erka Posted January 10, 2012 Posted January 10, 2012 Jestem umówiona z panią z Piekoszowa na jutro, zobaczymy. Quote
erka Posted January 11, 2012 Posted January 11, 2012 Właśnie wróciłysmy z wizyty. Dom super, oddałybyśmy tam psa bez żadnych wątpliwości. Podałyście mi zły adres, to nie Piekoszów, tylko Micigózd. Dlatego , jak wcześniej pisałam,ze niezbyt mi sie podoba to ogrodzenie, to dotyczyło ulicy o tej samej nazwie i tego numeru domu, ale w innej miejscowości. Dzisiaj pojechałysmy tam, otworzyła zdziwiona pani i powiedziała,ze ona żadnego psa nie chce , bo ma już dwa. Zadzwoniłam do pani i wtedy okazało się,ze to nie Piekoszów. W każdym razie taki dom, jakiego szukamy dla naszych psów. Wspaniała psiolubna rodzina, wspaniałe dla psa warunki. Sunia ma mieszkać w domu, oczywiście jest ogród do dyspozycji, dobrze ogrodzony, spacery tez zapewnione. Teraz tylko wszystko zależy od suni, czy będzie chciała zostawac w domu, podczas państwa nieobecności, bo budy na zewnątrz nie ma. Nie wiadomo też , jak ona do kotów, co prawda państwo kotów nie maja swoich, ale od sąsiada przychodzi czasami kotka . Sądzę,że by sobie poradziła z psem, nawet gdyby Bella kotów nie lubiła. Tak,że myślę,że teraz trzeba tylko poczekać na sterylkę i rozglądac się za transportem , państwo moga kawałek gdzies podjechac. Quote
Mazowszanka13 Posted January 11, 2012 Posted January 11, 2012 Takich wiadomości nam na dogo brakuje.:multi: Quote
Anula Posted January 11, 2012 Posted January 11, 2012 Ale cudowne wieści.Dziękuję.No to tylko sterylka i transport wchodzi w grę.Cudownie-tak marzyłam aby sunieczka zamieszkała w domu obok ludzi a nie w budzie. Quote
erka Posted January 11, 2012 Posted January 11, 2012 Tylko dodam,że państwo przeprowadzili się na wieś z Kielc, tak,że to zupelnie inna mentalość, niż na wsi świętokrzyskiej . No i już dojrzeli do posiadania psa, po odejściu ich ukochanej suni. Quote
Mazowszanka13 Posted January 11, 2012 Posted January 11, 2012 Na szczęście sporo ludzi przenosi się z miast na wieś i świeci przykładem. A przykład powoli, powoli ale działa. Wiem o czym piszę, bo pół roku spędzam na mazowieckiej wsi i widzę zmiany. Quote
jaanna019 Posted January 11, 2012 Posted January 11, 2012 Super, bardzo się cieszę. Oby Bella była szczęśliwa :) Quote
ANETTTA Posted January 11, 2012 Posted January 11, 2012 [quote name='erka']Właśnie wróciłysmy z wizyty. Dom super, oddałybyśmy tam psa bez żadnych wątpliwości. Podałyście mi zły adres, to nie Piekoszów, tylko Micigózd. Dlatego , jak wcześniej pisałam,ze niezbyt mi sie podoba to ogrodzenie, to dotyczyło ulicy o tej samej nazwie i tego numeru domu, ale w innej miejscowości. Dzisiaj pojechałysmy tam, otworzyła zdziwiona pani i powiedziała,ze ona żadnego psa nie chce , bo ma już dwa. Zadzwoniłam do pani i wtedy okazało się,ze to nie Piekoszów. W każdym razie taki dom, jakiego szukamy dla naszych psów. Wspaniała psiolubna rodzina, wspaniałe dla psa warunki. Sunia ma mieszkać w domu, oczywiście jest ogród do dyspozycji, dobrze ogrodzony, spacery tez zapewnione. Teraz tylko wszystko zależy od suni, czy będzie chciała zostawac w domu, podczas państwa nieobecności, bo budy na zewnątrz nie ma. Nie wiadomo też , jak ona do kotów, co prawda państwo kotów nie maja swoich, ale od sąsiada przychodzi czasami kotka . Sądzę,że by sobie poradziła z psem, nawet gdyby Bella kotów nie lubiła. Tak,że myślę,że teraz trzeba tylko poczekać na sterylkę i rozglądac się za transportem , państwo moga kawałek gdzies podjechac.[/QUOTE] dziekuje ci bardzo kochana jesteś ....czyli dobrze nie odpuścic jak sie widzi złe warunki warto pukać ...drążyć !!!dziekuje ci bardzo Quote
