Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

[quote name='Gosia D.']Elu, a czy Ty się nie rozpędziłaś za bardzo z tymi weterynarzami, co mają niby fałszować szczepienia u AN?? Już to widzę, jak to sprawdzasz i znajdujesz dowody na ich przestępczą działalność :)[/QUOTE]
nalezy jej w tym pomoc, bo ogolnie weterynaria pozostawia wieeeeeele do zyczenia a przekretow nie jest wcale mniej.

Link to comment
Share on other sites

Widzę, że zwolenników teorii spiskowej coraz więcej, sprawa AN a Polska. Nie przeczę, że utrzymywanie stada psów na niewielkiej posesji przez 1 osobę nie odpowiada moim wyobrażeniom o hodowli whippetów - rasy zdrowej fizycznie, ale bardzo wrażliwej psychicznie (mam 4 takie stwory w domu). Zdjęcia na FB (notabene z lat ok. 2006-2008 czego już nikt nie napisał pod nimi) poruszyły mnie, uznałam wraz z licznym gronem charciarzy, że należy sprawdzić stan na dzisiaj, ZKwP zareagował na petycję podpisaną przez prawie 300 osób, zrobił kontrolę, przekazał nam informację o tej kontroli,. z której wynika, że psów dorosłych jest 44 (w tym 14 weteranów) + 12 szczeniąt. Psy w czasie kontroli nie przebywały w klatkach, lecz w pomieszczeniach z dostępem do światła i wody, weterynarze ocenili ich stan jako dobry i bardzo dobry, były niebojaźliwe i przyjacielskie wobec członków Komisji. Hodowczyni przyznała, ze jest ich za dużo i zgodziła się z Komisją, że powinna ograniczyć stado. Tyle informacja. Relata refero. Komisja przekazała protokół dalej. Jaki jest wynik dalszego postępowania, jakie wnioski, jakie konsekwencje - nie wiem, jeszcze decyzje nie zapadły. Powtarzam, Komisja ZG przekazała li tylko informację o swojej wizycie, której domagaliśmy się w petycji.

Link to comment
Share on other sites

Gosia D. nawet nie masz pojecia iloma protokolami dysponujemy z kontroli PIW, UM, a w schronisku przez lata dochodzilo do znecania sie nad zwierzetami. Kierowane wnioski do prokuratur, na PIW, GIW i inne organy ktore powinny sprawowac kontrole nad losem zwierzat znajdziesz cala mase na stronach Fundacji Argos, Stowarzyszenie Jedrzejowskie, na naszej tez i jeszcze wielu innych org.
Na podstawie prowadzonych od lat obserwacji oraz sciagnietych dowodow o udzielenie informacji publicznych, moglismy wyciagnac odpowiednie wnioski i kierowac wnioski do prokuratur.

Link to comment
Share on other sites

Wścieklizna jest chorobą zwalczaną z urzędu. Wet ma obowiązek wpisywać wszystkie szczepienia do księgi/komputera czy innego czegoś co tworzy potem dokument. Podaje się przeciez zawsze swoje dane i dane psa. Ja swoje psy na wsi szczepię, na wsi zabitej dechami a mój wiejski wet prowadzi dokumentację. tak samo mogę się od niego dowiedzieć o zgłaszanych padłych lisach czy były nosicielami wścieklizny. Takie informacje są i powinny być dostępne dla zainteresowanych.

Link to comment
Share on other sites

eeee a co ma tu ZK , do państwa prawa ?
w PL nie ma żadnego zapisu , regulującego ilość posiadanych zwierząt.
Ogólnie co jest w tej ustawie ? że pies ma mieć wodę , żarcie i musi być raz na 12 godzin spuszczane z łańcucha.

A co wymyśliło państwo prawa ? zakaz cięcia uszu i ogonów i powstanie organizacji zrzeszających producentów szczeniąt.
Ani słowa w ustawie , co to jest hodowla psów rasowych , ani słowa na czym i jak ma to polegać ...

