Jump to content
Dogomania

elainfo

Members
  • Posts

    2226
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by elainfo

  1. Rybo spokojnie..moze wszystko jest ok...chociaz ja tez mialam jednej nocy koszmary a na drugi dzien dostalam wiadomosc ze Oskar sznaucer, ktorego wyadoptowalam do berlina niestety odszedl za TM-nie zawsze jestesmy w stanie przewidziec na ile w porzadku beda w przyszlosci nowi opiekunowie psa.. mam nadzieje ze Tbis grzeje dupke w cieplym domku;-)
  2. [quote name='Kinia1984']u mnie za 5 dni mija pol roku jak nie ma z nami naszego Bobka...tez nie lubie tego watku ale jednoczesnie trzymam kciuki za kazdego nowego psa ktory pojawia sie na tym watku... ale mam tez pozytywne przyklady:) nasz tymczasowicz Skarbus ma PNN i w poniedzialek robilysmy kontorlne badanie krwi i mocznik od ostatniego razu spadl do 45 ze 100 a kreatynina z 2 do 1,03:) przez 2 tygodnie dostawal leki , na karmie jest 2 miesiace a kroplowki podajemy 2 razy w tygodniu:) tylko ze w zamian pojawila sie ostra jaskra z wylewem krwi do oka, oko jest ogromne i walczymy...wzroku nie odzyska ale walczymy o to zeby oczka nie usuwac... eh Kinia Kinia. cz on dostaje leki na nadcisnienie , ktore zazwyczaj towarzyszy mocznicy..?? byc moze naczynka w oku nie wytrzymaly i nastapil wylew do oka.. moj pies odszedl na te cholerna przypadlosc wiele lat temu ..a w maju moje ukochane 4 letnie kocie .. to walka z czasem.
  3. Oskarek odszedl pare dni temu za teczowy most ["] pomoglismy mu odnalezc kolejne 3,5 roku szczescia wlasnie tutaj na dogomanii- dziekujemy Pani Ireno za cudowny dom dla Oskarka.. [IMG]http://img220.imageshack.us/img220/1065/terier2lw9rozjasned3.jpg[/IMG]
  4. [quote name='Justa&Zwierzaki'][COLOR=#ff0000]Mam bardzo złe wieści [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] Rudzik zarasta i dlatego sika kropelkowo , a dokładniej zarasta mu cewka moczowa dopiero co wyszyta [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] Rudzik był juz 2 razy wyszywany i nie mozna go co chwile wyszywać bo organizm tego nie wytrzyma , mój wspaniały wet jeszcze skonsultuje sie z kimś ale nie daje mu wiekszych szans ... Zawiozłam dzis do badania mocz i dostał dzis antybityk i dostaje 2 razy dziennie urosept . Na razie z ewentualna adopcja sie wstrzymujemy [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] Pytałam weta czy ja tu nie jestem w czymś winna , czy nie zaniedbałam czegoś , ale wet to wykluczył ... Wydaje mi sie ze póki je i sika jako tako bez bólu to czeba ma dac zyć i rozpieszczeć go ... Wziełam dziś 10 saszetek RC urinary . [/COLOR][/QUOTE] na jakiej podstawie wet stwierdza że Rudzik zarasta???U mnie tez twierdzili, że Tapirek zarasta- a okazało sie że był zatkany czopami pooperacyjnymi po wyszyciu- bo za wasko był wyszyty i czopy mnie miały ujscia! to straszne,że człowiek taki bezradny..
  5. Mi Klembów również pomógł, przetrzymując dwa tygodnie Oskara vel Merlina z niebieskim okiem.. leżacego na poboczu z jakimś stanem zapalnym..szybko mu znalazłam dom ale mogłam mu pomóc tylko dlatego ,że udało mi się tam go ulokować.
  6. żeby to tylko nie to o czym myślę..mam nadzieję ze to tylko infekcja.. chwilowa ,która zaraz przejdzie..
