Hakita Posted June 21, 2007 Posted June 21, 2007 Biedny Kluseczek...:placz: :placz: :placz: Dzięki Tobie Dorothy, Klusek ma jak w raju... Jesteś niesamowita...:loveu: Quote
Alaa Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 Dzien dobry Dorotko dzien dobry Klusiek:lol: Co slychac, jak oczko i Twoja Dorothy odpornosc na klusiorowe szczeki? Wzrosla?:evil_lol: Quote
Angelwings Posted June 25, 2007 Posted June 25, 2007 Witam Dorotko:kiss_2: A'propos PW - nie masz jak :( Teraz dzięki szkole Jacka [URL="http://www.wesolalapka.pl/"]http://www.wesolalapka.pl [/URL] chodzimy z Mokusią na szkolenie -to, o którym Ci pisałam. Jak znajdę troszkę czasu prześlę Ci klikerek :megagrin: - a później.... nie powiem:rolleyes: W każdym razie muszę jeszcze zapytać Jacusia albo Ankę jak szkolić takie niewidome 40 kilo :diabloti:, bo sygnały wzrokowe (a to początek szkolenia) tutaj będą nieskuteczne. Spokojnie, jakoś się da to zrobić - przynajmniej ja w to wierzę. A pomoc? Póki co mogę tylko pisać :placz: , o urlopie mogę pomarzyć= życie mi się spier**** i nici z tego o czym Ci pisałam. Trzymam kciuki z całą twoją gromadkę :calus: Quote
Asiaczek Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 Dorothy - co tam u Ciebie? Napisz choć kilka słów... Trzymamy kciuki za całą Waszą gromadkę. Pzdr. Quote
Hund Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 Konik Klusior pewnie pasie się teraz na trawce :) Quote
Peter Beny Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 Cosik tu cicho jest :roll: :roll: :roll: :roll: Quote
Dorothy Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 Klusiorek biedny lazi z obdarta skora wokol oka, wciz nie odrosla siersc od zderzenia z zukiem :-( Ponadto jest biedny, poniewaz Bert przegania go z kata w kat. Klusiorek wciaz mysli ze jest maciupkim szczeniakiem, podczas gdy wielkoscia dorownuje Bertowi, i wg Berta jest to realne zagrozenie jego wladzy. Ale psychika Klusia to psychika maluszka, wiec staram sie go bronic. Bert nie gryzie go, ale naskakuje z warkotem obalajac na ziemie, nie robi mu krzywdy, ale Klus boi sie i placze cieniutko i zalosnie... Mam nadzieje ze to sie uspokoi...:-( Ponadto dwie noce temu obudzilo mnie Klusiowe szczekanie uporczywe. Nakrylam glowe poduszka i zasnelam, ale na chwile, bo sie nasililo. W koncu sie zwleklam i zlalzam na dol, wypadlam przed dom (psiaki spia na dworze i maja otwarty garaz oraz hol, takze tam sobie drzemia albo na podescie) Klus stal i naszczekiwal. Opieprzylam i polazlam na gore. Po godzinie znow uporczywe haukanie wywleklo mnie z wyra, zlazlam na dol, opieprzylam, ale Klus ani drgnal, i wciaz szczekal w tym samym miejscu kolo auta. Zdenerowana polazlam tam mnac przeklenstwa na ustach, ze jak go zlapie, a jak go wsadze do garazu i zamkne to...:mad: a tu sie okazalo ze: KLUS SZCZEKAL NA JEZA ktory siedzial nieruchomo i nie mogl uciec bo bal sie szczekajacego Klusia:evil_lol: posmialam sie, wynioslam jeza, Klusia zagonilam spac, i poczlapalam dospac do rana... Dzis psy drzemaly w garazu a ja u wejscia do niego siedzialam chwile na krzeselku. Nagle Klus uniosl sie z ostrzegawczym warkotem. Inne spaly dalej. Klus zmarszczyl nos i naweszal. Nadal cicho powarkiwal. Trwalo to dobra chwile. Wygladal na pewnego ze cos/ktos chodzi obok. Pomyslalam ze cholera, chyba widzi ducha... a nagle zza domu srodkiem mojego trawnika przemaszerowal... bazant cichutenko gulgoczac:lol: (jest ich tu pelno laza po pastwisku i nieraz laduja w ogrodzie :-) Ma sie ten sluch jak sie nie widzi, oj ma... Quote
Peter Beny Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 Nono , ale się rozpisałaś Dorotko , wiem że nie masz lekko ;), pewnie znów wpadnę za nie długo odwiedzić twoją sforę :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Dorothy Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 [quote name='Peter Beny']Nono , ale się rozpisałaś Dorotko , wiem że nie masz lekko ;), pewnie znów wpadnę za nie długo odwiedzić twoją sforę :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] no no, i wiesz jak bedziesz jechal to koniecznie wiesz czym, bo jeszcze nie widzialam :oops: Dzis Klusiek zjadl Julii torebeczke jednorozca :placz: Quote
