Luna007

własnie przelałam kaskę :) qurcze dobrze, że są bezpieczni najedzeni i nie marzną w te straszne mrozy

[quote name='Aryste']pustki na watku...:-(((([/QUOTE] pustki faktycznie, ale to nie znaczy, że domek się nie znajdzie - jakieś ogłoszenia mają chłopaki? i mam nadziję, że na fb nadal sie ludzie nimi interesują...........

no ja tutaj dawno nie byłam (boję się wchodzić na dogo..............), ale się ciesze, ze chłopaki mają się dobrze - z tym sercem to może się okaże, że jaknak nie jest zle - Himba a one juz sa po przeprowadzce do tej Ani fb ?

wow - SUPER!!!! strasznie się cieszę, ze się udało i że dałaś radę :) no ja też ostatnio odwiedziłam w nowym domku swojego tymczasa - to takie fajne uczucie jak widzisz, że zwierzę dostało nowe zycie:)

matkoo a sobie obiecywałam, że zrobię sobie od dogo długą przerwę............a jakiś numer konta?????

ja deklaruję 20 pln -stała

BARDZO DZIĘKUJĘ!! za pieniążki z bazarku od Sary 138 pln - będzie na szczepienia i preparat na kleszcze i na kastrację dla pieska - co się teraz Tymek nazywa - jest na razie u moich rodziców pod Warszawą, bo moja kolejna tymczasowiczka miała cieczkę i trzeba było je rozdzielić, coby się nieszczęście nie przydarzyło - w każdym razie Tymek szaleje po działce z psami rodziców, co gorsze jest na tyle matulki, że przechodzi przez szczeble od bramy i biega po całej wsi, co nie jest mile widziane przez sąsiadów - jest bardzo radosnym pieskiem i rozumnym, co niestety nie nijak się miało do poważnego zgryzienia nóg od zabytkowego stołu........stare drzewo jest chyba smaczniejsze niż patyki ;)....niestety z tymi zdjęciami jest problem - obiecuję, że w ten weekend porobię - co prawda mam cały czas nadzieję, ze adoptuje go pewna dziewczyna, która się ciągle jeszcze waha.....ale dzwoni dopytuje się wiec, jakaś szansa jest ....

Lidka co słychać? - dawno mnie tu nie było....mam nadzieję, że nie jest najgorzej - podeślę cosik w przyszłym miesiącu, bo pewnie potrzeby nadal wielkie masz

[quote name='toON!']Wygląda na to, że piesek znalazł dom, bo przez pierwsze dwa tygodnie nie było go w kwarantannie, a teraz nie ma go w bazie wszystkich zwierząt. Mam nadzieję, że teraz ma lepszego pana niż ten, który go wyrzucił.[/QUOTE] jakos bym w to nie wierzyła......niestety, ze ma tak szybko nowego właściciela........a Ty miałeś jego numer z palucha?

uff to super, że się szybko udało zaleźć mieszkanie :) wiesz, pewnie inni po prostu jakoś nie pomyśleli, że to może być dramatyczna sytuacja i tyle ;) z domkami ciężko - mój tymczas wrócił po 3 dniach z adopcji a jest taki milutki i delikatny ........................... a Haker ma jakieś ogłoszenia?

i co z pieskiem i opiekunką?

tak tak już wiem co i jak - szkoda, że gmina nie sponsoruje samej sterylki.........i na szczęście już ciepło, więc jeśli nie zachorują to całe lato przed nimi - tylko te cieczki i szczeniaki..............

potrącony - tzn, że kulał, czy był zakrwawiony, czy już umierał?

o matkoooo kolejny biedak na skraju śmierci :-(:-(:-( ja też nie wiem, jak Ty to ogarniasz - ja mam tylko 3 koty, 2 psy na dt i dokarmiam 5 kotów wspólnie z koleżanką i nie bardzo sie z czasem wyrabiam..............i psyche trochę mi siadła jak mi pieska z adopcji zwrócili.............-wiekli szacun Lidka!!!!!!!!!!!!! qurczeżeby jeszcze ta twoja gmina sie poczuwała do finansowania choćby sterylek.................w Wawce na talony z gminy to też leczyć można..............