Abrakadabra Posted November 29, 2011 Share Posted November 29, 2011 [quote name='Neris']Dziading nie jest możliwy, od razu następuje skaking i wyrywing. Dlatego nie jemy przy tym piesku:) NA RAZIE.[/QUOTE] Haaaahhaaaaaaa!!! Czy już pisałam, że kocham TEN hotelik? I jego właścicielkę ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted November 29, 2011 Share Posted November 29, 2011 Ludzi namów, żeby kartki kupowali! Takie ładne są, z aniołkami i w ogóle... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 Ja też Was kocham :) abra, wysłałam pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 [quote name='malagos']Ja też Was kocham :) abra, wysłałam pw.[/QUOTE] Zadzwonie za godzinę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 Malagos chodź na gg, mam pytanie... Do domu z dużą suką bym Diary nie dawała, dzisiaj miała chęć przeturlać Dofi po piasku. Dofi jest mądra jak Matuzalem i wie co w takich razach robić, ale Diarze rosną rogi. Suki jamnicze totalnie olewa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iljova Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 A to sie z niej diablica robi ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 [quote name='Iljova']A to sie z niej diablica robi ;-)[/QUOTE] Z psami jest tak jak z ludźmi... Pierwsze wrażenie często bywa mylące :evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iljova Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 To fakt to tak jak z Miśkiem u Caragh ;-) taki był grzeczny, spokojny na początku, a teraz co ?... Te ostatnie zdjęcia też dołączę do mojego projektu :-)... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 [quote name='Iljova']To fakt to tak jak z Miśkiem u Caragh ;-) taki był grzeczny, spokojny na początku, a teraz co ?... Te ostatnie zdjęcia też dołączę do mojego projektu :-)...[/QUOTE] Iljova, ja wścibska z natury nie jestem, ale może uchylisz rąbka tajemnicy :razz: ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iljova Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 O nie ... jeszcze nie już niewiele mi zostało . Napewno wstawię to tutaj jeszcze w tym tygodniu.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 [quote name='Iljova']O nie ... jeszcze nie już niewiele mi zostało . Napewno wstawię to tutaj jeszcze w tym tygodniu..[/QUOTE] Ty "zła kobieta jesteś" :evil_lol:. Tak nas trzymać w niepewności..:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 [quote name='Iljova']To fakt to tak jak z Miśkiem u Caragh ;-) taki był grzeczny, spokojny na początku, a teraz co ?... Te ostatnie zdjęcia też dołączę do mojego projektu :-)...[/QUOTE] Ona AŻ TAK GRZECZNA nie była. Przecież mówiłam, że bije Pokera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iljova Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 To ma być niespodzianka już robiłam dla 3 psiaków i też nikt do końca nie wiedział co to będzie ;-) Nic nie skłoni mnie do zmiany zdania i ujawnienia tajemnicy ;-) :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 Oj tam dobra, niedobra, Diara to kobita z jajem i tyle :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Neris - poprosimy o sprawozdanie z dzisiejszego dnia :) [SIZE=1]Ps. Jutro będę dzwonić do SM w spr. tej suczki spod Kauflanda. Nic innego nie wymyślę .[/SIZE]..[SIZE=1]Psy podobno trafiają do Józefowa.[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 a ja w Makowie na dworcu PKS widziałam coś jak pudla, czarny z krawatką, bardzo zaniedbany, a taki ufny do ludzi.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='malagos']a ja w Makowie na dworcu PKS widziałam coś jak pudla, czarny z krawatką, bardzo zaniedbany, a taki ufny do ludzi....[/QUOTE] Małgosia, i co z nim? Ja dzisiaj biegałam po trasie Toruńskiej, usiłując złapać ok.6kg psiaka, który za wszelką cenę chciał przebiec 4 pasy szybkiego ruchu, podzielone na połowę betonowym płotem :( Nie mam pojęcia skąd się tam wziął... Od ponad roku trwa tam przebudowa, codziennie zmieniają zasady ruchu, jeżdżą koparki, spychacze, ciężarówki... I nagle takie małe "coś" :( A jak wracałam z Radomia... nawet nie mam siły pisać... Ps. Sunia spod Kauflandu w NDM ma złamaną łapkę i biega po jezdni z 5-cioma szczeniakami... Neris mi powiedziała... