Gusiaczek Posted November 18, 2012 Author Share Posted November 18, 2012 [quote name='Ziutka']Ovolinko trzymaj się :loveu: Ty Gusiaczku też z tą dziurą w ząbalku się trzymaj ;) Się porobiła kurka no :shake:[/QUOTE] Zawsze tak jest - nie ma co się smarkać;) Najważniejsza jest Ovka i już! :) [quote name='Ellig']Ale sie narobilo...Ovolinka zdrowiej, Gusiaczku, przykro mi.[/QUOTE] Damy radę, Elu, damy. Jak nie ten ząbek to sztuczny - w końcu mam siostrę, która piękne nowe robi;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 O mamo.... droga ta "przygoda" :( A zęby - drażliwy temat, cholercia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 [quote name='Nutusia']O mamo.... droga ta "przygoda" :( A zęby - drażliwy temat, cholercia...[/QUOTE] Nooo, na samą myśl o zębach to mam ciarki, wrrr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted November 21, 2012 Author Share Posted November 21, 2012 Ovka nadal na antybiotyku (ponoć była ropa ?), zżera opatrunki (10 zeta sztuka) . Dzisiaj się wkurzyłam i zadzwoniłam do weta (obcego z tej samej lecznicy), że mam jakoweś psikane likarstwo na rany, że sunia pozbawiła się opatrunku, czy mogę sama za darmo zrobić kolejny. "Jak najbardziej! preparat jest bardzo dobry". Zatem czynimy opatrunki, i by ich nie zżerała dostaje różne smakołyki do pogryzania. "Linka, ty daj się podgryzać - tyle żarcia!" - rzekł Siwy i ogląda mecz. Koszta się prawie podwoiły zatem nie ma o czym gadać:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamakasi Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 Mizianko dla słodkiej Ovci, Gusiaczku może jej kołnierz zakładać coby opatrunku nie pożerała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 A niech to! :( A może jej starą rajstopę naciągać na łapinę i wiązać na karku?... Ranne łapy to jest prawdziwe utrapienie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted November 22, 2012 Author Share Posted November 22, 2012 [quote name='mamakasi']Mizianko dla słodkiej Ovci, Gusiaczku może jej kołnierz zakładać coby opatrunku nie pożerała.[/QUOTE] Dzisiaj rano była już bez opatrunku. Zrobiłam nowy. Rana jest jeszcze otwarta, ale czysta. Zaskoczyła mnie uległością - podczas "zabiegu" trzymała łapkę w górze tak żeby było mi wygodnie :loveu: w lecznicy szarpie się i ucieka;) Mam nadzieję, że nie będzie potrzeby kołnierza ... ale ostatecznie, to najlepsze rozwiązanie. [quote name='Nutusia']A niech to! :( A może jej starą rajstopę naciągać na łapinę i wiązać na karku?... Ranne łapy to jest prawdziwe utrapienie...[/QUOTE] Ovka zedrze z siebie wszystko :( Dzisiaj została z Filipem, który, mam nadzieję, przypilnuje łobuzicę;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 W razie czego, zdaje mi się, że mam gdzieś w garażu narzędzie tortur w postaci kołnierza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 Dobranoc Ovolinko:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted November 22, 2012 Author Share Posted November 22, 2012 [quote name='Ellig']Dobranoc Ovolinko:)[/QUOTE] Dobranoc, właśnie wróciłyśmy z kacperka:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted November 23, 2012 Share Posted November 23, 2012 Witaj Ovolinko, mam nadzieje, ze z łapka bedzie juz lepiej, trzymam kciuki za sobotnia wizyte u wet. Zapraszam na bazarek [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/236044-Podaruj-sobie-odrobin%C4%99-luksusu-na-%C5%9Awieta-Bazarek-do-2-grudnia-do-godz-19-00[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 23, 2012 Share Posted November 23, 2012 Witajcie Dziewczynki :) też trzymam kciuki za sobotnią wizytę!... i żeby już się u Ciebie Gusiaczku te wszystkie choróbska ,dolegliwości i innej maści problemy medyczne ,wyniosły!...:mad: Koniec!!! limit wyczerpany!!!:ylsuper: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted November 23, 2012 Author Share Posted November 23, 2012 [quote name='Ellig']Witaj Ovolinko, mam