Blow Posted May 29, 2007 Share Posted May 29, 2007 MaxSta!to świetnie!takiej osoby właśeni potrzeba mi było:D niby jakies pojęcie mam na ten temat ale z dietetykiem raczej się nie równam;) otóż w tej chwili gotuję psu tak: 1/2 kg ryżu,4 korpusy z kurczaka dosyć spore i chojnie obdarzone skórą,tłuszczykiem i mięsem(co przecie najważniejsze),dwa spore serca wieprzowe i jakiś 1kg marchwi...wydaje mi się,że za duzo w tej diecie węglowodanów a za mało mięska:(ale dopiero próbujemy;))pies w każdym razie głośno i z zadowoleniem zajada tylko,że Qpka czasme w formie nie do końca takiej,jak powinna być(nie mówię tu o normalnym rozwolnieniu tylko,że koopa jest wątpliwej zwarrtości;))często pies lubi też na deser wszamać koopę kota z kuwety:cool3: co do ludzkiego żywienia psa: nie popieram takich praktyk,uważam,że psi układ pokarmowy niczym się nie różni od pierwotnego-wilczego.jednakowoż na Świecie jest tyle wiejskich burków,które tak naprawdę kawałek białka mięsnego w jakiejkolwiek postaci zobaczą chyba w psim raju dopiero i jednak żyją:D zawsze w takich dyskusjach podaję za przykład psa mojej babuszki: Ares ma 11 latek i przez większość swego życia żywił się tłuściutkim mlekiem prosto od krowy,ziemniakami polanymi czymś z łobiadu,jakieś zupy,obgryzione kości,chleb ze smalcem itd. i pies jest we wzorowej kondycji!w ogóle nie widać po nim jego sędziwegio przecież wieku,jest zdrów jak ryba,żywy,radosny,ruchliwy,dalej czujny jak prawdziwa stróżująca bestia;)teraz na starość babcia zaczęła go baaaardzo rozpieszczać i kupuje mu suchą psią karmę,którą to pies dostaje raz dziennie oprócz wcześniej wymienionych frykasów(wcale nie jest otyły)co się na wsi zdarza niestety niezwykle rzadko:) i takich życiowych psich paradoksów jest wiele:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaxSta Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 Paradoksów można by mnożyć. Ja pracując w fokarium na helu poznałam psy portowe któe żywiły się surowymi śledziami....I też ładnie wyglądały! Po za tym często ludzie zdrowo się odżywiający żyją krócej i więcej chorują niż pijacy i palacze, tak więc....czasem dieta pomaga. My zakłądamy że "jesteś tym co jesz" i to samo dotyczy naszych zwierzaków. Co do psów to ich źołądek bardzo się zmienił w wyniku udomowienia. Świadectwem na to może być chociażby wielkość żołądka i skłonność do chorób przewdou pokarmowego (bardzo częsta) do której trzeba dostosować dietę. Musisz pamiętać że zależnie od proporcji to niektóre psy mają za duży żołądek a niektóre za mały co wiąże się z tym jaka powinna być ilość posiłków czy ich stopień koncentracji. Karmy suche są 4xbardziej skoncentrowane i często wysoko kaloryczne przez co podaje się ich 4x mniej. Karmy wilgotne czy jedzenie gotowane zawiera 80% wody, przez co fizycznie pies musi zjeść ich więcej żeby pokryć swoje zapotrzebowanie. U psa z za małym źołądkiem mogą wystąpić niedobory i najczęściej tak się dzieje, bo koncentracja składników czy energii jest za niska i pies je dużo ale nie jest odpowiednio odżywiony. Przeważnie czerpie z rezerw swojego organizmu -zależy czy są lespze czy gorsze (wcale to nie oznacza ze będzie wychudzony) a odbija się to na jego zdrowiu w najmniej spodziewanym momencie. Ale wróćmy do Twojej mieszanki. Trochę mało tu warzyw. Sama marchewka to tak nie wiele wnosi szczególnie po wygotowaniu. Natomiast ostrożna bym była z tymi sercami wieprzowymi. Nie wszystkie zwierzaki są w stanie rozkładać tłuszcz wieprzowy skutecznie, przez co zbiera się u nich pod skórą a w skrajnych wypadkach może prowadzić do tkliwości i tzw. choroby żółtego tłuszczu.... Rzeczywioście psy