mestudio Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 [quote name='esperanza']Czy ktoś może napisać "chwytający za serce" tekst do wydarzenia dla Ruperta? Robię właśnie bazarek na pokrycie kosztów w klinice.[/QUOTE] Ja wymiękam na wstępie. Do serca to jeszcze Rupi nie dosięga ale znakomicie on chwyta rękę. :-D TZmestudio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
esperanza Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Bazarek dla Rupiego: [url]http://www.dogomania.pl/threads/219803-garderoba-z-przesz%C5%82o%C5%9Bci%C4%85-na-leczenie-Rupiego-do-28.01?p=18462546#post18462546[/url] Bardzo proszę o tekst do wydarzenia... Klatka prawdopodobnie będzie dowieziona do kliniki jutro rano. Potwierdzę jeszcze, że dotarła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kkasiiiar Posted January 23, 2012 Author Share Posted January 23, 2012 Kurcze u mnie tez ciezko z takimi tekstami ja to zawsze krotko i na temat wiec nie pomoge :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Ale muszę powiedzieć, że poza tymi licznymi wadami to go się da lubić. I nawet jest zabawny.... Na korytarzu w lecznicy był taki milutki.... I w transporter nie narobił mimo prawie dwóch godzin jazdy. TZmestudio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaa Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 No bo on jest fajny tylko INACZEJ:diabloti:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
storozak Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 jak Tofik - oryginalny!! [url]http://www.youtube.com/watch?v=W4z24ePunX4&feature=related[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 [quote name='esperanza']Czy ktoś może napisać "chwytający za serce" tekst do wydarzenia dla Ruperta? Robię właśnie bazarek na pokrycie kosztów w klinice.[/QUOTE] Nikt nie podejmie wyzwania? Nikt?? TZmestudio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Rupi jest właśnie przygotowywany do zabiegu.... Ale słyszałem że jestem kontrolowany w lecznicy :nono: Mój kontrolny telefon do lecznicy był drugi. Ktoś przede mną dzwonił.... :cool3: TZmestudio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
esperanza Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 To ja! :-) Tyle, że nie udało mi się z doktorem porozmawiać i czekam, że do mnie oddzwoni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
storozak Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 To czekamy na info o łobuziaku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
storozak Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Nie wiem czy przegapiłam czy się zamotałam, ale Rupik nie ma ogłoszeń jeszcze prawda?? Bo mam dla niego jeden pakiet kupiony na bazarku tylko potrzebowałabym tekstu..... i zdjęć. Ze zdjęciami to sobie poradzę, ale z tekstem dla tego ancymona to ktoś bardziej zdolny literacko musi zadziałać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Rupi nie ma ogłoszeń i szczerze mówiąc trudno napisać o nim coś sensownego - chwilowo jest pełen sprzeczności, a ja jestem przeciwniczką lania wody w ogłoszeniach i ckliwości. Jedyne co można napisać i co jest zgodne to to, że to samiec, wykastrowany, ma 10 lat, jest zdrowy, złośliwy, brudzi w domu, lubi ugryźć, lubi wymuszać i lubi jak robi się to co on sobie życzy. Niech ktoś napisze tekst wg tego przepisu:-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Uzupełniam konto tasmanka o wpłatę miłej cioteczki storozak - 50 zł :loveu:. Bardzo dziękujemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
storozak Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Bardzo proszę:) Jak ktoś napisze jakiś nieodstraszający tekst to tasman będzie miał ogłoszenia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Nieźle malec daje się we znaki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 TZ dzwonił przed chwilą, że tasmanek już odebrany, teraz jedzie po klatkę bo podobno nie dotarła. Całość kosztowała [B]354 zł - kastracja, obcięcie ogonka i dodatkowo wycięcie spod powieki krostek drażniących oczko i powodujących łzawienie.[/B] Jak widać pieska dokładnie obejrzano i bardzo dobrze. Widziałam, że oczko trochę łzawi, ale pomyślałam sobie, że on ma takie wyłupiaste oczka to może normalne jest. Kiepsko zię znam na tych wyłupiastookich stworkach:-). Piesek dostał kołnierz na 10 dni. Dostał kropelki do zakrapiania - ciekawe kto się podejmie? Czeka go jeszcze jeden zabieg za 150 zł - usunięcie kamienia z ząbków gdyż właśnie to może powodować infekcje u mikrusa. Aby nie obciążać organizmu zabieg będzie przeprowadzony osobno. Teraz zabezpieczono go antybiotykiem. Poprosimy naszego łącznika aby się sam skontaktował z lecznicą i dowiedział co tam jeszcze chce zanim TZ dotrze do domu, bo dotrze chyba późno skoro jeszcze gdzieś pojechał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Owieczka Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 hehehe Rupi bedzie po generalnym remoncie :D Żeby jeszcze ten jego charakterek się dał tak "naprawić" To ile jestesmy na minusie ?? O ile jesteśmy.