Jump to content
Dogomania

Liski


lis

Recommended Posts

  • Replies 379
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote]Jednak sledze ten watek i strasznie mi sie nie podoba udomawianie zwierzat dzikich i na ten temat chcaialbym sie wypowiedziec.Widzialam juz te fotki z panem z liskiem na smyczy i te inne...bosze niektorzy to maja szajbe.Lis to lis, jego naturalnym srodowiskiem nie jest dom i nie lubie jak sie mowi o liskach jak o milusich pieskach, bo nie mozna zapomniec ze sa to wielkie chytruski i drapiezcy, ktorzy sla spustoszenie pobliskim gospodarstwom.[/quote]

lisy w wiekszosci przypadkow nie maja juz swojego naturalnego srodowiska, a jesli - to grasuje tam banda przyglupow strzelajacych do wszystkiego co sie rusza. Lisy nie sa "chytre" - sa po prostu inteligentne - jako jeden z bardzo niewielu gatunkow staraja sie przystosowac do tego, ze lasy w zastraszajacym tempie znikaja, a zastepuja je beton i asfalt - przenosza sie do miast - ludzie natomiast morduja je za probe przystosowania sie. Oswojone lisy natomiast sa w wiekszosci przypadkow sirotami, ktore stracily matke przez jakiegos "wielkiego mena, z przedluzeniem swego ego pod postacia strzelby". Drapiezniki? jasne - a pies kot, czy fretka to co? przezuwacz? To tez drapiezniki - a jakos sie je udomowilo i sa trzymane w domach, przy czm np. fretke, jest o wiele trudniej oswoic niz lisa. To co piszesz, ze dzikie zwierze powinno zyc w lesie - tyle, ze juz nie ma wystarczajacej ilosci lasow, tyle, ze w niemalze kazdym lesie sa ludzie, ktorzy zabija wszystko co sie rusza, majac gdzie czy jest to karmiaca samica. A najwiekszymi przeciwnikami trzymania lisow sa mysliwi - dlaczego? bo gdyby lis stal sie domowym zwierzatkiem, zaczelyby sie protesty wobec ich mordowania. Mysliwi twierdza, ze lisy trzeba mordowac, bo poluja one na zajace, ktorych jest malo, zagrozone gatunki ptakow itp. tyle, ze to bynajmniej nie lisy sa winne temu ze drobnej zwierzyny jest malo - lis nie lata ze strzelba strzelajac do wszystkego co sie rusza. Choroby? wscieklizna od dawna jest opanowana, poza tym gdyby naprawde byla takim zagrozeniem, to dlaczego w pierwszej kolejnosci nie wybija wiewiorek i nietoprerzy? Pasozyty? jesli ktos zre sobie jagody kupione przy drodze i nawet nie pomysli zeby ich umyc to sam jest sobie winien, poza tym istnieje cos takiego jak odrobaczenie...

Link to comment
Share on other sites

Iras - świetny post :lol: jak zwykle.Ja też dodam coś od siebie.:eviltong: Jeżeli chodzi o naturalne środowisko lisów,to nie posiadają one już swojego środowiska " pierwotnego ".Denerwóją mnie artykuły w necie o miejskich lisach w Polsce,w których to ludzie domagają się odstrzałów zwierząt,bo twierdzą,że to dzikie zwierzęta i ich naturalnym środowiskiem nie jest miasto,tylko las.Nieprawda - miasto JEST JUŻ naturalnym środowiskiem dla lisa,ponieważ miejskie lisy w Europie pojawiają się od czasów Drugiej Wojny Światowej - czyli od pnad 60 lat!.Przez ten czas zwierzęta dskonale się przystosowały do nowych warunków i nowego środowiska - miejskiego i,tak jak pisze Iras - ludzie chcą je zabijać właśnie za to,że się przystosowały do życia w mieście,które ludzie uznają za swoją własnść i nie chcą się nim dzielić ze zwierzakami.:shake: Co do lasów,to u nas nie jest jeszcze - na szczęście tak ,jak w U.K,gdzie lasów praktycznie nie ma - a i tak,Polskie lisy przenoszą się do miast.Dlaczego? - bo w lasach nie mają spokoju - włóczy się po nich 110 tyś. myśliwych,którzy mogą do lisa walić przez okrągłe 9 miesięcy w roku...I oni się dziwili,że w tym roku,zimą,nie mogli trafić na żadnego lisa w lesie,a tym samym,nie mieli sobie do czego postrzelać - na miejscu lisa,też bym unikał ludzi w okresie największych polowań.W miastach,przynajmniej nie ma myśliwych ( do czasu ) i o wiele łatwiej o pokarm,nie trzeba o niego waczyć,ale ludzie już mają plany eksterminacji tych zwierząt z Polskich miast,np.Kraków.:shake: Tak,oswojone liski to w większości sieroty,bo myśliwi nie tylko nie zwracają uwagi na to,czy zabijają lisa,czy karmiącą lisicę,ale wręcz sami do takich praktyk namawiają...Namawiają,żeby polować podczas okresu ochronnego, i,że najlepiej jest odstrzelić samicę,bo wtedy cały miot szlag trafi...I właśnie takie - skazane na śmierć głodową liski,trafiają najczęściej pod opiekę ludzi.

