Jump to content
Dogomania

wysterylizowane młode suczki potrzebują pomocy!


EMB

Recommended Posts

Witajcie!
Zeszłej zimy podrzucono mi na podwórko cztery szczenięta. Zabrałam je do domu, mimo że absolutnie nie mam ku temu warunków (sama wychowuję dwoje często chorujących dzieci i brak mi podstawowych środków na utrzymanie ). Miałam już wtedy w domu jedną przygarniętą młodą suczkę i dwie młodziutkie kotki. Dla trzech piesków, z pomocą zaangażowanych w los wiejskich zwierząt przyjaciół, znalazłam nowe domy. Jedna suczka nie miała tyle szczęścia - została... W międzyczasie trafiła do mnie jeszcze jedna młodziutka sunia, porzucona przez kogoś w pobliskim lesie. Teraz mam trzy (wysterylizowane) suczki
(+ pies sąsiadów pomieszkuje z nimi w moim budynku gospodarczym i dożywia się u nas),
dwie kotki (właśnie dzięki pomocy Pani ze schroniska pojechały na sterylizację) oraz młodego, ślicznego kocórka, który jako malutki pojechał do Warszawy, do nowego domu, ale właśnie wrócił, ponieważ jest dość niesforny i drapał córkę właścicielki :(
Cały czas szukam dla nich domów, niestety bezskutecznie :(
Zimą zwierzęta mieszkały ze mną i dziećmi w domu. Niestety nie znam się na psach i mimo wielu prób nie udało mi się nauczyć ich czystości, także wiele razy dziennie sprzątałam z podłogi ich odchody :( Wiosnę, lato i jesień psy przemieszkały na podwórku (całe podwórko jest pełne ich odchodów, także ciężko wypuścić tam dzieci ;( ), nocując w budynku gospodarczym. Na tą zimę znów próbowałam zabrać je do domu ale ich notoryczne załatwianie się na podłogę (mimo częstego wyprowadzania na spacer) mnie załamało. Wróciły do budynku gospodarczego. Niestety płot wokół mojego podwórka jest w kompletnej ruinie, więc moje psy biegają po wsi i obawiam się kłopotów z tego powodu. Psy innych gospodarzy (niekastrowane!) też biegają po wsi ale ja nie jestem "tutejsza", przeprowadziłam się z dziećmi półtora roku temu z Warszawy dlatego moje psy są traktowane z duuużo mniejszą "wyrozumiałością" niż miejscowe a mieszkańcy uważają, że skoro przyjechałam z Warszawy to z pewnością mam masę pieniędzy i powinno być mnie stać na wszystko, wielokrotnie ukradziono mi coś z budynku gospodarczego, siekierę, styropian do ocieplenia itp... Suczki wysterylizowałam z pomocą pewnej fundacji i wspaniałego weterynarza z Bielska Podlaskiego.
Potrzebuję pilnie pomocy w znalezieniu dla zwierząt nowych domów, nie wiem jak długo jeszcze będę mogła tu mieszkać, jestem zmuszona swoją opłakaną sytuacją finansową i zdrowotną dzieci do sprzedaży siedliska (pilnie szukam nabywcy!) a teraz często wyjeżdżam z dziećmi do lekarza do Warszawy. Tymczasem, póki zwierzęta są u mnie potrzebuję pomocy w ogrodzeniu im terenu, tak aby były bezpieczne i nie biegały po całej wsi oraz w zapewnieniu im pożywienia, regularnego odrobaczania i zabezpieczania przed kleszczami (miałam z tym w sezonie ogromny problem - plaga kleszczy!)oraz w dokarmianiu zwierząt podczas moich nieobecności. Bardzo liczę również na to, że wśród czytelników tej wiadomości znajdzie się ktoś, kto wie jak to zrobić i podjąłby się nauczenia tych psów załatwiania się w odpowiednim miejscu i czasie ;( myślę, że to bardzo zwiększyłoby ich szanse na znalezienie nowych domów! To chyba jeszcze możliwe, są młode...
Będę bardzo wdzięczna za wszelką pomoc!
P.S. Zdaję sobie sprawę, że to nie miejsce... ale ... tak przy okazji... poszukuję pilnie prawnika od spraw rodzinnych, który pomógłby mi wywalczyć w sądzie alimenty na dzieci i zgodził się pobrać opłatę po wygranej sprawie... Z góry dziękuję!
Elżbieta