ZK to nie jest święta krowa , tylko ludzie ... dodam że niczym się specjalnie nie wyróżniamy jeśli idzie o hodowanie od innych krajów na świecie.
No chyba że taki kraj ma ustawy regulujące , chociażby taką prostą rzecz .. jak ilość posiadanych zwierząt , jakość ich życia etc

no bo co może sobie takie ZK nawet z super regulaminem ? skoro litera prawa tego nie reguluje ?
ZK może jedynie wtedy wykluczyć , zawiesić .... a prawo dało fajniejszą możliwość , można zmienić organizacje , która ma w regulaminie 3 mioty na 2 lata .. czyli cieczka w cieczkę.

co może sobie jakakolwiek organizacja pro zwierzęca , z całym arsenałem wetów , policji ... jeśli psy mają wodę , 3 metrowy łańcuch i jest ich 2 tysiące - NIC , bo nie jest łamane prawo


takie szydzenie z ZK jest takie trochę nie na miejscu .... bo jak wspominałam , gdyby ZK miało hiper super regulamin , to i tak prawo nie zabrania posiadania setki zwierząt w centrum warszawy , w kawalerce na 40 piętrze
mają wodę ? mają ... ZK nie może nic ... ew zapisać w regulaminie ...osób z kawalerkami w centrum wawy , jako członków nie przyjmujemy
tylko to wtedy podchodzi o dyskryminację ...

i takie pytanie , bo jestem ciekawa

co niby miało by teraz zrobić ZK , po likwidacji tej hodowli jorków ?
na kolanach do częstochowy ? bić się w piersi i przepraszać ?
Napisali oświadczenie , co mają zatem zrobić więcej ?
Ukarać ? ale niby jak ? prawo im na to nie zezwala


zanim rzucacie tak kamień , czasem się warto zastanowić .... co byście sami zrobili będąc takim ZK :) i wtedy łatwiej ocenić , czy faktycznie leją na to , czy ew mają związane łapki , bo prawo w PL jest jakie jest .. no jest , ale takie jakby go nie było :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Wstępując do ZKwP godzisz się przestrzegać Statutu i Regulaminów. Dobrowolnie. Wewnętrzne przepisy stowarzyszenia, jakim jest ZKwP, regulują sprawy m.in hodowli psów rasowych. Wiele tam nieostrych sformułowań, wiele uznaniowości, ale jest takie zdanko, które wystarczy dobrze zinterpretować, przyłożyć do konkretnej sytuacji. A brzmi tak
(rozdział VI. [I]Prawa i obowiązki hodowcy[/I], § 16, ust.2 [I]Hodowca ma obowiązek[/I], pkt a):

[I]otoczyć opieką posiadane psy, zapewnić im higieniczne warunki utrzymania i należytą pielęgnację, właściwie żywić, chronić przed przypadkowym kryciem, poddawać szczepieniom ochronnym, zadbać o rozsądny rozwój własnej hodowli, tzn. [B][U]utrzymywać tylko taką liczbę psów, którym jest w stanie zapewnić godziwe warunki egzystencji.

[/U][/B][/I]Ja uważam, że Związek ma kiepskie instrumenty, ale nie jest ich w ogóle pozbawiony.
Ma też zapisy Międzynarodowego Regulaminu: [I]Za handlarzy i producentów psów uważa się osoby, które sprzedają i kupują psy, kierując się chęcią zysku, bez zwracania uwagi na ich dobrostan. [B][U]Osoby takie nie mogą prowadzić hodowli pod szyldem ( i na odpowiedzialność) organizacji, będącej członkiem lub partnerem kontraktowym FCI.[/U][/B] [/I]