dorosłe mogą obyć się bez mięsa ale należy taką dietę bilansować odpowiednio i to nie tylko marchewką. Czasem sięga się po nutraceutyki czy czyste aminokwasy albo glukozę. Wegetarianie też karmią psy-i to całkiem nieźle! U szczęniąt ważny jest duży udział białka w diecie-ale uwaga nie za duży bo wtedy grozi to przebiałaczeniem czy nadwyrężeniem nerek. To tak gwoli wstępu. Przede wszystkim podaj mi wielkość psa (wys. w kłębie, masa) oraz jego przeciętną aktywność dzienną. Powiedz co lubi i po czym ma ewentualne sensacje... A i pamiętaj że monodieta (czyli ta sama zupa codziennie) wywołuje niedobory więc albo urozmicamy (ale bez przesady) albo inwestujemy w dobre witaminy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 [quote]Paradoksów można by mnożyć. Ja pracując w fokarium na helu poznałam psy portowe któe żywiły się surowymi śledziami....I też ładnie wyglądały![/quote]Całkiem sporo psów zywiło sie surowymi rybami i doskonale im to słuzyło. dopiero gdy zaczęły być zywione nowoczesnymi wynalazkami zaczęły sie problemy np. z przyswajaniem cynku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaL Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 Å»ywiÄ swoje psy od 30 lat miÄdzy innymi kaszÄ lub pÅatkami jÄczmiennymi iÅwietnie siÄ czujÄ , żyjÄ zdrowo i dÅugo. Nadwagi nie majÄ , ale majÄ ruch. A po suchej karmie moja obecna suka tak ÅmierdziaÅa, że nie można byÅo tego znieÅÄ. Mój nÄ Å¼ chemik twierdziÅ, że to ÅwiÅstwa jakieÅ. A jadÅa eukanubÄ np. bo nie tylko. Teraz wróciÅam do "swojej" diety i pies piÄknie pachnie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaxSta Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [quote name='puli']Całkiem sporo psów zywiło sie surowymi rybami i doskonale im to słuzyło. dopiero gdy zaczęły być zywione nowoczesnymi wynalazkami zaczęły sie problemy np. z przyswajaniem cynku.[/quote] Ok. cynk jest w owocach morza i wielu rybach-to wiadomo. Problem z przyswajaniem polega na tym ze istnieje pojecie BIODOSTEPNOSCI roznych skladnikow z diety zaleznie od ich zestawienia...O biodostepnosci cynku i miedzi z przewodu pokarmowego robilam prace dyplomowa wiec mozemy sobie pogadac. Przede wszystkim nalezy podawac CYNK ORGANICZNY a takze odpowiednio zestawiac diete zeby nie byl "chelatowany" (zamykany przez inne czasteczki z pokarmu) i wydalany z kalem. Natomiast jedzenie surowych ryb niesie za soba konsekwencje niedoborow witamin z grupy B poniewaz zawieraja one tiaminaze-enzym rozkladajacy tiamine. Wit B sa odpowiedzialne m.in. za rownowage flory bakteryjnej w jelitach, ktora ma powazne znaczenie regulujace. Dopiero od niedawna i to tylko najlepsze karmy suche (malo znane na naszym rynku tak naprawde) zaczely brac pod uwage rzeczywiscie takze flore jelitowa psow i kotow co mialo znaczacy wplyw na lepszy ogolny metabolizm zwierzat. W zywieniu domowym wazne jest podawanie co jakis czas albo jogurtu albo bakterii kwasu mlekowego w tabletkach. Istnieja specjalne probiotyki dla psow cena jest dosc wysoka ale u zwierzat w wyjatkowo ciezkim stanie to wazne. Ale oprocz zasiedlania jelit flora, wazne jest jej utrzymanie- za pomoca tzw. prebiotykow czyli tego co zywi bakterie mieszkajace w jelitach. Z tym juz sobie mniej udolnie radzimy-dlatego powinno sie bakterie uzupelniac w miare czesto, nawet 2 razy w miesiacu (gdy pies robi "dobre"kupy"). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AM Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [COLOR=red][B]Prosze o trzymanie się tematu.