Saint Posted July 14, 2009 Share Posted July 14, 2009 Nie można trzymać w domu dzikich zwierząt. Ani sarny, ani lwa, ani dingo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lis Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 [B]Saint[/B] - jestem przeciwko trzymaniu dzikich zwierząt,ale z drugiej strony uważam,że życie pisze takie scenariusze iż czasem o wiele lepszym wyjściem jest pozostawienie dzikiego zwierzęcia z człowiekiem,niż skazanie go na życie w klatce w zoo lub w schronie,albo nawet na śmierć ... myślę,że każdy taki przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie,a nie od razu,że nie wolno i koniec - i nie mówię tu o lwach,tygrysach,dzikach czy sarnach,ale np. o lisach i innych małych zwierzętach futerkowych. Z racji swojego zainteresowania czytałem już o wielu przypadkach oswojonych lisów i każdy z tych przypadków jest całkowicie inny,a mimo wszystko,podobny - największa różnica tkwi w zwierzętach,gdyż każde z nich ma inną,swoją własną osobowość i każde zareaguje inaczej. Najwięcej lisów trafia do ludzi na wskutek kłusownictwa lub legalnego myślistwa,gdy młode tracą matkę - są wśród nich przypadki lisów,które same wybrały życie z człowiekiem,mimo usilnych starań przywrócenia ich naturze - myślę więc,że nie powinno się tego robić na siłę,jeśli zwierzę samo nie chce - czytałem o 5 takich przypadkach. Poza tym,nawet u nas można kupić lisa z fermy i nie będzie on traktowany jako dzikie zwierzę,tylko jako zwierzę hodowlane / najnowszy przykład/y z Czech / i to jest działanie legalne / tak samo można nabyć fretkę,a nawet szopa pracza /. Podsumowując: jestem przeciwko trzymaniu dzikich zwierząt,oraz przeciw udomowianiu kolejnych gatunków / bo o już udomowione nie potrafimy zadbać /,ale nie jestem przeciwnikiem pojedynczych przypadków,gdy człowiek kieruje się odruchem serca,ratuje zwierzę przed pewną śmiercią,lub ma na tyle wiedzy i samozaparcia,że wie na co się porywa,a zwierzę czuje się dobrze pod jego opieką. Oto taki fermowy lisek z Rosji: [url=http://www.youtube.com/watch?v=AAV6ywEDfNE]YouTube - Fox in a box - new pet craze[/url] a to,Czeska lisiczka Vixey: [url=http://www.youtube.com/watch?v=I-R4frH9_Hg&feature=channel_page]YouTube - Hraní a zlobení[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted July 16, 2009 Author Share Posted July 16, 2009 [quote name='Saint']Nie można trzymać w domu dzikich zwierząt. Ani sarny, ani lwa, ani dingo.[/QUOTE] Czy w Polsce w jakiś sposób jest to regulowane prawnie, czy chodzi tylko o kwestie moralne? Chodzi mi konkretnie o dingo, który teoretycznie jest psem; w niektórych krajach uznawany jest za rasę psa domowego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dariette. Posted July 21, 2009 Share Posted July 21, 2009 [FONT=Georgia][B]Dingo ~ moja miłość,[/B] ale w domu bym nie trzymała dzikiego zwierzęcia, które jest przystosowane do innych warunków. btw. a może ktoś z Was ma psa, który trochę przypomina dingo albo widział takiego i ma jakieś zdjęcia? Mam słabość to psów gdzieś takiej wielkości i kolorku sierści. :loveu::loveu::loveu:[/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dog_master Posted July 25, 2009 Share Posted July 25, 2009 [quote name='lis']Poza tym,nawet u nas można kupić lisa z fermy i nie będzie on traktowany jako dzikie zwierzę,tylko jako zwierzę hodowlane / najnowszy przykład/y z Czech / i to jest działanie legalne / tak samo można nabyć fretkę,a nawet szopa pracza /. a to,Czeska lisiczka Vixey [/quote] CUDO :loveu: Ostatnio na Allegro jest wysyp egzotyków... Szopy, skunksy... Czekam na lisy... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lis Posted July 25, 2009 Share Posted July 25, 2009 [QUOTE]CUDO :loveu:[/QUOTE] Lisiczka jest wykupiona z fermy,jej opiekun chce uświadamiać ludzi - chodzi o futra,polowania i szkolenie psów myśliwskich na żywych lisach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Graba Posted July 4, 2010 Share Posted July 4, 2010 Troszkę "dzikich" dingo [URL]http://www.wadingo.com/projects.htm[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted August 4, 2010 Share Posted August 4, 2010 [quote name='chicken']:crazyeye: Matko! Naprawde? Nie wiedzialam o tym...