kierownik schroniska Posted January 11, 2012 Posted January 11, 2012 [quote name='erka']Właśnie wróciłysmy z wizyty. Dom super, oddałybyśmy tam psa bez żadnych wątpliwości. Podałyście mi zły adres, to nie Piekoszów, tylko Micigózd. Dlatego , jak wcześniej pisałam,ze niezbyt mi sie podoba to ogrodzenie, to dotyczyło ulicy o tej samej nazwie i tego numeru domu, ale w innej miejscowości. Dzisiaj pojechałysmy tam, otworzyła zdziwiona pani i powiedziała,ze ona żadnego psa nie chce , bo ma już dwa. Zadzwoniłam do pani i wtedy okazało się,ze to nie Piekoszów. W każdym razie taki dom, jakiego szukamy dla naszych psów. Wspaniała psiolubna rodzina, wspaniałe dla psa warunki. Sunia ma mieszkać w domu, oczywiście jest ogród do dyspozycji, dobrze ogrodzony, spacery tez zapewnione. Teraz tylko wszystko zależy od suni, czy będzie chciała zostawac w domu, podczas państwa nieobecności, bo budy na zewnątrz nie ma. Nie wiadomo też , jak ona do kotów, co prawda państwo kotów nie maja swoich, ale od sąsiada przychodzi czasami kotka . Sądzę,że by sobie poradziła z psem, nawet gdyby Bella kotów nie lubiła. Tak,że myślę,że teraz trzeba tylko poczekać na sterylkę i rozglądac się za transportem , państwo moga kawałek gdzies podjechac.[/QUOTE] Taki adres podała mi ta pani telefonicznie. Ale dobrze że ta pani jest super jak ze mną rozmawiała to z rozmowy była bardzo w porządku . Takiego domu naszej Belluni trzeba. Quote
joanka40 Posted January 11, 2012 Posted January 11, 2012 Mam nadzieję, że Bella znajdzie wspaniały dom ! Quote
ANETTTA Posted January 11, 2012 Posted January 11, 2012 a jak by wygladała sprawa transportu ???? Quote
kierownik schroniska Posted January 11, 2012 Posted January 11, 2012 [quote name='ANETTTA']a jak by wygladała sprawa transportu ????[/QUOTE] Zadzwonię do tej pani i dowiem się do kąt ona może dojechać i czy jest w stanie pokryć koszt dowozu czy nie Quote
erka Posted January 11, 2012 Posted January 11, 2012 Z tego , co mówiła do mnie, to mogą dojechac do Warszawy, bo chyba tak było wstępnie mówione. Quote
jolasek Posted January 11, 2012 Posted January 11, 2012 Cudownie, Bellusia nie musiała długo czekać na swój dom. Powodzenia. Quote
kierownik schroniska Posted January 12, 2012 Posted January 12, 2012 Jeśli chcecie oddać głos na pomoc schronisku ot link [url]http://www.facebook.com/Eksperci.Tesco?sk=app_293130837399609[/url] Quote
kierownik schroniska Posted January 13, 2012 Posted January 13, 2012 [quote name='erka']Z tego , co mówiła do mnie, to mogą dojechac do Warszawy, bo chyba tak było wstępnie mówione.[/QUOTE] rozmawiałam z przyszłą właścicielka Belli i można powiedzieć że z transportem wstępnie się umówiłyśmy a jest tez prawdopodobne że sami przyjadą po nią Quote
ANETTTA Posted January 13, 2012 Posted January 13, 2012 [quote name='kierownik schroniska']rozmawiałam z przyszłą właścicielka Belli i można powiedzieć że z transportem wstępnie się umówiłyśmy a jest tez prawdopodobne że sami przyjadą po nią[/QUOTE] super trzymajmy kciuki i oby sie nic nei wydarzyło Quote
sabinka40 Posted January 13, 2012 Posted January 13, 2012 Kochane cioteczki przepraszam że tak tu sie wtrącam, ale byłam dzis w naszym Żorskim azylu i znalazłam takie cudo:shake: Nie wiem co zrobić...jest taki piękny:loveu: Nie znam się na bernardynach, ale to chyba jeszcze dziecko:shake: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/717/dscf3673w.jpg/][IMG]http://img717.imageshack.us/img717/6933/dscf3673w.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/543/dscf3675d.jpg/][IMG]http://img543.imageshack.us/img543/4564/dscf3675d.jpg[/IMG][/URL] Quote
Mazowszanka13 Posted January 13, 2012 Posted January 13, 2012 Dużo tych bernardynów bezdomnych.:-( Chyba pseudo pracują pełną parą. Quote
sylwia1982 Posted January 19, 2012 Author Posted January 19, 2012 dziś Bella pojechała na sterylkę, ale sterylka nie doszła do skutku, okazało się że Bella ma cieczkę, więc ze sterylką trzeba będzie poczekać, coś więcej napisze wieczorem Alina. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.