Istar19 Posted May 8, 2012 Author Posted May 8, 2012 a każdy przeciwnik ..nawet ten niepozorny wymaga zaznajomienia i pełnej koncentracji! nie można pozwolić mu uciec ! Quote
Istar19 Posted May 8, 2012 Author Posted May 8, 2012 trzeba mu pokazać kto tu rządzi! i dać nauczkę a przy tym dobrze się bawić i uznawać porażki za nauke na przysżłość pamiętaj drogi kocie ...z liściem z Ciemnej Strony Lasu nigdy nie wygrasz!-KONIEC- I dobrej nocy ..zmykam bo rano nie wstanę! a kto wie ..może jutro dalsza cześć historii o Ciemnej Stronie Lasu! Quote
ewes Posted May 9, 2012 Posted May 9, 2012 jestem :D wczoraj nie dotrwałam ;) obróóóóżki :loveu: śliczne ;) i dziki... tutaj się wypowiadać nie będę :roll: Sol jak zawsze śliczna :) Quote
saphira18 Posted May 9, 2012 Posted May 9, 2012 ja też wczoraj spasowałam, sen mnie zmorzył:D piękne obróżki i smycze, dziki na każdym spacerze spotykacie?;) Quote
Istar19 Posted May 9, 2012 Author Posted May 9, 2012 dziki ...nie ..nie na każdym ..dziś ich nie spotkaliśmy :D Quote
maciaszek Posted May 9, 2012 Posted May 9, 2012 Zazdroszczę Ci możliwości spuszczenia psiaków... Zieleń przepiękna! Aż oczu oderwać nie mogłam. Polowanie na dziki godne podziwu! I rozsądek, który podpowiedział, że pora się wycofać, też ;). A uśmiech Sol... taki... taki... bajkowy jakiś :). Quote
Ty$ka Posted May 9, 2012 Posted May 9, 2012 Fotostory rewelacja :lol: Masz dzielne dziewczynki, nie ma co :D Quote
Istar19 Posted May 10, 2012 Author Posted May 10, 2012 Masza ... Masza z jednej strony jest twardą sztuką .. psem, który dzika się nie boi ...ludzi się nie boi i potrafi postawić na swoim ...sunią, która ma swój świat i często w nim zanika na długie godziny ...lecz z drugiej strony to wrażliwa dusza ...dziecięce serce mające marzenia ... jedno z takich marzeń poznaliśmy ... choć nie rozumiemy jego natury i jak się pojawiło w małym serduszki, wiemy że jest dla Maszy równie ważne jak pełna miska czy ciepłe posłanie .. Marzenie dziecięcej duszy ... A zaczęło się niewinnie ... wiele razy przechodziliśmy koło tego sklepu - jest on na trasie moja praca - dom. mały osiedlowy sklepik z wielką witryną ...Masza na początku tylko zerkała z daleka, ale szła dzielnie na przód ...lecz po kilku dniach zaczęła przystawać na chwilę przed schodkami i wpatrywała się w witrynę ..kilka sekund ..i szła dalej ...Mijały dni. Holi z Maszą dzielnie po mnie przychodziły do pracy wraz z Patrykiem ...i Masza wciąż wpatrywała się w witrynę ....o co jej chodzi? zastanawialiśmy się ..ale po kilku godzinach pracy nic w umyśle nie pozostawało na tyle długo by móc nad tym się zastanowić ... Aż pewnego wieczoru Masza weszła nieśmiało na schodki i stanęła czujnie przed szybą ...pisnęła jak zranione zwierzątko - wysoko i wnikliwie ..ale znów odeszła ... a myśmy nie widzieli w sklepiku nic, co mogłoby ja tak zainteresować ... sytuacja się powtarzała każdego razu ...i pewnego dnia odkryliśmy co tak bardzo zajęło maleńkie serce ...zabawka ...lecz nie psia ...zwykła dziecięca zabawka ..marzenie każdego brzdąca ... ot zwykły konik na biegunach ... Tak ...Masza ma duszę i serce dziecka ...zachwianą równowagę pomiędzy tym co prawdziwe i tym co nie ... duszę pełną marzeń, pragnień i cieni przeszłości .. a w tym wszystkim to jedno uczucie, które mówi jej że ten konik zmieniłby trochę jej pusty świat ..ten świat w którym znika na wiele godzin ... Niestety konika widzieć może jedynie w witrynie sklepu z dziecięcymi akcesoriami ... i za każdym razem będzie wpatrywać się w szklane oczy zabawki ... aż do czasu gdy znajdzie sobie inne marzenie ..inny cel ...jak na razie konik tkwi w jej sercu ... Quote
