Jump to content
Dogomania

Uroczy parówkowaty Wilczek.Uwielbia wszystko i wszystkich!Smutno Mu w kojcu!! :(


Klaudus__

Recommended Posts

[quote name='AtaO']Boże, co będzie z tym biedakiem:-(. On przecież nie jest niczemu winien. Zachowuje się zupełnie normalnie.

NAJWAŻNIEJSZE, ŻE NIC NIE ZNISZCZYŁ, NIE NABRUDZIŁ I NIE SZCZEKAŁ KIEDY ZOSTAŁ SAM W DOMU.

Pojawił się tam wczoraj wieczorem, jest tam dopiero od kilkunastu godzin.[/QUOTE]
Może Pani Ania to zrozumie, w końcu ma przygotowanie weterynaryjne......

Link to comment
Share on other sites

Coś mi się wydaje, że wystarczy być człowiekiem i mieć serce.
Wykształcenie weterynaryjne nie jest tu jak widać wcale potrzebne.
Pani pokazywała nam branżowe książki, które posiada w domu.
I co z tego? Tego czegoś co jest najważniejsze niestety nie posiada.

Edited by AtaO
Link to comment
Share on other sites

A może Wilczek piszczał w nocy pod drzwiami, bo chciał wyjść na spacer.
Wczoraj przy nas wyraźnie pokazywał potrzebę wyjścia i jak się za chwilę okazało na dworze miał bardzo luźny stolec.

Po przyjeździe na miejsce zaliczyliśmy z Nim oczywiście spacer. Pierwsze co zrobił to była właśnie kooopka.
Czyli przy nas zrobił wczoraj trzy razy.

Zresztą każdy psiak adoptowany ze schroniska przez pierwsze dni w nowym domu ma takie problemy.

Link to comment
Share on other sites

przygotowanie weterynaryjne przy programie studiów niewiele mówi o emocjach, a problem polega na tym, że psu tu odmawia się prawa emocji negatywnych ( w sensie - zaminusował nimi).
dla niego to jest zmiana bez wiedzy, bez świadomości - jaka (przeca po polskiemu on nie gawarit).
nawet dla człowieka zmiana jest stresem, pozytywna czy negatywna.
trzeba dac mu czas i tyle.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj poprosiłam Panią o otwarcie balkonu, bo wyraźnie Wilczek był nim zainteresowany.
Pani powiedziała, że może być otwarty o ile oczywiście Ona sama jest w domu.
Więc nie było problemu. No i przy nas nie piszczał wcale.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sleepingbyday']przygotowanie weterynaryjne przy programie studiów niewiele mówi o emocjach, a problem polega na tym, że psu tu odmawia się prawa emocji negatywnych ( w sensie - zaminusował nimi).
dla niego to jest zmiana bez wiedzy, bez świadomości - jaka (przeca po polskiemu on nie gawarit).
nawet dla człowieka zmiana jest stresem, pozytywna czy negatywna.
trzeba dac mu czas i tyle.[/QUOTE]

Pani Ania była również jakiś czas temu wolontariuszem w schronisku, czyli emocje nie powinny być Jej obce.

Link to comment
Share on other sites

Jak przeczytałam, że myślała, że Wilczek jest mniejszy, to już miałam wątpliwości, co do tej osoby.Mam psa, który jest u mnie 2 lata i szczeka i niszczy jak wychodzę, choć na chwilkę.Też mogę wypożyczyć...jeszcze jest totalnie ślepy, chory i stary, ale dałby tej paniusi popalić...Jak ktoś do mnie przychodzi, to przywiązuję Edzia, co mogą osoby z dogo też potwierdzić...Ta pani to chyba taka co bułkę, przez bibułkę...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AtaO']Coś mi się wydaje, że wystarczy być człowiekiem i mieć serce.
Wykształcenie weterynaryjne nie jest tu jak widać wcale potrzebne.
Pani pokazywała nam branżowe książki, które posiada w domu.
I co z tego? Tego czegoś co jest najważniejsze niestety nie posiada.[/QUOTE]
Napisałam przez grzeczność o tym przygotowaniu weterynaryjnym......
Mam nadzieję,że Pani Ania czyta wątek i zrozumie ,że pies nie jest elementem wystroju domu ale istotą z emocjami. Tak jak my musimy się przyzwyczaić do każdej zmiany, tak samo pies, tylko on inaczej okazuje przeżywanie stresu.[B]
Pani Aniu , człowiek też nie śpi jak się denerwuje..[/B].. czyta, pali papierosy , ogląda tv..... pies piszczy, skomli....
Za parę dni będzie spokojny i przestanie okazywać strach.
Potrzeba trochę miłości, trochę zrozumienia i akceptacji....... to biedne zwierzątko po przejściach:-(
[B]I tak jest bardzo grzeczny....[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AtaO']Pani Ania przynajmniej do wczoraj nie była zalogowana na dogo.
Wspomnieliśmy Jej o tym, że mogłaby też na bieżąco pisać o postępach w aklimatyzcji Wilczka no i zamieszczać zdjęcia, na które tu wszyscy czekają.[/QUOTE]
Może czyta wątek, oby....