  7. :megagrin: o jesssssssooo...nie mogę z Wami:roflt:
  8. [quote name='EVA2406']Czy to Turcja, czy jeszcze bardziej zacofany, jeśli chodzi o opiekę nad zwierzętami, kraj. Bo w Turcji też kiedyś widziałam takie koty w dużych ilościach.[/QUOTE] Evuniu lece na CYpr- wyspę kotów..grecka część.. byłas blisko;-)
  9. ufff.. to dobrze,ze masz ten transport..a na miau coś się więcej dzieje.. bo tutaj to przeraźliwa cisza panuje u Rudzika.. Trzyma kciuki za Rudaska bardzo mocno;-) życzę mu szczęścia i zdrówka..żeby ta cewka się tam uładziła w końcu. ja mam jeszcze Centurionka (ten z avatrku) z suk'iem i Mrysię z alergią pokarmową. Po Tapirku prędko nie przygarnę kolejnej bidy...ale zycze jak najszybciej cudownego domku Rudaskowi.
  10. [quote name='EVA2406']Bardzo mi smutno :placz:, bo to jedna para rąk do pomocy biedakom odpada :-(. Mam nadzieję, że o nas nie zapomnisz[/QUOTE] Ewcia pewnie ,że nie zapomnę..eeehh tam gdzie jadę jest tysiace wolnozyjacych mnożących się i chorych zasmarkanych kotów.. wiec pewnie będę i tak miała pełne ręce roboty.. Na pewno będę zaglądać na dogo..a jak jakąś prace tam znajdę to i postaram sie coś wspomóc..
  11. kurcze 29 mnie niema w kraju;-(( a 21 czerwca wyjeżdżam z Polski chyba na stałe..
  12. ojjj to masz sie Justa z kociastymi..:-( Kochana to ja bardzo mocno zaciskam kciuki za Rudaska.. dzisaj pochowałam mojego Tapcia miał dopiero 5 lat..posadziłam mu kolorowych kwiatuszków ..on uwielbiał wszelkie roślinki..strasznie mi go brakuje
  13. tak naprawde czy zarasta cewka to sie pewnie okaze jak go znowu otworza. a skąd jest rudzik- gdzie on teraz przebywa..? jedyna rada jaka moge służyć to chirurg z dużym doświadczeniem i bardzo wprawną precyzyjną reką..;-( osobiście moge polecic jedynie Galantego - ale to warszawa..z moim Taprkiem dokonał cudu..rzadko kiedy jest szansa żeby kota wyszywac parokrotnie. w koncu cewka się nie rościągnie.. Rudziku życzę ci zdrówka kochany..myslę ,że nie ma co zwlekać z decyzją gdyz nadmiar moczu gromadzony w pęcherzu to nic dobrego..szczególnie dla nerek może być niebezpieczny.Żeby tylko niepowtórzyła sie historia mojego Tapcia. a jak jego parametry nerkowe? jakie ma ph moczu?wciąz sa kryształki? trzymaj sie Rudasku:-*
  14. najważniejsze aby jakoś spowodowac udroznienie tej cewki teraz..kryształy - jesli sa struwitowe to da sie je rozpuścic.. własciwa dobra karma i kontrola PH moczu wystarczy..coprawda dożywotnio. ile on jest po tym wyszyciu- ile czasu minęło?
  15. [quote name='Justa&Zwierzaki'][COLOR=#bf4000]Byłam przed chwilą z Rudzikiem i jutro bedzie poddany premedykacji bo nie szło go dziś scewnikować [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_sad.gif[/IMG] powodem sikania kropelkowego może być zarastanie lub inna przyczena np kamienie [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] , bardzo sie o niego boje [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] dług u weta rosnie z dnia na dzień , po zabiegu Rudzika bedzie podad 1000 zł długu [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_mad.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_mad.