Link to comment
Share on other sites

Nie no sorki,ale nie moge...
Jestem milosniczka zwierzat, nienawidze zabijania ale ludzie...ale nie dajmy sie zwariowac. Moze najlepiej my wyniesmy sie do lasu a niech lisy spokojnie zyja w miastach co?? :shake:
NIGDY NIE ZROZUMIESZ jak potrafia byc uciazliwe i doprowadzajace do FURIIIIII w srodku nocy jak nie pomieszkasz w takim miescie jak Londyn np (dodam, ze mieszkam prawie w centrum:mad: )

Nie odbieraj Lisie mojego postu jako atak na lisy czy cos w tym rodzaju bo ja wypowiadam sie tutaj obiektywnie (ani za ani przeciw) i rozumiem lisy ale rozumiem tez ludzi, ktorym daja popalic (i znam to z autopsji)

Link to comment
Share on other sites

Bzuma - tylko,że pomiędzy U.K,a Polską jest taka różnica,że na wyspach lisy mieszkają przeważnie w miastach - lasów tam prawie nie ma,a ze wsi uciekają,bo się tam na nie poluje z psią nagonką - nielegalnie.Różnica jest też taka,że,np. w Londynie są i zwolennicy lisów,oraz lisie organizacje,typu NFWS - i są przeciwnicy zwierząt - na youtube jest ciekawy dokment o Brytyjskich miejskich lisach. W Polsce,natomiast są tylko przeciwnicy lisów - czyli,w U.K i tak jest d.lepiej.Czytałem też wypowiedż Polki z Noothingam - tam nie ma lisów w legendarnej puszczy - wszystkie żyją w mieście.Ta osoba pisze,że tam każdy ma za płotem lisa i co człowiek,lub pies nie zje,to idzie za płot,do lisów.A,że sąsiedzi robią dokładnie to samo,to ich lisy są na wpół oswojone.A jeżeli mówimy o uciążliwości lisów w mieście,np.porozrzucane śmieci,to myślę,że Anglicy sami są sobie winni,bo zostawiają worki ze śmieciami na ulicy i lisy mają tam całą noc na szukanie w nich jedzenia.

Link to comment
Share on other sites

Oto ten dokument,o którym pisałem. [URL]http://www.youtube.com/watch?v=xa1GhdUqrnQ&mode=related&search[/URL]= [URL]http://www.youtube.com/watch?v=i7XXEnsY_kc&mode=related&search[/URL]= [URL]http://www.youtube.com/watch?v=WE-W59znF3c&mode=related&search[/URL]= [URL]http://www.youtube.com/watch?v=VvmCnYWQUR8&mode=related&search[/URL]= [URL]http://www.youtube.com/watch?v=d96_AQVHhAc&mode=related&search[/URL]= [URL]http://www.youtube.com/watch?v=g2J5KRqm2eU&mode=related&search[/URL]=

