaazd!!!!!! ;) (cholera gwizdek zgubiłam ;) ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 Do kabaretu sie nadajemy... I śmiszno i straszno... No stare baby, a głuuuupie :stupid: :stupid: :stupid: Eeeeee... a może to jakiś "uwiąd starczy" ???? Tjaaaaa, pojechałabym do jakiegoś sanatorium..., odpocząć.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 [quote name='Fusica']Do kabaretu sie nadajemy... I śmiszno i straszno... No stare baby, a głuuuupie :stupid: :stupid: :stupid: Eeeeee... a może to jakiś "uwiąd starczy" ???? Tjaaaaa, pojechałabym do jakiegoś sanatorium..., odpocząć....[/quote] Wezmę Cię jako bagaż podręczny do tej Irlandii i mi tu nie płacz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wilejkaros Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 No to ja jako boczny obserwator stwierdzę, że ciotki moralno nienormalne i normalnie niemoralne. Wariatki jakich mało, ale kochane wariatki. Na pewno cała rodzina Lori czyta te wypociny i leżą ze śmiechu na podłodze, a Lori daje buziaczka z jęzorkiem i ślinką... Ewentualnie wpycha prosiaka do ręki i prosi o tarmoszenie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 [quote name='Wilejkaros']No to ja jako boczny obserwator stwierdzę, że ciotki moralno nienormalne i normalnie niemoralne. Wariatki jakich mało, ale kochane wariatki. Na pewno cała rodzina Lori czyta te wypociny i leżą ze śmiechu na podłodze, a Lori daje buziaczka z jęzorkiem i ślinką... Ewentualnie wpycha prosiaka do ręki i prosi o tarmoszenie...[/quote] I ewentualnie odgryza doopkę kolejnemu krokodylowi :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.