Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Cześc i Czołem! :)
G. nie dopuszcza mnie do kompa, więc i dlatego tak długo mnie nie było;)

Się dzieje i u nas, oj dzieje!
Jestem, pono, bardzo mądra i grzeczna .......... hmmmmmmmmmmmm..........
G. wraca za spacerku ze mna, a jakże!, i gada pod nosem
"oj, łapulce trzeba będzie umyć"
domyślam się, że moje
wchodzimy, siadam[U] grzecznie[/U] i czekam na zdjęcie uprzęży,
zdjęta a ja galopkiem do łazienki i HYC! do wanny
czekam ....
G. włazi, myje łapulce (moje! moje!) i wrzeszczy na caluśki dom :
"Ovo jest cudna! mądra! rewelacja! sama do siebie gadałam, a ona .... Ludzie!"
Ludzie specjalnie się nie zbiegli, ale i tak poczochrana mile jestem ;)

Trochę zimno się porobiło, ale ja nadal nie lubię pod kocykiem ...
pod kołderką Olgi też mi nie ten tego ....
zatem spylam na fotel, w precelek się zawinę i będzie gitara! :)

Pozdrawiam
Ovo odrobaczana nie wiem po co ;)

Posted

[quote name='Ellig']Ovolinka, pozbawią cie "przyjaciół" :evil_lol:[/QUOTE]

Ciociu, jeździłam tyłkiem, drapałam się i wylizywałam .....
i co to komu przeszkadzało? ;)
Zakumplowałam się z tymi z kompostownika zwierzynieckiego
Jednakowoż G. przepatruje dokładnie moje koo i ponoć nic tam nie ma
Zostały w Zwierzyńcu .... ?

Posted

[quote name='Nutusia']A gruczoły sprawdzone? ;)[/QUOTE]

Tak (ostatnio Małgosia czyściła w lipcu) - maleńtasy były i wetka rzekła, że chyba jednak nażarłam się robaków.
A może po pośtu doopa mnie swędziała, a Gusiak, jak zwykle ze Siwym, panikują? ;)
Nic to, tabeletka nie zaszkodzi, a moje One spokojne :)

Posted

Zapomniałam napisać, jak Gusiak wyczaiła wpis wetki ...
"pani wróciła z wakacji, jadła kompostownik ..."
:crazyeye:
"ja nie jadłam!!!!" się rozdarła
wetka przeprosiła i wykasowała, ale co w sumie napisała już nie wiemy

Posted

[quote name='Gusiaczek']Cześc i Czołem! :)
G. nie dopuszcza mnie do kompa, więc i dlatego tak długo mnie nie było;)

Się dzieje i u nas, oj dzieje!
Jestem, pono, bardzo mądra i grzeczna .......... hmmmmmmmmmmmm..........
G. wraca za spacerku ze mna, a jakże!, i gada pod nosem
"oj, łapulce trzeba będzie umyć"
domyślam się, że moje
wchodzimy, siadam[U] grzecznie[/U] i czekam na zdjęcie uprzęży,
zdjęta a ja galopkiem do łazienki i HYC! do wanny
czekam ....
G. włazi, myje łapulce (moje! moje!) i wrzeszczy na caluśki dom :
"Ovo jest cudna! mądra! rewelacja! sama do siebie gadałam, a ona .... Ludzie!"
Ludzie specjalnie się nie zbiegli, ale i tak poczochrana mile jestem ;)

Trochę zimno się porobiło, ale ja nadal nie lubię pod kocykiem ...
pod kołderką Olgi też mi nie ten tego ....
zatem spylam na fotel, w precelek się zawinę i będzie gitara! :)

Pozdrawiam
Ovo odrobaczana nie wiem po co ;)[/QUOTE]

Ovka, ale Ty jesteś mądra!!!

Hopka pozostająca pod warażeniem :)

Posted

[quote name='Gusiaczek']Zapomniałam napisać, jak Gusiak wyczaiła wpis wetki ...
"pani wróciła z wakacji, jadła kompostownik ..."
:crazyeye:
"ja nie jadłam!!!!" się rozdarła
wetka przeprosiła i wykasowała, ale co w sumie napisała już nie wiemy[/QUOTE]

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Ovo, masz mnie na sumieniu - umarłam... :mdleje:

daleka ciotka uduszona na wesoło

Posted

[quote name='inka33']:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Ovo, masz mnie na sumieniu - umarłam... :mdleje:

daleka ciotka uduszona na wesoło[/QUOTE]

Ciotka, żyjesz ?
U nas już mniej wesoło, bo opierniczyłam kawałek nowego chodnika ... :oops:
Sama nie wiem, co mi do łba strzeliło :shake:
Gusiak twierdzi, że coś musiało zapachnić ...