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lis']Bzuma - tylko,że pomiędzy U.K,a Polską jest taka różnica,że na wyspach lisy mieszkają przeważnie w miastach - lasów tam prawie nie ma,a ze wsi uciekają,bo się tam na nie poluje z psią nagonką - nielegalnie.Różnica jest też taka,że,np. w Londynie są i zwolennicy lisów,oraz lisie organizacje,typu NFWS - i są przeciwnicy zwierząt - na youtube jest ciekawy dokment o Brytyjskich miejskich lisach. W Polsce,natomiast są tylko przeciwnicy lisów - czyli,w U.K i tak jest d.lepiej.Czytałem też wypowiedż Polki z Noothingam - tam nie ma lisów w legendarnej puszczy - wszystkie żyją w mieście.Ta osoba pisze,że tam każdy ma za płotem lisa i co człowiek,lub pies nie zje,to idzie za płot,do lisów.A,że sąsiedzi robią dokładnie to samo,to ich lisy są na wpół oswojone.A jeżeli mówimy o uciążliwości lisów w mieście,np.porozrzucane śmieci,to myślę,że Anglicy sami są sobie winni,bo zostawiają worki ze śmieciami na ulicy i lisy mają tam całą noc na szukanie w nich jedzenia.[/quote]

Nie wiem jak do Ciebie trzeba pisac abys zrozumial....:shake:
Nie masz pojecia o zyciu w Londynie i rzucasz pojedynczymi przykladami a to jest maly procent ludzi - uwierz mi.
Co do smieci to rozbroiles mnie......... i kolejny przyklad na to, ze NIE MASZ POJECIA O CZYM PISZESZ :shake: Smieci moj drogi wyrzucamy do pojemnikow na to przeznaczonych a lisy te pojemniki w nocy przewracaja , rozrywaja worki i rozrzucaja resztki gdzie sie da !!!
Przyjedz do Londynu, porozmawiaj z ludzmi w cztery oczy na temat zycia z lisami...:cool3: a nie opieraj sie na pojedynczych artykulach, prosze....

Jak mozna do Ciebie dotrzec abys otworzyl oczy i czytal uwaznie co pisze...
Nie jestem przeciwniczka lisow ani tym bardziej zwolenniczka polowan na nie, ale POKAZUJE , ze zycie z lisami w miescie jest uciazliwe:mad:
Jakby temat dotyczyl bezpanskich psow czy innych zwierzat,pisalabym to samo.

i jeszcze pytanie: skoro wg Ciebie ja przesadzam i lisy nie sa tak uciazliwe w Londynie to skad (rowniez na liczne prostesty mieszkancow ) to pozwolenie na odstrzal az tylu osobnikow? (ja tego nie popieram nawet w 1% -tak dla wyjasnienia)

Link to comment
Share on other sites

Ale ja nie twierdzę,że Przesadzasz,i że Jesteś przeciwniczką lisów - uważam tylko,że w U.K nic się nie da zrobić,bo zwierzęta są tam już od b.dawna - ponad 60 lat i już się nie wyniosą - bo też nie mają za bardzo gdzie...Wiem,że to może być uciążliwe,ale nie ma na to rady....a,co do śmieci,to czytałem,że na wyspach śmieci wystawia się wieczorem na ulice,ale jeżeli coś pokręciem,to sory...Znalazłem jeszcze coś takiego: " W znanych mi dzielnicach Londynu, to nie lisy a szare wiewiorki rozdzieraly nagminnie czarne torby ze smieciami w poszukiwaniu pokarmu. " - mże więc nie tylko lisy są winne?.[URL]http://network.bestfriends.org/bfnvolunteers/news/3721.html[/URL] Tutaj jest też coś o Brytyjskich miejskich lisach - szkoda,że nie znam zbyt dobrze Angielskiego..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lis']a,co do śmieci,to czytałem,że na wyspach śmieci wystawia się wieczorem na ulice,ale jeżeli coś pokręciem,to sory...Znalazłem jeszcze coś takiego: " W znanych mi dzielnicach Londynu, to nie lisy a szare wiewiorki rozdzieraly nagminnie czarne torby ze smieciami w poszukiwaniu pokarmu. " - mże więc nie tylko lisy są winne?[/quote]

