dexterka Posted December 5, 2012 Posted December 5, 2012 za każdym razem gdy tu zaglądam liczę na pozytywne wieści... Quote
lika1771 Posted December 5, 2012 Posted December 5, 2012 Naprawde nikt nie dzwonil?Nikt nie widzial.....U mnie bardzo zimno,snieg wali. Quote
iwstar58 Posted December 5, 2012 Posted December 5, 2012 [quote name='dexterka']wczoraj rozmawiałam z dziewczyną spod Opola, która miała do mnie przywieźć psa na dt i podczas rozmowy okazało się,że mieszka blisko Suchego Boru i będzie miała na uwadze zaginięcie Igi. Rodzinka jej pracuje w nadleśnictwie w tym rejonie , więc obiecała wysłać ojcu ogłoszenie suczki, aby porozdawał leśniczym. Ma też zadzwonić do znajomej która tam mieszka i poprosić ją o przekazywanie informacji. [B]Z całych sił postaram się na weekend tam pojechać. W tygodniu nie dam rady[/B]:( Fundacja z Opola w zeszłym tygodniu dzwoniła do osoby z Suchego Boru, która adoptowała od nich psaz pytaniem czy widzieli gdzieś ogłoszenia bądź czy widzieli suczkę. Niestety ani widu ani słychu. Karmelcia chyba jak chodziła od domu do domu po całej wsi to ich ominęła. No i iich dzieci, które wolny czas spędzają biegając po wsi też ogłoszenia jakoś przegapili....[/QUOTE] I w Tobie cała nadzieja dexterko... Jeśli mogłabyś tam lub w okolicę podrzucić parę plakatów, to byłoby super. [B]docha[/B], dzwoniłaś do leśniczego podpytać o tą nagonkę i do sklepikarza? Wczoraj podesłałam plakat pani z Biblioteki w Chrząstowicach. Pani zaproponowała, że podeśle go również do filii biblioteki w Suchym Borze, aale spróbuje też do szkoły. Ostatnio nie widziała tam żadnego zabłąkanego psiaka, jedynie boksera chodzącego samopas. Gdzieś był banerek dla Igi, ale zrobiłam nowe, kto ma miejsce i chce wkleić, to proszę Jest podlinkowany od dnia zaginięcia. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/221940-Iga-uciekła-z-DT!-Pomocy-Suchy-Bór-Opole-ratujcie!/page27"][IMG]http://tiny.pl/hk8x9[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/221940-Iga-uciekła-z-DT!-Pomocy-Suchy-Bór-Opole-ratujcie!/page27"][IMG]http://tiny.pl/hk8xw[/IMG][/URL] No i nowy plakat. Troszkę więcej tam napisałam o Idze, może kogoś bardziej wzruszy :-( Dodałąm też info o czipie i trochę rozjaśniłam fotki. [IMG]http://c.wrzuta.pl/wi9485/753884e200257fbb50bf93a1/plakat_igi[/IMG] [B]Paula, [/B]możesz to przenieść do 1 postu, jeśli się zmieści. Jeśli nie zmieści się, to zrobimy inaczej. Spróbuj Quote
abra43 Posted December 5, 2012 Posted December 5, 2012 Cioteczki jestem z wami robicie co możecie by znależć Igunię.:modla::modla::modla: Quote
xxxx52 Posted December 5, 2012 Posted December 5, 2012 wspanialy plakat,oby piesek zyl , ktos ja widzial i sie zglosil Plakaty czy ulotki warto nawet porozwieszac w okregu do 30km na dworcach PKP i autobusowych ,sklepach Quote
xmartix Posted December 5, 2012 Posted December 5, 2012 jeszcze dzwoncie do hycla M. Kolendy z firmy Marmac, on jest z ok. Olesnicy... ale warto zapytac 604978573 Quote
docha Posted December 5, 2012 Posted December 5, 2012 [QUOTE][B]docha[/B], dzwoniłaś do leśniczego podpytać o tą nagonkę i do sklepikarza? [/QUOTE] nie dzwoniłam jeszcze, nie dałam rady czasowo. Jutro zadzwonię. Quote
Paula95 Posted December 5, 2012 Author Posted December 5, 2012 Umieściłam plakat i banerek w I poście. Dziękuję moderatorom, że dodali tam też post z podsumowaniem dotychczasowych poszukiwań. U nas też mróz... Śnieg delikatnie prószy... :shake: Quote
Hope2 Posted December 5, 2012 Posted December 5, 2012 Zaglądam z nadzieją...u mnie mróz-ale jeszcze bez śniegu. Biedna mała Igunia Quote
Hope2 Posted December 5, 2012 Posted December 5, 2012 ktoś wcześniej napisał,że nie wystarczy mieć serce/kochać psy...nie zgadzam się z tym. I nie uważam,że tylko osoby z nie wiem jakim doświadczeniem i wiedzą mogły prowadzić DT-bo to chyba o odpowiedzialność chodzi. Ja nie wiem jak ani dlaczego Iga uciekła-nikt tego nie wie. Podziwiam te osoby,które robią naprawdę dużo,żeby sunia się odnalazła. I ciągle wierzę,że Igunia się znajdzie Quote