[/B][/COLOR] [Mod] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaxSta Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [quote name='KaL']Å»ywiÄ swoje psy od 30 lat miÄdzy innymi kaszÄ lub pÅatkami jÄczmiennymi iÅwietnie siÄ czujÄ , żyjÄ zdrowo i dÅugo. Nadwagi nie majÄ , ale majÄ ruch. A po suchej karmie moja obecna suka tak ÅmierdziaÅa, że nie można byÅo tego znieÅÄ. Mój nÄ Å¼ chemik twierdziÅ, że to ÅwiÅstwa jakieÅ. A jadÅa eukanubÄ np. bo nie tylko. Teraz wróciÅam do "swojej" diety i pies piÄknie pachnie .[/quote] Dobra uwaga-nie uzywaj polskich znakow.... a co do kaszy jak i platkow jeczmiennych. Zawieraja tzw. betaglukany, substancje tworzace w jelitach taki zel przez co wiele skladnikow poakrmowych nie jest z jelit wchlanianych. Wlasciwie to tylko balast a takze przeszkoda w biodostepnosci niektorych skladnikow. Dlatego tez zaden z twoich psow nie byl otyly. Te ktore sa otyle na kaszy dostaja zbyt duzo tluszczu w diecie ktorego tez nie sa w stanie rozlozyc i zuzyc na energie wiec odkladaja. Tak wiec chude mieso i kasza= ladna linia. Pytanie tylko jak uzupelnialy witaminki i sole mineralne? I czy gdyby ktorykolwiek z nich musial "pracowac" (staly wysilek fizyczny psa o konkretnym natezeniu) to czy zylyby trak samo dlugo-nie sadze. Zywienie niedoborowe nie daje o sobie znac chyba ze pies zaczyna chorowac (szybciej postepuje choroba wtedy) lub musi pracowac (duzo szybciej sie starzeje). Wtedy to widac jak na dloni. [COLOR=red][B][Ciach] - niezgodne z tematem. [/B] [/COLOR][Mod] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaL Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Postaram sienie uzywac polskich znakow, ale poprzednio ( stary serwer?) bylo dobrze. A teraz do rzeczy - stosuje diete staruszka Gucwinskiego z czasow, gdy byl lekarzem ZK . Psy czasem dostaja surowe mieso i duzo owocow i warzyw w roznej postaci. Nie pracuja, ale maja duzo ruchu. I ostatnio sa sterylizowane, bo juz nie mam hodowli. Kupy sam smak, nigdy biegunek, a jamnik wyszedl z parwowirozy praktycznie na szalwi. Ludzie tez zywia sie roznie-jestesmy wegetarianami i stale udawadniamy miesozercom, ze mozna bez miesa. Psy nie, ale tez diety moga byc nieco inne. pozdrawia - Kaska ps. to na temat - bronie kaszy jako wypeÅniacza, gotowanej z miÄsem i warzywami, do ktorej dodaje wymienione wczesniej skÅadniki od czasu do czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AM Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [COLOR=red][B]Po raz kolejny proszę o trzymanie się tematu kaszy i ryżu. Posty o innej treści będą usuwane.[/B][/COLOR] [Mod] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaxSta Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [U]do moderatora[/U] Kaszę i ryż podaje się z różnymi dodatkami, w zależności od tych dodatków jedzenie jest zdrowsze\lepsze lub nie dlatego piszemy także o tych dodatkach. Nie da się opisywać samej kaszy i ryżu bez opisywaniu pełnych diet. W końcu chodzi o dobro naszych zwierząt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zarazah Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 To znaczy, że stopień "dobroci" ryżu czy kaszy zależy od dodatków? Np (fantazjuję) kasza z rybą będzie ok, ale już ryż z tą samą rybą będzie beee? Lub odwrotnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysiapysia Posted June 3, 2007 Share Posted June 3, 2007 ryż i makaron są dobrymi uzupelniaczami , a co do kaszy to słyszałm ,że w przypadku psów jest ona cięzko strawana . