*Magda* Posted October 29, 2014 Posted October 29, 2014 Nie przestawaj karmić i będziesz mogla godzinę wcześniej wychodzić, a kasa będzie ta sama. Ja tak planuję zrobić. A Twoja ile wazy? Karmie ja głownie roślinkami :laugh2_2: Ale to chyba można tak robić tylko do momentu aż dziecko skończy rok, prawda? Quote
łamAga Posted October 29, 2014 Posted October 29, 2014 Dokładnie ;) jestem na bieżąco i znam ten przepis , 7h można pracować tylko do roku czasu ;) Quote
zerduszko Posted October 29, 2014 Posted October 29, 2014 Ale to chyba można tak robić tylko do momentu aż dziecko skończy rok, prawda? Według mnie nie, mojej koleżanki synek niedługo kończy 2 lata i tak pracuje. Dokładnie ;) jestem na bieżąco i znam ten przepis , 7h można pracować tylko do roku czasu ;) Pierwsze slysze, gdzie jest ten zapis? http://kodeks-pracy.org/VIII-uprawnienia-pracownikow-zwiazane-z-rodzicielstwem/uprawnienia-pracownikow-zwiazane-z-rodzicielstwem Art. 187. §1. Pracownica karmiąca dziecko piersią ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy. Pracownica karmiąca więcej niż jedno dziecko ma prawo do dwóch przerw w pracy, po 45 minut każda. Przerwy na karmienie mogą być na wniosek pracownicy udzielane łącznie. §2. Pracownicy zatrudnionej przez czas krótszy niż 4 godziny dziennie przerwy na karmienie nie przysługują. Jeżeli czas pracy pracownicy nie przekracza 6 godzin dziennie, przysługuje jej jedna przerwa na karmienie. Quote
łamAga Posted October 29, 2014 Posted October 29, 2014 Nie wiem , ja dowiadywałam się tylko jak to wygląda w moim zakładzie pracy i u mnie jest do roku czasu nie więcej ;) a do 4rtego roku życia dziecka nie obowiązuje mnie zmiana nocna .... Quote
zerduszko Posted October 29, 2014 Posted October 29, 2014 Nie wiem , ja dowiadywałam się tylko jak to wygląda w moim zakładzie pracy i u mnie jest do roku czasu nie więcej ;) a do 4rtego roku życia dziecka nie obowiązuje mnie zmiana nocna .... Ale to są przepisy ogólnokrajowe i wszyscy pracodawcy muszą ich przestrzegać. Albo u Ciebie ktoś jest niedoinformowany, albo tak jest wszędzie. Quote
łamAga Posted October 29, 2014 Posted October 29, 2014 W moim mieście jeszcze nie spotkałam się z osobą która mogła by pracować 7h dziennie dłuzej niż rok , moja bratowa tez teraz urodziła , pracuje w innej firmie niż ja i też tylko rok może w takim systemie pracować więć uznałam że tak po prostu jest wszędzie , ja i tak nie będę z tego korzystała więc nie wnikałam w ten przepis jakoś dogłębniej ... Quote
*Monia* Posted October 29, 2014 Author Posted October 29, 2014 Ja w chuscie jjak stane to ona juz sie wierci, smiesnie musze wygladac kiwając sie jak pies obok sra Ja się czasem w sklepie muszę kiwać jak mała ma gorszy dzień :evil_lol: Ups , oczywiscie że śliczny misiek miałam napisać a jaki kocyk ma śliczny Maniulek :loveu: i tak słodko sobie śpiocha że az miło popatrzeć a Shina biedna , chociaż moze Maniula chce jej głupotki z głowy wytrzasnąć :P Żeby nie pytali jak ma na imię ma na kocyku ;). każdy maluch jak śpi jest słodki :loveu: Shinie nie da się nic z główki wybić :lmaa: Nie przestawaj karmić i będziesz mogla godzinę wcześniej wychodzić, a kasa będzie ta sama. Ja tak planuję zrobić. A Twoja ile wazy? Karmie ja głownie roślinkami :laugh2_2: Na pewno o ile będzie mi dane będę karmić jeszcze długo, ale właśnie nie wiem jak na to pracodawcy będą patrzeć. Koleżance marudzili jak jej córa skończyła rok :nonono2:. Wniknę w temat jak już będę wracać, ale jak jest przepis to na pewno skorzystam :) 8,200 jak ją ostatnio ważyłam. I też je roślinki głównie, odrobinę mięcha, raz na tydzień rybka (słoik), co kilka dni jajo. Ale je bardzo mało jak na takiego "starego" bobasa, muszę wyczyniać gimnastykę żeby zjadła bo biedna nie ma czasu na głupoty. Quote
*Monia* Posted October 29, 2014 Author Posted October 29, 2014 Tak w ogóle mamy dzisiaj małe święto - Maniula skończyła 9 miesięcy :loveu: ruszamy na spacerek Quote
