_ogonek_ Posted January 8, 2012 Share Posted January 8, 2012 (edited) [B][FONT=Book Antiqua][COLOR=teal][SIZE=4]Po zdiagnozowaniu okazało się iż najprawdopodobniej Lena ma guz mózgu lub podobne.... Nie było sensu robić tomografii za 900 zł, bo leczenie na nic by się nie zdało :( 17 marca Lena wyruszyła w swoją ostatnią podróż, wieczną :(:(:( ŻEGNAJ :placz:[/SIZE][/COLOR][/FONT][/B][U][COLOR=red][SIZE=4] ------------------ JEST MOŻLIWOŚĆ DIAGNOSTYKI Leny . W dniu 7.03 br dr Wrzosek (neurolog) ma dyżur w godzinach 16-21. Znalazł się też człowiek, który ją przetransportuje :) Nic tylko trzymać kciuki. [/SIZE][/COLOR][/U][I] 28 stycznia Lena miała pierwszy atak padaczkowy. W zasadzie była to seria trwająca kilka godz. w odstępach kilkudziesięciominutowych. Nie były one silne - polegały na "kłapaniu" w powietrzu, rzucało jej łapami. Potem następował ślinotok i chorobliwa ucieczka z najciemniejsze zakamarki. Potem przez ok. 3 dni nie jadła (musieliśmy wdrożyć kroplówki), a przez tydzień w ogóle się nie podnosiła. Teraz wstaje i chodzi, ale był kolejny atak. Pomiędzy 20-25 lutego (nie pamiętam dokładnie), ale wiem że był jeden i słaby. Ogólnie widać że nie do końca jest wszystko w porządku, poza tym suczka nie kontroluje załatwiania się, jej odchody i mocz wydalane są do posłania...[/I] -------------------------- Chciałam założyć wątek tej suni, a nawet nie wiem co tutaj napisać... No to po kolei.. Przyjechała do schroniska na początku stycznia. Na początku w ogóle nie podnosiła głowy, tylko zwinięta w kłębek prosiła aby zniknąć... :( Dzisiaj wiemy już nieco więcej. Lena prawdopodobnie całe życie była zdana na łaskę/niełaskę "właściciela". Ten nie troszczył się o to, czy pies ma jedzenie, czy nie. Musiała radzić sobie sama. Zapewne jadła i nosiła w pysku wszystko to, co było jadalne czy też nie. Zęby ma maksymalnie zjechane. A na spacerze łapie się na folie, kamienie, puszki wciąga bardzo szybko. Lena jest bardzo wychudzona. Sterczy jej kręgosłup, żebra są aż za dobrze wyczuwalne. Suczka jest bardzo słaba. Ma wilczy apetyt. Z czystością to u niej słabo niestety. N Nie wykazuje żadnej agresji, daje się głaskać. Niestety Lena nie słyszy i wzrok też już nie ten. Po prostu zaniedbany pies, i to bardzo :( Suczka może mieć około 8 lat (?) Bardzo trudno ocenić. Lena mnie rozczuliła i to bardzo. Nie chcę wyciągać jej do PDT, bo zwyczajnie nie ma na to kasy :( Ale BDT mile widziane... Obecnie suczka przebywa w schronisku w Uciechowie. Kontakt: Ośrodek Pomocy dla Zwierząt w Uciechowie tel. 510 433 322 [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [URL="http://www.uciechow.com"]www.uciechow.com[/URL] Ze mną: tel. 790 241 451 [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Edited March 22, 2012 by _ogonek_ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted January 8, 2012 Author Share Posted January 8, 2012 (edited) Zdjęcia: [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-NJtpp-EANC4/TxhpOgqETnI/AAAAAAAALR0/pAd2l5WJ64A/s640/IMG_2430.JPG[/IMG] [CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-a92DQxQ-Yk8/TxhpU-qW4sI/AAAAAAAALSU/WPiyWBfHXkw/s640/IMG_2438.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Q3t79zxacq4/TxhpRvqmjwI/AAAAAAAALSE/CKunSDAsaTs/s640/IMG_2434.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-7oaCUurumBc/TxhpMqVmGVI/AAAAAAAALRs/5mk2oZaZfK8/s640/IMG_2428.