Ty$ka Posted May 10, 2012 Posted May 10, 2012 Jakie to piękne.... Masza, jesteś cudowną psinką. Quote
Istar19 Posted May 11, 2012 Author Posted May 11, 2012 Spotkanie z dzikami pyszczek w .. wielkie łby zmieniło Maszę ... a może po prostu do końca wyzwoliło jej waleczną duszę ? jakby wierzyć w reinkarnację pomyślałabym że Masza był kiedyś gladiatorem ...odważnie głupim człowiekiem, dla którego liczyła się tylko walka ..i wygrany (jeśli mówimy o gladiatorach z powołania, a nie takich co nie mieli wyjścia ^^) Masza niczym sam heros jakiś uważa , że jest nie tyle wielka! co nieśmiertelna ...i każde stworzenie powinno padać do jej łapek .. Dlaczego tak myślę? Pamiętacie ..kiedyś pisałam wam o Tajgerze - to ten w typie doga kanaryjskiego....wazy ponad 50 kg , a Masza ledwo 8 ... I z taką różnicą wagi Masza poleciała zjeżona z ujadaniem do Tajgera ...wskoczyła mu prawie na grzbiet i go ugryzła (znaczy chciała ale ma za mały pyszczek by choć tajgerową łapę objąć ) - odbiła się od niego i zaczęła krążyć cały czas szczekając :mad: a kiedyś się z nim bawiła ... Na szczęście tajger to oaza ciszy i spokoju ...no i pewnie nawet nie zauważył za bardzo tej irytującej muchy ... dobrze też że pan Tajgera to równy gość i lubi psy ...nawet takie małe nieustraszone szczekacze .. A ja już drugi raz miałam wizję saszłyka z Maszy ...najpierw dziki, teraz Tajger ...dobrze że tydzień się kończy ^^' i nie wiem dlaczego Masia się taka zadziorna zrobiła ...znaczy dziki to zawsze chciała obszczekiwać ..ale nigdy nie rzuciła mi się z zębami na psa ... Ale wracając do bardziej przyjemnych rzeczy niż rozmyślanie nad tym, co kiedy mi Maszę zje z jej własnej winy ..(no dobra z mojej ...)zdjęcia z środowego wypadu do lasu ;) Tam o dziwo Masza nikogo nie chciała zjeść ...nie ..wróć ...nie spodobał jej się wędkarz :evil_lol: ale tylko go obszczekała z daleka ;) A Holusia jak to Holusia ...sunia z adhd ...z którego chyba powoli wyrasta ;) tu dumnie i wyniośle - widzisz jaką jestem damą? a Masia na smyczy ...najpierw obserwowaliśmy las i szukaliśmy dzików Holi szukała razem z nami ...tylko o ile my byśmy stali spokojnie zauważywszy wielkiego zwierza, tak Holi pewnie by zwiała gdzie pieprz rośnie (czyli dość daleko no nie?) ale dzików w pobliżu nie widzieliśmy ..jedynie taki ktoś nas obserwował Quote
Istar19 Posted May 11, 2012 Author Posted May 11, 2012 Masza ..o dziwo na nas czekała idąc własną drogą... Holi biegała od drzewa do drzewa niczym Wielki Mistrz walk wschodu - nie widać mnie! i dotarliśmy na taką łąkę ;) więc Holusia skorzystała z ... Quote
Istar19 Posted May 11, 2012 Author Posted May 11, 2012 z...kapieli...błotnej... i ukryła się w trawię, co bym na nią zła nie była czyścioszek ... Quote
Istar19 Posted May 11, 2012 Author Posted May 11, 2012 ale na szczęście mój potworek z bagien odkrył, że "łąka" to nie tylko bagno, ale i też czysta woda ..kawałek dalej ;) mój mini wodołaz ;) :D Quote