Posted

Ovo, powiedz Gusiakowi, żeby na drugi raz bez konsultacji z Tobą chodników na nowe nie wymieniała. :shake:
Przecież to proste i oczywiste! :grins:

daleka ciotka jeszcze trochę martwa [SIZE=1](a-już-się-wymądrzająca-jak-zwykle)[/SIZE]

Posted

[quote name='Mattilu']Ovo! zagłądam do Ciebie i Twojego chodnika z rana :-)

Hopka pies sam w domu[/QUOTE]

Witaj Siostra :)

No, mają mały problem ze mną, ale po wczorajszej bardzo długiej rozmowie z Cioteczką Ellig,
po odpowiedzi behawiorysty na pytanie Filipa w mojej sprawie zaczyna im się powoli
układać w całość ...
Łatwo nie jest, bo przecież im nic nie powiem ;)

Ostatnie tygodnie dostarczyły zbyt wiele zmian, bodźców,
z którymi jakoś muszę sobie poradzić.
Stado to rozumie i wykazuje dużo cierpliwości twierdząc (i słusznie),
że nie ma skutku bez przyczyny ...

Serdeczności
Ovo nieprzewidywalna ostatnimi czasy

Posted

[quote name='inka33']Ovencjo, ogarnij się troszeczkę - już po wszystkim...! :glaszcze:

daleka ciotka z życzliwością i zrozumieniem[/QUOTE]

Potrzebuję troszkę czasu ....
Cóż ja biedniutka poradzę, że domatorką jestem, że nie lubię zmian (nawet posłanka) -
czuję się wtedy zagrożona, boję się ....
My, wszystkie Ogonki, po przejściach jesteśmy nieco inne, potrzebujemy baaaaaaardzo
dużo ludzkiej cierpliwości i poczucia stabilizacji.
Nie z każdym zwierzakiem można" iść na żywioł"
Moje stado stara się mnie zrozumieć i nauczyć odczytywania sygnałów, jakie wysyłam.
Być może są czasami zbyt nadgorliwi, ale niech tam! jakoś dam radę ;)
Pozdrawiam daleka Cioteczko
Ovo dzielna

Posted

[quote name='Mattilu']Ovo kochana! :calus: Jestes dzielna, a Twoje stado Cie kocha - dasz rade! Mattilu przesyla glaski i mizianki a ja delikatnie nukam Cie nosem w kark,

Hopka dodajaca odwagi[/QUOTE]

Dziękuję Hopcia i Mattilu :)

Posted

Mój wątek pustoszeje, prawem czasu, ale z nadzieją proszę - zajrzyjcie ...

[IMG]http://images64.fotosik.pl/191/71c8a722b7f6611bmed.jpg[/IMG]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/247228-Roger-w-typie-sznaucera-spragniony-cz%C5%82owieka-szuka-DS-lub-DT-na-ju%C5%BC-!?p=21327013#post21327013"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/247228-Roger-w-typie-sznaucera-spragniony-cz%C5%82owieka-szuka-DS-lub-DT-na-ju%C5%BC-!?p=21327013#post21327013[/URL]

Posted

[quote name='Gusiaczek']Mój wątek pustoszeje, prawem czasu, ale z nadzieją proszę - zajrzyjcie ...

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/247228-Roger-w-typie-sznaucera-spragniony-człowieka-szuka-DS-lub-DT-na-już-!?p=21327013#post21327013[/URL][/QUOTE]

Jeszcze zapełnimy :)

Posted

[quote name='inka33']Z Oveczką to mój priv nie wygra... :(

daleka ciotka troszkę zazdrosna[/QUOTE]

Inka ja Ciem nie kumam czasami ;)

[quote name='Isadora7']cały czas nie mogę się uporać :([/QUOTE]

Wiem Kochana, wiem ....

[quote name='Mattilu']Obecna! :) Milego weekendu Ovo![/QUOTE]

Dzięki:) połowa soboty była super!
zeżarłam Filipowi trampka zielonego (chodzi goopek w dwóch różnych)
czerwonego mu zostawiłam na otarcie ... łez/stóp?
poza tym zakończenie listwy (nie mam pojęcia jak toto się zwie),
rozpierniczyłam poduszki, koce, podrapałam fotel i ......... poszłam spać.
Wróciła Gusiak ...... nie odzywa się do mnie wcale ...
nie wiem co jest tego przyczyną :???:
naskarżyła Siwemu - mam być ponoć palikowana, albo elektrowstrząsy,
albo już sama nie wiem ... :shake:
Hopka, kumasz coś z tego?
bo ja nie
Ovka mająca problem

Posted

Od siebie dodam, że jestem bardzo zatroskana .....
W związku z tym idę gotować barszcz ukraiński, a że jest przy nim sporo roboty,
to może coś wydumam
Gusiak z zamiarem dumania nad jarzyną

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...