[/QUOTE] niestety,Karl Hagenbeck dzięki któremu zaczęto reformować ogrody zoologiczne[zrezygnowano z ciasnych,wilgotnych i gorących pomieszczeń<no bo zwierzątka tropikalne> na rzecz wielkich wybiegów] w swoim ogrodzie miał LUDZKIE eksponaty-ludzi z wysp Samoa i Nubjczyków.pierwsze Basenji były sprowadzone z Kongo do zoo...bodaj berlińskiego. husky były np.w Anglii w zoo Whipsnade.mieli je jeszcze w czasie wojny[krótka relacja z zajmowania się husky w tym zoo jest w książce Geralda Durrella "zapiski ze zwierzyńca"...] tak więc,skoro basenji i husky były eksponatami jak teraz dingo,to czemu dingo nie mógłby być obecnie uznany jako rasa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted August 8, 2010 Share Posted August 8, 2010 Ciekawy temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 9, 2010 Author Share Posted August 9, 2010 [quote name='Igiełka']Ciekawy temat.[/QUOTE] Nie wiem, który to już wątek, w którym natykam się na tą samą, jakże inteligentną i twórczą wypowiedź Igiełki. No ale grunt że 5 łapek już od grudnia sobie natłukła :roll: ŻAL. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Pustyni Posted August 12, 2010 Share Posted August 12, 2010 [quote name='Martens']Nie wiem, który to już wątek, w którym natykam się na tą samą, jakże inteligentną i twórczą wypowiedź Igiełki.[/QUOTE] :) mnie to nawet bawi... [quote name='Koszmaria'].pierwsze Basenji były sprowadzone z Kongo do zoo...bodaj berlińskiego. husky były np.w Anglii w zoo Whipsnade.mieli je jeszcze w czasie wojny[krótka relacja z zajmowania się husky w tym zoo jest w książce Geralda Durrella "zapiski ze zwierzyńca"...] tak więc,skoro basenji i husky były eksponatami jak teraz dingo,to czemu dingo nie mógłby być obecnie uznany jako rasa?[/QUOTE] Londynskie zoo mialo tez chow-chow i mastify tybetanskie zdaje sie. Tylko,ze wymienione rasy juz przed przybyciem do Europy byly w swoich krajach psami uzytkowymi - pasterskimi,mysliwskimi i pociagowymi.Natomiast dingo zyje w stanie dzikim,a to calkiem spora roznica. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 przed ponownym zdziczeniem dingo był udomowiony-zanim zdziczał zapewne był stróżem i myśliwym,to pies shensi tak jak śpiewający z nowej gwinei czy canaan,one też zostały na powrót udomowione,uznane za rasę i są wystawiane i hodowane.myślę,że żeby dingo przetrwał,on również powinien zostać uznany za rasę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted October 1, 2010 Share Posted October 1, 2010 Martens kolejna Osoba której tak łatwo przychodzi ocena innych ludzi. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
19krz20 Posted April 26, 2012 Share Posted April 26, 2012 jesli chodzi o dingo to tu macie link [url]http://swiatzwierzatrybkoi.boo.pl/?page_id=45[/url] ja osobisie nie wiem co o tym myslec... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daria1990 Posted July 30, 2012 Share Posted July 30, 2012 [quote name='19krz20']jesli chodzi o dingo to tu macie link [URL]http://swiatzwierzatrybkoi.boo.pl/?page_id=45[/URL] ja osobisie nie wiem co o tym myslec...[/QUOTE] dingo, a co powiecie na lwa??? [url]http://jaramsie.pl/2j5nrca_1tf2bm[/url] [url]http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100115/rzeszow/249155105[/url] jak dla mie przerazajace, mam wrazenie ze facet sam chwilami sie go boi kiedys ogladalam program na niemieckiej stacji byl tam tez lew, chyba u jakis piosenkarzy, w latach oj nie wiem 20=30 i z tamtym lwem nawet cabrioletem jezdzili wszedzie, byly tez tygrysy tzrymane, pumy itd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusia12 Posted March 16, 2013 Share Posted March 16, 2013 Warszawski dingo ma się dobrze, ostatnio widziałam go wczoraj wieczorem. Zawsze był wyprowadzany na smyczy i w kagańcu, od jakiegoś czasu (co najmniej kilka miesięcy) już bez kagańca. Mieszka w bloku. Nie zauważyłam przejawów agresji w stosunku do ludzi ani do psów, ale to drugie to raczej kwestia prewencji i nie dopuszczania do spotkań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Nie taki dingo straszny jak go maluja... ;) Jest bardziej "psi" od niektorych prymitywnych ras :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.