Jump to content
Dogomania

SleepingSun

Members
  • Posts

    229
  • Joined

  • Last visited

SleepingSun's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. wiesz Barbaro, że nie ładnie obrażać kogoś, nie dając mu możliwości obrony? atmosferę na krakvecie zepsułaś Ty, za co zostałaś z resztą z forum usunięta - ale że było Ci mało to zaczęłaś snuć swoje wywody pod innym nickiem. obawiam się, że na dogomanii nie ma przyzwolenia na chamstwo, więc sobie nie poużywasz. tak, tak to ona. bo znajomych chętnych na szczeniory miała, wiadomo jak to jest. pozdrawiam serdecznie, 'psiarka specjalistka' :D
  2. nie chodzi o rywalizację. fajnie by było gdyby w krakowie był sklep gdzie można dostać chociażby ścinki z mięsa, gorszej klasy dla psa, ale w rozsądnej cenie. bo w takiej cenie jak się uprę to sobie znajdę koło siebie nie kłopocząc się dojazdami. przecież wiemy, że psie mięso powinno mieć trochę ścięgien, tłuszcz a nie sam mięsień. takie mięcho jest dla psa najbardziej wartościowe, a takiego już w markecie nie dostanę. bardzo jestem ciekawa sąd bierzecie mięso, skoro jest lepsze od marketowego? co do oleju lnianego to jest cena z kosmosu i jeżeli ktoś wam takie ceny oferuje - to zmieńcie dostawcę. swoją drogą olej lniany jest jednym z najbardziej wrażliwych na przechowywanie, stąd jego krótka data przydatności. nie lepiej sprowadzać dużo lepszy dla psów olej z łososia? tańszy, trwalszy i przede wszystkim całkowicie dla psa przyswajalny.
  3. 55 zł za 0,5 oleju lnianego :D chyba wam się coś pomyliło :D :D w aptece przy moim bloku dostane świetnej jakości, sprowadzany (nie taki, który leży miesiącami na półce) za 25zł. to pierwsza sprawa, druga jest taka, że dla psów oleje roślinne się nie nadają. ceny mięs też kosmiczne, jak się poszuka to w podobnych cenach można dostać świeże w marketach - spokojnie można kupić kg wołowiny za 18 zł, a wy nawet nie piszecie co u was się kryje pod hasłem ''wołowina''... serca wołowe wczoraj kupiłam po 4zł za 450g (w markecie, nie w hurcie!), wy macie kilo za 14...
  4. niestety nie znam, ale popytam. wy też szukajcie, to musi być ktoś kto się na tym na prawdę zna (bo teraz behawiorystą nazywa się co 10 osoba...). w tym momencie uważam, że to jest jego jedyna szansa. być może Ci państwo jak zobaczą jak pies zachowuje się na lekach (o ile się do takiej terapii w ogóle kwalifikuje) będą chcieli dalej z nim pracować. marne szanse na inny dom niestety, chyba że u jakiegoś miłośnika rasy. tak czy inaczej trzymam za niego kciuki, będę pisać jak czegoś się dowiem.
  5. a próbowaliście szukać jakiegoś behawiorysty, który ma doświadczenie z prowadzeniem terapii zachowań wspomaganej lekami? myślę, że dla Heksa farmakologia to jedyna szansa. rezonans to nie jest taki głupi pomysł, guzy często są tak małe że nie dają objawów ''zdrowotnych''. może też wykryć uszkodzenia jakiś ośrodków nerwowych kluczowych w jego przypadku. da to jasność, czy jest szansa się starać, czy niestety nie.
  6. dobrze wiedzieć, że u Bosmana wszystko w porządku. Moja Kori kulała w tamtą zimę i po wszystkich badaniach okazało się, że było to spowodowane tylko i wyłącznie niskimi temperaturami :)
  7. dokładnie, eozynofile występują przy alergiach. pies nie może brać sterydu całe życie... może najpierw jakaś sterydowa maść, a nie sterydy ogólne, skoro odczyn jest miejscowy a nie ogólny? rozważcie zrobienie IgE specyficznych. nużeniec również bywa wtórnym nadkażeniem.
  8. tak, już odezwałam się do tej osoby, ale dziękuję serdecznie za zainteresowanie. wciąż szukam...
  9. czy jest ktoś, kto posiada winkrystynę? lub wie gdzie szybko można ją dostać?
  10. wydawanie niewykastrowanego psa wyglądającego jak rasowy to nie jest dobry pomysł.
×
×
  • Create New...