[URL]http://www.dogomania.pl/ogloszenia/id/3772/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 352
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie bardzo wiem jak moglabym nauczyc Twoje psy czystosci w Twoim domu.
Bardzo Ci wspolczuje i widze z tego co czytam, ze masz dobre serce, tylko jakos tolku brak.
Rozesle Twoj watek, zaprosze tu madre Ciotki, moze cos poradzimy. Nie piszesz gdzie mieszkasz? jakie to pieski? czy mozesz zrobic i wstawic nam tu ich zdjecia?
Co stanie sie z psami jak sprzedaz siedlisko? a dom tez sprzedaż? nie bardzo rozumiem o co chodzi. Potrzebujesz ogrodzenia, ale skoro zamierzasz sprzedac posesje i wyjechac, to po co grodzic? na "chwilę"? Nie wiem, ale ja nie moge sie tu polapac w Twoim poscie.
Bardzo Ci wspolczuje,bo wiem jak to jest jak nie ma ogrodzenia, a ludzie sie czepiaja. Nie wiem co powiedziec. Na razie pozdrawiam i bede tu zagladac, moze jak przyjdzie wiecej ludzi na watek cos sie rozkreci????

Link to comment
Share on other sites

suczka Amber 12.02.2012 pojechała do nowego domu :)

[URL="http://naforum.zapodaj.net/d01d017656d0.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d01d017656d0.jpg[/IMG][/URL]

Gwiazda :

[URL="http://naforum.zapodaj.net/6ed47d57e0be.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ed47d57e0be.jpg[/IMG][/URL]

Psota:

[URL="http://naforum.zapodaj.net/58f52ec2719f.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/58f52ec2719f.jpg[/IMG][/URL]

kotki Eli

Szara od 25.01.2012 grzeje dupkę w nowym domu :)

[URL="http://naforum.zapodaj.net/4e20931f50ce.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4e20931f50ce.jpg[/IMG][/URL]

Coshida od 25.01.2012 razem z Szarą zamieszkała w Bielsku Podlaskim :)

[URL="http://naforum.zapodaj.net/86024e9570d1.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/86024e9570d1.jpg[/IMG][/URL]

08.02.2012 jumanjiana przesłała mi 300zł z tego bazarku [URL="http://www.dogomania.pl/threads/222090-pyszne-w%C4%85tr%C3%B3bkowe-ciasteczka-koniec-rozliczamy-wysy%C5%82amy-%29"]http://www.dogomania.pl/threads/2220...y%C5%82amy-%29[/URL], kupiłam w Lidlu kaszę jęczmienną i puszki dla psów Eli.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/823/img3646t.jpg/"][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/873/img3646t.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/43/img3652up.jpg/"][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/1073/img3652up.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/12/img3658kc.jpg/"][IMG]http://img12.imageshack.us/img12/9544/img3658kc.jpg[/IMG][/URL]


14.02.2012 kupiłam preparaty na pchły i kleszcze i tabletki odrobaczające.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/28/img3664d.jpg/"][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/615/img3664d.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/832/img3665eh.jpg/"][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/8353/img3665eh.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/99/img3666z.jpg/"][IMG]http://img99.imageshack.us/img99/683/img3666z.jpg[/IMG][/URL]


18.02.2012 dokupiłam jeszcze kaszy i puszek dla psów:

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/196/img3678d.jpg/"][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/6124/img3678d.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/685/img3679v.jpg/"][IMG]http://img685.imageshack.us/img685/5931/img3679v.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/404/img3690k.jpg/"][IMG]http://img404.imageshack.us/img404/4605/img3690k.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/46/img3689ju.jpg/"][IMG]http://img46.imageshack.us/img46/3263/img3689ju.jpg[/IMG][/URL]


[B]zakupy:

