Jump to content
Dogomania

vdowa

Members
  • Posts

    67
  • Joined

  • Last visited

About vdowa

  • Birthday 12/17/1983

Converted

  • Biography
    vdowa - słomiana

    i yyyyyyyyyy bo ja ten teges.... nieśmiała trochę jestem ;)
  • Location
    Jaworzno
  • Interests
    komputry, pajunki, fretki i psiury
  • Occupation
    czyściciel domowych kuwet i misek. Chodząca maszynka do smakołyków ;)

vdowa's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='soboz4']super relacja, we wrześniu albo w październiku będziemy robić zbiorowy spacer wyadoptowanych pupili! Mam nadzieje, że Calineczka przyjdzie![/QUOTE] jeśli termin będzie dogodny to mam nadzieję że nie skończy się jak z nakrętkami (które wciąż mam w szafie przez me zorganizowanie z przekazaniem ich zimą :oops: )
  2. Żeby nie było że zamilkłam na wieki (tak wyszło). Tesla ma się dobrze. Apetyt dopisuje, co oznajmia wielkim bekiem po każdym jedzonku. Już się nie boi samochodów (stojących), ba.. najchętniej to by tam wskoczyła :) Jazdy samochodem już też już są bez wypadków. W domu zostaje grzecznie, ostatnio lekko ponad 6 godzin (jak wróciłam, zastałam ją w łóżku z miną "o.. już wróciłaś? zieew"). Klatka schodowa nadal trochę straszna, grunt to iść pod ścianą i aby nikt się nie poślizgnął ani nie schodził z góry. Do odgłosów na klatce schodowej też już się przyzwyczaiła. Sąsiad głośno kręcący kluczem przestał być obszczekiwany, to samo z wnukiem drugiej sąsiadki. Prócz psich sympatii, zaczyna sobie zbierać antypatie - od pierwszego wejrzenia nienawidzi czarnych labradorów, do tego stopnia, że jest najgłośniej szczekowyjącym psem osiedla, do tego wygląda jak wściekły miks hieny z wilkołakiem. Co śmieszniejsze - jasne labradory są ok, a goldeny są najlepszą partią na kumpla. No cóż - trzeba się z tym pogodzić, nie przekonał jej nawet czarny labrador - asystent od sąsiada mojej mamy. Jeden plus z tego, że nie rzuca się do gardła a po prostu skacze dookoła wyrażając swoją nietolerancję do czarnego futra u labków, mała rasistka ;) Nadal ma fioła na punkcie wszystkiego co małe i żyje, a wieczorem znam lokalizację wszystkich jeży w zasięgu jej zmysłów (do każego podleci na metr, pomerda ogonem, biegnie dalej). No i nadal jest najszybszym psem osiedla - charta jeszcze nie spotkałyśmy :D Z Kundzia bawi się najdelikatniej jak potrafi. Razem rozpakowują paczki ( [URL]http://www.youtube.com/watch?v=Zs9-oZso7L0[/URL] ), jak widać razem potrafią zrobić niezłą demolkę. I nawet jeśli Kundzi trafi się ugryźć mocniej (bez krwi ale z piśnięciem Tesli) to momentalnie jest to wybaczone. Zdjęcia nieregularnie ale wciąż wpadają w to samo miejsce [URL]http://picasaweb.google.com/a.zbrog/TeslaCzyliSchroniskowaCalineczka[/URL] Tym samym dziękujemy za najlepszego psa pod słońcem :)
  3. [quote name='kiyoshi']EWES!! dzięki za to rewelacyjne zdjęcie:) teraz już wiem na pewno, że ja i Moby stanowimy parę idealną:D[/QUOTE] Ty lepiej zobacz jak Lutek patrzy zazdrośnie :D
  4. A Moby lubi suche? Dostałam od mamy trochę karm na próbę ale Tesla ich kompletnie nie chce spróbować. Gdy zmieszałam je z jej boschem to wybrała boscha resztę porozrzucała po podłodze w kuchni niczym kopciuszek ;D W mieszance Bosch z jagnięciną, 1st choice ryba+jagnięcina + coś jeszcze, chyba jakiś royal. Szkoda że by się zmarnowało a Moby pewnie by to wsunął jak szalony, dużo tego nie ma więc pewnie wsunąłby na raz lub 2 spotkania, ale zawsze coś bo pewnie biedakowi wielu witamin brakuje jeśli tak niedojada