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-j_H9783Luj4/TxhpNnIhzfI/AAAAAAAALRw/5t7YOl4EWQM/s640/IMG_2429.JPG[/IMG] [/CENTER] a tak bylo: [url]https://lh4.googleusercontent.com/-wI0sbB1M1pQ/TwdQWiZmFrI/AAAAAAAAKxg/pf_Wjasvv0k/s640/IMG_2182.JPG[/url] [url]https://lh5.googleusercontent.com/-67lE5BVoBUg/TwdQXWH80LI/AAAAAAAAKxk/VoJKuAgFaF4/s640/IMG_2183.JPG[/url] [url]https://lh3.googleusercontent.com/-mat3g7Ji-84/TwdQZqitTPI/AAAAAAAAKxs/nxomg1lJBys/s640/IMG_2185.JPG[/url] [url]https://lh5.googleusercontent.com/-5UHtbbjvhFk/TwdQa3kieQI/AAAAAAAAKxw/0stXg2nYzuE/s640/IMG_2186.JPG[/url] [url]https://lh4.googleusercontent.com/-wpDlwltITho/TwHiw2AL0nI/AAAAAAAAKpY/XmlClNyoYy4/s640/DSC_0390.JPG?gl=PL[/url] Edited January 26, 2012 by _ogonek_ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted January 8, 2012 Author Share Posted January 8, 2012 (edited) [U][B][SIZE=6][I][SIZE=5]ogłoszenia: brak [/SIZE][/I][/SIZE][/B][/U][U][B][SIZE=6]Rozliczenia [I][SIZE=5] finanse[/SIZE][/I]: [/SIZE][/B][/U][I][B][SIZE=6][SIZE=2] +25 zł - azalia[/SIZE][/SIZE][/B][/I][U][B][SIZE=6] [/SIZE][/B][/U][I][B][SIZE=6][SIZE=2]+275 zł - pani Joanna B. z Ząbkowic Śl. - 150 zł - badania u dra Wrzoska we Wrocławiu ________________________________ [/SIZE][/SIZE][/B][/I][SIZE=2][B]+ 150 zł razem[/B][/SIZE][U][B][SIZE=6]pozostało [/SIZE][/B][/U] [FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=darkorange][B]NADWYŻKA FINANSOWA ZOSTAŁA PRZEKAZANA INNEMU STARUSZKOWI POD MOJĄ POŚREDNIĄ OPIEKĄ. JURAND DZIĘKUJE I ZAPRASZA NA SWÓJ WĄTEK: [url]http://www.dogomania.pl/threads/206804-JURAND-Z-UCIECHOWA-staruszek-bez-perspektyw-na-nowe-lepsze-%C5%BCycie-13lat-schronisko[/url][/B][/COLOR][/SIZE][/FONT] [U][B][SIZE=6] [I][SIZE=5]dary rzeczowe:[/SIZE][/I] [/SIZE][/B][/U][I][B][SIZE=6][SIZE=2]- 30 kg karmy dla seniorów Brit od : aida ; podzielone na Lenę i Dyzia[/SIZE][/SIZE][/B][/I][U][B][SIZE=6] [/SIZE][/B][/U] Edited March 22, 2012 by _ogonek_ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 Ogonku, zmieniłaś avatarek??? Czyje to ząbki? Jestem u Lenusi. Dla niej trzeba wymyślić coś specjalnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted January 9, 2012 Author Share Posted January 9, 2012 [quote name='Havanka']Ogonku, zmieniłaś avatarek??? Czyje to ząbki? Jestem u Lenusi. Dla niej trzeba wymyślić coś specjalnego.[/QUOTE] to ząbki adoptowanego po prawie roku z uciechowa Gadusia. Jego fotki są na wątku niechcianych z uciechowa. Lena to wrak psa :( nie będzie łatwo. Jak wrócę do domu to pomyśle. A na wątku mojego Bogusława byłaś:-P? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 ogonek, a może wysłać jej ogłoszenie do jakiejś gazety-najlepiej psiej- z błaganiem o pomoc na ostatnie miesiące życia dla Leny. U niektórych psów to podziałało Zęby ma zjechane od noszenia kamieni, więc ciężko powiedzieć ile ma dokładnie lat, ale ostatnio analizowałam, że głuchota którą ma nie jest raczej wrodzona....musiała ją nabyć z wiekiem, tak samo wzrok.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted January 9, 2012 Author Share Posted January 9, 2012 Szkoda mi tej dziewczyny, chętnie znalazłabym jej jakieś DT, ale Jurand ma nieco niestabilną sytuację a przeraża mnie pakowanie się w kolejne deklaracje, bo chyba tak taniego DT nie znajdziemy... Coś wymyślę... Muszę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 Ogonku, nie wiem kto robił ostatnio sesję zdjeciową, min. kotka Tigerka, ale foty były naprawdę dobre! Gdyby można było też w ten sposób obfocić Lenkę a potem zrobić jej allegro z "mocnym" tekstem. Można też wykupić ogłoszenie w Przyjacielu Psie: [url]http://www.pies.pl/nowy.pies.pl/pies/kupon.php[/url]. Postaram się zdobyć trochę kasy - bazarek. No i oczywiście ogłoszenia na wiekszych portalach. Może spróbuję coś napisać (jak mnie wena zaskoczy). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 Straszna bieda, boziulko kochana......