-kasza jęczmienna 24szt.x0,5kg = 28,56zł[/B] [B]
-karma w puszkach 20szt.x1240g = 69,80zł
-preparat na pchły i kleszcze
2x10zł + 1x7zł = 27zł
-tabletki odrobaczające 2x3zł = 6zł
----------------------------------------------------
131,36zł[/B]

Edited by sylwia1982
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za odzew i zrozumienie! Mieszkam w Topczykałach w gminie Orla. Jeśli chodzi o sprzedaż siedliska z domem gdzie mieszkam z dziećmi i zwierzakami, jest konieczna ale nie mam jeszcze niestety kupca. Szukam go już od lata, więc to może jeszcze potrwać. Ciężko teraz coś sprzedać. Jednak jeśli się znajdzie, może się okazać, że będę musiała się szybko wyprowadzać. To blisko swedspanu - fabryki IKEI, więc liczyłam na to, że ktoś kto tam pracuje mógłby chcieć kupić sobie posiadłość blisko... Wolałabym do tego czasu znaleźć zwierzakom domy bo nie wiem czy będę mogła je zabrać ze sobą, marna szansa... :( ale domów dla psów też już długo - rok- szukam i nic. Więc myślę, że trzeba póki są u mnie ogrodzić kawałek terenu, żeby miały swobodny wybieg a były bezpieczne... od zeszłej wiosny biegają po wsi i pretensje narastają, tak już nie może być dłużej, dzisiaj jak pisałam ten post na dogomanii, przyszedł do mnie sołtys i zażądał żebym wzięła je na łańcuch.
Stworzyłam Wydarzenie na Facebooku... [url]http://www.facebook.com/events/309838479057912/[/url]
a Sylwia, która robiła zdjęcia psinom już umieściła je tutaj.
Dziękuję i pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

tak one wszystkie takie średnie... Amber jest najniższa, po mamie rasowym beaglu sąsiadów i ojcu mieszańcu, latającym po okolicy wioskowym "zapładniaczu"
One wszystkie kochane i bardzo spragnione miłości i pieszczot!

Link to comment
Share on other sites

i ja zapisuję

trzeba suczki intensywnie ogłaszać,może znajdą się domy.dobrze że są wysterylizowane,najgorzej z tą czystością w domu...
Wiem że Gwiazda to roczna sunia,pamiętam wątek jak została podrzucona z rodzeństwem do EMB ,wszystkie są ponad roczne ,najmłodsza jest Psota.

Link to comment
Share on other sites

A Psota podobna jest do Rity, ktora zdaje sie tez byla z Topczykał????
EMB, widze, ze masz tu na dogo znajomych . . . .ciesze sie bardzo. Jestem za tym zeby oglaszac sunie i w takiej sytuacji to mysle, ze najlepiej jakby poszly do adopcji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pipi']A Psota podobna jest do Rity, ktora zdaje sie tez byla z Topczykał????
EMB, widze, ze masz tu na dogo znajomych . . . .ciesze sie bardzo. Jestem za tym zeby oglaszac sunie i w takiej sytuacji to mysle, ze najlepiej jakby poszly do adopcji.[/QUOTE]

Rita była z Gredel to wioska obok.

Link to comment
Share on other sites

Ja to widze tak; Psy trzeba ogłaszac i szukac im domów, gdzie ktos sie nimi zajmie i nauczy je czystości i odpowiedniego zachowania. Włóczac sie po wsi , często głodne czeka je marny los. Skoro chcesz sprzedać siedlisko, to faktycznie po co je ogradzać? Nie możesz ich zabrac ze sobą? Bywa i tak, ale porzucić ( porzucać ) ich tez nie możesz. Są twoje i za nie odpowiadasz, oraz za bezpieczenstwo osób które sa narażone na bezpośredni kontakt z twoimi zwierzetami.
Uważam, że skoro decydujesz sie prosic o pomoc to sytuacja jest na tyle trudna, ze sama nie potrafisz jej rozwiązać stąd prośba o pomoc jak najbardziej uzasadniona. Doceniam to. Trzeba zwoływac na wątek ludzi, rozsyłąjac link do watku do uzytkowników, wspólnie cos wymyślimy może.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='buniaaga']Rita była z Gredel to wioska obok.[/QUOTE]
aaaaahaaa. moze sa siostrami, kto wie? jedna biedule do Gradel, drug,a do Topczykal wywalili
a czy one nauczone sa chodzic na smyczy?czy maja obroze? jesli nie, to trzeba zaczac je oswajac z tym, ze mozna byc przyczepionym do czegos. No i jesli nie sa zaszczepione, to moze faktycznie tak jak soltys powiedzial, uczepic je na razie. A jak nie przyzwyczajone to moze lepiej je w ciagu dnia trzymaj w domu. Moze masz z jeden pokoj, ktory moglabys im oddac poki co.