Link to comment
Share on other sites

Nie wiedziałam, że ta pani tutaj bywa i napisalam, z rozpędu.No nic, stało się, ale nie chce nic zmieniać nawet...Nie liczę nieprzespanych nocy, wydanych pieniędzy, a nade wszystko wylanych łez i rozpaczy, bo kolejny dziadeczek odchodził.Wilczek jest większy, niż ta pani myślała, ale jest młody, można go wszystkiego nauczyć, jest radosny, nie niszczy w domu, jest grzeczny...same plusy.Czy balkon jest zabezpieczony?Jak słyszę balkon, to boję się, że pies zleci z niego i się zabije.Bywają takie przypadki i to często.Życzę tej pani odwagi i żeby dała jeszcze kilka dni czasu Wilczkowi, on się przyzwyczai, bo to mądry pies i potem już będzie tylko dobrze....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Syla']Nie wiedziałam, że ta pani tutaj bywa i napisalam, z rozpędu.No nic, stało się, ale nie chce nic zmieniać nawet...Nie liczę nieprzespanych nocy, wydanych pieniędzy, a nade wszystko wylanych łez i rozpaczy, bo kolejny dziadeczek odchodził.Wilczek jest większy, niż ta pani myślała, ale jest młody, można go wszystkiego nauczyć, jest radosny, nie niszczy w domu, jest grzeczny...same plusy.Czy balkon jest zabezpieczony?Jak słyszę balkon, to boję się, że pies zleci z niego i się zabije.Bywają takie przypadki i to często.[/QUOTE]

Powtarzam - Pani Ania przynajmniej do wczoraj nie była zalogowana na dogo. A tak poza tym piszemy tutaj całą prawdę. Może otworzą
się komuś oczy, nauczy się czegoś, zrozumie coś istotnego.
A co do balkonu, to raczej jest zabezpieczony. Odsunęłyśmy tylko pudełka, skrzynki, które stały blisko balustrady. Jedynie co to Wilczek miał tylko trochę ograniczone pole widzenia - wzdłuż zawieszona jest mata. Pytałam czy jest możliwość wycięcia Mu okienka żeby coś więcej widział, ale Pani musi zapytać o to właściciela.

Link to comment
Share on other sites

To co Kochani mi sie nasuwa po Waszych postach:
- Wilczkowi potrzeba jeszcze czasu na aklimatyzację i koniecznie częste spacery:)
moja Wika z parku (2 mies. w schronisku) przez 2 tygodnie co chwilę chciała wychodzić na pole,
zanim przyzwyczaiła się do mieszkania.

- balkon - trzeba go zamykać gdy piesek zostaje sam w domu, tak jak pisze Syla - piesek może wyskoczyć za ukochaną Panią (czorcika sunia wyskoczyła z I piętra, moja Wika z parteru przez okno, sunia zabrana z pola z III pietra.

- wierzę - mimo wszystko wierzę, że p.Ania przetrzyma te kilka dni, choć kilka dni, będzie coraz lepiej:)

Pani Aniu proszę to czytać i do nas tutaj proszę się odezwać;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wojtuś']To co Kochani mi sie nasuwa po Waszych postach:
- Wilczkowi potrzeba jeszcze czasu na aklimatyzację i koniecznie częste spacery:)
moja Wika z parku (2 mies. w schronisku) przez 2 tygodnie co chwilę chciała wychodzić na pole,
zanim przyzwyczaiła się do mieszkania.

- balkon - trzeba go zamykać gdy piesek zostaje sam w domu, tak jak pisze Syla - piesek może wyskoczyć za ukochaną Panią (czorcika sunia wyskoczyła z I piętra, moja Wika z parteru przez okno, sunia zabrana z pola z III pietra.

- wierzę - mimo wszystko wierzę, że p.Ania przetrzyma te kilka dni, choć kilka dni, będzie coraz lepiej:)

Pani Aniu proszę to czytać i do nas tutaj proszę się odezwać;)[/QUOTE]
Święte słowa:lilangel:
Ojej Wojtusiu nie słyszałam o tych suniach.... Co się z nimi stało?

Link to comment
Share on other sites

Szkoda chłopaka . . . :( . No tak ale bardzo dużo nabroił ! Oparł się nosem o szybę i zostawił ślad noska, chce wyjść na dwór (dziwne - po trzech miesiącach spędzonych w klatce), śmierdzi (no cholera nie wykąpał się przed przyjazdem do DS) no i nie śpi po 20 godzin na dobę a na dodatek na ścianie zostawił ślad łapki ! No najlepiej go zaraz żywcem utylizować ! Aha i jeszcze podawał, że ma kilka lat a przecież ma conajmniej 10 ! Za długo już żyje. Starczy !

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...