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 274 zł na minusie wpłynęło dla mikro 230 zł w sumie, a za wczoraj i dziś to 504 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Owieczka Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 [quote name='mestudio']274 zł na minusie wpłynęło dla mikro 230 zł w sumie, a za wczoraj i dziś to 504 zł[/QUOTE] Nooo to faktycznie ;/ Kto dorzuci grosik dla Rupiego ?? Trzeba za naprawe zapłacić a to nie młody egzemplarz i dlatego tyle to kosztowało :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kkasiiiar Posted January 24, 2012 Author Share Posted January 24, 2012 A to wydarzenie wkoncu Rupert ma czy nie ma tekstu do niego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Masakrycznie kosztowny tasman :shake:, ale damy radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Owieczka Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 [quote name='kkasiiiar']A to wydarzenie wkoncu Rupert ma czy nie ma tekstu do niego?[/QUOTE] Nie wiem ;/ Chyba esperanza miała robić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nina9999999 Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Przepraszam, że się wtrącam, ale leży mi Rupert na sercu..... Napisałam tekst do ogłoszenia- ale robię to po raz pierwszy, więc proszę o wyrozumiałość...... Jak się nie nadaje , nawet po przeróbce to trudno... Nie mam doświadczenia i być może to się kompletnie nie nadaje. Nie obrażę się za słowa krytyki, ale tak właśnie myślę o Rupim... Rupert- pies dla odważnych. Waleczna, nieokiełznana, dzika i dumna bestia –zamknięta w maleńkim, słodkim ciałku. Pies dla zrównoważonej, pewnej siebie osoby. Kogoś kto będzie potrafił przekonać go, że można ufać człowiekowi, że nie wszyscy pozbywają się przyjaciół po 10 latach bycia razem, bo zdrowie już nie dopisuje i nie pasują do mebli w nowym domu..Kogoś kto nauczy, że dotyk nie przynosi zagrożenia. Pies dla osoby, która da mu czas na poznanie życia na nowo i da szanse znów bycia ważnym tylko dla tego , że jest. Rupert to pies zgorzkniały, po olbrzymich przejściach - co wywołało u niego szereg niepożądanych zachowań, nad którymi trzeba teraz popracować. Wymaga cierpliwego i kochającego domu, najlepiej bez dzieci. Tylko w takich warunkach będzie w stanie otworzyć się i pokazać jako wspaniały towarzysz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Witaj nina9999999, widzę, że tasmanek ma cichych wielbicieli:-). Ja odrobinkę poprawię ten tekst - dosłownie kosmetycznie i niech inni zatwierdzają. Z małymi poprawkami. Rupert - pies dla odważnych. Waleczna, nieokiełznana, dzika i dumna bestia – zamknięta w maleńkim, słodkim ciałku. Pies dla zrównoważonej, pewnej siebie osoby. Dla kogoś, kto będzie potrafił przekonać go, że można ufać człowiekowi, że nie wszyscy pozbywają się przyjaciół po 10 latach bycia razem, bo zdrowie już nie dopisuje i nie pasują do mebli w nowym domu. Dla kogoś kto nauczy, że dotyk nie przynosi zagrożenia. Jest to pies dla osoby, która da mu czas na poznanie życia na nowo i da szansę bycia ważnym tylko dlatego, że jest. Rupert to pies zgorzkniały, po niemiłych przejściach - co wywołało u niego szereg niepożądanych zachowań, nad którymi trzeba teraz popracować. Wymaga cierpliwego i kochającego domu, najlepiej bez dzieci. Tylko w takich warunkach będzie w stanie otworzyć się i pokazać jako wspaniały towarzysz. Rupi ma 10 lat, jest zdrowy. Został wykastrowany, obcięto mu też ogonek gdyż był całkowicie martwy. To mini piesek ważący obecnie 4 kg. W tej chwili przebywa w DT i odpoczywa po zabiegach - czeka na swój dom, taki prawdziwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Rupi jest już w domu, trzyma się dzielnie, jest bardzo żwawy jak na takie operacyjne przejścia. Śpi chłopaczek teraz. Pięknie mu w kołnierzu i piękny jest bez ogonka z wygoloną dooopką. TZ przywiózł klatkę na lwa chyba:-). Ale w sumie dobrze, że taka wielka będzie miał gdzie spacerować w nocy chłopak. Mam psu podawać tabletki, żarty sobie TZ ze mnie robi - weci nie chcą psa nawet dotknąć do paszczy bez uśpienia, a ja mam mu dawać tabletki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.