Roszpunka Posted March 16, 2012 Posted March 16, 2012 Ja też. Tym mocniej, że zabieg opóźnił się, ponieważ przywieziono psa z wypadku... Nasiedzi się biedulka w klatce :( Quote
malawaszka Posted March 16, 2012 Posted March 16, 2012 o bidusia :( trzymam kciuki żeby wszystko dobrze poszło!!! Quote
Roszpunka Posted March 16, 2012 Posted March 16, 2012 Zuzanka miała dziś tylko sterylkę. Tylna łapka jeszcze nie do końca się zrosła, przednia jednak się nadlewa i nie będzie potrzebna kolejna operacja. Czyli zdjęcie gipsu i wyjęcie gwoździ czeka ją najprawdopodobniej w Krakowie. Quote
majqa Posted March 16, 2012 Posted March 16, 2012 Aha..., czyli jednak aż tak źle się sprawy nie miały. Zdrowiej malutka! :-) Quote
kasia_jot Posted March 16, 2012 Posted March 16, 2012 [quote name='Roszpunka']Zuzanka miała dziś tylko sterylkę. Tylna łapka jeszcze nie do końca się zrosła, przednia jednak się nadlewa i [B]nie będzie potrzebna kolejna operacja[/B]. Czyli zdjęcie gipsu i wyjęcie gwoździ czeka ją najprawdopodobniej w Krakowie.[/QUOTE] O, jak dobrze :multi: Quote
Viris Posted March 16, 2012 Posted March 16, 2012 [quote name='Incia']Ty mi nie dziękuj, Ty mnie skorumpuj!!!![/QUOTE] HAHAHAHAHHAHAHHAHAHA hasło dnia !!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
eliza_sk Posted March 16, 2012 Author Posted March 16, 2012 Tak, najważniejsze już Roszpun napisał :) Rozmawiałam z wetką, więc w trakcie używania łapki kości się delikatnie przemieściły (a więc nie ma tego złego, bo miały taką możliwość dzięki temu, że nie były super mocno ustabilizowane) i zazębiły, zrobił się zrost, więc miejmy nadzieję, że teraz już tylko do przodu. Tylna łapka się zalewa, ale niech gwóźdź jeszcze posiedzi, bo nie jest to pełny zrost. Nie zaszkodzi przetrzymanie jeszcze gwoździa, najbliższe 3 tygodnie klateczka i dyscyplina. I za jakieś 4 tygodnie zdjęcie i można myśleć nad wyjęciem żelastwa. Wyobraźcie sobie również, że nie była w ciąży :) [B] Roszpunko - pamiętaj, żeby wpisali w książeczce sterylkę oraz zabierz rtg.[/B] Quote
Roszpunka Posted March 16, 2012 Posted March 16, 2012 Ło matko... Z tą dyscypliną będzie najgorzej... A w dzień, kiedy jestem w domu, zamiast klatki Zuzanka użytkuje posłanko i sama nie bardzo chce z niego wstawać. Czasem tylko na jedzonko i sprawy inne ;) Quote
Viris Posted March 16, 2012 Posted March 16, 2012 Doktor ze Staszowa mówił, że zawsze lepiej żeby gwóźdź posiedział dłużej, niż wyjąć za wcześnie. Ale bardzo, bardzo się cieszę - że żadnych płytek Niunia nie dostała. No i że dzidziów nie miała - chociaż wydaje mi się, że kiedyś mieć mogła bo cycochy spore. Quote
annadudek81 Posted March 17, 2012 Posted March 17, 2012 (edited) zdrowiej cudna, kochana psinko:loveu: Edited March 17, 2012 by annadudek81 Quote
Roszpunka Posted March 17, 2012 Posted March 17, 2012 Zuzanka już w domku. Zjadła, teraz śpi. Od dziś sunia może chodzić, więc klatka tylko na noc, żeby samodzielnie nie wskakiwała i co ważniejsze, nie zeskakiwała z kanapy. Żadnej dyscypliny!!! A najlepsze jest to, że od jutra zaczynamy wychodzić na spacerki :multi::multi::multi: Pomalutku i na smyczy, ale Zuzia ma wychodzić :) Quote
mama_Alfika Posted March 17, 2012 Posted March 17, 2012 Zapraszam na bazarek z ceramiką artystyczną dla Jędrzejowa [URL="http://www.dogomania.pl/threads/224770-Ceramika-artystyczna-na-SOZ-z-J%C4%99drzejowa-do-24.03-godz-22-00?p=18847182#post18847182"]http://www.dogomania.pl/threads/2247...2#post18847182[/URL] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-mVEv91czJyI/T2S39hoXd_I/AAAAAAAABoQ/xwrEnxhrXNs/s640/SAM_0853.JPG[/IMG] Quote
Viris Posted March 17, 2012 Posted March 17, 2012 [quote name='Roszpunka']Zuzanka już w domku. Zjadła, teraz śpi. Od dziś sunia może chodzić, więc klatka tylko na noc, żeby samodzielnie nie wskakiwała i co ważniejsze, nie zeskakiwała z kanapy. Żadnej dyscypliny!!! A najlepsze jest to, że od jutra zaczynamy wychodzić na spacerki :multi::multi::multi: Pomalutku i na smyczy, ale Zuzia ma wychodzić :)[/QUOTE]CUDNE wieści! Quote
eliza_sk Posted March 17, 2012 Author Posted March 17, 2012 Pozwolili chodzić ? Jak się Zuzin czuje ? Quote
Roszpunka Posted March 17, 2012 Posted March 17, 2012 Pozwolili :) Zuzanka odpoczywa... A jak się ucieszyła, kiedy spotkałyśmy się w klinice... Przybiegła w podskokach... No, prawie... ;) Quote
azalia Posted March 17, 2012 Posted March 17, 2012 Jak miło się czyta takie dobre wieści,zdrowiej maleńka. Quote
Roszpunka Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 Zuzanka dziś troszkę nie w formie, głównie leży. Ale zjadła, dostała środek przeciwbólowy, niech sobie odpoczywa. Quote
majqa Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 [quote name='Roszpunka']Zuzanka dziś troszkę nie w formie, głównie leży. Ale zjadła, dostała środek przeciwbólowy, niech sobie odpoczywa.[/QUOTE] Oj, biduśko... nie dawaj się bólom i brakowi formy. Quote
Roszpunka Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 Bardzo dzielna z niej dziewczynka :) Dzisiaj chyba daruję jej wyjście, wyniosę tylko posłanko na balkon, żeby troszkę słoneczka zażyła. Quote
majqa Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 Wiernie jej sekunduję i czytam wszelkie relacje o niej, bo w trakcie jej wątku doszedł mi pod opiekę niemal identyczny przypadek. Quote
Roszpunka Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 [quote name='majqa']Wiernie jej sekunduję i czytam wszelkie relacje o niej, bo w trakcie jej wątku doszedł mi pod opiekę niemal identyczny przypadek.[/QUOTE] To mocno trzymam kciuki za Twój "przypadek" :) Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z psiakiem po wypadku, najtrudniejsze chwile Zuzanka spędziła u Ani. Teraz to już w zasadzie z górki :) Quote
Viris Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 Ooo słoneczko to jest to ;D Przyda jej się kąpiel słoneczna ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.