Jump to content
Dogomania

Holi i spółka! Czyli, jak 5 psów, 3 koty w jednym domu spali. 20.09.2020 r. żegnaj Holusiu :(


Istar19

Recommended Posts

no i doszłyśmy do wielkiej ..pustej łąki
IMG_1791.JPG

cisza, zieleń, spokój ...można się poczuć jak na przedmieściach, a nie w dzielnicy oddalonej o ok 10 km od centrum miasta ...
IMG_1795.JPG

IMG_1799.JPG

no sami powiedzcie
IMG_1807.JPG

a później znów zagłębiliśmy się w las:)
IMG_1816.JPG

 

Link to comment
Share on other sites

czas było chwilę się pobawić
IMG_1821.JPG

i pobiegać
IMG_1822.JPG

IMG_1823.JPG

a potem powoli wracać do cywilizacji ...
IMG_1826.JPG

a w domu grzecznie czekać aż po spacerze pozwolą zjeść (Holi i komenda zostaw ....a w misce psie smakołyki! ale ona jak jest zostaw to zostaw ..patrzy się potem na mnie i czeka aż powiem jej "dobra weź" i dopiero wtedy zaczyna jeść! jestem z niej dumna :) )
IMG_1706.JPG

 

Link to comment
Share on other sites

nie ...nie boje się. może się we mnie to zakorzeniło przy Maksie z którym wiele godzin spędziłam w lesie ...czujemy się wśród drzew tak dobrze, że nie ma miejsca na strach ..może nocą byłoby inaczej - ale nocami nieraz chodziłam po lasach Jury sama, później z Holi ..i nigdy by mi do głowy nie przyszło się bać ..

W lesie jest tak, że czuje się wolna od wszystkiego ..nieraz zła na cały świat szłam do lasu by się odstresować, wracałam i już znów mogłam być sobą. a każdy problem zmieniał się w błahostkę ..

czasem mi się zdaje że widzę świat zdeczko inaczej, a w takim pustkowiu człowieczym nie muszę się tym przejmować ..mogę wypuścić wodze fantazji, a wtedy wszystko się zmienia ..mogę mówić do siebie i nikt na mnie krzywo nie patrzy - a Holi słucha uważnie.

pamiętam jak chodziłam z Maxem do lasów Panewnickich ...jak krążyliśmy wśród drzew wolni od ludzkiej krytyki ...jak wchodziliśmy w krzaki jeżyn i je objadaliśmy ...jak "gubiliśmy się" wybierając ścieżki na chybił - trafił nie patrząc na kierunek ..ale zawsze jakąś siłą wiedzieliśmy w którą stronę iść by dojść do domu, a nawet jak ja czasem nie wiedziałam wystarczyło bym powiedziała Maxowi - Max, czas do domu - prowadź ...i prowadził ..

teraz z Holi i Maszą jest trochę inaczej ...ale i ja już nie mam 13 lat. A Las za bardzo się nie zmienił ...Panewnicki, Ochojecki ...czy Mirowski ..nie ma znaczenia ..Las to Las ..jedna Dusza w setkach miejsc :)

Link to comment
Share on other sites

a w domu jeszcze mam kota ..nie zapominajcie o Sol ...o największym alergenie świata ... sierści się to i linieje a czesać się nie lubi ...

ale i tak kocham i głaszczę tą Solkę - potworkę
IMG_1695.JPG


chodź ona często patrzy się na mnie tak:
IMG_1698.JPG


mówiłaś coś?
IMG_1700.JPG

:)
IMG_1703.JPG

moja Potworka
IMG_1696.JPG

i kończę na dziś ...jutro pewnie spacer tylko nad Ślepiotkę ..choć kto wie ...może zew Lasu wygra :)

Link to comment
Share on other sites

zwierzyniec wyczochrany :)choć Maszy to by się znów kąpiel przydała :mad:

a dziś nie psio..znaczy z psami na spacerze zrobione ..ale zachód słońca nad Ślepiotką ..a dokładnie "nad kładką"
IMG_2173.JPG

IMG_2180.JPG

a księżyc już był na niebie :)
IMG_2200.JPG

IMG_2205.JPG

dobranoc:)

Link to comment
Share on other sites

przy takim zachodzie słońca na tej kładce chciałabym mieć zrobione zdjęcie w sukience do ślubu ...tylko wiecie co .....jeszcze miesiąc i w sumie dwa dni ..a aj nie mam sukienki!! ani butów ..ani niczego oO

cioteczki z Katowic ..znacie jakieś miejsce gdzie mogłabym za rozsądną cenę kupić fajną sukienkę? biała nie musi być ...tylko nie może kosztować majątek .... POMOCY

Link to comment
Share on other sites

[B]Istar[/B], najważniejsze, żeby sukienka podobała się Tobie i żebyś się w niej dobrze czuła. To podstawa!
Jeśli podoba Ci się taka to kup. Chociaż pomyśl czy może nie lepiej kupić w "normalnym" sklepie (niekoniecznie ślubnym), mając możliwość przymierzenia, bo co jak taka kupiona na allegro nie będzie pasowała?!

Link to comment
Share on other sites

akurat kieca ślubna Marzena tak jak mówi maciaszek - najlepiej przymierzyć, bo kieca może fajnie leżeć na manekinie, a na sobie mniej się podobać;)
patrzałaś może na Załężu? ... w sumie nie wiem czy są takie rzeczy tam:razz: ale może...