Tak więc ZKwP może coś, jeżeli zechce, jeżeli uzna...za celowe

Edited by Gosia D.
drobny dopisek
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosia D.']Wstępując do ZKwP godzisz się przestrzegać Statutu i Regulaminów. Dobrowolnie. Wewnętrzne przepisy stowarzyszenia, jakim jest ZKwP, regulują sprawy m.in hodowli psów rasowych. Wiele tam nieostrych sformułowań, wiele uznaniowości, ale jest takie zdanko, które wystarczy dobrze zinterpretować, przyłożyć do konkretnej sytuacji. A brzmi tak
(rozdział VI. [I]Prawa i obowiązki hodowcy[/I], § 16, ust.2 [I]Hodowca ma obowiązek[/I], pkt a):

[I]otoczyć opieką posiadane psy, zapewnić im higieniczne warunki utrzymania i należytą pielęgnację, właściwie żywić, chronić przed przypadkowym kryciem, poddawać szczepieniom ochronnym, zadbać o rozsądny rozwój własnej hodowli, tzn. [B][U]utrzymywać tylko taką liczbę psów, którym jest w stanie zapewnić godziwe warunki egzystencji.

[/U][/B][/I]Ja uważam, że Związek ma kiepskie instrumenty, ale nie jest ich w ogóle pozbawiony.
Ma też zapisy Międzynarodowego Regulaminu: [I]Za handlarzy i producentów psów uważa się osoby, które sprzedają i kupują psy, kierując się chęcią zysku, bez zwracania uwagi na ich dobrostan. [B][U]Osoby takie nie mogą prowadzić hodowli pod szyldem ( i na odpowiedzialność) organizacji, będącej członkiem lub partnerem kontraktowym FCI.[/U][/B] [/I]

Tak więc ZKwP może coś, jeżeli zechce, jeżeli uzna...za celowe[/QUOTE]
ZKwP, jak czytam moze kierowac wnioski do prokuratury o znecanie sie nad zwierzetami, a nie tylko sporzadzic protokol. zas w sadzie jako oskarzyciel posilkowy moze tez wnioskowac o zakaz posiadania zwierzat do 10 lat.

Link to comment
Share on other sites

Gosia D. pisze: [I]"Elu, a czy Ty się nie rozpędziłaś za bardzo z tymi weterynarzami, co mają niby fałszować szczepienia u AN?? Już to widzę, jak to sprawdzasz i znajdujesz dowody na ich przestępczą działalność". [/I]
Gosiu, a ja coś WIEM, ale nie mogę powiedzieć. Ona nie ma szczepień, wierz mi!!!
Co do wetów, to są OK, ale przecież ona mogła sama wyprodukować jakieś zaświadczenia, dlatego sugerowałyśmy (bo ktoś jeszcze tu pisał), żeby spytać weta, czy u niego była. Bo on może być Bogu ducha winny i nic o tym nie wiedzieć.
Poza tym jej talent do udawania, jak wiesz, i siła perswazji są ogromne - mogła wyłudzić jakieś zaświadczenie, płacząc, grożąc, że się powiesi i nie wiadomo, co jeszcze. Ale nie wydaje mi się, sądzę, że jednak wet. nic o tym nie wie.
I weź pod uwagę jeszcze jedno: co najmniej jeden wet. boi się jej, ona na wszystkich pisze skargi, na niego też podobno pisała czy miała pisać.

Edited by [email protected]
dodatek
Link to comment
Share on other sites

Pisze Gosia D.
[I]"ZKwP zareagował na petycję podpisaną przez prawie 300 osób, zrobił kontrolę, przekazał nam informację o tej kontroli,. z której wynika, że psów dorosłych jest 44 (w tym 14 weteranów) + 12 szczeniąt. "[/I]