Owszem smieci sa wystawiane kilka dni w tyg na zewnatrz bo zabieraja je z rana smieciarze ale sa one wkladane do pojemnikow.
Fakt, ze niektorym ``szkoda`` £60 na pojemnik i wystawiaja worki luzem ale to rzadkosc.
Szaraczki sa malitkie i nie ma mozliwosci aby przewrocily taki pojemnik z klapa:evil_lol: a po drugie szaraczki buszuja w dzien;) a nie w nocy.
Od 7lat tu mieszkam i zawsze sprawca nocnego ``rozpierdzielnika`` i pobudki w nocy jest lis:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bzuma']Nie no sorki,ale nie moge...
Jestem milosniczka zwierzat, nienawidze zabijania ale ludzie...ale nie dajmy sie zwariowac. Moze najlepiej my wyniesmy sie do lasu a niech lisy spokojnie zyja w miastach co?? :shake:
NIGDY NIE ZROZUMIESZ jak potrafia byc uciazliwe i doprowadzajace do FURIIIIII w srodku nocy jak nie pomieszkasz w takim miescie jak Londyn np (dodam, ze mieszkam prawie w centrum:mad: )

Nie odbieraj Lisie mojego postu jako atak na lisy czy cos w tym rodzaju bo ja wypowiadam sie tutaj obiektywnie (ani za ani przeciw) i rozumiem lisy ale rozumiem tez ludzi, ktorym daja popalic (i znam to z autopsji)[/quote]
Za to my lisow nie doprowadzamy do furi niszczac ich naturalne srodowisko:angryy:
Ja Cie rozumiem, ze w Londynie moze przeszkadzac wywalanie kublow przez zwierzeta, ale moze zamiast je rozstrzelac lepiej przeniesc je do rezerwatow...

Link to comment
Share on other sites

Miejskich lisów nie da się wysiedlić - to są zwiezęta terytorialne i zawsze wracają na swój rewir - a nawet jak nie,to inny lis zajmie miejsce tego wywiezionego...Nie jest to takie proste...A może,spróbwać wystawiać zwierzakom miski z jedzeniem - wielu Brytyjczyków tak robi - może wtedy zostawią śmietniki w spokoju? Bzuma - w Londynie są aż trzy lisie organizacje: National Fox Welfare Society,The Fox Project i Urban Fox - zadzwoń do nich,może ci coś podpowiedzą,ale walka jest skazana na niepowodzenie - można tylko złagodzić skutki i się przyzwyczaić...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lis']Miejskich lisów nie da się wysiedlić - to są zwiezęta terytorialne i zawsze wracają na swój rewir - a nawet jak nie,to inny lis zajmie miejsce tego wywiezionego...Nie jest to takie proste...A może,spróbwać wystawiać zwierzakom miski z jedzeniem - wielu Brytyjczyków tak robi - może wtedy zostawią śmietniki w spokoju? Bzuma - w Londynie są aż trzy lisie organizacje: National Fox Welfare Society,The Fox Project i Urban Fox - zadzwoń do nich,może ci coś podpowiedzą,ale walka jest skazana na niepowodzenie - można tylko złagodzić skutki i się przyzwyczaić...[/quote]

:shake: :shake: :shake: :shake: :shake: :shake: :shake: :shake: :shake: :shake: i nic wiecej juz nie napisze

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rybka_39']Za to my lisow nie doprowadzamy do furi niszczac ich naturalne srodowisko:angryy:
Ja Cie rozumiem, ze w Londynie moze przeszkadzac wywalanie kublow przez zwierzeta, ale moze zamiast je rozstrzelac lepiej przeniesc je do rezerwatow...[/quote]


odpowiedz masz od sympatyka lisow 2 posty wyzej....

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem,co żle napisałem...Chciałem Ci coś doradzić,ale chyba jakoś żle to Odebrałaś...Nie jestem znawcą lisów,tylko sympatykiem - znawcy pracują w wyżej wymienionych organizacjach i myślę,że oni mogli by Ci pomóc...

