Jump to content
Dogomania

MOBY- jego pan w szpitalu, piesek ze złamanym ale JUZ W NOWYM DOMKU!


kiyoshi

Recommended Posts

Mobi miał dzisiaj ciężki dzień....
Przyszłam do schronisko, wchodzę na pawilon i patrze...a Mobi siedzi w boksie z Chaplinem....nie tylko, że siedzi, ale Chaplin bardzo go atakuje, podgryza...Mobi aż piszczał, bo chciał podejść do mnie, a Chaplin jak to zobaczył złapał go za kart i tak ścisnął....
Biedny Mobi...straszna z niego ciapka...nie potrafi zawalczyć o swoje...
szybko wyciągnęłam go z boksu...
W czasie spaceru był bardzo niespokojny...zauważyłam, że znów bardzo schudł i stracił apetyt..
Był jakiś zagubiony..poza tym troszke krwawiła mu łapka- chyba musiał sobie gdzieś przeciąć poduszeczke i może to też go bolało.

Na szczęście w czasie spaceru okazało się, że do schroniska przyszła pani...szukała pieska...podobał jej się Karuzel, Ares w końcu zwróciła też uwagę na Mobiego i na Chaplina...
Ostatecznie wybierała już tylko między tymi dwoma i zdecydowała jednak zabrać statecznego, starszego pana Chaplina!
Tak czy inaczej, jej decyzja bardzo mnie ucieszyła, bo Mobi znowu jest sam w boksie!!
On naprawde nie powinien mieć towarzystwa...inne psy łatwo mogą znęcać się nad nim, a on jest słaby i psychicznie i fizycznie...
W tamtym tygodniu był zupełnie inny...wesoły, energiczny...dziś- jakby złapały go jakieś wielkie smutki :(((

Tak mi go szkoda...
Domku dla MObiego- GDZIE JESTEŚ!!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 209
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Masz racje...prawo silniejszego...

Teraz tylko martwię się, by znowu w sobote nie zastać zastraszonego Mobiego z jakimś nowym wspólłokatorem:(
Gdy był sam naprawdę zaczął dochodzić do siebie...dzisiaj...znów kłębek strachu...
Jak długo wytrzyma takie warunki??? Boje się, żeby się nie załamał i nie poddał!

Może w sobotę ktoś go zauważy...

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-EANsbwW54jw/Twh_pjAtkpI/AAAAAAABeOA/QfwCJXI7QOA/s640/PICT0377.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wiesz Nemoo, to nie zawsze jest takie proste. Ludzie rzeczywiście zwracają uwagę na Mobiego i pewnie jakbym się mocno uparła to ta wczorajsza pani być może by go zabrała...ale myślę, że nie o to w tym chodzi...
Moby jest pieskiem który wyjątkowo potrzebuje ciepłego domu. Ktoś kto go weźmie musi być pewny, że chce właśnie jego, że zapewni mu warunki itp.
Nie chce 'wcisnąć go', a potem, żeby trafił na kogoś kto jednak go nie zrozumie...i odda lub coś jeszcze gorszego....

Poza tym Mobi ma też pewne problemy z zaprezentowaniem siebie...inne pieski potrafią machać slicznie ogonkami, pokazac sztuczki, no i popatrzeć tak miziasto na swoją nową panią/pana, że domki mają zapewnione! Tak wczoraj zachowywał się Chaplin:)
A Mobi...podkulił ogonek i uszka...zrobił smutne oczka...

Stracił sporo pewności siebie od zeszłego czwartku:((

Link to comment
Share on other sites

Oto Mobiczek z dnia dzisiejszego:)

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-bYBH0Fh9cDE/TyQDPCSo1LI/AAAAAAABkNg/TyUj7qji1t0/s640/IMG_0194.JPG[/img]

Odetchnęłam z ulgą, gdy zobaczyłam, że nadal jest sam w boksie. Bez wątpienia, dobrze wpłynęło to również na jego psychike:) dziś znów był wesoły, przytulaśny i skory do zabaw.
Na wybiegu doskonale bawił się z Terri...

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-rYifnNtMCFM/TyQCw3GSUFI/AAAAAAABkM0/DcQSqgkAq_c/s640/IMG_0169.JPG[/img]

i z Karuzelem...

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-Pwyc1C6u2yE/TyQDEIXoyLI/AAAAAAABkNM/BPKqVAdmcRI/s640/IMG_0185.JPG[/img]

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-UuYLgtTML8s/TyQDIm8I5WI/AAAAAAABkNU/v-hYRwVbvpY/s640/IMG_0187.JPG[/img]

Okazało się także, że potrafi pokazać pazurki...chyba tego nauczyło go mieszkanie z Chaplinem...
Dziś zacięcie walczył o zabawki:) takie psie potyczki z kolegą Karuzelem...mam nadzieje, że do następnego razu zapomną o wszystkim;)

Moby ślicznie bawi się na wybiegu. Muszę go bardzo pochwalić za to jaki jest posłuszny. reaguje na każde słowo opiekuna i bez najmniejszych oporów wraca na zawołanie:)
Kochany przytulasto- miziasty piesek...