Czyli mimo prawdopodobnego spodziewania się jakiejś kontroli - bo przecież o sprawie głośno - ona, zadowolona z siebie, pokazała komisji prawie 60 psów. Ładnie, a jeśli dodała, że nie ma źródeł utrzymania, to te psy - o ile reszta nie była u rodziców w Puławach pod adresem oficjalnym tej hodowli - są nieźle wypasione. Po prostu są objedzooone, żeby nie padły przejedzenia. CIEKAWE, JAK UDOKUMENTOWAŁA, ŻE JE KARMI, SZCZEPI, LECZY, że już nie wspomnę o odkleszczaniu i odpchlaniu, bo zawsze widziałam pchły na j psach, więc środka na kleszcze musiały nigdy nie widzieć.
Ela Piotrowska

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze jedno. Jak ZG tam był w odpowiedzi na naszą petycję, to oczekuję informacji. Bo ja też tę petycję podpisałam i przydałoby się opublikowanie do wiadomości wszystkich, bo przecież trudno pisać indywidualne odpowiedzi osobom, kt. petycję podpisały. To nie było doniesienie na ścianie ubikacji, tylko oficjalna petycja do Związku. JA OCZEKUJĘ RZETELNEJ INFORMACJI Z KONTROLI, Z PODANIEM FAKTÓW I SPOSOBU USTALANIA TYCH FAKTÓW. Oczekuję też, że Związek odniesie się do zawartego w petycji postulatu, że OBURZAJĄ NAS WARUNKI W TEJ HODOWLI. I nieważne, kiedy były robione zdjęcia - BO TO SAMO POTWIERDZIŁA KONTROLA Z końca 2011 r., wtedy skierowano sprawę O ZNĘCANIE SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI DO SĄDU. I niech nam t kontrola nie próbuje wmówić, że wszystko jest OK, bo OK nie było, nie jest - i jak można sądzić po ilości psów i braku dochodów Nakoniecznej - nigdy OK nie będzie. CZEKAM NA UKARANIE ZA POPRZEDNIO DOKONANE PRZESTĘPSTWA HODOWLANE (nie kryminalne, bo tym zajmuje się sąd).
Ela



[quote name='[email protected]']Pisze Gosia D.
[I]"ZKwP zareagował na petycję podpisaną przez prawie 300 osób, zrobił kontrolę, przekazał nam informację o tej kontroli,. z której wynika, że psów dorosłych jest 44 (w tym 14 weteranów) + 12 szczeniąt. "[/I]

Czyli mimo prawdopodobnego spodziewania się jakiejś kontroli - bo przecież o sprawie głośno - ona, zadowolona z siebie, pokazała komisji prawie 60 psów. Ładnie, a jeśli dodała, że nie ma źródeł utrzymania, to te psy - o ile reszta nie była u rodziców w Puławach pod adresem oficjalnym tej hodowli - są nieźle wypasione. Po prostu są objedzooone, żeby nie padły przejedzenia. CIEKAWE, JAK UDOKUMENTOWAŁA, ŻE JE KARMI, SZCZEPI, LECZY, że już nie wspomnę o odkleszczaniu i odpchlaniu, bo zawsze widziałam pchły na j psach, więc środka na kleszcze musiały nigdy nie widzieć.
Ela Piotrowska[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosia D.']Wstępując do ZKwP godzisz się przestrzegać Statutu i Regulaminów. Dobrowolnie. Wewnętrzne przepisy stowarzyszenia, jakim jest ZKwP, regulują sprawy m.in hodowli psów rasowych. Wiele tam nieostrych sformułowań, wiele uznaniowości, ale jest takie zdanko, które wystarczy dobrze zinterpretować, przyłożyć do konkretnej sytuacji. A brzmi tak
(rozdział VI. [I]Prawa i obowiązki hodowcy[/I], § 16, ust.2 [I]Hodowca ma obowiązek[/I], pkt a):

[I]otoczyć opieką posiadane psy, zapewnić im higieniczne warunki utrzymania i należytą pielęgnację, właściwie żywić, chronić przed przypadkowym kryciem, poddawać szczepieniom ochronnym, zadbać o rozsądny rozwój własnej hodowli, tzn. [B][U]utrzymywać tylko taką liczbę psów, którym jest w stanie zapewnić godziwe warunki egzystencji.