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted January 9, 2012 Author Share Posted January 9, 2012 Havanko, zobaczymy, bo Lena jest dość duża, nie wiemy czy ustoi spokojnie, a ten ładny kocyk w darach dostaliśmy i on też wielki nie jest, ale zobaczymy, a nad mocnym tekstem postaram się popracować, ty też mróweczko możesz, tylko pamiętaj, dzisiaj jest 9 stycznia :diabloti:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted January 9, 2012 Author Share Posted January 9, 2012 [quote name='malagos']Straszna bieda, boziulko kochana.........[/QUOTE] witaj na wątku :loveu: kto jest od dobków? ja kojarzę dzodzo i Karilkę - ślę pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 [quote name='_ogonek_']Havanko, zobaczymy, bo Lena jest dość duża, nie wiemy czy ustoi spokojnie, a ten ładny kocyk w darach dostaliśmy i on też wielki nie jest, ale zobaczymy, a nad mocnym tekstem postaram się popracować, ty też mróweczko możesz, tylko pamiętaj, [B]dzisiaj jest 9 stycznia[/B] :diabloti:.[/QUOTE] Może nie zapomnę...[IMG]http://medlem.spray.se/senatn/images/C%20dono/E914.gif[/IMG]:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted January 9, 2012 Author Share Posted January 9, 2012 [quote name='Havanka']Może nie zapomnę...[IMG]http://medlem.spray.se/senatn/images/C%20dono/E914.gif[/IMG]:evil_lol:[/QUOTE] Zabawne, baaardzo :lol: Takie coś mi wyszło... Mijasz wszystkie boksy wodząc po nich wzrokiem. Wszędzie odważne, chcące odrobiny uwagi psy próbujące ukazać się z jak najlepszej strony. I nagle gdzieś na końcu widzisz ją... Suczka, mieszaniec dobermana. Zwinięta w kłębek, drżąca ze strachu, pragnąca zniknąć... Lena to bardzo dojrzała suczka. Przyjechała do schroniska w bardzo złej kondycji zarówno fizycznej jak i psychicznej. Ten chodzący szkielet obciągnięty kośćmi to styrana życiem staruszka, która nie ma w sobie już praktycznie żadnej woli walki. Ona chce zniknąć... Najprawdopodobniej całe życie była skazana na łaskę i niełaskę właściciela. Mieszkała prawdopodobnie gdzieś na zewnątrz, być może na klepisku. Musiała sobie radzić i korzystać z tego co miała... Opiekunom zaczyna ufać. Wystarczyło kilka ciepłych gestów w jej stronę, podrapanie za uchem. No i coś bardzo cennego dla niej – zamiast jakichś ochłapów, które śmiały nazywać się jedzeniem dostała normalna psią karmę... Odwdzięczyła się ufnym, rozczulającym spojrzeniem i polizaniem dłoni... Bezinteresownie... Smycz jest dla niej czymś nowym, ale nie boi się spacerów. Pozwala się zapiąć i prowadzić... Ufa ludziom... Lena niestety nie słyszy. Taki już jej urok, ale radzi sobie naprawdę nieźle. Nie będzie już nigdy skaczącą i biegającą sunią, ale przy odpowiedniej dawce miłości da się z niej wykrzesać wiarę i chęć do życia. Tak naprawdę nie szukamy dla niej domu stałego... jedynie domu tymczasowego na ostatnie dni jej życia... Ta około 8-10 letnia sunia prosi o chwilę uwagi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 Ogonku, na bazie Twojego, napisałam swój tekst: Schronisko. Mijasz boksy. W każdym mieszka pies z ciężkim bagażem doświadczeń życiowych. Są młode i starsze, zdrowe i chore, ufne i zrezygnowane. I nagle, gdzieś na końcu, widzisz ją... Starsza suczka, mieszaniec dobermana. Zwinięta w kłębek, drżąca ze strachu, wychudzona, pragnąca zniknąć... Dostała imię Lena. Przyjechała do schroniska w bardzo złej kondycji fizycznej i psychicznej. Nie było w niej praktycznie żadnej woli życia. Ona chciała zniknąć... I choć schronisko jest ostatnim miejscem, jakie "szczęściem" dla psiaka można nazwać, to w sytuacji Leny było dla niej ostatnim ratunkiem ! Dziś sunia powoli zaczyna ufać. Nie cierpi już głodu. Jest wdzięczna za każdy ciepły gest i czułe słowo. Lena nie słyszy, ale radzi sobie naprawdę nieźle. Pewnie już nigdy nie będzie skakała i biegała, ale przy odpowiedniej dawce miłości, da się z niej wykrzesać wiarę i chęć do życia. Choć schronisko było dla niej wybawieniem, to jednak teraz pilnie potrzebuje swojego domu, swojego PRAWDZIWEGO PANA, który zadba o nią. Udowodni, że Lena ma powody, by nadal ufać ludziom i wierzyć, ze los szykuje jej już tylko dobro !