_ogonek_ Posted January 23, 2012 Author Posted January 23, 2012 [quote name='aida']Mam zamówić karmę czy wolicie kasę[/QUOTE] wow :o zaskoczyłaś mnie. osobiście wolałabym karmę :roll: FB dla Leny i Dyzia: [url]http://www.facebook.com/events/257779650960271/[/url] Quote
aida Posted January 23, 2012 Posted January 23, 2012 [quote name='_ogonek_']wow :o zaskoczyłaś mnie. osobiście wolałabym karmę :roll: Proszę tylko podaj mi jaką i czy adres ten który jest w pierwszym poście Quote
fioneczka Posted January 23, 2012 Posted January 23, 2012 przywlekłam się i ja za Siostrą mą finansowo niestety nie pomogę :oops: ale może do czegoś się przydam Quote
ang Posted January 23, 2012 Posted January 23, 2012 jestem na zaproszenie i będę zaglądać, a w miarę możliwości też pomogę :) Quote
azalia Posted January 23, 2012 Posted January 23, 2012 To załatwianie się Lenki na posłaniu rzeczywiście jest niepokojące. Czekamy,co pokażą jutrzejsze wyniki. Quote
ataK Posted January 23, 2012 Posted January 23, 2012 Też dotarłam z zaproszenia... Nie mogę pomóc, mam 4 tymczasy, zaglądać będę i udostępniam fb... Quote
rotek_ Posted January 23, 2012 Posted January 23, 2012 myślę że mogą to być nerki... miałam kiedyś psa, który chorował na mocznicę...wszystkie objawy Leny bardzo pasują do objawów mojego psiaka['] Quote
aida Posted January 24, 2012 Posted January 24, 2012 Karma zamówiona możliwe że jeszcze dotrze dzisiaj. Mam nadzieję że 2 opakowania po 15 kg na razie starczą Quote
edyta12 Posted January 24, 2012 Posted January 24, 2012 czesc lenka, tak sobie tylko zaznaczam :( Quote
_ogonek_ Posted January 24, 2012 Author Posted January 24, 2012 Wyniki w drodze. Czekamy, aż się boję... ALe może będzie ok skoro ogólnie z suczką nie najgorzej. Po odkarmieniu pewnie dojdzie do siebie. aida, bardzo ci dziękuję za tą karmę :loveu: Naprawdę się przyda i Dyziulkowi i Lence :loveu: Wszystkim za zaglądnięcie n a wątek dziękuję - każdy się przyda fioneczko ;) Fundusze jakie ewentualnie zgromadzimy przeznaczymy na coś innego. Marketing albo bieżące potrzeby dziadziulków. [B]Wszystko co wpłynie na konto z tytułem "dla Leny i Dyzia" będzie dzielone na dwa, dla obu psiaków, zaś jeśli ktoś ma chęć wspomóc konkretnego psa to tylko jego imię proszę umieścić w tytule wpłaty ;)[/B] Quote
_ogonek_ Posted January 24, 2012 Author Posted January 24, 2012 Wyniki Leny są bardzo dobre! :multi: Trzeba tylko zwiększyć poziom czerwonych krwinek ale to już kwestia normalnego (w końcu) jedzenia. Wielka ulga, naprawdę... Teraz trzeba Lenę odkarmić i to solidnie i niech dochodzi do siebie. MYślę o jakichś witaminach "na wszystko" dla seniorów. Ruszam na podbój allegro ;) Quote
majowa Posted January 24, 2012 Posted January 24, 2012 bardzo dobre wieści cieszę sie bardzo:multi: Quote
_ogonek_ Posted January 24, 2012 Author Posted January 24, 2012 Słuchajcie, skoro będziemy mieli 30 kg karmy dla seniorków i do tego jakieś fundusze, pomyślałam o jakichś suplementach diety. Staruszki są bardzo wyniszczone i wspomagacze się przydadzą, tak myślę :roll:... Wygrzebałam takie cosie: [url]http://allegro.pl/fatromega-olej-z-ryb-kwasy-tluszczowe-omega-i2065702388.html[/url] [url]http://allegro.pl/mikita-geriadog-d-psow-starszych-i-oslabionych-i2051907725.html[/url] [url]http://allegro.pl/dolfos-senior-flawonoidy-90-tab-i2045305721.html[/url] Quote
rotek_ Posted January 24, 2012 Posted January 24, 2012 wet stwierdził że Lena musiała przebywać w strasznych warunkach Oczy i uszy są czyste, czyli na 100% widzi i słyszy. Bardzo możliwe że wcześniej musiała przebywać w jakiejś ciemnej komórce bez dostępu do światła, stąd sprawia wrażenie jakby była ślepa-nie jest przyzwyczajona do normalnego świata Quote
Havanka Posted January 26, 2012 Posted January 26, 2012 [quote name='rotek_']wet stwierdził że Lena musiała przebywać w strasznych warunkach [B]Oczy i uszy są czyste, czyli na 100% widzi i słyszy.[/B] Bardzo możliwe że wcześniej musiała przebywać w jakiejś ciemnej komórce bez dostępu do światła, stąd sprawia wrażenie jakby była ślepa-nie jest przyzwyczajona do normalnego świata[/QUOTE] Na początek to super wieści !!! Quote
_ogonek_ Posted January 26, 2012 Author Posted January 26, 2012 [quote name='aida']Powiedzcie czy karma doszła czy nie[/QUOTE] dotarła już wczoraj i bardzo ci dziękuję :loveu:!!! 30 kg karmy starczy i Lence i Dyziulkowi na dłuuuugo ;);) Havanko, wieści naprawdę pokrzepiające, ja nie mogę się doczekać momentu kiedy napiszę że jest ok i Lena to tryskający energią i zdrowiem pies.... Żałuję, że nigdzie nie ma wolnego miejsca za rozsądną cenę dla niej w DT... A ja nie jestem milionerką :roll:.... Quote