[/U][/B][/I]Ja uważam, że Związek ma kiepskie instrumenty, ale nie jest ich w ogóle pozbawiony.
Ma też zapisy Międzynarodowego Regulaminu: [I]Za handlarzy i producentów psów uważa się osoby, które sprzedają i kupują psy, kierując się chęcią zysku, bez zwracania uwagi na ich dobrostan. [B][U]Osoby takie nie mogą prowadzić hodowli pod szyldem ( i na odpowiedzialność) organizacji, będącej członkiem lub partnerem kontraktowym FCI.[/U][/B] [/I]

Tak więc ZKwP może coś, jeżeli zechce, jeżeli uzna...za celowe[/QUOTE]

ojej... pieknie, pięknie wszystko pięknie. Tylko, że jak rozumiesz "godziwe warunki" lub "taką ilość psów aby żyły godziwie".... Każdy to interpretuje na swój osobisty i jedyny sposób. ZKwP to nie Unia Europejska z jej dyrektywami i rozmiarami (nawet klamka w drzwiach do samochodu ma byc tej jednej i jedynej wielkości i żadnej innej, bo samochodu w EU nie wyprodukują)
Jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas inaczej interpretuje coś co się tylko da zinterpretować inaczej (jesteśmy Polakami, potrafimy się doskonale dopasowac do sytuacji i ją na swój nam aktualnie odpowiadajacy sposób naciągnąć). I każda wolna nisza interpretacji daje dużo możliwości tym co myślą.
Być może najlepiej gdyby był znów zamordyzm i wielkie "nielzja" ale SSSR już przerabialiśmy i też nie wyszło :diabloti:
i tak zostaje nam zwykła ludzka uczciwość względem siebie, innych ludzi oraz zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

Ja zapytam się tylko o jedna , moim zdaniem podstawową rzecz, czy AN ma pozwolonie na CHARTY, NA HODOWLE CHARTÓW?? Bo ona raczej nie jest legalistka, wiec na co prokuratura czeka? Akcja 33 była, charty sąd odebrał byly im szukane domy, a tu nadal jest kłopot...na co oni czekają? A po wtóre kto pozwla AN wystawiać psy, nie wiadomo skad ma na wystawianie psów, ma opłacona składke ? To akurat jest do sprawdzenia. Żal normalnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ona30']Ja zapytam się tylko o jedna , moim zdaniem podstawową rzecz, czy AN ma pozwolonie na CHARTY, NA HODOWLE CHARTÓW?? Bo ona raczej nie jest legalistka, wiec na co prokuratura czeka? Akcja 33 była, charty sąd odebrał byly im szukane domy, a tu nadal jest kłopot...na co oni czekają? A po wtóre kto pozwla AN wystawiać psy, nie wiadomo skad ma na wystawianie psów, ma opłacona składke ? To akurat jest do sprawdzenia. Żal normalnie.[/QUOTE]
zbrodnia normaln9oe

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ona30']Ja zapytam się tylko o jedna , moim zdaniem podstawową rzecz, czy AN ma pozwolonie na CHARTY, NA HODOWLE CHARTÓW?? Bo ona raczej nie jest legalistka, wiec na co prokuratura czeka? Akcja 33 była, charty sąd odebrał byly im szukane domy, a tu nadal jest kłopot...na co oni czekają? A po wtóre kto pozwla AN wystawiać psy, nie wiadomo skad ma na wystawianie psów, ma opłacona składke ? To akurat jest do sprawdzenia. Żal normalnie.[/QUOTE]
Nie chcę być wulgarna, nie jestem też obrończynią AN, sama mam whippety, ale na takie dictum jak powyżej, chciałoby się powiedzieć: a g... Cię obchodzi skąd ma pieniądze. A może ma sponsora? Nic Ci do tego. Nie można komuś ot tak do portfela zaglądać, niegrzeczne, chamskie... Trochę trzeba emocje powściągać, żeby nie wylać dziecka z kąpielą. Obrażanie i to publiczne AN nie pomoże sprawie.

