Ligota-KONIEC PSIEGO DRAMATU!!! A jednak jest jeszcze coś do zrobienia!!! :(

[mar.gajko]

Axel w Ligocie
[IMG]http://img359.imageshack.us/img359/1913/nowaligota062ox8ol5.jpg[/IMG]

i Axel w Krakowie (pod właściwie)
[img]http://img155.imageshack.us/img155/6519/axell5627xz9.jpg[/img]
zdjęcie jeszcze z hotelu.
Potem Axel mieszkał chwilę we Wrocławiu, teraz pod Krakowem.
Zdjęć nowych nie ma, ale zmusimy :diabloti: nowych Państwa, by dostarczyli.

[arwenka]

trafilam na temat, ale ilosc stron mnie przerazila. czy ktos moglby napisac co ze schroniskiem? nie chodzi o los psow, tlyko co sie dzieje z samym schroniskiem i jego pracownikami? bardo prosze o info!

[diuna_wro]

[B]arwenka[/B] - ja nie wiem, i szczerze mówiąc - mam w d. co się dzieje z posiadłością zwyrodniałej rodziny Sobańskich oraz losem gminnych pracowników, od których przez rok pracy (za pensje porównywalne do pracowników umysłowych, np. absolwentów studiów wyższych!) nie można było wyegzekwować umycia choć raz na jakiś czas psich misek.

;)

Czemu pytasz?

[Kinga-Kotki]

czyli w schronisku nie ma już ani jednego psa????????????

[diuna_wro]

[quote name='Kinga-Kotki']czyli w schronisku nie ma już ani jednego psa????????????[/quote]

Tak, od równo roku. Część jest w Wieluniu, w schronie. Jakiś czas temu wysłałam email z zapytaniem co u nich, ale nie dostałam odpowiedzi.

[andzia69]

to juz prawie 3 lata....jak to szybko zleciało....

[modliszka84]

w Wieluniu to chyba tak trochę z deszczu pod rynnę.... :(

[Agnieszka(Visenna)]

witajcie, mam pytanie.Co stalo sie z Cziką i Reksem?[IMG]http://img223.imageshack.us/img223/14/p1010409xa0.jpg[/IMG]

[diuna_wro]

[quote name='Agnieszka(Visenna)']witajcie, mam pytanie.Co stalo sie z Cziką i Reksem?[/QUOTE]

Czika na pewno nie pojechała do Wielunia. Do Wielunia pojechały same psy. Próbowałam się parę razy skontaktować emailowo z Wieluniem jak się czują psy, szczególnie niewidomy Ogon, ale nikt mi nie odpisał.

[mar.gajko]

O 19.11.2008o12:40, mar.gajko napisał:

Maronek - Beryl
Znaleziony w Ligocie


Teraz w nowym domu w Krakowie


i na...wakacjach z Piotrem

Nie wiem czy ktokolwiek jeszcze pamięta te czasy.

Ale dzisiaj miałam telefon od domku Maronka/Beryla - umarł dzisiaj - serduszko + starość.

Miał CUDOWNY dom. CUDOWNY.

Śpij słonko.