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 Lenusia do góry !!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 Biedna sunieczka.Havanko,a dlaczego napisałaś,że Lenka już nigdy nie będzie biegała i skakała.Czy ona ma problem z chodzeniem?Jeśli nie,to po odkarmieniu i zadbaniu może jeszcze pobiega i poskacze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 sama nie wiem, jak patrzę na te smutne oczy i brak chęci ciężko mi uwierzyć że ona może biegać...nie cieszy się ze spaceru, całe dnie przesypia...straciła wolę życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 [quote name='azalia']Biedna sunieczka.Havanko,a dlaczego napisałaś,że Lenka już nigdy nie będzie biegała i skakała.Czy ona ma problem z chodzeniem?Jeśli nie,to po odkarmieniu i zadbaniu może jeszcze pobiega i poskacze.[/QUOTE] Azalio, napisałam; ...Pewnie nigdy nie będzie .... - może właśnie dlatego, tak, jak napisała Rotek, że trudno jest w to teraz uwierzyć. Mam nadzieję, ze tak nie będzie. Dziewczyny, wiem, że macie czasu, ale czy mogłabym liczyć na ładne zdjęcia do ogłoszeń Lenki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted January 13, 2012 Share Posted January 13, 2012 ogonek jutro będzie to w końcu zrobimy zdjęcia...sunia trochę przytyła..ale psychicznie nie podnosi się nadal Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted January 13, 2012 Share Posted January 13, 2012 [quote name='rotek_']ogonek jutro będzie to w końcu zrobimy zdjęcia...sunia trochę przytyła..ale psychicznie nie podnosi się nadal[/QUOTE] Szkoda mi tej suni. Tola obiecała, ze podrzuci naszą Lenkę Pani, która chciała przyjąć do siebie Toskę, ale Toska znalazła już swój dom. Dziewczyny, a nie można suni trochę przymusić do wyjścia na spacer? Jak tak będzie cały czas leżała, to będzie coraz gorzej. Może za pomocą jakichś smaczków, trochę na lekki popych, byle wyszła z boksu. Tak mi jej szkoda. Jak już będą zdjecia, natychmiast będę ją ogłaszać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted January 13, 2012 Author Share Posted January 13, 2012 ach, cóż ja widzę, jakie nadzieje we mnie pokładacie :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted January 13, 2012 Share Posted January 13, 2012 [quote name='_ogonek_']ach, cóż ja widzę, jakie nadzieje we mnie pokładacie :evil_lol:[/QUOTE] Nie ukrywam, ze pokładam ! W Tobie i Rotku !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted January 13, 2012 Author Share Posted January 13, 2012 [quote name='Havanka']Nie ukrywam, ze pokładam ! W Tobie i Rotku !!![/QUOTE] no bez przesady, fotki będą, muszą być ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted January 14, 2012 Author Share Posted January 14, 2012 Lencia ma wirtualnych opiekunów :) Dwie przemiłe panie z Dzierżoniowa. Przyniosły ostatnio smycz, zabaweczki, karmę i termofor dla Lenusi. Fajnie że tacy ludzie są na świecie. Lenka przytyła od ostatniego weekendu. Ale pochałania każde jedzenie w zasięgu wzroku.,.. Biedactwo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 [quote name='_ogonek_']Lencia ma wirtualnych opiekunów :) Dwie przemiłe panie z Dzierżoniowa. Przyniosły ostatnio smycz, zabaweczki, karmę i termofor dla Lenusi. [B]Fajnie że tacy ludzie są na świecie.[/B] Lenka przytyła od ostatniego weekendu. Ale pochałania każde jedzenie w zasięgu wzroku.,.. Biedactwo :([/QUOTE] Ja też sie cieszę ! Choć wiem, ze to unikaty. Ogonku, czy będą zdjęcia? Muszę je mieć, żeby podesłać pewnej Pani, która oferowała pomoc w szukaniu domu Lence. jest grafikiem komputerowym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.