Link to comment
Share on other sites

A nie Małgorzato...bo jak sie ma taką sworę psów to trzeba mieć za co ją utrzymać. Nie ma za co utrzymać to niech pooddaje do adopcji, a nie męczy wiekszość i wystawia te, które aktualnie się nadają i tylko je karmi. Nikt nie odnosi się do samogo pozwolenia...to chyba idzie gdzies sprawdzić?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ona30']A nie Małgorzato...bo jak sie ma taką sworę psów to trzeba mieć za co ją utrzymać. Nie ma za co utrzymać to niech pooddaje do adopcji, a nie męczy wiekszość i wystawia te, które aktualnie się nadają i tylko je karmi. Nikt nie odnosi się do samogo pozwolenia...to chyba idzie gdzies sprawdzić?[/QUOTE]
Idzie sprawdzić? Kto idzie sprawdzić?
Powtarzam, nic Ci do tego skąd ma pieniądze, grunt, żeby psy były nakarmione. A czy widziałaś ostatnie jakieś jej psy zagłodzone? Oczywiście kontrola związkowa była zupełnie ślepa i ryzykowała, że za chwilę wpadnie tam jakaś fundacja i opowie całą prawdę o psach zagłodzonych w fatalnej kondycji. 44 dorosłe whippety i 12 szczeniąt nie są zabiedzone, co potwierdzili swoimi podpisami 2 weterynarze. Nie chcę się z tobą boksować, bo szkoda mi czasu na walkę z mitami, fantasmagoriami. Hodowczyni o której tu mowa nie jest aniołem, dopuściła się jakichś tam czynów karalnych, co oceni sąd. Na dzień dzisiejszy ma wg mnie zdecydowanie za dużo psów, nie ma odpowiednich warunków do trzymana takiej sfory, powinna pójść po rozum do głowy i część z nich oddać do adopcji, nie czekając aż ktoś je siłą zabierze z ustawy o ochronie zwierząt. Komisja Związkowa zaś powinna dać jej zalecenia pokontrolne i rygorystycznie wymagać ich realizacji. Czy protokół z kontroli Sąd Koleżeński oceni jako wystarczający dowód na ukaranie AN, to ją ukarze. Takich uprawnień nie ma komisja kontrolująca.
I co to da, że będziecie toczyć pianę kolejną już stronę tego wątku, będziecie powtarzać jak mantrę, że zła kobieta to jest. Nic się od tego nie zmieni, a już na pewno nie ona.

Link to comment
Share on other sites

Podczytuję dyskusję, choć nie jestem hodowcą. Nadal nikt z dyskutujących nie odpowiedział na istotne dość w sprawie pytanie:
[B]CZY TA HODOWCZYNI MA ZGODĘ NA PROWADZENIE HODOWLI TEJ RASY? [/B]
Czy prowadzi ją nielegalnie?