Link to comment
Share on other sites

Nie chcę ogradzać siedliska tylko wydzielić psom kojec przy budynku gospodarczym w którym śpią. Nie planowałam tylu zwierząt, nie wzięłam ich dla zabawy, tylko dlatego, że były bezdomne i głodne. Nie zamierzam ich porzucać! Dlatego szukam im domów z wyprzedzeniem czasowym, już od roku. Jak mam odpowiadać za nie i za bezpieczeństwo osób z którymi mają kontakt jeśli nie mają kojca? Dlatego trafiłam tutaj.

Link to comment
Share on other sites

Kupiłam im obroże i smycze, mój starszy synuś najczęściej chodził z nimi na spacery. Smycze wciąż mam, niestety obroże zostały ukradzione. Mamy we wsi, takiego pijaczka co jedzie już na denaturacie i wszystko ukradnie. Zdjął im "nówki" obroże jedną po drugiej... Teraz nie jestem wstanie kupić im niczego, nie mam ani pieniędzy na to ani nie pojadę do Bielska tego załatwić. Jak mam je uczepić? Nie mam pokoju, który mogłabym im oddać, mam dwoje dzieci a dom nie jest duży i, przepraszam jeśli to kogoś urazi ale nie podejmuję się już walki z kupami. Wiecie, jak będę wyglądała "w porządku" dla tych co zajmują się prawami zwierząt to stanę się "nie w porządku" dla tych co zajmują się prawami dzieci a ja jednak jestem przede wszystkim mamą! Wyobrażacie sobie i tak chorujące dzieci i psie odchody na podłodze? Pasożyty itp... i tak nie wiem czy nie zaszkodziłam tym dzieciom. Jak trafiły do mnie te cztery szczeniaki to je odrobaczałam i wylazły z nich paskudne długi glisty! Chciałam dobrze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='EMB']Nie chcę ogradzać siedliska tylko wydzielić psom kojec przy budynku gospodarczym w którym śpią. Nie planowałam tylu zwierząt, nie wzięłam ich dla zabawy, tylko dlatego, że były bezdomne i głodne. Nie zamierzam ich porzucać! Dlatego szukam im domów z wyprzedzeniem czasowym, już od roku. Jak mam odpowiadać za nie i za bezpieczeństwo osób z którymi mają kontakt jeśli nie mają kojca? Dlatego trafiłam tutaj.[/QUOTE]
No wiesz, w zasadzie dla okolicznych mieszkańców, na przykład twoich sąsiadów to że Ty nie masz kojca nie jest wytłumaczeniem na włóczęgostwo psów. Oni moga najwyżej twoim psom zrobić krzywde ale kojca ci nie postawią. Zwłaszcza że jetes dla nich troche obca bo przyjezdna. Ich psy stoją uwiązane do bud zapewne, moze niektóre biegają luzem. podlaska wies po prostu, takie realia.
W sumie to dziwne, ze dorosłe psy załątwiają się w domu, powinny robic to na dworze. Widzę, ze te psy trzeba mocno socjalizować, bo one póki co ( z tego co piszesz ) znają tylko "jeść, spac i wolność".

Link to comment
Share on other sites

EMB a jak szukasz domów dla psów? Ogłaszasz je czy raczej sama szukasz wsród znajomych? Skoro masz internet, to moze znajdziesz troche czasu aby psy poogłąszać na róznych stronkach.? Tak najszybciej uda im sie znaleźc odpowiednie domy.