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Ale zastój w temacie...to,może parę fotek wstawię?. [URL="http://img149.imageshack.us/my.php?image=0376ft8.jpg"][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/5972/0376ft8.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img149.imageshack.us/my.php?image=0531iy4.jpg"][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/2857/0531iy4.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img232.imageshack.us/my.php?image=0398dr7.jpg"][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/8585/0398dr7.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img158.imageshack.us/my.php?image=02fj6.jpg"][IMG]http://img158.imageshack.us/img158/5225/02fj6.th.jpg[/IMG][/URL] Ostatnia fotka,pchodzi z lisiego filmu " The fox and the child ",który będzie w kinach,pod koniec roku,a jego rerzyserem,jest autor wielokrotnie nagradzanego " Marszu pingwinów ".

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Odświeżę temat, bo widziałm wczoraj lisa w dość dziwnej sytuacji...
We Wrocku są lisy, jak toś się włóczy po nocy, jak ja, to może je spotkać, ale zazwyczaj przemykaja chyłkiem pomiedzy budynkami, przyczjone w krzakach itp. A wczoraj widziałam lisa na środku ogromnego i ruchliwego skrzyżowania - pl. Jana Pawła II!!!
Biegł upiornie przerazony od strony Ruskiej, albo znad fosy, tego nie zauwazyłam. Przemknął pomiedzy ludźmi na przystanku :-o i popędził w stronę Legnickiej. Dla tych co nie znają Wro- to ogromne, ruchliwe skrzyżowanie, nawet ok 24.00 w nocy (a taka pora była) jest pełne aut, ludzi itp..
Skąd się wziął? Strasznie dziwne byłoby gdyby przyszedł sam, bo chyba normalne zwierzę dzikie nie wyłazi na środek miasta...

To był na bank lis, akurat jechałam obok autem i mogłam sie dokładnie przyjrzeć. Dorosły (chyba), taki rudo-bury, z ciemniejszym pyskiem i końcem ogona. Nie hodowlany...

Wyglądał na przerażonego, ale nie robił wrażenia chorego, nie zachowywał sie dziwnie (pominąwszy sama obecność). Po prostu pędził...

Link to comment
Share on other sites

[quote]normalne zwierzę dzikie nie wyłazi na środek miasta...[/quote]

Ja słyszałam że w USA lisy, szopy, niedźwiedzie normalnie sobie w nocy wchodzą nawet do samego centrum ;) . Nie wydaje mi się to zbyt dziwne, skoro ludzie zajmują ich tereny i nie mają gdzie się podziać :P .

Link to comment
Share on other sites

Ja się chyba nipecyzyjnie wyraziłam. Lisy we Wrocku są, owszem, nawet blisko centrum mieszkają. Ale ten wyleciał na środek ruchliwego skrzyżowania, które nie graniczy z żadnym terenem zamieszkałym przez lisy. Jedyne co obok jest to wąski pas drzew, bez zarośli nad tzw. fosą miejską... Zastanawiam sie co go popchnęło do takiego wyczynu? Goniło go coś? Szukał czegoś?

Link to comment
Share on other sites

W Anglii,np.w Londynie,lisy też chodzą po mieście - najczęściej w nocy,ale także w dzień - i to nie tylko w spokojnych dzielnicach z ogrodami,ale i w dzielnicach handlowych,biznesowych.
We Wrocku,lisy nie są rzadkością - w artykule z wrocławskiego zoo czytałem,że są tam ludzie,którzy trzymają lisy - może,ten był oswojony?.

Link to comment
Share on other sites

Lisy,teraz coraz mniej boją się ludzi - widok człowieka,jest dla nich normalny.
W programie telewizyjnym o lisach,pani weterynarz mówiła,że w wielu Europejskich miastach,lisy przejmują rolę kotów.
Filmiki z moich zbiorów video:
[URL]http://www.youtube.com/profile?user=lis222222[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Hi,hi - pewnie,że bym chciał.
Przez ostatni rok,dużo się o lisach,dowiedziałem - także o oswojonych osobnikach.
Wiem,że np.w niektórych stanach USA,lis jest normalnym zwierzęciem domowym - nie trzeba mieć na jego posiadanie zezwolenia i można zwierzę kupić od chodowcy - w innych stanach,zezwolenie jest konieczne.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...