Link to comment
Share on other sites

Na posiadanie chartów lub ich mieszańców trzeba mieć zezwolenie (wymóg prawa łowieckiego). Jest to obowiązek, ale nie ma nic wspólnego z rejestracją hodowli w ZKwP. Za brak zezwolenia są sankcje karne przed sądem powszechnym. Według mojej wiedzy jeszcze takiego zezwolenia od starosty AN nie posiada. Natomiast hodowlę ma zarejestrowaną w ZKwP pod przydomkiem MERADITH.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ona30']Ja zapytam się tylko o jedna , moim zdaniem podstawową rzecz, czy AN ma pozwolonie na CHARTY, NA HODOWLE CHARTÓW?? Bo ona raczej nie jest legalistka, wiec na co prokuratura czeka? Akcja 33 była, charty sąd odebrał byly im szukane domy, a tu nadal jest kłopot...na co oni czekają? A po wtóre kto pozwla AN wystawiać psy, nie wiadomo skad ma na wystawianie psów, ma opłacona składke ? To akurat jest do sprawdzenia. Żal normalnie.[/QUOTE]
ech.... Gosia D już odpowiedziała - co Cię obchodzi skąd ma. Jej sprawa.
A składkę według praw ZKwP opłaca się do końca roku kalendarzowego. I jest to zgodne z prawami Związku.
a tak na marginesie - poza zarejestrowaną hodowlą w ZKwP i poza pozwoleniami na trzymanie chartów (ale nie rozumiem jak poznać mix charta? Po pysku, po odcisku łapy czy po tym, że pani "Krysi" z urzędu na charta dany pies wygląda) należy też zgłosić do Urzędu Skarbowego to, ze posiadamy psy reproduktory i suki hodowlane - ich ilość i opłacić podatek o ile taki zaistnieje.

Link to comment
Share on other sites

Gosia D.pisze:
[I]"Powtarzam, nic Ci do tego skąd ma pieniądze, grunt, żeby psy były nakarmione. A czy widziałaś ostatnie jakieś jej psy zagłodzone?"[/I]

Zgadzam się z Gosią co do zasady. Jednak ten wypadek jest osobliwy. Od lat mówi się i szepcze o tym, że ona nie ma pieniędzy, a psy są głodne i nie leczone. To jest powodem zainteresowania liczbą psów u niej. Również obecnie wiadomo (od niej samej), że nie ma pracy i innych źródeł kasy. Oficjalnie deklaruje, że pomagają jej rodzice (emeryci/renciści, matka bardzo chora). RODZICE SKARŻYLI SIĘ, i to nie jeden raz, ŻE ONA WYMUSZA NA NICH PIENIĄDZE I ŻE NIE DAJĄ RADY. SKARŻĄ SIĘ, ŻE PSY GŁODUJĄ (OSTATNIA SKARGA OK. BODAJ MARCA/KWIETNIA 2013!!!). Ojciec potwierdził przed sądem, że byli w związku prosić O POMOC bo tam dużo psów.
Jest też świadek sądowy na to, że ona nie miała pieniędzy na zszycie pogryzionego psa u weterynarza, więc SAMA NA ŻYWCA SZYŁA TO ZWIERZĘ.
Jest też świadek sądowy na okoliczność, że ONA NIE MIAŁA PIENIĘDZY NA LECZENIE PSA PRZYWIEZIONEGO PO UKRYCIU W INNEJ HODOWLI (schowane przed kontrolą policji), a pies był w okropnym stanie. PROSIŁA O LEKI, nie pierwszy raz, INNE OSOBY!!! Dawały jej z litości dla tych psów.
Ponadto w sądzie inny świadek zeznał, że AN ukryła u niej psy, NIE DAŁA WYSTARCZAJĄCEJ ILOŚCI JEDZENIA, a były tam długo (bodaj ze 3 miesiące - 25 psów). AN ZOSTAWIŁA JE BEZ ZAPEWNIENIA UTRZYMANIA, BO NIE MIAŁA PIENIĘDZY. Koszty spadły na tego świadka.
WIĘC - mimo że nie wypada pytać o kasę JA MAM PYTANIE: CZY ONA MA PIENIĄDZE NA TYLE PSÓW I WŁAŚNIE ZAPYTAM: SKĄĄĄĄD?
Ela Piotrowska

