Zosia4 Posted October 24, 2008 Share Posted October 24, 2008 Tak - rozpacz. Ja już prawie zaczynałam płakać. No bo jak to - Barry tak mnie kocha a uciekł nie wiadomo gdzie ? Albo ukradli mojego ukochanego psa ? Przecież on nie dałby się ukraść obcemu. Chyba raczej obcego by zjadł. Ale parę lat temu też tak kota szukałam. Aż znalazłam. Całą noc były poszukiwania kota - aż jak przyszło do wyjazdu to kot się znalazł. Ech - my ludzie czasem nie zwracamy uwagi na te nasze zwierzaki :mad:. A dzisiaj Barry tylko cicho piszczał, bał się czy co ? Toć mógł zaszczekać, przecież słyszał, że go wołam w panice. Gdybym nie usłyszała, że skamle to i cały dzień by tam przesiedział. Może jestem przewrażliwiona ale naprawdę się bałam o niego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomcug Posted October 24, 2008 Share Posted October 24, 2008 Nasz Monti jest pyskaty okropnie, a w tym garażu siedział jak mysz pod miotłą. Przecież musiał słyszeć, że go wołamy. Taka reakcja na ogromny stres chyba. :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lizka121 Posted October 25, 2008 Share Posted October 25, 2008 O, to dobrze że wszyscy tak mamy:evil_lol:. Mój kot często się lubi zawieruszyć, a we wsi to skrytek dużo;kurnik, garaż, szopa, składzik na rowery i inne rupiecie. Gdzież to już go nie znajdowaliśmy. Kot jak kot, ale jacy my skruszeni, zaraz jakiegoś smakołyka i pieszczot tak wiele dla pupilka:lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Rozumiem co przeżywałaś Zosiu. JA kiedyś tak szukałam mojego Dżekusia [*]-był u mnie dopiero 3 miesiące i nagle nie ma GO...ja już płakałam-nie słyszał już za dobrze, starutki. Dzień był gorący-Syn mój mył autko....a mój Maleńki wszedł sobie do niego-położył na siedzeniach i chrapolił głośno. Fajnie tam miał-atko w cieniu, mięciutko.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lizka121 Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 a tu cicho jakoś...Zosiu znowu zgubiłaś Barrego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 E tam, gdzieżby. Barysław grabił ze mną liście wczoraj i później paliliśmy ognisko. Tyle tego było, że ho,ho (a ile jeszcze jest :cool3::cool3:). A wiecie, że u mnie jeszcze kwitną nasturcje ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 Ach te wstrętne liście ja dzisiaj częściowo robiłam akcję liść:pi też jeszcze zostały.Ten rok jest wyjątkowy u mnie margarytki kwitną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 Oj wstrętne, wstrętne. Dla mnie grabienie liści to katorga i najgorsza kara jaka może być. No ale pogoda nastraja do tego typu prac i trzeba to wykorzystać, bo poźniej to już tylko sen zimowy nas czeka. U mnie jeszcze też kwitną marcinki w przepięknych kolorach. A to dzisiejsze nasturcje: [IMG]http://images37.fotosik.pl/29/1965252475151ac9med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted November 14, 2008 Share Posted November 14, 2008 Dziewczyny - trzymajcie kciuki, bo jutro rano ratuję kocią bidę z ulicy. Kotka ok. 1,5 roku, raz już rodziła (i wystarczy :diabloti:). Domek już na nią czeka, trzymajcie kciuki. Obfocę oczywiście i wstawię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted November 14, 2008 Share Posted November 14, 2008 Trzymamy mocno i czekamy na wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomcug Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Trzymam bardzo mocno i czekam na wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 A to ci historia!!!! Najważniejsze, że się zakończyła szczęśliwie :lol: Trzymam za kociaki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Kicia już zgarnięta i już w swoim domku. "Domek" się właśnie wprowadza do nowego domu, kićka będzie miała do dyspozycji nowy dom i nowy ogród. Dostała nawet już imię: Natasza. Jest bardzo łagodna i spokojna, chociaż w nowym miejscu troszkę wystraszona. Nawet jej u siebie nie miałam, prosto z ulicy do nowej pani powędrowała. To jej fotki z jej własnego domu: [IMG]http://images24.fotosik.pl/295/f35f4a15d522f12bmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/30/720db86570621c70med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Sliczna kiciulka.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomcug Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Ale akcja. Świetna, gratuluję. :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 No tak - dzisiaj pójdę spać z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku. A moje zwierzaki obwąchiwały dziś koci domek wiklinowy - ten, w którym przewoziłam obcą kicię - czują jakieś obce zapachy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted November 22, 2008 Share Posted November 22, 2008 A tu Barry z moim Bazylkiem: [IMG]http://images37.fotosik.pl/33/a42f74d4e6b9bcd8med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted November 22, 2008 Share Posted November 22, 2008 Jacy dobrzy kumple.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomcug Posted November 22, 2008 Share Posted November 22, 2008 Ładnie razem wyglądają. :loveu: Niedługo będziemy podziwiać Barrusia w zimowej scenerii. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted November 22, 2008 Share Posted November 22, 2008 Tomcug - Ty to masz nosa do tej zimy. To zdjęcie sprzed chwili: [IMG]http://images39.fotosik.pl/33/595f16c5557ba971med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted November 22, 2008 Share Posted November 22, 2008 No i przyśnieżyło jak się patrzy: [IMG]http://images26.fotosik.pl/298/8ab6bf32b1d2a9c6med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted November 23, 2008 Share Posted November 23, 2008 Od rana białe zaleństwo: [IMG]http://images49.fotosik.pl/33/4d78af0f3dc3fb22med.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/33/33c4869d9f51c147med.jpg[/IMG] [IMG]http://images46.fotosik.pl/33/1647bf0ff9adc559med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tiger Posted November 23, 2008 Share Posted November 23, 2008 Barry - ZIMOWY .jak zwykle piękny ... U mnie tak samo zimowo ..... Footra mi chorują ,a najgorsze jest brak diagnozy od półtora miesiąca:( dlatgo teraz rzadko zaglądam na dogo , za co bardzo przepraszam ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomcug Posted November 23, 2008 Share Posted November 23, 2008 A mówiłam? Jestem przewidująca. :eviltong: Tiger, trzymam kciuki za futerka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted November 29, 2008 Share Posted November 29, 2008 Tiger - jak tam Twoje czworonogi ? Kciuki cały czas zaciśnięte. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.