bonsai_88 Posted June 7, 2008 Share Posted June 7, 2008 Moja Birma też nie wymiotowała... dostała już troszkę jedzenia [może 1/4 normalnej porcji]. Nie chcę jej za długo trzymać bez jedzenia, bo Birma jest bardzo szczupłym psem [wiele osób myśli, że to chart] i ma bardzo duże zapotrzebowanie na energię [ze względu na tryb życia... dzisiaj już próbowała mi biega i już goni kota po mieszkaniu] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted June 7, 2008 Share Posted June 7, 2008 Su miała cięcie wieczorem ok. 19 i jadła dopiero rano tak mniej więcej 12 h od zabiegu. Sensacji nie było, tylko z kupką problem na początku. I wilczy apetyt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted June 7, 2008 Share Posted June 7, 2008 O tak, wilczy apetyt jest.... Birma dostałą 1 posiłek jakieś 20 godzin po zabiegu... z siusianiem nie ma problemu, a kupki jeszcze nie robiła... W końcu nie jadła jakieś 20 godzin przed zabiegiem [ostatni posiłek był w czwartek ok. 18-19] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NightQueen Posted June 7, 2008 Share Posted June 7, 2008 [QUOTE] Ale po co tak udziwniałaś z jedzeniem, szyneczka, serek topiony ?[/QUOTE] bo mam wybredną sukę. Je takie rzeczy albo suchą karmę. Serek jest lżejszy niż sucha i dlatego jej to podawałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotka_k Posted June 7, 2008 Share Posted June 7, 2008 [quote name='smallpati']bo mam wybredną sukę. Je takie rzeczy albo suchą karmę. Serek jest lżejszy niż sucha i dlatego jej to podawałam[/quote] jeśli mogę to się nie zgodzę ;) serek na pewno nie jest lżejszy od karmy dostosowanej dla psów, ale jeśli suni nic nie jest to wszystko gra :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted June 7, 2008 Share Posted June 7, 2008 Właśnie dokładnie oglądałam ranę - ponad 24 h od cięcia rana jest ładna, bez jakiejkolwiek opuchlizny czy zaczerwienienia :) ... Za to Birma ma jeszcze bardziej charcią figurę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NightQueen Posted June 7, 2008 Share Posted June 7, 2008 [quote name='jotka_k']jeśli mogę to się nie zgodzę ;) serek na pewno nie jest lżejszy od karmy dostosowanej dla psów, ale jeśli suni nic nie jest to wszystko gra :)[/quote] po suchej karmie moja suka robi twardą kupę, po serach nie, nie chciałam żeby miała problemy i napinała brzuch więc podałam jej serek ;) Po za tym suchej nie chciała, zjadła tylko serek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cimi Posted June 7, 2008 Share Posted June 7, 2008 Zawsze mozna cos ugotowac :cool3: , no ale skoro je je serki topione to nie dziwi mnie, ze jest wybredna ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chemicalo Posted June 7, 2008 Share Posted June 7, 2008 Mojemu marnie schodzi teraz karma. Je tylko ogórki, jabłka i ewentualnie ugotowaną pierś z kurczaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted June 7, 2008 Share Posted June 7, 2008 moja zeżarła by wszystko :cool3:... ale dałam jej tylko trochę puszki :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NightQueen Posted June 7, 2008 Share Posted June 7, 2008 [quote name='Cimi']Zawsze mozna cos ugotowac :cool3: , no ale skoro je je serki topione to nie dziwi mnie, ze jest wybredna ;).