Jump to content
Dogomania

Bosman :(


toyota

Recommended Posts

Moj zagłodzony psiak onek, też tak się zachowywał, otwiera do tej pory wszystkie szafki, wyciąga śmieci i wylizuje talerze. Ale muszę donieść, że to się powoli zmienia, włącznie z tym, że przestał jeść do końca, zaczął zostawiać jedzenie i jednocześnie przestał tak skakać po szafkach. Zajęło to ponad rok. Tego życzę Bosmankowi, aby miał swój domek i też poczuł się bezpiecznie z jedzeniem. Tymczasem zapraszam na bazarek m.in. ze spodniami narciarskimi: [url]http://www.dogomania.pl/threads/222869-Ciuszkowy-Bazarek-Cioci-Cantadory-%29-18.02.-godz.-22.00[/url]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 220
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 1 month later...

Odzew z ogłoszeń jest, ale wyłącznie do biegania po działce i to często nieogrodzonej :-o. Wstęp do domu wykluczony. Do jedzenia kasza.

A Bosman uwielbia być w domu. Rano odmawia wyjścia z domu i wyleguje się na legowisku do 10 (kuzyn ma wtedy przerwę i dopiero wówczas go wyprowadza do kojca, bo Bosman rano nie chce opuścić domu).

Na spacerach bez zman. To robot a nie pies ;). Przychodzenie na zawołanie 10/10. Na spacerach bez smyczy co pól minuty odwraca głowę czy na pewno idę za nim.

Poprawiły się jego relacje z psami. Na początku chyba nie był sobą, bo teraz nie rzuca się nigdy pierwszy.

Link to comment
Share on other sites

Z wczorajszego spaceru:

[IMG]http://img3.imageshack.us/img3/9712/dsc18271024x678.jpg[/IMG]




Tak Bosman się ogląda co pół minuty i sprawdza czy na pewno za nim idę :):

[IMG]http://img703.imageshack.us/img703/604/dsc18291024x678.jpg[/IMG]


A takie mamy widoki:

[IMG]http://img600.imageshack.us/img600/9596/dsc18421024x678.jpg[/IMG]


[IMG]http://img192.imageshack.us/img192/5267/dsc18391024x678.jpg[/IMG]


[IMG]http://img41.imageshack.us/img41/662/dsc18541024x678.jpg[/IMG]

Edited by toyota
Link to comment
Share on other sites

Reakcja Bosmana na sarny:

[IMG]http://img607.imageshack.us/img607/683/dsc18461024x678.jpg[/IMG]



Tu próbowałam uchwycić sarny razem z Bosmanem (w lewym górnym rogu), ale chyba mam za słaby obiektyw:


[IMG]http://img163.imageshack.us/img163/9089/dsc18351024x678.jpg[/IMG]


Bosman na zawołanie w jednej chwili pędzi by zrobić "siad" przed człowiekiem :):

[IMG]http://img545.imageshack.us/img545/6923/dsc18481024x678.jpg[/IMG]


[IMG]http://img651.imageshack.us/img651/5080/dsc18561024x678.jpg[/IMG]


[IMG]http://img812.imageshack.us/img812/3126/dsc18671024x678.jpg[/IMG]

Edited by toyota
Link to comment
Share on other sites

Po spacerze Bosman zdecydowanym krokiem zmierza do domu, by odpocząć ;). Uwielbia swoje legowisko i śpi na nim do góry brzuchem :).

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg819/scaled.php?server=819&filename=dsc18781024x678.jpg&res=medium[/IMG]


Dlatego ciocie, niestety, ale nie oddam go, by biegał samopas po czyjejś działce bez wstępu do domu i jadł byle zlewki. Przynajmniej, żeby miał legowisko w ocieplanym garażu -to byłoby do przyjęcia.
Ale on także potrzebuje spacerów z człowiekiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='toyota']Dlatego ciocie, niestety, ale nie oddam go, by biegał samopas po czyjejś działce bez wstępu do domu i jadł byle zlewki. Przynajmniej, żeby miał legowisko w ocieplanym garażu -to byłoby do przyjęcia.
Ale on także potrzebuje spacerów z człowiekiem.[/QUOTE]

Ja tam widzę go tylko w domu:):)

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem ile ma ogłoszeń, bo jakaś dobra dusza zrobiła i to było dawno, nie było jeszcze ciekawych zdjęć.

