Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 284
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dziewczyny,jakby jednak pani się wycofała z wzięcia szczeniaczka-to cały czas jestem gotowa dać mu domek tymczasowy.A jak coś,to moja znajoma zastanawia się teraz nad wzięciem jakiejś bidki-więc może i szybciutko miałby domek stały
a jak nie,to może jeszcze zdążę ;-) pomóc jakiemuś innemu biedaczkowi

Posted

brawurka, znajoma niech powie, co chce - może jakiś doroślejszy pies znajdzie dom? skoro bidke chce... każdy z nas będzie miał mnóstwo kandydatów odpowiednich :-).

co do szczniaka - dam znać, jak coś się dowiem.

Posted

w weekend jadę z darami do azylu pod psim aniołem,to może jakiegoś dla niej wypatrzę :-)
ja jej radzę właśnie dorosłego,a nie szczeniaczka,tak szkoda tych piesków,które po parę lat siedzą w schroniskach echhh

Posted

pewnie wszystkie szczeniorki mają domek :-)
a my z koleżanką w końcu wzięłyśmy ze schroniska półroczną sunię-bidulkę z chorymi łapkami i zalęknioną...ale uwaga-pobyła u mnie 3 dni i pies anioł,pies marzenie po prostu :-)
więc płacz był za nią straszny gdy już pojechała do mojej koleżanki na stałe

Posted

a jak pojedzie na tą sterylkę to nie można tej pani co ją znalazła po prostu powiedziec że nie przezyła?

moze to wredny sposób, ale... zawsze jakiś jest...

albo odkupić jej za jakieś pieniądze?

Posted

dziewczyny czemu jesteście takie okrutne?? Przecież ta kobieta kocha tą suczkę, czy nie można by jej pomagać po prostu?? Ja kiedyś utrzymywałam pieska pewnej Pani - ona tez była niezaradna życiowo, ale piesek miał u niej najlepiej na świecie -sama niedojadała, a dla psa miała frykasy - tacy ludzie naprawdę potrzebują kogoś do kochania..............jak piesek zginoł w wypadku to ona popadła w depresję, żyć jej się odechciało.................ale potem się jakoś pozbierała i ma teraz kolejnego pieska i jakoś sobie zaczeła lepiej radę w życiu dawać, więc może nie przekreślajcie tej Pani.............

Posted

Byłaś tam? Widziałaś? Poznałaś osobę? To nie pisz bzdur. Tam nie ma światła, bieżacej wody. Pies skołtuniony, niezaszczepiony, nie odrobaczony, nie wysterylizowany,brak kasy na karmę. Akurat psy z włosem potrzebują wyjątkowej pielęgnacji, ciepłych pomieszczeń, bo inaczej chorują, a źle pielęgnowany pies ma chorą skórę.Może wykastrowany, zdrowy pies z podszerstkiem by dał tam radę, ale to byłaby wegetacja. Pies to nie zabawka i spełnianie egoistycznych zachcianek ' bo ja chcę pieska do kochania'. To odpowiedzialność na całe jego życie.Sama miałam na DT sunię, którą bezdomny przerzucał przez płot schronu (przez co miała problem z biodrem po upadku), za każdym razem jak trafił do noclegowni, gdzie zwierząt mieć nie można, więc gotuję się jak czytam takie teksty.Proponuję,żebyś wzięła na siebie te koszty przez najbliższe kilkanaście lat W klawiaturę to się łatwo wali...[quote name='Luna007']dziewczyny czemu jesteście takie okrutne?? Przecież ta kobieta kocha tą suczkę, czy nie można by jej pomagać po prostu?? Ja kiedyś utrzymywałam pieska pewnej Pani - ona tez była niezaradna życiowo, ale piesek miał u niej najlepiej na świecie -sama niedojadała, a dla psa miała frykasy - tacy ludzie naprawdę potrzebują kogoś do kochania..............jak piesek zginoł w wypadku to ona popadła w depresję, żyć jej się odechciało.................ale potem się jakoś pozbierała i ma teraz kolejnego pieska i jakoś sobie zaczeła lepiej radę w życiu dawać, więc może nie przekreślajcie tej Pani.............[/QUOTE]