Link to comment
Share on other sites

[B]Zezwolenie[/B] (nie pozwolenie, od pierwszych słów decyzji administracyjnej "zezwalam na...") od dawien dawna jest potrzebne, od czasu zakazu polowania z chartami już po II wojnie. Do nowelizacji prawa łowieckiego mało kto się tym przejmował, ale po noweli z 2010 roku dosyć rygorystycznie obowiązek ten jest przestrzegany (miał to być bat na kłusoli, jest bat na właścicieli i hodowców chartów). Ma rację [B]panbazyl[/B] w kwestii rozpoznawania mieszańca charta - ustawodawcy zabrakło już fantazji na określenie co to jest mieszaniec charta i jak go zidentyfikować (weterynarz nie zawsze rozpozna!!, wzywać kynologa, speca od X grupy, czy jak???). Tymczasem kłusownik Kowalski twierdzi, że to żaden mieszaniec charta, bo to syn tej oto Sabci i Reksia, a że wyszło z tego takie coś, no to jest i żaden to chart.
A wracając do rejestrowania hodowli: hodowla psów rasowych to dział specjalny produkcji rolnej, o ile dobrze pamiętam, nieliczni hodowcy zgłaszają to do US i płacą jakiś zryczałtowany podatek. Dziwię się, że niektóre większe hodowle z kilkoma miotami rocznie tego nie robią, bo koszt niewielki, a spokój święty.
Co do AN: mam chwilami nieodparte wrażenie, że spora grupa ludzi z ogromnym poświęceniem szuka najróżniejszych uchybień w hodowli tej pani, nawet najmniejszych, żeby już , natychmiast, hodowlę zamknąć. Nie przyjmują do wiadomości jakichkolwiek oznak poprawy sytuacji, odsądzają od czci i wiary każdego, kto śmie stwierdzić, że było, ale nie jest tragicznie. Rozumiem, nie ufają, że ktoś, kto zgotował psom nieciekawy los przez wiele lat nagle zmienił swój stosunek do psów i stylu hodowania. Ba, obawiają się , że może zostać potraktowany łagodnie a to przez sąd, a to przez ZKwP. Podzielam te obawy, jednak z nieznanych mi powodów stan faktyczny na dziś znacznie różni się od tego z 2011 roku. I co w takiej sytuacji robić? Atakować Komisję, że nieudolna, Związek, że zamiata pod dywan, sąd, że opieszały, wójt, że sprzyja, weterynarz że oszukuje, ja - że naiwna i łatwowierna???? Otóż moim zdaniem zamiast się oburzać i atakować wszystko, co się rusza, spokojnie robić swoje, uzbroić się w cierpliwość, zwłaszcza, że sytuacja psów uległa jednak poprawie, choć daleko jej do idealnej. Wiem, że górę biorą emocje, że nie jest nikomu obojętny los tych psów, ale nie pomoże im machanie szabelką bez ładu i składu. Już chyba wszystkie możliwe instytucje znają sprawę, szum medialny zrobił swoje i dobrze, bowiem jest on jakąś gwarancją na to, że sprawa nie zostanie zapomniana. Teraz pozostaje działać zgodnie z zasadą: tisze jediesz, dalsze budiesz. Do wygrania jest wojna, choć jakieś bitwy czasem się przegrywa. Może za ten post zostanę opluta przez bojowników o lepsza sprawę, trudno, jakoś przeżyję. Nie zmienię jednak zdania, że obrzucanie błotem każdego, kto śmie mieć odmienną wizję załatwienia tej sprawy raz a dobrze, jest rozsądnym działaniem. Zakończę ten długawy wywód optymistycznie: sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie :) Bo jestem za tym, żeby tak się stało!

Link to comment
Share on other sites

Nikt nikogo nie opluwa, bo przecież Związek jeszcze nie opublikował komunikatu, przynajmniej według mojej wiedzy. Jednak jak czytam, że ona miała szczepienia, a wiem że dopiero z tydzień-dwa temu ich na pewno nie miała, to mam wątpliwości boję się, że jednak wprowadziła w błąd i tę kontrolę.
CO DO MIESZAŃCÓW CHARTÓW - TO w ustawie jest "charty i ich mieszańce" - bo ustawodawca zorientował się, że mogą być jakieś wymówki co do rasy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...