kakadu Posted January 16, 2012 Author Share Posted January 16, 2012 nie wiem czy do 22. to sie utrzyma kupy prawde mowiac... jutro dopiero 17.... ale jakby sie utrzymalo, a ty bedzies z w rudzie to ja nie widze przeszkod nasz ty zaklinaczu jedyny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WILCZUREK Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 [quote name='egradska']Nie wiem, w jakim języku trzeba by przemówic, żeby się polubiły te wszystkie psy... Ja póki co językiem proszącym zwracam się do wszystkich o pomoc w poszukiwaniu odpowiedniego lokum dla Kanisa, on zasługuje na dom[/QUOTE] Nie - BŁĄD!!!! Wilczury (i Wilki!) nie są podatne na "proszenie" - One znają i rozumieją język "hierarchizacji w stadzie".... Nie tedy droga.... My - ludzie mamy byc "samcami alfa" - to nie nasz wymysl i okrucieństwo - ale ich naturalna potrzeba.... ON-ki bez tego "ALFA" w stadzie czują się źle... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WILCZUREK Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 [quote name='kakadu']nie wiem czy do 22. to sie utrzyma kupy prawde mowiac... jutro dopiero 17.... ale jakby sie utrzymalo, a ty bedzies z w rudzie to ja nie widze przeszkod nasz ty zaklinaczu jedyny :)[/QUOTE] Myslałem po 22-gim stycznia..... z 22-go na 23-go mam ostątnia sluzbę w styczniu.... Potem mam juz urlop... Załegły za '2011... Spoxik, mogę wtedy do Rudy Śl. przyjechać.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted January 16, 2012 Author Share Posted January 16, 2012 to zapraszamy serdecznie tylko, ze nie wiemy co sie do tego 23. stycznia stanie z kanisem.... nie wiem co sie z nim jutro stanie bo sprawa jest rozwojowa w najgorszym sensie tego slowa.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WILCZUREK Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 [quote name='egradska']4. Opiszę sytuację warczenia dla zobrazowania tematu: Kanis siedzi z koscią- gryzakiem, ja obok niego, na ziemi. Z drugiej strony sunia akita, z drugim gryzakiem. Drugi Onek w innym pokoju. Sunia srednio zainteresowana kością, zwrócona do Kanisa tyłem. Moja uwaga bardziej skupiona na Kanisie. Sunia minimalnie się rusza, nie w stronę Kanisa. Kanis warczy. Sunia go ignoruje, idzie w inna stronę. [B]Kanis zostawia niedojedzony gryzak i zabiera ten drugi. Nieprzyjaznie powarkuje w stronę suni. DLaczego? [/B]Wchodzi Dzok, idzie krok w krok za Panem, mijając Kanisa szerokim łukiem. Kanis warczy. Dzok wciąż za panem, ale zaczyna pokwękiwać, na mój gust to dzwiek tlumionych emocji.[/QUOTE] [B]Pozwolilas Mu, by okazal dominację nad akitą. Pozwolilas, by zabral Jej gryzaka. Podkreslil to werbalnie - warczac. Zdobył ulamek "jej terytorium - i Jej <<FANT>>" [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Jak to rozwojowa, czyżby znow jakieś czarne wieści dotarły Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted January 16, 2012 Author Share Posted January 16, 2012 nie, nic nie dotralo, ale sie w sumie mozna w kazdej chwili spodziewac, ze dotrze; ja tez mysle, ze jemu za duzo wolno; pan ryszard jak do mnie dzwonil to powiedzial, ze wlasnie kanis spi na lozku, a dzok na podlodze; moim zdaniem powinno byc odwrotnie - kanis w parterze, a dzok na lozku; i sprzatnac zarcie z misek bo stoi caly czas w kuchni; kto wie, moze kanis sie rzucil na dzoka bo ten brzybral kierunek "zarcie", nawet calkiem przypadkowo...? musi byc jakis powod - nic sie nie dzieje bez przyczyny; dobra, jesli mam jutro wstac o 4:30 to musze sie juz pozegnac z panstwem; jutro rano doczytam co tu popisaliscie; dobranoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Możliwe. Na Owczarku śledziłam wątek dwoch suczek z jednego miotu, sióstr, które nagle przestały się tolerować i rzucały na siebie nie na żarty. Wszyscy podreślali, ze błędem było jedzenie z jednej miski i spanie na jednym kocyku i rada fachowców była jednoznaczna: wyadoptować