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_mad.gif[/IMG] Teraz Rudzik papusia sobie saszetke [/COLOR][/QUOTE] o bosssszzz. ratujcie go ..moj kot byl trzykrotnie wyszywany .. po kazdym wyszyciu sie "zatykał"...ale nie zarastał- teraz to wiem. a le wtedy lekarze rozkładali ręce i twierdzili ,ze cewka pewnie zarasta. po zabiegu wyszycia i generalnie po zatkaniu kota, infekcji w pęcherzu itd tym samym zbieraja sie czopy - ropno-krwiste, które sa naprawde duże i twarde i jesli cewka nie jest odpowiednio szeroko wyszyta( wbrew pozorom to naprawde bardzo specjalistyczny zabieg) to te czopy nie mają ujscia.. i zapychaja cewkę i kot kropelkuje.. u mnie po 2 wyszyciu Tapirek kropelkował przez prawie 5 m-cy , czesto z krwią, co pare minut po całym mieszkaniu zostawiał malutkie plamki. wszyscy najlepsi specjaliści rozkładali ręce , ani USG, ani kontrasty wpuszczane do cewki nic niewykazywały.. mysleiliśmy ,że on zarasta. Uwierzcie ,że szukałam pomocy wszędzie.. Po tych paru misiącach kot stracił wole życia,parametry nerkowe podskoczyły - niemiałam wyjścia i oddałam go do Galantego na stół bo wiedziałam. Po tym jak go otworzył (a niedawał mi żadnych szans,że kot wyjdzie z tego.. iże będzie w stanie go wyszyć ponownie..po raz 3ci) powiedział ,że w życiu czegos takiego nie widział- cała cewka była zawalona tymi czopami..Ponoc ukazał sie artykuł w literaturze fachowej o moim tapirku i jego historii choroby.. Tapirek wyszedł tego samego dnia zaraz po wybudzeniu z narkozy do domu z nowym darowanym życiem- Chwała Galantemu za to. Wczoraj niestety go uśpiłam.. mocznica w spadku po Suk.. wszystko zaczeło sie 2 lata temu w maju i w maju tego roku skonczyło..moje 5 letnie kocie dziecko:-( od wczoraj ryczę jak bóbr.. Rudzik potzrebuje Urinary HD oraz Uropet, moczopedne leki , i zachęcacze do picia dużej ilości wody....i ciagłych kontroli moczu , PH , poziomu bakterii, i czy infekcje nie przenosza sie na nerki.. walczcie dziewczyny o maluszka. Szukam kota nerkowca w potrzebie mam karme i leki do oddania.
  16. ok Edi .. jutro ci wyśle maila.. wkurza mnie to nowe dogo.. nie idszie sie połapać.. kupiłam od ciebie tunike fioletowa i i dzinsy.. tez nie moge znależć tego bazarku. Niepamietam dokładnie jaka była kwota.. wpłaciłam Ci 80 pln. potwierdz czy doszły i czy to była taka kwota czy mam cos dopłacic..??

    pozdrawiam

    ela

  17. EDI Odezwij sie do mnie w sprawie bazarku. pieniądze wysłałam juz ze 3 tyg. temu i ciszaaaaa...!jak masz problemy z dogo to napisz do mnie na maila [email protected]. juz nie wiem jak inaczej sie z Toba skontaktować.

  18. Kinia ile wam brakuje do hoteliku w tym m-cu . W poniedziałek cos Wam podrzucę..
  19. [quote name='Vasco']Bruna jest w hoteliku u dr Majki - tam ją można zobaczyć. Boże, jakby było super, gdyby sunia spodobała się tej Pani, a ta Pani ......... Joannie.[/QUOTE] Agnieszko gdzie jest ten hotelik udr. Majki? nie znam takiego..czy ty płacisz za ten hotelik ?
  20. [quote name='AGA35']Ta pani z fundacji stawia bardzo wysoko poprzeczkę dla ludzi którzy chcą pomóc lub adoptować psiaka. NIESTETY!!!![/QUOTE] niestety tak jest..
×
×
  • Create New...