Przydałyby się nowe ogłoszenia, zwłaszcza z domowymi zdjęciami.

Jednak co jakiś czas są telefony o niego, tyle że nic ciekawego.

Na pierwszej stronie wrzuciłam jego fajne domowe foty na legowisku.

Bosman ma ok. 3 lat.

Edited by toyota
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cantadorra']Toyota, to pies o świetnym charakterze. Jest niesamowicie posluszny z tego co piszesz i docenia komfort domu :) Nie dziwie się, że nie chcesz go oddać na dzialkę, też bym nie oddała.[/QUOTE]


Z tym niesamowicie to bym nie przesadzała ;). Zdarza mu się wydrzeć do jakiegoś psa i skacze na szafki kuchenne, jeśli kuzyn zostawi jakieś resztki jedzenia. Kuzyn ma kuchnię częściowo otwartą, więc Bosman ma pole do popisu ;).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='terra']Piękny pies i o wspaniałym charakterze.
Te ogłoszenia, które robiłam , odświeżam.
Szkoda, że jeszcze nie wypatrzył go wspaniały domek.[/QUOTE]


Bardzo dziękuję :loveu:.

A czy dałabyś radę wrzucić te nowsze zdjęcia na tych najważniejszych portalach - tablicy i gumetree, zamiast tych z wychudzonym Bosmanem ?

I koniecznie jedno z pierwszej strony na legowisku, żeby było widać, że pies domowy :cool3:.

Link to comment
Share on other sites

Boman ma problemy żołądkowe. Od czasu kiedy jest u mnie, czyli od grudnia, na palcach mogę policzyć jego normalne kupy. Właściwie to przez cały ten czas ma mniejszą lub większą sraczkę.

Początkowo myślałm, że jego żołądek musi się przyzwyczaić do regularnego jedzenia, bo Bosman był zagłodzony.

Potem sądziłam, że ma wrażliwy żołądek i jest nieodpowiednio karmiony (poza moimi plecami).
Mieszkam na terenie firmy, a Bosman dużą część czasu spędza w kojcu, do którego każdy ma dostęp, więc był czas, że był dokarmiany przez litościwych ludzi, bo taki biedny i chudy...
Również mój Tato zawsze miał coś dla niego - surową kość, puszkę marketową, kiełbasę, chleb ze smalcem. Kończyło się zawsze tym, że Bosman sikał kupą.

Oczywiście wkurza mnie to dokarmianie, ale w tych wraunkach nie bardzo mam na to wpływ. Dotyczy to tylko Bosmana, pozostałe psy pod moją opieką przebywają w domu i wychodzą na spacery.

Bosman nie może dostawać również smakołyków typu żwacze, wędzone ucho itp., które zamawiam dla wszystkich psów.

W tej chwili przeprowadziłam już kilka kolejnych stanowczych rozmów z ludźmi, by w żadnym razie nie dokarmiali Bosmana. Daję mu tylko suchą karmę Acana. Sądzę, że nie jest dokarmiany, ponieważ bardzo chetnię ją zjada, a wcześniej różnie z tym bywało- jak ktoś go podkarmił czymś innym, to się ociągał przy misce.

[B]Biegunki są nadal. [/B]Nie sika już kupą, ale robi rzadkie zielone placki.

Rozmawiałam z wetem i po pierwsze trzeba go[B] dobrze odrobaczyć Aniprazolem przez 5 dni (koszt ok. 100 zł na 40kg psa).[/B]
Bosman był już oczywiście odrobaczony jednorazowo (na mój koszt) Zipyran Plus za ok. 40 zł.