  5. Ahahaha dobre :D Przed chwilą wróciłam do domu zastałam ciepłą, owłosioną pościel i kapcia TŻ na posłaniu :cool3: Pewnie by oglądała to tv tak jak mój tata - trzecim okiem (tym pod ogonem) podczas spania :evil_lol: ale i tak fajny pomysł i mogliby to wprowadzić do pl choćby w postaci płyt dvd lub w postaci internetowej telewizji :) Potem tylko wielka ogólnopolska akcja zrzuty na duuuuży monitor z internetem dla schronisk i... ach.. rozmarzyłam się :roll: kimiji: muszę pomyśleć jak to przekształcić na smycz, bo bez smyczy w 8/10 przypadków przerywa zabawę i przybiega, wyjątkiem jest pies sąsiadki oraz ostatnio sarny w lesie. Opisywany ignor na mnie ma tylko i wyłącznie na smyczy gdy widzi inne psy, często ptaszki lub ostatnio.... latarkę
  6. Parę dni nie pisałam. Chciałam się pochwalić że z wychodzeniem z domu dwunożnych już jest dobrze, żadnego piskania :) żadnego noszenia ciuchów. Nawet bez echa przeszło moje wyjście na 24h (została z TŻ) gdy pojechałam do rodziców. Tylko myślałam że zwariuje na spacerze gdy po mnie przyszła na przestanek :D ciekawe czy czuła że w torbie czeka na nią wędzona kość :p Wczoraj się zważyłyśmy i... ekhem ekhem 7,9kg :cool3: żeberka wyczuwalne więc jej nie utuczyłam, "na oko" myślę że to jest jej waga docelowa jeśli chodzi o idealną figurę ;) Szkoda tylko że trzeba jej strasznie to jedzenie wydzielać bo w sumie "głodna" jest 24h i zeżarłaby wszystko co nie jest cytryną lub surowym mięsem :D Strasznie tylko żałuję że odpadło mi zlecenie z którego miałyśmy pójść do psiej szkoły :(. Może tam bym się nauczyła radzić z jej ekscytacją i totalnym ignorem na moją osobę w obecności innych czworonogów. Cicho liczę że jednak że uzbieramy i odwiedzimy jakiegoś szkoleniowca.
  7. Tesla ma chudsze nóżki, takie wręcz patyczkowate, w słabiźnie jest dość szczupła coś jakby kropla charta była (zresztą jak biegnie na max prędkości to widzę w niej prawie charta :D), no i czarne dodatki na ogonie, pupci, krzyżyk na łopatkach. Także kuzyneczki :) A... no i uszka - Tesli kłapią tylko do spania i jak się czuje winna
  8. Dzięki :) będzie ubaw przy pieczeniu. A na dobranoc jeszcze ciepłe foto, Tesla się po parę cm przybliżała przez całą kanapę - pewnie z nadzieją że się przytuli ;) [IMG]http://dl.dropbox.com/u/7147692/TESLA/20120222_005.jpg[/IMG]
  9. A bardzo chętnie. Nie przepadam za zapachem wątróbki, a serowe jakie jeszcze znalazłam do mnie nie przemawiają. Fajnie tak wiedzieć z czego ma smaki bez dodatkowych "witamin" z grupy E jak np E320 ;)
  10. i chyba są pyszne ;) Godzina spaceru na smyczy i bez, intensywne ćwiczenia z luźnej smyczy (rozpuściła się przez te bieganie luzem w trakcie tych mrozów tak bardzo, że aż mi nerwy wczoraj chodziły gdy się rozjeżdżałam jak żaba na lodzie) i... nie zaliczyłam żadnej lodowej wywrotki. Ba... nawet bez smyczy trzymała się mnie blisko i biegła nawet na moje zasmarknięcie :D Tylko raz miała totalnego ignora na mnie jak zobaczyła w śniegu... latarkę :-o Także przepis trafiony, ciacha lepsze jak parówki i wszystko inne :diabloti: A tu już podrobione, w sałatce żydowskiej mieszanka, w reszcie czyste wątróbkowe [IMG]http://dl.dropbox.com/u/7147692/TESLA/ciasteczka_podrobione.jpg[/IMG]