[/quote] je serki bo nic innego nie chce. Jak była młodsza to jej gotowałam, teraz nie ruszy gotowanego jedzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania K. Posted June 16, 2008 Share Posted June 16, 2008 Dziś byłyśmy zrobić EKG i badanie krwi. Myślałam że Fia mi ucieknie z tego stału (tak się bała) moja to straszna panikara:-( krew pryskała po stole bo sie zaczeła wyrywać aż już Pni na nią nakrzyczała:mad:ale niedziwie się igła w łapie a ta chce ze stołu uciekać:crazyeye: no ale udało się jeszcze musimy raz jechać bo sp[rzęt do EKG był nienaładowany :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted June 16, 2008 Share Posted June 16, 2008 A my dzisiaj na ściągnięcie szwów :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chemicalo Posted June 16, 2008 Share Posted June 16, 2008 U mojego obyło się bez ściągania szwów. Sam je wyskubał. Teraz ma tylko maleńki strupek, który pewne zejdzie za 2-3 dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania K. Posted June 17, 2008 Share Posted June 17, 2008 Dziś dzwoniłam wyniki są dobre:lol: i najbliższy termin byłby za tydzien w środe. Nie wiem ale strasznie się boje podjąć decyzje. Powiedziałam że zadzwonie jutro z rana i powiem na 100% Nie wiem jestem gorszą panikarą niż moja sucz:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina02 Posted June 18, 2008 Share Posted June 18, 2008 No i stalo sie.... Moje sunie mialy sterylke w zeszly piatek... Mam wyrzuty sumienia!!! :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted June 18, 2008 Share Posted June 18, 2008 Sabina ale pomyśl jaką mądrą decyzję podjęłaś... a sunia teraz czuje się pewnie troszkę gorzej, ale odpadnie jej ten cały koszmar z cieczkami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moniqa Posted June 18, 2008 Share Posted June 18, 2008 [I]To ja chciałam sie zapytać-mam 7 letniego psa i zastanawiam sie nad zabiegiem. Stresuje mnie to bardzo, bo w sumie sie zdecydowałam, że w przyszłym miesiącu. I mam w związku z tym pytanie-czy nie ma obaw przed przeprowadzeniem u psa tej operacji-chodzi mi głównie o narkoze Czy trzeba jakieś badania wstępne zrobić. I też przeczytałam że dajecie psom/sukom iną karme niż zwykle-rozumiem żeby nie obciązać żółądka? Przed operacją też, czy psa lepiej na czczo, czy po prostu niech je co zawsze(chrupki Acana L&R) Dzięki z góry za podpowiedz, i nie złoście sie jeżeli już gdzieś te odpowiedzi są-po prosu za bardzo sie stresuje, a mój wet baaaardzo nieskory do odpowiedzi w kwestjach co przed, a co potem. On tylko robi operacje i już:shake:[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted June 18, 2008 Share Posted June 18, 2008 [quote name='moniqa']To ja chciałam sie zapytać-mam 7 letniego psa i zastanawiam sie nad zabiegiem. Stresuje mnie to bardzo, bo w sumie sie zdecydowałam, że w przyszłym miesiącu. I mam w związku z tym pytanie-czy nie ma obaw przed przeprowadzeniem u psa tej operacji-chodzi mi głównie o narkoze Czy trzeba jakieś badania wstępne zrobić. I też przeczytałam że dajecie psom/sukom iną karme niż zwykle-rozumiem żeby nie obciązać żółądka? Przed operacją też, czy psa lepiej na czczo, czy po prostu niech je co zawsze(chrupki Acana L&R) Dzięki z góry za podpowiedz, i nie złoście sie jeżeli już gdzieś te odpowiedzi są-po prosu za bardzo sie stresuje, a mój wet baaaardzo nieskory do odpowiedzi w kwestjach co przed, a co potem. On tylko robi operacje i już:shake:[/quote] Przed każdym zabiegiem powinno się robić badania (krew, ekg). Weci chyba wychodzą z założenia, że pies jest w pełni zdrowy, bo "zdrowo wygląda". Przed zabiegiem jest 12-godzinna głodówka, swojemu dawałam "po" to co zwykle - karmę, ale w mniejszych ilościach i rozłożone na więcej posiłków. Wiadomo, że psy młodsze