Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja tylko nadmienię nieśmiało, że u wujka Sławka (że o cioci Madzi nie wspomnę) też jest dużo psiów ;)
Krecha nieustająca w nadziei na poznanie nowej koleżanki

Posted

Obroze masz pieknosciowa i slicznie Ci w niej! A co do zabawy z wujkiem - teraz jak juz wie jak, to i Filip moze sie tak z Toba ganiac:-) Mnie Jedrek ciagle warczac goni;)

Hopka

Posted

[quote name='Mattilu']Obroze masz pieknosciowa i slicznie Ci w niej! A co do zabawy z wujkiem - teraz jak juz wie jak, to i Filip moze sie tak z Toba ganiac:-) Mnie Jedrek ciagle warczac goni;)

Hopka[/QUOTE]

Filip jest bardzo stonowanym człowiekiem, raczej liczyłabym na Olgę ;)

Posted

[quote name='Gusiaczek']Przydreptałam, by się pożegnać przed wypadem na Roztocze
Zostańcie w zdrowiu, bawcie się wyśmienicie
Pozdrawiamy :)
Ovo z Gusiakiem[/QUOTE]

Ovcia będę tęsknił - Rambo zigolak

Posted

[quote name='Gusiaczek']Przydreptałam, by się pożegnać przed wypadem na Roztocze
Zostańcie w zdrowiu, bawcie się wyśmienicie
Pozdrawiamy :)
Ovo z Gusiakiem[/QUOTE]

Wspanialej pogody i czekam na piekne zdjecia:)

Posted

[quote name='Isadora7']Ovcia będę tęsknił - Rambo zigolak[/QUOTE]

[IMG]http://3.bp.blogspot.com/-0QYyG0hvtuA/ToyqvqBAdXI/AAAAAAAAGdQ/h8eW97zNbc0/s1600/31a.jpg[/IMG]

Posted

Witamy po powrocie.
Miało być klawo, ale do końca nie było.
Ovolinka bardzo tęskniła za domem i pełnym w nim stadzie.
Nie chciała jeść, piła bardzo niewiele i ... spała w sumie tylko w nocy.
Zatem gotowałam kurczaczki i starałam się dogadzać, by Linka nie padła.
Tuliłam do snu, głaskałam ...
Płakała i była bardzo osowiała.
Ożywiła się, gdy pojawiła się koleżanka Tosia (5 miesięczna sunia wyciągnięta ze schroniska).
Bawiły się radośnie, ale to wszystko z atrakcji.
Spacery chyba były dla niej męczące biorąc pod uwagę brak snu, zmęczenie ...
zapachy zwierzynieckie początkowo powodem paniki i strachu.
No, ale po powrocie do domu ??!!!!!! radość, szaleństwo :multi:
W domku miejsce (w porównaniu z pokojem ok 6 m kw)
na bieganie za piłeczką, stado w kupie :evil_lol:
Micha już nie wróg, a wody wypiła trzy miski ....

Zdjęcia "obrobię" i wstawię, a teraz odpadam
Pa :)

Posted

Kochana Ovolinka...aż dzwine czytać, że taki smutasek z niej był, żę jeść nie chciała, pić i się bawić - dom to dom!
Czekamy Gusiaczku na fotki ;)
Fajnie, że już jesteście :)

A ogólnie jak wypadzik ?

Posted

[quote name='Ziutka']Kochana Ovolinka...aż dzwine czytać, że taki smutasek z niej był, żę jeść nie chciała, pić i się bawić - dom to dom!
Czekamy Gusiaczku na fotki ;)
Fajnie, że już jesteście :)

A ogólnie jak wypadzik ?[/QUOTE]

Najgorsze były 2-3 pierwsze dni, jednakowoż cały pobyt nie był spełnieniem Ovkowych marzeń;)
Powitanie z Olą było szaleństwem, w domu po niedługim czasie znów mamy naszą Linkę - radosną, biegającą i zachęcającą do zabawy.
Dobrze, że miała Tosię, z którą szalała po wypielęgnowanym trawniku :evil_lol:
Tak do końca nie było tragicznie, ale zdecydowanie powrót do domu ją ucieszył.
Teraz na mnie burczy, bo już pora :placz: na spacer


[quote name='inka33']Ovko stadno-tęskniąca... :calus:[/QUOTE]

Od początku taka stadna jest :)

Posted

[quote name='Ellig']Kwatera cudowna , lux i tyle swiezego powietrza:)
[URL]http://images48.fotosik.pl/685/81b165fd1f9e04ff.jpg[/URL][/QUOTE]

Nio, dotlenione my som, że HEJ :)

[quote name='Celina12']:diabloti:...no i wietrzyć nie trzeba,trzaskac drzwiami...hihihii

Czekamy na więcej....[/QUOTE]

Gdy wkurzałyśmy się na Siwego nie było czym trzasnąć :shake: ale powiew świeżego wynagradzał ;)
Resztę zdjęć "obrobię" w pracy, bo tam nowszy i lepszy program ;)

[quote name='Isadora7']Kapitalny kenel :evil_lol:[/QUOTE]

Buahahahahahahahhahahaahah, odpadłam :"kenel" :lol:

Posted

[quote name='inka33']Zaje...fajna ta altanka - taka falista! :loveu:

Zdradzisz, gdzie łona stojała...? :modla:[/QUOTE]

Zdradzę - Górecko Kościelne
poza kenelem jest knajpa, gdzie podają przepyszna kawę i cudne pierogi ;)

Posted

[quote name='Gusiaczek']Zdradzę - Górecko Kościelne
poza kenelem jest knajpa, gdzie podają przepyszna kawę i cudne pierogi ;)[/QUOTE]

Ganga też za kenelem zawsze ma sporo jadła, namiętnie wyrzuca między kenel a ścianę jakby chciała ukryć :)

Posted

Ovo jest zdecydowanie obciążona ADHD. Taki typ i już.
Na spacerze zabawa, w domu zabawa i tak na okrągło.
Od kilku tygodni obserwuję wariatuńcia i niestety mam poważne obawy o jej zdrowie - bardzo szybko się męczy (max 10 min gonitwy za piłeczką czy kijkiem), a później bardzo długi czas dochodzenia do siebie.
W drodze powrotnej ze spaceru pada w windzie, dopada miski i pije na leżąco,
zieje potwornie leżąc na terakocie.
Dzisiaj wyszłam z Ovką na drugi spacerek bez piłeczki, nie reagowałam na znoszone kijki. Sunia bez smyczy normalnie pobiegała chwilkę .... zadyszka i ziajanie i odpoczywanie .....
po normalnym, krótkim w dodatku spacerku :shake:
Jutro idziemy na prześwietlenie klaty. Niestety nie będzie pobierania krwi bo wizyta popołudniu,
ale w środę rano zrobimy badania w kier. tarczycy.
Prosimy o dobre myśli i kciuki.

Posted

Czyli Ovka jest... domatorka i żadne wyjazdy nie są jej marzeniem ;)
Krew na oznaczenie hormonów tarczycy można pobrać po posiłku - pies nie musi być na czczo. Nasze Doktory nawet morfologię robią bez psa głodzenia :) Sprawdzić trzeba, czemu nadmiar powietrza tak szybko uchodzi z Ovkowego balonika - koniecznie! Zamiast prześwietlać klatę, pomyślałabym o EKG...

Posted

Ovolinko, zdrówka życzę i zaciskam za nie :kciuki:


[quote name='Gusiaczek']Zdradzę - Górecko Kościelne
poza kenelem jest knajpa, gdzie podają przepyszna kawę i cudne pierogi ;)[/QUOTE]
Dzięki za info! :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...