  11. Kurcze, kupując na bazarku foremki koty przyznałam się że piec ciastek nie potrafię ;) wreszcie znalazłam jednak fankę moich wypieków, nie ważne że popękane, nie ważne że miejscami przywarły do blachy, nie ważne że nie wiemy czy tak mają wyglądać ale... moje pierwsze ciasteczka wątróbkowe :oops: [IMG]http://dl.dropbox.com/u/7147692/TESLA/ciasteczka.jpg[/IMG] Teraz przynajmniej wiem co ma w szmakosach, pół-wersję surową (wątróbka + jajca) Kundzia wciągała aż miło. Tesla patrzyła na nią jak na szaloną kanibalkę :lol: W trakcie pieczenia jednak już miałam 2 asystentki, jedną aż musiałam w klatce zamknąć na chwilę by nie wparowała do gorącego piekarnika. I mam teraz koło siebie takie hipnotyzujące spojrzenie jak rano, gdy poszłam obudzić TŻ: [IMG]http://dl.dropbox.com/u/7147692/TESLA/20120221.jpg[/IMG]
  12. [quote name='kiyoshi']Tak naprawde wiele osób w wieku ok. 50-55 lat przechodzi na rentę np. Takiej osoby właśnie szukam (lub kogoś kto nie mieszka w bloku, tak aby rozpacz pieska nie przeszkadzała sąsiadom) i jestem pewna że jest ich sporo![/QUOTE] dyskryminujesz osoby pracujące w domu ;) a teraz dużo osób wybiera taką opcję, zwłaszcza tych pracujących przy kompie - piesek na ruszenie tyłka by nie przyrósł do krzesła to dobra sprawa :D
  13. Gratuluję! :) [quote name='aeriel']przez miesiąc jak miałam 30-dniową darmową wersję Corela robiłam też przeróbki graficzne zdjęć psiaków. [/QUOTE] zawsze można potestować: Gimp, Sodipodi, Inscape - nie siedzę w grafice więc nie podpowiem który jest odpowiednikiem Corela, wiem że Inscape jest odpowiednikiem CorelDraw i na tym się ma wiedza kończy. O, przepraszam, jeszcze na tym że jak się wygra z przyzwyczajeniami do programów komercyjnych to z tą trójką można działać identyczne cuda :) A Timonek cudny, czadowy ma ogonek, wieeeeeeeeeeeelka kita! Nie pozwól by wlazł wam na głowę, w przypadku lęku separacyjnego nie tylko wychodzenie z domu się ćwiczy ale też ogólne zasady, zwłaszcza w temacie "nie dostajesz tego co chcesz tylko dlatego że chcesz to w tym momencie". Na moim przykładzie - przy Tesli ja już wychodzę z domu normalnie, jak wyjdzie TŻ jest popiskiwanie (i chodzenie ze skarpetką w pysku po mieszkaniu), ale... TŻ mięknie gdy ma choćby 30 minut poignorować psa gdy przecież można miziać, głaskać, rzucać zabawki i gadać :) Trudne to dla nas, miękkich ale widzę w przypadku Tesli postępy.
  14. [quote name='aeriel']Pewnie myślała sobie "Co za człowiek, coś mu się do łap przyczepiło i nie zauważył!" :P[/QUOTE] taaa jego pies się patrzył z dokładnie taką samą miną jak pan wywinął orła z okrzykiem "ojeju" ;) ale fajnie, niech się uczy, przynajmniej ładną ścieżkę odśnieża :diabloti: soboz: traktor? Roksia jest szalona!
  15. [quote name='soboz4']takie spacery to coś co psy kochają najbardziej! [/QUOTE] "Pech" taki że Tesla trafiła na panią która też lubi ;) Swego czasu biegałam w Tychach z psem, ach ten dreszczyk adrenaliny jak mi się pies jeżył a tu zza krzaka wyskakuje np.. wiewiórka ;) Ale chciałam powiedzieć że Tesla mnie zadziwia - nie szczeka i nie goni: rowerów, biegaczy, chodzących z kijami do nordic walking. Trochę tylko zdziwioną minę zrobiła na pana który pomykał na nartach :lol:
×
×
  • Create New...