Posted

oczywiście, że nie była, nie widziała i nie ma prawa się wypowiadać i nie weźmie na siebie kosztów utrzymania, bo tamtego psa utrzymywałam przez 5 lat, więc wiem, ze to jest kłopotliwe - a sama mam 3 psy i 3 koty i biedy inne do wyżywienia - chodziło mi tylko o to, ze czytając te posty mam wrażenie, że tą Panią trakutje się jak człowieka 2 kategorii, jak jakąś zbieraczkę, której za wszelką cenę należy psa odebrać, nawet uciekając sie do kłamstwa o śmierci......a kobiecina bogu ducha winna, znalazła pieska i na swoje nieszczeście rasowego z delikatną sierścią - chodziło mi o to ,że może są inne wyjścia............

Posted

[B]napotkałam fajną sprawę tylko szkoda, że tak późno, a mianowicie
Ludzie z Warszawy, prywatni, nie fundacja postanowili nakręcić program tv o adopcjach schroniskowych. Każdy 25min program będzie poświęcony jednej adopcji, czyli wizyta przed adopcyjna, wizyta ludzi w schronisku i wizyta psa w domu, a być może po czasie też wrócą do nich zobaczyć jak się pies miewa. No i szukają takich sprawdzonych adopcji. Ludzie obojętni czy młodzi, czy seniorzy, rodziny czy single. Byle w promieniu max 200km od Warszawy. jeśli w najbliższym czasie kilku dni lub kilku tyg trafi wam się taka adopcja, a ludzie wyrażą zgodę aby to nagrać to kontaktujcie się z ta osobą. Kontakt do tej osoby, która się tym zajmuje: [/B][B][email protected] tel. 604 50 74 76[/B]
a oto ich fB; [url]http://www.facebook.com/pages/Hacker/300292469983344[/url]
[B]podajcie dalej gdzie się da[/B]

Posted

luna - w pewnym sensie masz rację. mi się nie podobają te sposoby, zreszta mówiłam, że jestem przeciw wykradaniu - to nie pseudo ani nie sadystka, tylko biedna osoba. miałabym inny pomysł, ale nic publicznie - zresztą trudny do przeprowadzenia, ale biorący pod uwagę uczucia tej Pani no i szacunek do niej.

uściślę - światła nie było, ale nie znaczy to, ze nie ma. o bieżącej wodzie nic chyba nie pisałam, mam az taka sklerozę? fakt, jest syf mega, naprawde mega i Pani naprawdę ma 500zł miesięcznie, a nikt nie będzie utrzymywał suni całe jej życie. mamy bezdomne psy pod opieką. wolałabym, żeby Pani zakochala się w jakimś krótkowłosym na przykład mniej kasy by potrzebowała, bo krótkowłosy nie zachoruje, jak sie go nie obetnie czy nie wyczesze regularnie.
mi jest bardzo trudno z nia rozmawiać o tym oddaniu, próbowałam, namawiałam jak umiałam, ale nic więcej nie mogę. tzn wszystko, co moge, to odwiedzić ja z kimś od bolończyków, żeby ocenił stan psa i dokładnie opowiedział z czym się wiąże opieka nad takim psem. niestety tel Pani wyłączony, trzeba znaleźc czas żeby ją złapać na żywo, a mnie nie było w warszawie.

ale, luna dziewczyny, które szukają sposobu na wykombinowanie czegoś - istnieje spora szansa, ze za jakiś czas będziemy sunię odbierać w złym stanie - to jest to, co powoduje, że zastanawiamy sie, co tu zrobić.

Posted

bezdomne zwierzęta, bezdomni, niezaradni ludzie - oni wszyscy potrzebują pomocy (oprócz alkoholików, w których resocjalizację nie wierzę), ale trzeba mieć na to jakiś pomysł szczególnie jeśli o ludzi chodzi.........

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...