lepiej znoszą takie zabiegi i jest mniejsze ryzyko komplikacji. Ja swojego kastrowałam jak miał 5 lat i zniósł wszystko super. Badania to dodatkowe koszty, ale przynajmniej spokojne sumienie i pewność, że pies jest zdrowy i może przejść zabieg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moniqa Posted June 18, 2008 Share Posted June 18, 2008 I jeszcze jedno-mój pies ma przepukline-czy to tez może stanowić jakieś przeciwwskazanie? W sumie jak sie pytaliśmy weta o operacje na prezpukline, to powiexział że jest mała i że nie warto psa męczyć?!??! Rzeczywiście mozna ta przepukline odpuścić? I jak to sie będzie miało do operacji kastracji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted June 18, 2008 Share Posted June 18, 2008 Co do karmy po operacji to ja dawałam puszkę [podobno kupki są po niej miększe i łatwiej je psu zrobić]. Z przepukliną na wszelki wypadek poradziłabym się jakiegoś innego weta. Moja Birma też miała przepuklinę i usuwano ją od razu przy okazji sterylki, ale wiadomo - u suk cięcie jest tuż obok pępka, więc zrobili tylko troszkę większą ranę, a u psów to 2 zupełnie różne cięcia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moniqa Posted June 18, 2008 Share Posted June 18, 2008 Dzięki, sie dopytam. A jeszcze ostatnie pytanie-jak chroniliscie swoje psy przed zlizywaniem/ sciąganiem szwów?Zaklejaliscie je, czy może zakładaliscie klosz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted June 18, 2008 Share Posted June 18, 2008 Ponieważ Birma kloszem przewracała mi dziecko [Maciuś ma 10 miesięcy i dopiero uczy się chodzić] to w dzień młoda miała ubrany "kaftan bezpieczeństwa" ze starej koszulki TŻa [tył rozcięty, tak żeby powstały paski]wsadzałam młodej łapy w rękawy, wiązałam wszystkie paski [tylko ostatni był na tyle ciasno, żeby nie mogła go przesuwać... pozostałe były dość luźno zawiązane]. Na noc Birma dostawała kołnierz, żeby rana mogła się wietrzyć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted June 18, 2008 Share Posted June 18, 2008 Ja dawałam puszki, a pierwsze trzy dni gotowałam żeby kupka była miększa a Su łatwiej ją zrobić. Jeżeli tniesz psa to nie musisz tak zwracać na to uwagi:) Su biegała albo w koszulce pociętej, albo w przepase na brzuchu - zależnie od tego co akurat prałam bo było srebrne od alu spray'u. I zawsze zostawala w przepasce plus koszulce jak szłam pod prysznic bo Zołza wylizywała:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted June 25, 2008 Share Posted June 25, 2008 [quote name='moniqa'][I]To ja chciałam sie zapytać-mam 7 letniego psa i zastanawiam sie nad zabiegiem. Stresuje mnie to bardzo, bo w sumie sie zdecydowałam, że w przyszłym miesiącu. I mam w związku z tym pytanie-czy nie ma obaw przed przeprowadzeniem u psa tej operacji-chodzi mi głównie o narkoze Czy trzeba jakieś badania wstępne zrobić. I też przeczytałam że dajecie psom/sukom iną karme niż zwykle-rozumiem żeby nie obciązać żółądka? Przed operacją też, czy psa lepiej na czczo, czy po prostu niech je co zawsze(chrupki Acana L&R) Dzięki z góry za podpowiedz, i nie złoście sie jeżeli już gdzieś te odpowiedzi są-po prosu za bardzo sie stresuje, a mój wet baaaardzo nieskory do odpowiedzi w kwestjach co przed, a co potem. On tylko robi operacje i już:shake:[/I][/QUOTE] generalnie radzilabym zmienic weta jak ma takie nastawienie. Ja zadnego jedzenia psu po ciachaniu nie zmienilam i radze zrobic badania na serduszko przed narkoza . Pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.