Na koniec powiem jeszcze, że dziś znów zauważyła go jedna Pani...powiedziała tylko:' O takiego pieska bym chciała!!! ale szczeniaczka!"...powiedziałam, że Moby ma ok. 2,5 roku...a ona..."no to nie, bo chce szczeniaczka"...
w końcu wyszła ze schroniska bez pieska:(((

A taką miałam nadzieje, że właśnie dziś ktoś go zauważy!!
Eh...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kiyoshi']zauważyła go jedna Pani...powiedziała tylko:' O takiego pieska bym chciała!!! ale szczeniaczka!"...powiedziałam, że Moby ma ok. 2,5 roku...a ona..."no to nie, bo chce szczeniaczka"...
w końcu wyszła ze schroniska bez pieska:((([/QUOTE]

ehh ;( przecież 2 lata to najlepszy wiek psa, wieczna głupawka w oczach, w nocy nie piszczy (zazwyczaj) i już kapci nie gryzie ;) pani nie wie co straciła

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kiyoshi']Oto Mobiczek z dnia dzisiejszego:)

Na koniec powiem jeszcze, że dziś znów zauważyła go jedna Pani...powiedziała tylko:' O takiego pieska bym chciała!!! ale szczeniaczka!"...powiedziałam, że Moby ma ok. 2,5 roku...a ona..."no to nie, bo chce szczeniaczka"...
w końcu wyszła ze schroniska bez pieska:(((

A taką miałam nadzieje, że właśnie dziś ktoś go zauważy!!
Eh...[/QUOTE]

ciekawe co by Pani powiedział na 10 letnią Bunię!!! Ale ona tez pragnie domku!

Z wczorajszego spacerku

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-UW-qRPc4bXE/TyQhOMQpZdI/AAAAAAABkkY/rQ9Z2-Dl2fo/s720/PICT0681.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vdowa']ehh ;( przecież 2 lata to najlepszy wiek psa, wieczna głupawka w oczach, w nocy nie piszczy (zazwyczaj) i już kapci nie gryzie ;) pani nie wie co straciła[/QUOTE]

bardzo słusznie stwierdzenie. Ja też uważam, że lepiej wziąść troszkę bardziej dorosłego pieska...wiadome już jak wygląda, jaki jest duży itp.
szczeniaczki są słodkie, urocze...to fakt:) ale ile do tego wymagają cierpliwości!!!

Myślę, że Pani może i by wzięła starszego pieska, ale była z córką i w sumie to ona podejmowała decyzje...miał być szczeniak to z innym nie wyjdziemy...

Dziękuje AERIEL za ogłoszenia, ja jutro też zabieram się za rozwieszanie...!!! Przyszły straszne mrozy...ciągle myśle o tej małej chudzince, jak bardzo właśnie teraz przydałby mu się ciepły domek!!!
I troszke szkoda (oczywiście tylko z tej jednej strony!!) że mam już dwa psiaki w domu...Moby to mój absolutny numer jeden! piesek idealny!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aeriel']Gdybym nie jeździła na wózku, myślę, że sama adoptowałabym Mobiego... Niestety w bloku windy są małe, i jeśli ja wjadę piesek już się nie zmieści :( Nie miałabym jak wyprowadzać go na spacer :([/QUOTE]

Robisz bardzo, bardzo dużo dobrego zarówno dla Mobiego jak i dla innych naszych schroniskowych bid:)
Myślę, że Moby gdyby tylko mógł Cie zobaczyć, dał by Ci gorącego 'liza' w policzek, za to, że tak go wspierasz:)
Swoją drogą- na pewno u Ciebie miałby cudowny domek;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vdowa']Kiyoshi czeka Cię nauka nowej sztuczki u Mobiego.... jeżdżenie windą na kolankach :cool3:[/QUOTE]

Niestety jeżdżę na wózku elektrycznym i muszę mieć obie ręce wolne - jedną żeby otwierać i zamykać drzwi, drugą żeby sterować. Mając pieska na kolanach, bałabym się że spadnie/zeskoczy jeśli nie mogłabym go w żaden sposób przytrzymać :( Druga sprawa, że wózek waży prawie 100 kg + jeszcze mój ciężar, więc gdyby Moby zeskoczył w trakcie jazdy, mogłabym najechać mu na łapkę, a tego bym sobie nigdy nie wybaczyła. Jeśli tylko będzie mnie kiedyś stać na choćby mały domek z ogródkiem, na pewno przygarnę pieska ze schroniska i choć ubóstwiam Mobiego, mam nadzieję, że już go wtedy w schronie nie będzie tylko będzie się wygrzewał na kanapie u kochającej go ludzkiej mamusi :) Nie chcę żeby czekał aż mnie będzie stać na dom, bo to pewnie nie prędko będzie.