jedną, nim dojdzie do tragedii. Akita nie gryzła tej kości, a ja jej nie zabralam Kanisowi, bo gryzł z wielkim zapałem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DONnka Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Zaglądam do Kanisa na wezwanie cioci egradski :) Niestety nie czytałam całego wątku :oops: Co jest teraz priorytetem w przypadku Kanisa ? Znalezienie innego domu czy pieniądze na operację (jak w tytule wątku) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Napisała z ogłoszenia fajna babka w sprawie mixa ONka ze Schronu.Może dałaby się namówić na tego.Podajcie jakieś namiary.Może akurat,kto wie. Wyróżnijcie mu tablice.Jest spory odzew z wyróźnienia. Moge też polecić Weta w Rudzie,który nie będzie robił problemów z ugryzienia. Nie jestem w stanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted January 17, 2012 Author Share Posted January 17, 2012 (edited) [quote name='DONnka']Zaglądam do Kanisa na wezwanie cioci egradski :) Niestety nie czytałam całego wątku :oops: Co jest teraz priorytetem w przypadku Kanisa ? Znalezienie innego domu czy pieniądze na operację (jak w tytule wątku)[/QUOTE] i jedno i drugie jest wazne, ale najwazniejsza jest teraz jakas meta dla kanisa, bo bez tego bedzie bardzo zle... poniewaz nie ma mozliwosci zamkniecia drzwi (wszedzie harmonijkowe z tego co pisala egradska, ja przyznam szczerze, nie zwrocilam uwagi ta to przy wizycie) ktos zawsze musi byc z psami w domu co jest dosc uciazliwe; do tego pani kasia boi sie zostawac z nimi sama, czemu wcale sie nie dziwie, bo nie poradzi sobie w wprzypadku konfliktu; sytuacja jest naprawde bardzo trudna, a sprawa nowego miejsca pobytu, chocby tylko tymczasowego bardzo pilna [quote name='jusstyna85']Napisała z ogłoszenia fajna babka w sprawie mixa ONka ze Schronu.Może dałaby się namówić na tego.Podajcie jakieś namiary.Może akurat,kto wie. Wyróżnijcie mu tablice.Jest spory odzew z wyróźnienia. Moge też polecić Weta w Rudzie,który nie będzie robił problemów z ugryzienia. Nie jestem w stanie[/QUOTE] namiary nie wiem na kogo teraz podac, bo nie u mnie jest pies wiec bylabym tylko zbednym posrednikiem, zabierajacym czas komus chetnemu na psa; moze gdyby egradska sie zgodzila, zeby jej namiary podac? bo jest na miejscu i do tego jest bardzo obiektywna... napisalam do paja w sprawie 100 ogloszen dla kanisa, ktore wykupila mu na bazarku elzbietka cieszyn; jak pojawil sie dom w rudzie to wstrzymalam te ogloszenia, bo panstwu bardzo zalezalo na kanisie, ale teraz trzeba je jednak zrobic; mam nadzieje, ze chociaz polowa bedzie do zrobienia... Edited January 17, 2012 by kakadu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 Dalej jestem za tym, aby Kanisa zabrac gdziekolwiek ( tzn. do hotelu ) zanim dojdzie naprawde do tragedii. Zrobimy jakis bazar, zrzucimy sie po pare złotych, niechby było chociaz 2 tygodnie czasu na poszukiwania domu. Aktualni Panstwo tez powinni sie dorzucic. W koncu wiele winy jest po ich stronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted January 17, 2012 Author Share Posted January 17, 2012 kasia - ta dziewczyna anioł, ktora wiozla nas do rudy napisala mi wlasnie, ze chce sie dorzucic do hotelu kanisa z bardzo niebagatelna kwota 400 zl, ktorej jednakowoz wziac nie mozemy, bo to zbyt duze obciazenie jak na jedna osobe; ale sa bazarki moze by mozna bylo cos "dorobic", z tym, ze nie nalezy zapominac, ze mamy dlug w wys. 1100 zlotych i na to mialy byc te bazarki... nie wiem ile dokladnie kosztuja hotele, licze sie z tym, ze jakies 500 zlotych za miesiac, ale moze jeszcze drozej...? nie wadomo ile czasu trzeba by tam trzymac kanisa, do tego to pewnie bedzie kojec bo to duzy pies, a jest troche zimno, kanis po tej operacji..., no ale lepszy kojec niz awantury z wiekszym przeciwnikiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 Trzeba teraz wybrac mniejsze zło i zabrac Kanisa jak najszybciej. Szukajmy hotelu , najlepiej w woj.