Link to comment
Share on other sites

Może tę sunie po beaglu na forum beagli zgłosic?

A co do kup to rzeczywiście dziwne że wciaz załatwiaja sie w domu.
A kupy z podwórka trzeba regularnie sprzątac. I nie denerwuj sie prosze, wiem co pisze. Mam 8 psów w domu, wychodzące na działke. Dzieci dwoje (jedno dorosłe), korzystaja bez obaw z działki, bo sprzątam co drugi dzień.

Link to comment
Share on other sites

Znam sytuację psy biegają po całej wsi i jest duże prawdopodobieństwo że jedzą kury, ludzie na wsi nie będą się z nimi cackać mogą je zniszczyć, wraz z dziewczynami pomagamy karmić ten zwierzyniec ale pomóc w zbudowaniu kojca nie możemy. Zwierzęta rozmnażając się nie będą dzisiaj wysterylizowałam kotki, ale potrzebne im są domy gdzie nigdy im nie zabraknie karmy i ciepła.

Link to comment
Share on other sites

Ja przy ilosci troszke wiekszej sprzatam kupy codziennie. Jak nie posprzatam, bo np. musze gdzies jechac, to na drugi dzien nie ma gdzie nogi postawic i natychmiast sprzatam. Wymyslilam sobie patent na sprzatanie. Nawet sie nie zmecze. Zamontowalam taka plaską szufelke na dlugim kiju i kupilam takie male grabki ogrodnicze i tez osadzilam na dlugim kiju. Nie musze sie zginac, tylko podstawiam szufelke i zgarniam kupy i wrzucam do taczki. Ty mozesz do jakiegos wiadra, bo nie masz tylu psow co ja.
Elu, trzy pieski, to nie 30.
Zalozylas watek i zobacz ile nas juz przyszlo tutaj pierwszego dnia. Ja mam prosbe do Ciebie, zebys postarala sie zrozumiec o czym piszemy i nie gniewac sie tylko posluchac.
Ja jakis czas temu rowniez poprosilam tutaj o pomoc, bo znalazlam sie w ciezkiej sytuacji. Nie tylko psy i koty, ale i ja sama nie mialam co jesc, nie mialam ogrodzenia. Nie raz dostalam tu ochrzan nawet, ale staralam sie i nauczylam sie sluchac. Wydawalo mi sie nie raz, ze ja taka madra jestem i wszystko wiem o zwierzetach.Okazalo sie, ze wiem bardzo malo. To tu zrozumialam wiele rzeczy, to tu nauczylam sie jak pomagac i to tu otrzymalam pomoc, i nie zapomne tego co tu otrzymalam i otrzymuje do konca zycia.
Jestes mloda, widze, ze potrafisz poruszac sie po internecie i nie sprawia Ci to problemu. Masz trzy pieski, ktore na pewno kochasz. Poprosilas o pomoc i bardzo dobrze. My postaramy sie znalezc rozwiazanie i podpowiedziec tak zeby bylo dobrze. Warto sluchac doswiadczonych. Ja sluchalam i nauczylam sie duzo i wciaz sie ucze.
Suczki sa bardzo ładne i jesli potrafisz zacznij je juz oglaszac. Moge Ci na pw napisac jakie pytania zadawac ludziom, ktorzy beda dzwonic. A zreszta i tu mozna o tym przeciez pisac.

Link to comment
Share on other sites

Ja się nie obrażam tylko wiem ile mam jeszcze siły a na co już nie. Gdybym mogła sobie z tym poradzić, to bym się tu nie pojawiła. Chciałabym być dobrze zrozumiana. Moim priorytetem jest teraz stan zdrowia mojego młodszego synka. Będę musiała wyjeżdżać do szpitala i nie zacznę się teraz uczyć obsługi psów tylko chcę im zapewnić bezpieczeństwo i to czego potrzebują, żeby spokojnie przeżyć u mnie kolejną zimę, póki nie znajdą innych domów. Poświęcam na to dużo więcej czasu niż mogę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...