Tak więc póki co rozdaję jego firmówki na prawo i lewo - może wypatrzy go ktoś kto zakocha się w nim od pierwszego wejrzenia :)

Link to comment
Share on other sites

aeriel to żart był :) nie jestem typem "namawiacza" jak ktoś nie może/nie chce. Krew mnie zalewała rok temu po śmierci fretki Erwinka gdy na forum fretkowym czułam się jak na polowaniu "bo mam miejsce", prawie rok dojrzewałam do decyzji na drugiego zwierza. U mnie dodatkowym problemem było to że po przeprowadzce ciężko w nowym mieście o fretko-weta, brak prawka utrudnia sprawę. No i skręcało za psem :) podziwiam tych co mogą wytrzymać xx lat, ja przez 2 lata obserwowałam szczeniaki z okolicznych bloków. Każdy musi dojrzeć do swojej decyzji. Mam nadzieję że szybko ktoś dojrzeje do Mobiego, z tych co widziałam w schronie on najbardziej prosił się o dom tym swoim smuteczkiem niczym z utworu Mobiego "why does my heart feel so bad"

(Elektryki znam, chodziłam do podstawówki mieszkałam blok obok z [URL="http://blondyniblondyna.blox.pl"]Blondynem i Blondyną[/URL], teraz to sąsiadka mojej siostry)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vdowa']aeriel to żart był :) nie jestem typem "namawiacza" jak ktoś nie może/nie chce. Krew mnie zalewała rok temu po śmierci fretki Erwinka gdy na forum fretkowym czułam się jak na polowaniu "bo mam miejsce", prawie rok dojrzewałam do decyzji na drugiego zwierza. U mnie dodatkowym problemem było to że po przeprowadzce ciężko w nowym mieście o fretko-weta, brak prawka utrudnia sprawę. No i skręcało za psem :) podziwiam tych co mogą wytrzymać xx lat, ja przez 2 lata obserwowałam szczeniaki z okolicznych bloków. Każdy musi dojrzeć do swojej decyzji. Mam nadzieję że szybko ktoś dojrzeje do Mobiego, z tych co widziałam w schronie on najbardziej prosił się o dom tym swoim smuteczkiem niczym z utworu Mobiego "why does my heart feel so bad"

(Elektryki znam, chodziłam do podstawówki mieszkałam blok obok z [URL="http://blondyniblondyna.blox.pl"]Blondynem i Blondyną[/URL], teraz to sąsiadka mojej siostry)[/QUOTE]


Piosenki Mobiego dokładnie pasują do naszego Mobiego:)
Chociaż mi najczęściej chodzi po głowie inna piosenka: "Dream about me" o tym biednym kotku, którego nikt nie przygarnął i błąkał się biedaczek po ulicach...Kojarzysz vdova??? idealnie pasuje do naszego pieska...
Swoją drogą- super byłoby gdyby właśnie jakiś fan Mobiego znalazł gdzieś naszego Mobiego...i się w nim zakochał:))

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze tylko dodam, że Mobiego ostatnio bardzo interesuja dziewczyny...tutaj widac na przykład jego zainteresowanie Fuką:D
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-8GcY0TYz67Y/TyGlYR5Uv0I/AAAAAAABjxU/b5suaSEneI0/s800/P1050432.JPG[/img]

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-vJwKOjy3ZEk/TyGlW_GSJ3I/AAAAAAABjxA/ujgN2abseyA/s800/P1050430.JPG[/img]

Ładna byłaby z nich para;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kiyoshi']Piosenki Mobiego dokładnie pasują do naszego Mobiego:)
Chociaż mi najczęściej chodzi po głowie inna piosenka: "Dream about me" o tym biednym kotku, którego nikt nie przygarnął i błąkał się biedaczek po ulicach...Kojarzysz vdova??? idealnie pasuje do naszego pieska...
Swoją drogą- super byłoby gdyby właśnie jakiś fan Mobiego znalazł gdzieś naszego Mobiego...i się w nim zakochał:))[/QUOTE]

No ba.. płyta Hotel - moja ulubiona ;) w takim razie nie pytam kto nadał psiakowi to imię :D
a z fanem to ciekawy pomysł, napisz do Mobiego żeby zmobilizował fanów ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vdowa']No ba.. płyta Hotel - moja ulubiona ;) w takim razie nie pytam kto nadał psiakowi to imię :D
a z fanem to ciekawy pomysł, napisz do Mobiego żeby zmobilizował fanów ;)[/QUOTE]

Hmmm...a może sam Moby przygarnąłby imiennika:D
Imię- jasne, że ode mnie!! Uwielbiam Mobiego w każdym wydaniu;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...