Jeśli to nie pomoże, to trzeba będzie zrobić mu badanie krwi, tzw. [B]profil biegunkowy za ok. 160 zł. [/B]Jest podejrzenie, że Bosman ma problemy z trzustką. Sraczki są " tłuste " i zielone.

[B]Bosman jest w tej chwili na moim całkowitym utrzymaniu, mam łącznie 3 tymczasy w BDT i 6 swoich przygarniętych psów i kota. [/B]


[B]Nie udźwignę już tych kosztów weterynaryjnych :(. [/B]


[B]Bardzo proszę o pomoc. [/B]Może ktoś mógłby zrobić jakiś bazarek ?



Przed adopcją będę chciała Bosmana jeszcze wykastrować. Być może uda się pokryć zabieg z funduszy Fundacji Kastor. Rozmawiam na ten temat z elik.




Na razie jednak kastracja i adopcja schodzą na dalszy plan. Psa trzeba zdiagnozować.


Nie było w jego sprawie żadnych sensownych telefonów, więc póki co nikt na niego nie czeka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='egradska']toyota, pamiętam o Bosmanku, chociaż ostatnio rzadko piszę. Obiecuję bazarek, ale nie wcześniej niż w czwartek, padam po wielogodzinnych tłumaczeniach, które mam do środy wieczora włącznie[/QUOTE]



Bardzo dziękuję.


A spotkałaś się z czymś takim ? Wet mi mówił, że ON- ki często mają takie problemy. Co prawda Bosmanowi troche brakuje do ON- ka, ale jednak...


Tak sobie myślę, że najpierw mu ktoś rozwalił żołądek byle jakim żarciem, a potem z tego powodu, że jest chory - wyrzucił...


W takiej sytuacji trudno jest wyadoptować Bosmana. Dzwonią ludzie z bloków, a jemu zdarza się nie wytrzymać. Kilka razy zrobił sraczkę w domu. Gdyby został wyadoptowany, mógłby być z tego powodu zwrot, jakby ludziom zasrał mieszkanie :shake:.
Z resztą nawet jakby trafił do domu z ogrodem, ktoś mógłby mi zarzucić, że wyadoptowałam chorego psa.




Ps. Mam wszystkie psy z ulicy i żaden nie ma na szczęście takich sensacji.

Edited by toyota
Link to comment
Share on other sites

[quote name='toyota']Bardzo dziękuję.


A spotkałaś się z czymś takim ? Wet mi mówił, że ON- ki często mają takie problemy. Co prawda Bosmanowi troche brakuje do ON- ka, ale jednak...


Tak sobie myślę, że najpierw mu ktoś rozwalił żołądek byle jakim żarciem, a potem z tego powodu, że jest chory - wyrzucił...


W takiej sytuacji trudno jest wyadoptować Bosmana. Dzwonią ludzie z bloków, a jemu zdarza się nie wytrzymać. Kilka razy zrobił sraczkę w domu. Gdyby został wyadoptowany, mógłby być z tego powodu zwrot, jakby ludziom zasrał mieszkanie :shake:.
Z resztą nawet jakby trafił do domu z ogrodem, ktoś mógłby mi zarzucić, że wyadoptowałam chorego psa.




Ps. Mam wszystkie psy z ulicy i żaden nie ma na szczęście takich sensacji.[/QUOTE]

Mój poprzedni Onek, Ram, miał bardzo wrażliwy brzuszek i przy minimalnym urozmaiceniu diety kupsko było płynne. Ponoć owczarki często tak mają. Ale niestety może to być coś ponad to, trzeba sprawdzić. Oby nasze obawy okazały się bezpodstawne

Link to comment
Share on other sites

W końcu dotarłam do Bosmana ale rozumiem Asiu że na razie go nie ogłaszać?