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaxSta Posted June 3, 2007 Share Posted June 3, 2007 [quote name='Zarazah']To znaczy, że stopień "dobroci" ryżu czy kaszy zależy od dodatków? Np (fantazjuję) kasza z rybą będzie ok, ale już ryż z tą samą rybą będzie beee? Lub odwrotnie[/quote] I tak i nie. Kasza w ludzkim rozumieniu ma wlasciwosci dietetyczne tzn ze wzmaga perystaltyke jelit, oraz powoduje zmniejszenie wchlaniana niektorych skladnikow z jelit (tworzac taki sluz w jelitach). U jednych psow bedzie to dobre (np. u malo ruchliwych i otylych) ale tylko w przypadku stosowania odpowiednich dodatkow bo wchlanianie witamin i skladnikow min tez bedzie uposledzone.... U psow pracujacych i ruchliwych dzialanie dietetyczne kaszy bedzie powodowalo poglebianie niedoborow zwiazanych z ich praca i zapotrzebowaniem na energie. Szybki pasaz i tworzenie sie betaglukanowego zelu w jelitach bedzie sprzyjac wyjalawianiu jelit z korzystnej flory bakteryjnej, skutkiem czego pojawia sie wrazliwosc jelitowa i biegunki, a takze awitaminoza oraz problemy ze skora. Bardzo trudno wykarmic jedzeniem domowym psa pracujacego (zalezy tez od typu pracy). Ja w tej chwili mowie z punktu widzenia kogos kto rzeczywiscie taka prawdlowa dawke uklada od poczatku do konca a nie ocenia na podstawie zwartosci kupy i machania ogonem.... Dzieci bylyby wniebowziete jedzac wylacznie to co im smakuje, ale czy na chipsach i batonikach prawidlowo by sie rozwijaly? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blow Posted June 3, 2007 Share Posted June 3, 2007 MaxSta:Twoje rady są nieocenione:loveu:chciałabym poprowadzić wątek Q offowi;)mam głupie problemy i nie mogę zakładać nowych tematów(a raczej nie umiem??;))MaXSta,możesz to zrobić?przydałby się taki o tytule:zbilansowana dieta domowej roboty czy jakoś tak;)mam nadzieję,ze nie wymagam zbyt wiele,jednakowoż chciałabym trochę podyskutować a tu nie ma na to miejsca(bo przecie tu tylko o kaszy i ryżu:cool3: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolfin Posted June 4, 2007 Share Posted June 4, 2007 pies to nie malpa, jiemu nie trzeba kasz czy ryzu. :) wie cie co to jiest RAW czy BARF? [url]http://hacker.topworld.org/barf.html[/url] najlepej dla psa jiest RAW. :p tak karma psy najlepsze hodowle oraz liudzi ktorym zalezy na psach, wiem ze i w PL sa psy karmione RAW systemem. polecam koraco-to jiest prawidlowy pokarm dla psa a nie jakies tak gotowanie cos. ja karmie dwa psy i 8 maliuchow. male od 3 tygdodnia dostaja surowe mieso i nic wencej, tak samo i dorosle psy. dobrego czytania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 [QUOTE]Bardzo trudno wykarmic jedzeniem domowym psa pracujacego (zalezy tez od typu pracy). [/QUOTE] W takim razie dlaczego właściwie wszyscy najlepsi maszerzy świata karmią psy wyłącznie "po domowemu" a nie suchą karmą? Psy pracujące potrzebyją energii (kalorii) by móc pracować - przebiegać dziesiątki km dziennie - a nie wymyślono takiej suchej karmy, któraby zaspakajała potrzeby takich psów. [QUOTE]Kasza w ludzkim rozumieniu ma wlasciwosci dietetyczne tzn ze wzmaga perystaltyke jelit, oraz powoduje zmniejszenie wchlaniana niektorych skladnikow z jelit (tworzac taki sluz w jelitach). U jednych psow bedzie to dobre (np. u malo ruchliwych i otylych) ale tylko w przypadku stosowania odpowiednich dodatkow bo wchlanianie witamin i skladnikow min tez bedzie uposledzone.... [/QUOTE] .. ale to zależy też od ilości zjadanej kaszy. Nie należy zakładać, że u psa, którego 1/4 dziennej porcji stanowi kasza, wystąpią wyżej wymienione problemy, zwłaszcza jeżeli będzie to mieszanka różnych kasz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaL Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 Jeszcze raz bronie kaszy - 30 lat stosowania swoje robi. Nigdy nie miaÅam zadnych problemow. I choc mieszam dodatki, to kasza przewaza. KarmÄ urozmaicam oczywiscie. Tylko trzeba pamietac, ze kasza musi byc w ludzkim rozumieniu rozgotowana. Teraz mam bullteriera i sam "wybral" kasze - najchetniej wtedy je. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaxSta Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 Co do karmienia surowizną to tak samo jak z karmą wegetariańską, z miłośnikami obu metod nie mamy zamiaru walczyć. To tak samo jak udowadniać wyższośći Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami ... . Dokładnie tak samo z suchą i mokrą karmą, ryżem i kaszą. Dodam tylko że pod MaxSta są dwie osoby: - Ja miłośnik zwierząt wszelkiej maści. I to ja ciągle "molestuję" moją żonę aby odpowiadała na pytania o żywieniu. A po zatym to ja siedzę na dogomani i wieczorem błagam ją aby coś napisała. - Jeśli udaje mi się ją namówić i to wtedy gdy jest jakiś przypadek chorego zwierzęcia moja żona dr. nauk wterynaryjnych spec. w żywieniu zwierząt towarzyszących (tak to się nazywa specjalistycznie z czego nie bardzo jest zadowolony nasz pies :smile: , który przez to odżywia się zdrowo) czyli jest dietetykiem po SGGW. Więc gdy macie zwierzęta zdrowe na tym co im dajecie to niech tak pozostaje (to moja opinia) chwała wam za to. Jeśli macie problemy dokładnie i wyraźnie PROBLEMY ze zwierzętami pytania do karm i diet to moja żona chętnie odpowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 nie daję kaszy wcale, bo moje psy mają zapewnione dużo ruchu i potrzebują wielu wartości odżywczych. Czy dawanie od czasu do czasu surowego mięsa jest wskazane? Słyszalam, ze surowe mięso zawiera ważną dla psa substancję, dlatego staram się nie zawsze, ale czasami dodawać surowiznę do diety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaxSta Posted June 7, 2007 Share Posted June 7, 2007 Mięso nie poddane obróbce termicznej zawiera wiele cennych składników-przede wszystkim najbardziej wartościowe białko-bo większość aminokwasów (składowych białka) jest silnie termolabilna w ponad 50%(rozkłada się pod wpływem temperatury). Takie składniki to np. tauryna (ważna dla serca obecna WYŁĄCZNIE w surowym mięsie lub jako chemiczny dodatek) czy tyrozyna (aminokwas odpowiedzialny m.in za wybarwienie sierści). Ważne że niestety chemiczne suplementy podawane w suchych karmach (jako uzupełnione tauryną, tyrozyną, metioniną i in.) często są mało dostępne z tego pokarmu ponieważ są tańsi i drożsi producenci produkujący czystsze i bardziej dostępne suplementy-nie zawsze kupowane przez firmy paszowe..... A odradza się podawanie mięsa surowego ze względów higienicznych: możliwość zakazenia chorobami i pasożytami (toksplazmoza, listerioza, salmonella, włośnica itd). Także mięso dłużej przechowywane np. w supermarketach, bywapłukane w saletrze i bóg wie czym jeszcze aby "świeżo" wyglądać dłużej. Z kolei dużo ryb zawiera tiaminazę enzym rozkładający wit. B, który mozna zdezaktywować w wyniku gotowania. Oczywiście można surową rybę podawać tylko pamiętać o uzupełnianiu wit. B w tabletkach no i nie za dużo bo fosfór obciąża nerki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada Posted June 7, 2007 Share Posted June 7, 2007 Czyli warto podawać surowe (skoro sama przygotowuję jedzenie) chodziło mi właśnie o taurynę. Wiadomo, ze wszystko ma swoje złe strony. Moje psy dosteją surowe 3 razy w tygodniu, tylko wołowe, czasami drobiowe. Dziękuję za odpowiedź! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AM Posted June 7, 2007 Share Posted June 7, 2007 [COLOR=red][B]W związku z tym, że dyskusja przeskoczyła na inny temat ten wątek zostaje zamknięty.[/B][/COLOR] [Mod] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.