Hund Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 może nie całkiem zjadł ?? nie da się uratować i z jednorożca zrobić konika?? Quote
Jola_K Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 obejrzyjcie te filmiki, wzruszajace, dodajace otuchy [URL="http://pl.youtube.com/watch?v=QSONsHUuAlM"][B][COLOR=blue]http://pl.youtube.com/watch?v=QSONsHUuAlM[/COLOR][/B][/URL] [URL="http://pl.youtube.com/watch?v=XsJjTj8IdGc"][COLOR=blue][B]http://pl.youtube.com/watch?v=XsJjTj8IdGc[/B][/COLOR][/URL] Quote
Dorothy Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 Boze, poplakalam sobie mocno... :-( serce zawsze kurczy mi sie z bolu na widok krzywdy, jaka czlowiek czyni zwierzetom chocby swa obojetnoscia... historie wielu z tych psow znam... niektorych nie ma juz wsrod nas.. :-( moja Morgana tez powinna sie tem znalezc. Quote
Peter Beny Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 [quote name='Jola_K']obejrzyjcie te filmiki, wzruszajace, dodajace otuchy [URL="http://pl.youtube.com/watch?v=QSONsHUuAlM"][B][COLOR=blue]http://pl.youtube.com/watch?v=QSONsHUuAlM[/COLOR][/B][/URL] [URL="http://pl.youtube.com/watch?v=XsJjTj8IdGc"][COLOR=blue][B]http://pl.youtube.com/watch?v=XsJjTj8IdGc[/B][/COLOR][/URL][/quote] Jeju , dodaje to mnie wiary w to że warto pomagać :loveu::loveu::loveu: Quote
kako80 Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 miejmy nadzieje, że takich historii (metamorfoz) będzie więcej i więcej!! Quote
Jola_K Posted July 2, 2007 Posted July 2, 2007 [quote name='Peter Beny']Jeju , dodaje to mnie wiary w to że warto pomagać :loveu::loveu::loveu:[/quote]wlasnie to mialam na mysli piszac "dodające otuchy", warto pomagac, na efekt czasami troszke dluzej sie czeka, ale warto, prawda? tych historii pewnie jest znacznie, znacznie wiecej na dogomanii, ja niestety nie rozpoznaje wszystkich bohaterow, czego bardzo zaluje, chociaz spedzam na forum kilka godzin dziennie, to nie daje rady z wszystkimi sie zapoznac.. gratuluje autorowi pomyslu! Quote
Hund Posted July 4, 2007 Posted July 4, 2007 [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1d5e952d46474936.html"][IMG]http://images20.fotosik.pl/44/1d5e952d46474936.jpg[/IMG][/URL] CO tam słychać u maleństwa?? Quote
Dorothy Posted July 4, 2007 Posted July 4, 2007 malenstwa :evil_lol: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/17/8cd3aaf5f4fe5901.jpg[/IMG][/URL] nawet nie wiesz ile bym dala zeby pozostal szczeniaczkiem... i mial MNIEJSZE ZEBY :mad: poniewaz kazdego dnia cos zzera i niszczy...:placz: dzis moj but i poduszka gąbkowa z kanapy mojej mamy, ostatnia juz jaka mialam, na ktorej mial sobie lezec w garazu, a ktorych zjadl juz 6. Wchodze do garazu a tam same zółte kulki wygryzionej gabki... Quote
Peter Beny Posted July 8, 2007 Posted July 8, 2007 Nono, cioteczki cosik zapominają o Olinku :mad::mad::mad: Tylko wujek tu zagląda do tego niszczyciela :lol::lol: Quote
_bubu_ Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Ale Śliczna fotka , piękny jest! I ten biały krawacik :razz: Quote
Hund Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 konik klusior ;) mnie też się podoba :) Dorothy czy on jeszcze rośnie?? Quote
Asiaczek Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Faktycznie, miałam krotką przerwę w DGM, ale już jestem i melduję się. Klusiorek jest już dużym Kluskiem. Ładnie wyrósł, ale te oczka to takie biedne. Wiem, wiem, musi tak być... Nawet ciężko go karcić, choc czasami trzeba, prawda? Mocno trzymam kciuki za Was oboje. Pzdr. Quote
zuziaM Posted July 11, 2007 Author Posted July 11, 2007 [quote name='_bubu_']Ale Śliczna fotka , piękny jest! I ten biały krawacik :razz:[/quote] Cudny :lol: A gdyby mial dluzsza siersc, to z tym umaszczeniem .... bernenczyka przypomina :lol: . Quote
Hund Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 może ma coś z berneńczyka ?? te grube łapsa z onka chyba nie są :) Quote
_bubu_ Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 ja tam nadal uważam że to jakaś krzyżówka niedzwiedzia :p Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.