Link to comment
Share on other sites

na Załężu byłam ale nie mieli nic ciekawego (ja wybredna jestem ;P) co do zakupów przez allegro - nie ma co się martwić bo mam 10 dni na zwrócenie towaru bez przyczyny - wtedy jedynie tracę za przesyłkę

co do sklepów w Kato ..na własnie żadnego nie znam co ma rozsądne ceny ...do sklepów z typowymi sukienkami ślubnymi nawet nie wchodzę, bo nie ma sensu (poza tym nie takiego typu sukienki szukam)

Link to comment
Share on other sites

hmm koleżnka miała ślub w grudniu (na koniec roku można fajnie kupić kiece bo przeceny są dużeee)
ale spróbuj Marzena pochodzić po centrum, bo nie raz są właśnie przecenione takie skromne kiece, bo taką chcesz nie? a nóż może coś wpadnie w oko

Link to comment
Share on other sites

no to sukienkę już mam ...przyjaciółka zrobiła mi niespodziankę :D

do teraz jeszcze byty....we wtorek pojadę poszukać ..znaczy mam już upatrzone ale nie wiem czy w centrum dostane czy będę musiała człapać do Silesi ...oby nie :)

uh ..jakoś to będzie ...


a dziś w końcu nie padało!! więc wykorzystaliśmy czas i poszliśmy poszaleć na łąkę ...tylko na łąkę, bo po pracy padałam, byłam głodna i chciało mi się spać ^^ jutro nadrobimy i pójdziemy do lasu dziki straszyć....dawno nas tam nie widziały więc pewnie przyjdą się przywitać (znając moje szczęście)

Na łące uczyłam Maszę na nowo przywoływania ..póki miałam smaczki reagowała na co drugie wołanie ...jak się skończyły ...to już nie reagowała prawie wcale ..znaczy wracała ...kiedy już mówiłam - Masza, ja sobie idę i mnie nie obchodzi czy zostaniesz czy nie ....wtedy biegła za nami ...mijała nas ..i znikała gdzieś w krzakach przed nami ^^ . eh kiedyś znów mnie moja Masia będzie słuchać...
do tego uczyliśmy się nie zwracać uwagi na innych gości na łące ...ale grupy młodzieży nam to strasznie udaremniały ponieważ, gadając głośno i nie raz wulgarnie straszyły moje psiaki :( (eh od kiedy nie chodzę do szkoły nie lubię wakacji - końca roku ...za dużo tego pałatajstwa potem się kręci ..znaleźli by sobie inne zajęcie, a nie picie w lasku po kryjomu przed SM ..)

No ale pomimo młodzieży, coś tam do moich psiaków dotarło i potrafiły się skupić na mnie zamiast od razu szczekać (bo Masza zazwyczaj nie patrzy tylko leci i ujada ...)

no i oczywiście zrobiłam zdjęcia :)

ale najpierw Sol ..Patryk w końcu przywiózł z domu swój monitor i pozbyliśmy się tego kloca wielkiego ...Sol się to nie spodobało .. lubiła na nim spać ..to ostatnie minuty na monitorze
IMG_2227.JPG

IMG_2228.JPG

IMG_2232.JPG

A co jeszcze u Sol? ostatnio coraz częściej się z nami BAWI!! krótko bo krótko ale się bawi! - a potem moje ręce wyglądają jakbym zderzyła się z kosiarką ...bo Solka nie ma wyczucia ...ale to nie ważne ..ważne że w końcu zaczyna coś bardziej być prorodzinna :D

no a wracając do dzisiaj ... zastanawiałam się w pracy dlaczego ciągle kicham ...a potem zaszłam na łąkę i miałam wrażenie że śnieg pada....tak gęsto było od tych denerwujących białych puszków ...

bywa...grunt że psom to nie przeszkadzało :)
IMG_2240.JPG

za to łączka jeszcze zabarwiła się na biało i fioletowo :)
IMG_2241.JPG

 

Link to comment
Share on other sites

tu to dopiero jest szczotka ;)
IMG_2275.JPG

a Masza wypatrywała nie wiem czego
IMG_2283.JPG

ale wróciła na zawołanie! - już się oblizuje bo widzi smaczka w ręce...
IMG_2284.JPG

no przyszłam, usiadłam, więc daaaj
IMG_2285.JPG

a tu potworek wśród koniczyny :)
IMG_2291.JPG

 

Link to comment
Share on other sites

a tu pozowanie na schodkach :) świetnie wyszła jej komenda - na górę (wejście na schodki) i zostań ..choć zostań tylko na kilkanaście sekund^^
IMG_2310.JPG


a potem było - hop i zostań i ładne wejście na ławkę ;)
IMG_2311.JPG

Masia nie lubi takich komend wykonywać w plenerze, więc wolała się położyć
IMG_2315.JPG

a Holi obserwowała wszystko z góry :)
IMG_2318.JPG

Maszka z dołu ..zawsze czujna
IMG_2321.JPG

 

Link to comment
Share on other sites

a na koniec zdjęcie, którego nie powinno się oglądać przed spaniem ...przywodzi na myśl wszystkie koszmary z dzieciństwa o Potworze z Szafy i Spod Łóżka ... ...oto prawdziwe oblicze Maszy ...jej diabelska duszyczka uchwycona w kadrze...
IMG_2277.JPG



powinnam się jej bać co? może ....ale i tak kocham tego mojego małego demona ...zresztą przy Zuzi to Masza jest o ..piekło lepsza ...ale o Zuzi innym razem

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...