zula131 Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 Wysłałam plakaty i prośbę o pomoc w szukaniu do pozostałych nadleśnictw (Zawadzkie, Strzelce Op., Lubliniec). Igunia mogła zajść już bardzo daleko... Quote
dexterka Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 [quote name='iwstar58']I w Tobie cała nadzieja dexterko... Jeśli mogłabyś tam lub w okolicę podrzucić parę plakatów, to byłoby super.[/QUOTE] Tak jak pisałam, bardzo się postaram, choć będę miała pod opieką dwa jamniory po operacjach... Może do nich zajrzycie? Tylko nie przerażcie się zdjęciami: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/236759-Dwa-zag%C5%82odzone-jamnikowate-nieszcz%C4%99%C5%9Bcia-maj%C4%85-dt-tylko-do-ko%C5%84ca-roku[/url] Quote
docha Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 [quote name='docha']nie dzwoniłam jeszcze, nie dałam rady czasowo. Jutro zadzwonię.[/QUOTE] Rozmawiałam dzisiaj z panem, który dostał ode mnie ulotki w poniedziałek. Rozwiesił je w miejscach wcześniej przeze mnie podanych, rozdał znajomym, powiesił na swojej witrynie oraz małe ulotki w formie kieszonkowej połozył przy wejściu do sklepu. Pan ponownie mnie poinformował, że w rozmowie ze znajomymi i ludźmi, którzy zainteresowali się tym plakatem, nikt nie potwierdził, że widział tego psa. Ciągle się powtarza, że pies nie jest ani nie był widziany! Pan zasugerował, że jeśli Iga spłoszyła się na tartaku od jadącego pociągu to mogła skierować się w przeciwnym kierunku, czyli biec przez lasy na drogę na Lędziny i jest dzisiaj w Lędzinach, ewent. przez pola na Chrząstowice. Tak on by to widział.Powiedział, że spłoszony pies nie ucieka w strone pociągu, tylko w przeciwnym. Dlaczego karmelcia nie podaje do wiadomości ogółu, w którym kierunku pobiegł pies, czyżby nie była w tym czasie razem z psem? przecież to jest istotna informacja. Jesli Iga pobiegła we wskazane przeze mnie strony, a tak by należało uważać, to nie ma jej Suchym. Muszę wam powiedzieć, że tam są b. przyjaźni ludzie, w rozmowie ze mną bardzo życzliwi. Edit. Jeśli potrzeba wam plakatów to ja mogę podrukować każdą ilość i przesłać priorytetem, tylko dajcie znać. Quote
iwstar58 Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 [quote name='xmartix']jeszcze dzwoncie do hycla M. Kolendy z firmy Marmac, on jest z ok. Olesnicy... ale warto zapytac 604978573[/QUOTE] Dzięki za namiary. Zadzwoniłam, pytając czy możliwe jest żeby pies z Suchego Boru wszedł na rejony z którego firma wyłapuje psy. Hmm...pan nie zaprzeczył. Z opisu nie kojarzył takiego psa, ale zapytał o fotki. Wysłałam więc plakat. Pan dobrze mówi, w jednym momencie mogła uciekać na oślep w przeciwną stronę od czegoś co ją przestraszyło, ale po jakimś czasie, mogła obrać inny kierunek. Psiak jeśli się już uspokoi, to raczej powinien wracać w stronę domu. Nie mam zielonego pojęcia jak może zachować się zestresowany pies, który był wyprowadzony pierwszy czy drugi raz w nieznanym miejscu. Może wyruszyła na poszukiwanie bezpiecznego i dobrze sobie znanego miejsca. docha, myślę że to dobrze, że ludzie z Suchego B. wiedzą o Idze, bo też kontaktują się z innymi, jadą poza SB, gdzieś pracują itd. Jeśli chodzi o Lędziny, to nie ma za bardzo ''punktu zaczepienia'' Dalej w lewo zaglądałam na stronę POD, ale nie znalazłam o ile pamiętam nic poza adresem. O postawie Dt powiem tylko tyle.. :angryy: Quote
Poker Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 Czytam i czytam.Podziwiam Was za zaangażowanie. A DT powinien zbanowany i na CC wpisany. Nie wiem jak można być tak podłym człowiekiem. Quote
docha Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 [B]iwsta[/B]r, tylko ja biorę pod uwagę taką ewentualność, że Iga wcale nie kojarzyła i nie kojarzy gdzie jej dom. Dla niej dom to schronisko. Za krótko była w dt, a przy tym tylko raz czy dwa na spacerze, aby mogła to skojarzyć z miejscem powrotu. Wydaje mi się, że jeśli ona jeszcze żyje to błąka się na oślep. Quote