Istar19 Posted May 11, 2012 Author Posted May 11, 2012 mój szczeniaczek ^^ to ciągle ta sama "łąka" nie pomyślelibyście co? taka zielona ..bujna ..a woda na całej powierzchni :D a w tym czasie Masza jak to Masza zadokowała u brzegu i wykopywała żaby :] ale zdjęć nie mam ..żaby za szybkie ..Masza za szybka ..a ja po pracy byłam ;) a dziś byliśmy na łące nad Ślepiotką - jak pisałam spotkaliśmy Tajgera. Psiaki pobiegały, było miło, ale gorąco (a ja zaraz po pracy) więc spacer był krótki - ale psiaki pobiegały i tylko to się liczy ;) zdjęcia później ...chyba Quote
saphira18 Posted May 11, 2012 Posted May 11, 2012 mam nadzieję że żaby wyszły cało z porządków Maszki;) Holi jak zwykle wodołaz... ciekawe czy by do bagna weszła?;) Quote
Patik Posted May 11, 2012 Posted May 11, 2012 Jakie fajne miejsce na spacerki :) śliczne zdjęcia :) Quote
Ty$ka Posted May 11, 2012 Posted May 11, 2012 Co się tu długo zastanawiać - w Maszeńkowych żyłach płynie krew terierów, więc jest zadziorą :diabloti: Holi to jeszcze trochę i w żabę się zamieni :cool3:. A tak zmieniając temat: woda jest w miarę czysta? :P Quote
Istar19 Posted May 11, 2012 Author Posted May 11, 2012 Aniu ..Holi właśnie weszła do bagna ..znaczy wbiegła ..zapadła się pod brodę prawie ...i zamiast wrócić do nas to się jej spodobało i chodziła dalej po błocku ..potem wlazła do wody i myślałam że ją muł wciągnie oO ale jej się to podobało ..i wyszła potem cała czarna i oblepiona błotem :D No Masza to terier całą duszą ;) woda ..hmm ...kapać bym się w niej nie chciała, ale czasem wejść i nogi pomoczyć czemu nie ...powiedziałabym, że jest względna - nic po niej nie pływa, woda dość przejrzysta, ryby żyją i żaby też ..kaczki pływają ...nie śmierdzi (chyba że w szuwarach) tylko strasznie dużo mułu na dnie :) Quote
ewes Posted May 11, 2012 Posted May 11, 2012 [URL]https://lh5.googleusercontent.com/-WwZy8PmZodw/T6qV2e2tFUI/AAAAAAAAPaQ/uOENTm0_jCw/s512/IMG_0053.JPG[/URL] patrze, patrzę i się zastanawiam co się tej Holi stało, że jakoś tak inaczej wygląda :D, a na koniec doczytałam i już wiem :p Quote
Istar19 Posted May 11, 2012 Author Posted May 11, 2012 Nieuchronnymi krokami zbliża się do nas euro 2012 - czyli koszmar dla wszystkich tych co piłki nożnej i najazdu kibiców (i kiboli) nie lubią... ale dla Holi euro2012 nic nie znaczy ...a może jednak? w końcu dostała dziś prezent ... PIŁKAA goooonić! przebić! i oddać flapa ... Ale to nic, wiedzieliśmy że tak będzie dlatego kupiliśmy jej piłkę za 10 zł :p Quote
Istar19 Posted May 11, 2012 Author Posted May 11, 2012 flap czy nie, lata więc jest super! a flapa da się chwycić w zęby! obrona.. i piękny chwyt szczękowy! Quote
Istar19 Posted May 11, 2012 Author Posted May 11, 2012 motylem jestem ...latam pośród łąk .. no i nie mogło zabraknąć naszej gladiatorki ;) i kiedy Holi robiła zwody Masza jak zwykle była gdzieś w trawie ;) i obserwowała pewnie widoki Quote
Istar19 Posted May 11, 2012 Author Posted May 11, 2012 a my z Holusią bawiłyśmy się jak dzieci złodziejka mała :D zmęczyła się żartowałam ... Quote
Istar19 Posted May 11, 2012 Author Posted May 11, 2012 skubaniec mały i kochany dzikus stęsknił się za nami Holi oddasz? nieeeee przyniosę Patrykowi Quote
Istar19 Posted May 11, 2012 Author Posted May 11, 2012 kopnij! polowanie^^ tym razem dłuższy odpoczynek :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.