Bardzo wrażliwy uklad pokarmowy to niestety częsta przypadłość owczarków; mam takiego, który dopiero po roku w DT trafił na odpowiednią karmę i w końcu ma normalne qoopy ale wystarczy jedno odstępstwo od suchego, jeden smakołyk czy gryz czegoś innego i od razu biegunka;
ale dobrze byłoby wykluczyć u Bosmana problemy z trzustką... szczególnie jeżeli kupy są jak piszesz tłuste i zielone; a jak z wagą Bosmana?

Link to comment
Share on other sites

Miesiąc temu był ważony, ważył niecałe 40 kg, chyba 36.

Ale niedawno miał 2 tygodnie taką biegunkę pod ciśnieniem, że widocznie schudł. Musiałam odbyć dosyć nieprzyjemne rozmowy o niedokarmianie go. Teraz jest na suchej Acanie i jest lepiej, bo robi częściowo normalną, ale w połowie jest placek.
Zrobiłam nawet zafoliowaną kartkę z napisem "nie dokarmiac psa, bo jest chory (ścisła dieta)". Strasznie mnie to denerwuje, że nie mam nad tym pełnej kontroli.

Bosman ma już ogloszenia dzięki Kavie i Justynie Klimek. Dziękuję Anetko, że pamiętałaś.
Jakbyś miała chętnego na ON-ka, to pamiętaj o Bosmanie.
On ma naprawdę same zalety, poza tą "przypadłością".
To bardzo zrównoważony pies. Stosunek do dzieci bardzo pozytywny. Jednak ludzie muszą być ogarnięci, bo to nie jest " labrador", któremu można skakać po głowie ;).

Postaram się jak najszybciej wyjaśnić czy coś mu dolega, czy to tylko nadwrażliwość. Blokuje mnie kasa, nie sądziłam, że to badanie krwi takie drogie - aż 160 zł :shake:. I jeszcze to odrobaczenie 100 zł - załamka normalnie :placz:.

Na razie nie ma żadnego domu na horyzoncie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='toyota']Bardzo dziękuję :loveu:.

A czy dałabyś radę wrzucić te nowsze zdjęcia na tych najważniejszych portalach - tablicy i gumetree, zamiast tych z wychudzonym Bosmanem ?

I koniecznie jedno z pierwszej strony na legowisku, żeby było widać, że pies domowy :cool3:.[/QUOTE]

Postaram się zmienić zdjęcia jak najszybciej.

Link to comment
Share on other sites

Dzisaj rozmawiałam z wetem o Bosmanie i zalecił dietę weterynaryjną, aby pominąć to badanie na trzustkę i by zobaczyć czy jest efekt.
Przejrzałam diety weterynaryjne w sklepach internetowych i nie jestem w stanie tego kupić :placz:.
Ceny karm na problemy "trzustkowe":

Trovet Hepatic 12,5 kg kosztuje 209 zł,
Eukanuba Intestinal 12kg - 219 zł,
Purina Veterinary Diets GastroEnteric 14 kg- 229 zł,
[COLOR=#000000]Royal Canin VET GASTRO Intestinal 14kg - 239 zł[/COLOR].

W Krakvecie ceny takie same :(. Jest jeszcze Hill's PD Canine 12 kg za 208 zł.

Ja mu kupuje Acanę 13,5 kg za 166 zł i to już bardzo nadwyręża moją kieszeń. Prawdę mówiąc chętnie "pozbyłabym się" Bosmana także ze względów finansowych :(.

Może dojść do sytuacji, że naprawdę nie będę miała za co kupić mu jedzenia.

Mam już 9 psów na utrzymaniu, ale Bosaman ze względu na swoją wielkość jest najdroższy, wszystkie pozostałe to maluchy.


Nie wiem już co robić. Z takim schorzeniem jego adopcja będzie bardzo trudna :(.


Jest zainteresowanie Bosamanem, nawet dzisiaj był telefon, ale wszyscy chcą go na podwórko i do jedzenia byle co.


"Na Acanie" Bosman robi placki.

Edited by toyota
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...