kado Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 Dziewczyny,tak sobie pomyślałam,że moze dobrze by było rozwiesić plakaty w centrach handlowych na tablicach ogłoszeń. Okres przedświąteczny,dużo ludzi robi zakupy...a moze akurat ktoś ją rozpozna... O ile naprawdę zaginęła w takich okolicznościach jak jest to opisane. Quote
wilczy zew Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 [quote name='docha'][B]iwsta[/B]r, tylko ja biorę pod uwagę taką ewentualność, że Iga wcale nie kojarzyła i nie kojarzy gdzie jej dom. Dla niej dom to schronisko. Za krótko była w dt, a przy tym tylko raz czy dwa na spacerze, aby mogła to skojarzyć z miejscem powrotu. Wydaje mi się, że jeśli ona jeszcze żyje to błąka się na oślep.[/QUOTE] też tak myślę Quote
iwstar58 Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 [quote name='docha'][B]iwsta[/B]r, tylko ja biorę pod uwagę taką ewentualność, że Iga wcale nie kojarzyła i nie kojarzy gdzie jej dom. Dla niej dom to schronisko. Za krótko była w dt, a przy tym tylko raz czy dwa na spacerze, aby mogła to skojarzyć z miejscem powrotu. Wydaje mi się, że jeśli ona jeszcze żyje to błąka się na oślep. [quote name='iwstar58'] Może wyruszyła na poszukiwanie bezpiecznego i dobrze sobie znanego miejsca.[/QUOTE] [/QUOTE] No właśnie pisząc to, schron miałam na myśli.:roll: Jedynie jakąś szansą może być to, że zatrzymała się w pobliżu ludzkich domostw i tam koczuje. Ale jak długo wytrzyma? Możliwe, że głód będzie silniejszy i przełamie strach podchodząc do człowieka... Ta niewiedza jest okropna :-( Iguś...staramy się, ale gdzie ty jesteś psinko? kado, pewnie że dobrze by było, choćby na parkingach przed centrami w Opolu rozwiesić parę plakacików. Mogłabyś to zrobić? Quote
docha Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 1. może być u kogoś w gospodarstwie, a ten ktoś nawet nie wie że jest poszukiwana, dlatego tak ważne jest rozgłośnienie sprawy. 2. jeśli miała faktycznie linkę na szyi (bo ja już nie wiem czy miała) to sprawa jest paskudna, mogła się zaplątać o głupi krzew i koniec. 3. błąka się na oślep, jeśli żyje to musi coś jeść, czyli podchodzi do, chociażby śmietników. Nie wiem co o tym myśleć i na czym stoimy :shake: W takich okolicznościach jedyne co możemy zrobić to nagłośnić, ale w te okolice musi pojechać ktoś zainetersowany sprawą i osobiście to poprowadzić. Takie zdalne prowadzenie sprawy opiera się tylko na zaufaniu osób do których dzwonimy, ale one pomagają z grzeczności, nie są zateresowane bezpośrednio znalezieniem psa, więc w rzeczywistości może to zupełnie inaczej wygląda niż to co mówią. Quote
docha Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 [B]iwstar[/B], taks w poprzednim tygodniu , w piątek podała na wątku namiary na przedsiębiorstwo komunalne oczyszczania(śmieciarze)- mogłabyś skontaktować się z inmi jutro i przesłać ulotkę, aby podrukowali sobie do każdej kabiny samochodowej. to trzeba było by zrobić w miarę wcześnie rano, a ja rano jestem nieosiągalna. Quote
Paula95 Posted December 6, 2012 Author Posted December 6, 2012 Jeśli chodzi o Lędziny, to jak dzwoniłam do szkoły, to za pierwszym razem odebrała sprzątaczka i ona dojeżdzą właśnie z Lędzin. Wyglądała na przejętą całą sytuacją, więc mam nadzieję, że szepnęła też o Iguni innym... Lika, do radia ktoś dzwonił, z tego co dobrze pamiętam, ale nie umiejszczają takich ogłoszeń Quote
docha Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 [quote name='Paula95']Jeśli chodzi o Lędziny, to jak dzwoniłam do szkoły, to za pierwszym razem odebrała sprzątaczka i ona dojeżdzą właśnie z Lędzin. Wyglądała na przejętą całą sytuacją, więc mam nadzieję, że szepnęła też o Iguni innym... Lika, do radia ktoś dzwonił, z tego co dobrze pamiętam, ale nie umiejszczają takich ogłoszeń[/QUOTE] do radia dzwoniła xxx52. powiadomienie tylko jednej osoby z Lędzin to stanowczo za mało. Ilu osobom mogła szepnąć. Lędziny Chrząstowice trzeba rozplakatować na maxa. Paula, tam jak zadzwoni się do kogoś to każdy wygląda na przejętego, dlatego napisałam, że są bardzo życzliwi, ale nie możemy opierać się tylko na ich życzliwości. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.