_ogonek_ Posted January 26, 2012 Author Posted January 26, 2012 dotarło 50 zł od azalii na seniorki. Dzielę na pół czyli 25 zł na Lenę :) Quote
_ogonek_ Posted January 28, 2012 Author Posted January 28, 2012 Nie mam krzepiących wieści, niestety... Trochę się zbierałam do opisania tego wszysytkiego... Zaczęło się dzisiaj, około 11. Znalazłam Lenę w boksie obok zdziwionego i przerażonego Dyzia, który patrzył na Lenę... Ale ta nie zachowywała się normalnie... Miała drgawki, ślinotok i potrąciła miskę z wodą wskutek czego wylądowała w kałuży wody. Zabraliśmy ją do biura, żeby wyschła i doszła do siebie... Lena miała kolejny atak,.. Zmrużone, nieprzytomne oczy, skurcze mięśni, ślinotok, potem ziajanie i usilne próby schowania się w jak najciemniejsze miejsce... Później było już tylko gorzej... Ataki następowały jeden po drugim w odstępstwie około pół godziny... Dostała Luminal około 16 ( nie będę opisywać jazdy po popier*olonych aptekach, w których sprzedawcy stwierdzili że Luminal jest na różową receptę, kiedy to jest na normalną białą receptę wydawany, wku*wić się to mało). Ataki ustały, na szczęście, ale dobrze nie jest.... Najbardziej przerażająca perspektywa to patrzeć na cierpiącego, miotającego się w konwulsjach psa, któremu pomóc nie można, przez pomyłkę aptekarza... Z początku mieliśmy jeszcze nadzieję, że drgawki są niepadaczkowe, bo takowe również mogą mieć miejsce, wskutek niedoborów witamin z grupy B. Jednak po kolejnej konsultacji z wetem okazało się że nie... Lena ma padaczkę :(... Wiem że to nie wyrok śmierci, ale w warunkach schroniskowych czarno widzę jej przyszłość. Lena potrzebuje indywidualnej opieki, odkarmienia... Jednak choroba i fakt, że nie załatwia się na spacerach komplikuje sprawę... Myślę, że rozwiązaniem jest tymczas domowy, ale na ten znowu nie mam deklaracji. Czy ktoś zna osobę, która za rozsądną cenę podejmie się opieki nad takim psem? Serce się kraja po prostu... :placz: Quote
rotek_ Posted January 28, 2012 Posted January 28, 2012 w życiu nie chciałabym przechodzić drugiej takiej sytuacji z aptekami. Farmaceuci boją się realizować źle wypełnione druki, ustawa wtedy stanowi że aptekarz ponosi koszty leków, które były źle wypisane. Proszenie ludzi, żeby wydali nam leki było bezskuteczne:( nikogo nie obchodziło, że pies się męczy, że ataki padaczkowe są co półgodziny....luminal kosztuje 6,50zł...koszt ludzkiej empatii...każdy bał się wydać leków.... Lena przez 4 godziny męczyła się z drgawkami...a my razem z nią. Na koniec okazało się że recepta była wypisana prawidłowo, aptekarzom coś się pomyliło...najchętniej zaprosiłabym ich wtedy do biura, żeby zobaczyli jak wygląda pies z padaczką.... Dopiero w okolicznym mieście Bielawie apteka w rynku wydała nam leki. Z bardziej optymistycznej strony-ataki Leny są w miarę łagodne...oprócz sztywnienia ciała i skurczów pyska nic się nie dzieje...nie trzeba psa trzymać podczas ataku, po ataku nie jest agresywna....leki powinny zapewnic jej w miarę normalne życie Quote
azalia Posted January 28, 2012 Posted January 28, 2012 Biedna Lenka,musiała tak długo się męczyć,czekając na lek,eh.. Gdzie znaleźć jej domek? Quote
_ogonek_ Posted January 29, 2012 Author Posted January 29, 2012 [quote name='azalia']Biedna Lenka,musiała tak długo się męczyć,czekając na lek,eh.. Gdzie znaleźć jej domek?[/QUOTE] nie wiem... ja byłabym za domem tymczasowym, ale po pierwsze nie mam deklaracji, a po drugie nie wiem kto podejmie się opieki nad Leną. Nie mówię że padaczka skazuje ją na śmierć i dożywocie w schronisku, ale jednak trzeba przypilnować i podać leki, a przypominam że sunia nie załatwia się na spacerach :( Quote
Havanka Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 Boże, nie sądziłam, że z Leną jest aż tak źle ! Sytuacja jest fatalna ! Zdrowego psa nie ma gdzie umieścić a co dopiero z padaczką. Wg mnie trzeba intensywnie szukać takiego domu i zacząć już teraz zbierać deklaracje. Moze na początek wstawić info do tytułu wątku, coś w tym stylu, np; Potrzebny DT dla Leny z padaczką! W cieple i przy rodzinie, Lena na pewno poczuje sie lepiej ! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.