śląskim. Jest dobry hotel w Częstochowie, poszukam namiarów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted January 17, 2012 Author Share Posted January 17, 2012 ok, dzieki belu ja napisalam smsa do megii1, ona mieszka blisko mnie i tez ma hotel, ale nie wiem, czy sa tam miejsca... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted January 17, 2012 Author Share Posted January 17, 2012 przepraszam, ale musze sie wylogowac, jakby bylo cos pilnego podaje swoj numer "ogloszeniowy" (nie moge z niego dzwonic, ale smsa odbiore) 664850190 oczywiscie jak ktos ma moj prywatny to tez mozna dzwonic bede zagladac jak tylko bede mogla Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 Wpadam na chwilę do pieska. Bela ma rację, trzeba go zabrać jak najszybciej, przede wszystkim dla dobra psa. Podaję moj nr, chociaż nie zawsze mogę odebrać (oddzwaniam w takim przypadku) 69 12 61 659. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 Wysłałam nr tel hotelu Kamiron w Częstochowie. Ma dobrą opinie, jest tam ONka od Akrum. No i blisko. Z dalszych hoteli to hotelterier, super warunki, ale dosc daleko k. Nowego Tomysla. [B]Hotel dla psów i kotów KAMIRON[/B] ul. Malownicza 58 Częstochowa tel. 509 750 085 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted January 17, 2012 Author Share Posted January 17, 2012 zadzwonilam - 15 za dobe dla psow schroniskowo/fundacyjnych (normalnie 25) ta czarodziejka mnie kusi bo nie dosc, ze taniej to jeszcze moze by sie glupek zsocjalizowal? w tej czestochowie sa boksy ocieplane, ale pani nie mogla rozmawiac, mam zadzwonic za kwadrans; trzeba sie zastanowic, czy kanis potrzebuje ocieplanego - moim zdaniem raczej tak - byc moze bedzie drozej wtedy... co myslicie o tej czarodziejce? tam jest 300 za miesiac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 Przy tych stawach chorych nie mozemy Kanisa narażać na zimno, przecież nawet 2 tyg nie minęly od zabiegu. Czy masz na myśli dogomaniacką Czarodziejkę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted January 17, 2012 Author Share Posted January 17, 2012 tak - bela51 o niej napisala, ale nie wiem czy to jest z wyzywieniem; co do terminow to wlasnie minely 2 tygodnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 ma być bezpieczny, w cieple, nakarmiony, wyglaskany, zrozumiany jako zwierzę ze schrnoniskowym bagażem. Jesli to dostanie u Czarodziejki a Ona ma miejsce, to jestem za. Na któryms z owczarkowych wątkow ktoś pisał o htlu u Donka5 (napisalam i do Niej). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted January 17, 2012 Author Share Posted January 17, 2012 nie interesowalam sie nigdy hotelami nie wiem za bardzo czego oczekiwac; jak warunkow domowych to moze zaplacic komus 200 zlotych plus kupic karme i bedzie lepiej i taniej...? nie wiem, tak kombinuje, bo sie boje ze te hotele to takie przechowalnie sa; tylko jamorem sie kiedys interesowalam bo on podobno tez wychowuje, ale nie wiem na jakich warunkach i ile to kosztuje... pewnie od cholery i troche... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted January 17, 2012 Author Share Posted January 17, 2012 (edited) aasiaa mi napisala, ze jesli czarodziejka jest pod łodzią to ona miala tam kiedys onke i byly wspaniale warunki, psy w domu, super opieka itd; teraz tylko czy to to samo miejsce? dzwonilam do pani z hotelu, ale niestety nie stac nas na ogrzewany boks bo on kosztuje 22 zlote za dobe i za miesiac wychodzi ponad 600 zlotych... czy ktos pisal do czarodziejki? bo nie chce jej nekac po kilka razy na ten sam temat i zapychac jej cennego miejsca w skrzynce Edited January 17, 2012 by kakadu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justysiek Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 jestem, ale nie mam jak pomóc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.