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 wracam do różnych -ingów. wiecie, że ja od wielu lat mówiłam swoim psom ubierając sie na spacer "spacering!" ??? a tu prosze, okazuje się, że i wąching i mysling... lisław często wykonuje opierniczing (ja zreszta też, hehe). teraz wykonują śping... (!!???) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='Abrakadabra']Małgosia, i co z nim? Ja dzisiaj biegałam po trasie Toruńskiej, usiłując złapać ok.6kg psiaka, który za wszelką cenę chciał przebiec 4 pasy szybkiego ruchu, podzielone na połowę betonowym płotem :( Nie mam pojęcia skąd się tam wziął... Od ponad roku trwa tam przebudowa, codziennie zmieniają zasady ruchu, jeżdżą koparki, spychacze, ciężarówki... I nagle takie małe "coś" :( A jak wracałam z Radomia... nawet nie mam siły pisać... Ps. Sunia spod Kauflandu w NDM ma złamaną łapkę i biega po jezdni z 5-cioma szczeniakami... Neris mi powiedziała... :([/QUOTE] Gdyby wszystkie napotkane psy zabierać, to wiesz, co by bylo...Ale ten czarny siedzi mi na głowie bardzo. Zaraz napisze do Martens, ona jest z Makowa, może coś poradzi. Bo ja czekam na tę sunię ze Ślaska i nie mogę sobie zająć kojca! Sbd, to spanie to może spining? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='sleepingbyday']wracam do różnych -ingów. wiecie, że ja od wielu lat mówiłam swoim psom ubierając sie na spacer "spacering!" ??? a tu prosze, okazuje się, że i wąching i mysling... lisław często wykonuje opierniczing (ja zreszta też, hehe). teraz wykonują śping... (!!???)[/QUOTE] Ja "ingów" nie używam raczej ... Kocham za to opierniczing w wydaniu Lisia i smiling-śmiejning (jedyny pies, który to robi) w wykonaniu Twojej Zosieńki :) Ja twardo idę w "niuniane" - papunianie, spaciulkanie i np. "piciu-piciu" , a co? Wolno mi, w końcu mam yoreczki . I jestem typową właścicielką tychże. Bez ubranek i kokardek nie wychodzimy z "domciu"... Jestem beznadziejna.. nie "jesteśmy" na barfie i nie trzymam psów w kenelu... Łazimy na spacery bez gazu pieprzowego.. i nie kopiemy przygodnie napotkanych czworonogów .. Aaa i jeszcze jezdzimy samochodem, chociaż pociągiem jest taniej :) To tak tytułem "wtrętu".. SBD - twoje wykonują "śping" (?) a moje "spaciulkają" :) pod fiołkową kołderką :) Neris, co u Diary? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Diara śpi w budzie. Wypuszczam ją teraz na "pobieganie" po ogrodzie z Maksiem-Kajtkiem i bardzo grzecznie sobie biegają. Nawet nie próbuje skakać na ogrodzenie.. Stado psów pod Kauflandem to jakaś masakra :-(,są prześliczne, jeden jest czekoladowy podpalany, inny jakby negatyw hieny. Wolontariuszka będzie prosić kierowniczkę z Józefowa o ich przyjęcie, ja w ogóle nie mam innego pomysłu. Ale czy dadzą się złapać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 spining ma znaczenie angielskie (co prawda dwa N), oznacza kręcić śping chyba? albo spaning??? tak, wiesz abra, ja ci to wszystko, co nam teraz oznajmiłaś, proponuję napisac na wiesz, którym wątku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 [quote name='sleepingbyday']spining ma znaczenie angielskie (co prawda dwa N), oznacza kręcić śping chyba? albo spaning??? tak, wiesz abra, ja ci to wszystko, co nam teraz oznajmiłaś, proponuję napisac na wiesz, którym wątku...[/QUOTE] Dlatego, w obliczu problemów z przekładem - zachęcam do spolszczania i używania końcówek, które proponowałam powyżej :evil_lol: Prosto, jasno, klarownie i zrozumiale . SBD - napiszę, napiszę... jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa :) Coś nam Iljova znikła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 [quote name='Abrakadabra'] Jestem beznadziejna.. nie "jesteśmy" na barfie i nie trzymam psów w kenelu... [/QUOTE] A my jesteśmy na barfie i co mi zrobisz? Powiedz lepiej W CO wczoraj całowałaś Amorka. U nas jest hasło "chodż, mama da". I lecą wtedy, biegną, cieszą się... gorzej, że czasami słyszy to mój sąsiad. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 Mizianko dla Diary :) Ale się uśmiałam z "chodź mama da" :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.