*Magda* Posted October 30, 2014 Posted October 30, 2014 W moim mieście jeszcze nie spotkałam się z osobą która mogła by pracować 7h dziennie dłuzej niż rok , moja bratowa tez teraz urodziła , pracuje w innej firmie niż ja i też tylko rok może w takim systemie pracować więć uznałam że tak po prostu jest wszędzie , ja i tak nie będę z tego korzystała więc nie wnikałam w ten przepis jakoś dogłębniej ... Moja bratowa miała tak samo. Z dniem kiedy Michalina skończyła rok, musiała wrócić do pracy w normalnym trybie i skończyło się wychodzenie godzinę wcześniej :roll: Quote
łamAga Posted October 30, 2014 Posted October 30, 2014 hejka;) najlepszego dla Maniulki :new-bday: :BIG: a foty rewelacja :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Ja sobie wczoraj sprawdzalam macierzynski i okazuje sie ze dzidzia bedzie miała 5 miesiecy jak bede musiała wrócić do pracy , ja myslalam ze to pełne pół roku jest a to liczą na tygodnie i przysługuje 20 tygodni :huh: Quote
Małgonia Posted October 30, 2014 Posted October 30, 2014 Ja mam rówy rok, czyli do15go kwietnia. Quote
*Monia* Posted October 30, 2014 Author Posted October 30, 2014 Dzięki :loveu: Jest 20 tygodni macierzyńskiego, plus 6 tygodni dodatkowego macierzyńskiego, no i kolejne 26 tygodni to jest ten nowy rodzicielski. O te dodatkowe 6 tygodni chyba jest oddzielny papierek. Płatne jest 100% jeśli idziesz tylko na te 20+6 tygodni Quote
*Monia* Posted October 30, 2014 Author Posted October 30, 2014 Ja mam rówy rok, czyli do15go kwietnia. A ja nie wiem do kiedy dokładnie bo nie spytałam mimo że kilka razy w pracy byłam z Maniulą. Ale nie było czasu na takie nieistotne sprawy :siara: Quote
łamAga Posted October 30, 2014 Posted October 30, 2014 Wypelnie na 20 tygodni i zaniose najwyzej mi kadrowa powie ze źle wypełniłam i bede pisała od nowa .... Quote
*Monia* Posted October 30, 2014 Author Posted October 30, 2014 Odnalazłam papiery które dostałam do wypełnienia i jest tam oddzielnie podanie o udzielenie 20 tygodni urlopu macierzyńskiego i oddzielnie podanie o 6 tygodni dodatkowego urlopu macierzyńskiego. Na tym dodatkowym (6 tyg.) jest małymi literkami, że powinno być złożone w ciągu 14 dni od porodu. Dowiedz się dokładnie jak to jest u Ciebie w firmie żeby później nie robili jakichś problemów. Quote
zerduszko Posted October 30, 2014 Posted October 30, 2014 Maniula jako misio czadowa :loveu: Najlepszego z okazji 9 miesięcy :) Do chodzenia się nie zbiera? Moja bratowa miała tak samo. Z dniem kiedy Michalina skończyła rok, musiała wrócić do pracy w normalnym trybie i skończyło się wychodzenie godzinę wcześniej :roll: Ale to bezprawne. Ja w kazdym razie będę o to walczyła. Quote
*Monia* Posted October 30, 2014 Author Posted October 30, 2014 Dziękujemy :loveu: Maniula jest leń pod względem zabierania się do czegokolwiek poza kombinowaniem jak zdobyć coś zakazanego, więc siadanie czy chodzenie to strata czasu, lepiej na czterech zasuwać. Chociaż przy klatce Shiny już trochę próbuje się podnosić. 'Koleżanka' ze szpitala urodzona kilka godzin wcześniej już ładnie stoi na nóżkach, dzisiaj Mani pokazywałam więc może ambicja ją ruszy :evil_lol: Też będę się starała o tą godzinę na karmienie, jak ostatnio byłam w pracy wspominałam że będę karmić do około półtora roku więc powinni być przygotowani :grins: . Ale rozważam i to 7/8 etatu, bo to taki jakby wychowawczy i w tym czasie nie mogą zwolnić. Muszę się wgłębić w temat i doradzić kogoś obeznanego żeby sobie nie strzelić w kolano takim posunięciem. Quote
Małgonia Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 Monia, synek kuzyna TŻta, młodszy od Hanki 1 dzien, juz stoi, stanał jak miał 6mcy :D skubany... są zdj na fb, w szoku byłam :D Quote