nadzieje, ze z łapka bedzie juz lepiej, trzymam kciuki za sobotnia wizyte u wet. Zapraszam na bazarek [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/236044-Podaruj-sobie-odrobinę-luksusu-na-Świeta-Bazarek-do-2-grudnia-do-godz-19-00[/URL][/QUOTE] Łapka nadal w opatrunku, robieniem którego miszczem jest Siwy i nie bierze za to ni grosza;) [quote name='anica']Witajcie Dziewczynki :) też trzymam kciuki za sobotnią wizytę!... i żeby już się u Ciebie Gusiaczku te wszystkie choróbska ,dolegliwości i innej maści problemy medyczne ,wyniosły!...:mad: Koniec!!! limit wyczerpany!!!:ylsuper:[/QUOTE] Dziękuję Kochana:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 23, 2012 Share Posted November 23, 2012 Brawo Siwy! :) Takie opatrunki tylko wzmacniają więź emocjonalną ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted November 24, 2012 Author Share Posted November 24, 2012 [quote name='Nutusia']Brawo Siwy! :) Takie opatrunki tylko wzmacniają więź emocjonalną ;)[/QUOTE] Wyobraź sobie, że tylko opatrunki Siwego są tolerowane. Nasze znikają w oka mgnieniu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 24, 2012 Share Posted November 24, 2012 Się po prostu nie znacie, to i znikają ;) W rodzinie już tak musi być - każdy ma swoją "działkę" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted November 25, 2012 Author Share Posted November 25, 2012 [quote name='Nutusia']Się po prostu nie znacie, to i znikają ;) W rodzinie już tak musi być - każdy ma swoją "działkę" :)[/QUOTE] Prawda, mało się znamy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted November 25, 2012 Author Share Posted November 25, 2012 Kilka dni temu Siwy przydarł doma zwierzę. Ovka obszczekała najeżona intruza, że łomatlo! Skakała do niego, piszczała i się w końcu ... zakochała. Teraz wyśpiewuje godzinki, a jak zwierzę na podłodze, to zachęca do zabawy, przymila się, brzuszek pokazuje .... no wstyd na całą wieś;) Rozum miłością odebrany. A oto nasz zięć: [IMG]http://images33.fotosik.pl/476/594b958b0b1dbf02.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela_ja Posted November 25, 2012 Share Posted November 25, 2012 oj tam, oj tam - czepiasz się! przecież podobno miłość jest ślepa, więc czego tu oczekiwać?! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted November 26, 2012 Author Share Posted November 26, 2012 [quote name='ela_ja']oj tam, oj tam - czepiasz się! przecież podobno miłość jest ślepa, więc czego tu oczekiwać?! ;)[/QUOTE] W sumie ... racja:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted November 26, 2012 Share Posted November 26, 2012 Witam się u kochanych Ovolińskich :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted November 26, 2012 Author Share Posted November 26, 2012 [quote name='Ziutka']Witam się u kochanych Ovolińskich :)[/QUOTE] Witaj Ziutencjo:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 26, 2012 Share Posted November 26, 2012 Ekhmmmm.... zięć bardzo przystojny i taki... niebanalny ;) Fakt - mniej może uciążliwy niż przedstawiciel Ovkowego gatunku, ale w jakiej desperacji sucz jest, że się w kwiecistym mało kontaktowym zakichała!?!?!?!? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted November 27, 2012 Share Posted November 27, 2012 [quote name='Gusiaczek']Kilka dni temu Siwy przydarł doma zwierzę. Ovka obszczekała najeżona intruza, że łomatlo! Skakała do niego, piszczała i się w końcu ... zakochała. Teraz wyśpiewuje godzinki, a jak zwierzę na podłodze, to zachęca do zabawy, przymila się, brzuszek pokazuje .... no wstyd na całą wieś;) Rozum miłością odebrany. A oto nasz zięć: [IMG]http://images33.fotosik.pl/476/594b958b0b1dbf02.jpg[/IMG][/QUOTE] Piekny zieć:) A jak zdrowko Ovolinki?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamakasi Posted November 27, 2012 Share Posted November 27, 2012 No teraz to ja czytam i sikam po nogach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.