Małgonia Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 A, dzisisiaj ciężka i leniwa Kluska przyjeła cudną poze do raczkowania- na dłonach, i na kolanach jednoczesnie.Ale tylko pokiwała sie 6 razy i upadła smiejac sie z własnego tyłka chyba ze tak śmiesznie się ruszał :D:D:D Quote
*Magda* Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 Nie martw się tak o to chodzenie ;) Theoś zaczął chodzić sam bez pomocy w wieku 16 miesięcy :) A jego rok młodsza koleżanka, mając 9 miesięcy, przyszła do naszego domu, na własnych nogach :) Więc co dziecko, to inne i nie ma się co martwić ;) Quote
łamAga Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 Odnalazłam papiery które dostałam do wypełnienia i jest tam oddzielnie podanie o udzielenie 20 tygodni urlopu macierzyńskiego i oddzielnie podanie o 6 tygodni dodatkowego urlopu macierzyńskiego. Na tym dodatkowym (6 tyg.) jest małymi literkami, że powinno być złożone w ciągu 14 dni od porodu. Dowiedz się dokładnie jak to jest u Ciebie w firmie żeby później nie robili jakichś problemów. Wczoraj mi bratowa przysłała e-mailem wniosek jaki ona wypełniła i na jedym wniosku miała podane te 20 tyg i rozpisane od kiedy do kiedy + 6 tyg też rozpisane od kiedy do kiedy z tym że Ona na dole musiała dopisać 80% bo będzie pozniej dobierała nastepne 20 tyg które trzeba podać jak sie skonczy pierwsze :stupid: a ja w tym miejscu mam napisać 100% ;) Quote
Małgonia Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 Nie martw się tak o to chodzenie ;) Theoś zaczął chodzić sam bez pomocy w wieku 16 miesięcy :) A jego rok młodsza koleżanka, mając 9 miesięcy, przyszła do naszego domu, na własnych nogach :) Więc co dziecko, to inne i nie ma się co martwić ;) Właśnie w DDTVN dzisiaj o tym mówili, ze nawet źle jak dziecko za wczesnie wstaje i pomija etap raczkowania :D Quote
*Monia* Posted October 31, 2014 Author Posted October 31, 2014 Monia, synek kuzyna TŻta, młodszy od Hanki 1 dzien, juz stoi, stanał jak miał 6mcy :D skubany... są zdj na fb, w szoku byłam Przecież to jeszcze takie maleństwo, niezły spryciarz :) A, dzisisiaj ciężka i leniwa Kluska przyjeła cudną poze do raczkowania- na dłonach, i na kolanach jednoczesnie.Ale tylko pokiwała sie 6 razy i upadła smiejac sie z własnego tyłka chyba ze tak śmiesznie się ruszał :D:D:D Maniula dopiero od niedawna takie pozy przybiera i się kiwa, przezabawnie to wygląda :evil_lol: Nie martw się tak o to chodzenie ;) Theoś zaczął chodzić sam bez pomocy w wieku 16 miesięcy :) A jego rok młodsza koleżanka, mając 9 miesięcy, przyszła do naszego domu, na własnych nogach :) Więc co dziecko, to inne i nie ma się co martwić ;) Mi się wcale nie spieszy, bo póki raczkuje (czy raczej pełza) nie muszę co chwilę podbiegać i łapać, wystarczy tylko z odległości poinformować że czegoś nie wolno, a jak zacznie się wspinać to już będzie trzeba czuwać. Wczoraj pisałam że nie chce leń wstawać a dzisiaj tak się zawzięcie chciała wspiąć z łóżka na klatkę że dupsko poszło w górę i taka zgięta wpół sobie stała na stópkach :mdrmed: Moja babcia też zaczęła chodzić jako 9-miesięczny brzdąc, a gruba była strasznie :evil_lol: Quote
łamAga Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 pamietam jak Marysia od siostry zaczęła chodzić , co chwile leżała i za każdym razem uderzała głową o podłogę , ile sie wtedy człowiek nastresował , a u Ciebie widac jest dużo płytek więc nie raz pewnie zawału dostaniesz .... Quote
*Magda* Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 pamietam jak Marysia od siostry zaczęła chodzić , co chwile leżała i za każdym razem uderzała głową o podłogę , ile sie wtedy człowiek nastresował , a u Ciebie widac jest dużo płytek więc nie raz pewnie zawału dostaniesz .... Spokojnie ;) Ja też mam płytki na całym parterze :) Jak tylko Theoś zrobił się mobilny, to zakupiłam mu dywan i upadki są "bezpieczniejsze" ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.