Uwaga na Agnieszkę

[xxxx52]

[quote name='Gosia D.'][B]Berek[/B], kiedy mnie nie bawi takie dochodzenie: kto, kiedy i komu powiedział. Ba, takimi informacjami nie dzielę się publicznie, bo to zwykłe ploteczki. Rzecz w tym, że brzydzę się "maglem", zaś porządek obrad Plenum ZG nie taka znów tajemnica.
Wczoraj napisałam długi post, ale poszedł w kosmos, a dzisiaj z powodu upału nie chce mi się znów od nowa.
Zapytam tylko, czy ktoś kiedyś zastanowił się, że Regulamin hodowli jest do bani? Czy ktoś kiedyś zaproponował zmiany w tymże? Raczej przyjmujemy do wiadomości - jest, bo jest, Polak potrafi ominąć, zwyczajowo robi się tak albo siak, a tak naprawdę Regulaminu się nie czyta, bo po co, skoro wiadomo jakie musi mieś uprawnienia suka hodowlana, jakie reproduktor, ile miotów w roku,w jakim wieku...i to by było na tyle. Dopiero jak coś pierd...nie, sięgamy po Regulamin. I tak jest z wieloma sprawami. Narzekamy, ale zebrać się i coś uradzić zgodnie - to już problem. Dlatego nie pluję na ZKwP, bo nic nie zrobiłam, aby było inaczej, a przecież jestem członkiem, mam prawo zgłaszać propozycje, uwagi. No tak, ale przecież wybraliśmy władze, to nich za nas myślą, niech robią, my jesteśmy zwolnieni z wszelkiego wysiłku umysłowego. My jesteśmy tylko od patrzenia na ręce i narzekania. Jak się dzieje, to się ludzie jednoczą albo w opluwaniu, albo protestowaniu, konstruktywnych działań oczekujemy tylko od "góry". Siedzę w światku wyścigów i coursingów, urabiam się niekiedy po beret i nie powiem, słowa podziękowania od niektórych kolegów słyszę, ale narzekań i plwań znacznie więcej. A jak trzeba rękawki zakasać - kicha, nie ma chętnych. Trzeba było poprawić od lat błędne tłumaczenie Regulaminu wyścigów - napisaliśmy do GKS, pokazaliśmy błędy, poprawili bez szemrania. Da się, jeżeli się chce, jeżeli się pilnuje spraw, jeżeli zgłasza się sensowne wnioski nie tylko na Walnych.
Tajemnicą poliszynela jest, że charci świat ( i nie tylko) oburzył się na widok zdjęć z hodowli AN i ZG ZKwP w końcu otrzymało informację o naszym stosunku do takich praktyk. Jak zareaguje? Nie wiemy jeszcze, ale mam nadzieję, że nie zamiecie pod dywan. Optymizm mnie nie opuszcza.
Co do Rutkowskiego , uważam, że wszytko co tu piszesz Elu, powinnaś przelać na papier i zanieść gdzie trzeba. Masz dowody, masz śwadków - wal do ZG, do Rzecznika Dyscyplinarnego, walcz. Pisząc na froum czy na FB nie zrobisz z nim porządku. Fora i portale społecznościowe nie sa platformą komunikacyjną dla ZKwP.[/QUOTE]
to co piszesz to prawda ,ale skad ja to znam ?Nie dotyczy tylko ZK, tak jest prawie w kazdej org.prozwierzecej ,na dogomania czy Fb, to zywy przyklad patrzenia na rece innych, narzekania ,opluwania ale dzialan ,swoich wkladow .............?

Co do Zk czy nie mozna wladz zmienic ,czy oni sa przyklejeni t.........i do krzeselek do konca zycia?

[xxxx52]

[quote name='[email protected]']Napisał Berek:[I] "Co do Rutkowskiego , uważam, że wszytko co tu piszesz Elu, powinnaś przelać na papier i zanieść gdzie trzeba".[/I]

I dobra rada. Tak zrobię, bo Zarząd Główny powinien wiedzieć oficjalnie o takich przypadkach.
Ela[/QUOTE]
sadzilam ze ich powiadomilas?
zivil qurage to podstawa ,zeby zwierzetom bylo ciut lepiej bo nie chodzi tylko o "moje zwierzeta "chodzi o nasze bo wszystkie sa naszymi zwierzetami,szczegolnie te ktore potrzebuja pomocy.

[Gosia D.]

[B]Berek[/B], skuteczność działania zależy od bardzo wielu czynników, również od umiejętności oddzielania ziarna od plew. Ja wyznaję kilka zasad, które się w moim już dosyć długim życiu sprawdzają:
1/langsam, langsam aber sicher
2/тихо едешь, дальше будешь
3/доверяй, но проверай
No i cierpliwość, dobór argumentów i zero magla :)

[xxxx52]

[quote name='Gosia D.'][B]Berek[/B], skuteczność działania zależy od bardzo wielu czynników, również od umiejętności oddzielania ziarna od plew. Ja wyznaję kilka zasad, które się w moim już dosyć długim życiu sprawdzają:
1/langsam, langsam aber sicher
2/тихо едешь, дальше будешь
3/доверяй, но проверай
No i cierpliwość, dobór argumentów i zero magla :)[/QUOTE]
a musisz w obcym jezyku ,w ojczystym oznacza wyrazisciej

[Gosia D.]

no jakoś w tych obcych językach brzmi mi dosadniej :) w tłumaczeniu jakoś koślawo wychodzi:
1/ powoli, ale konsekwentnie
2/ lepiej mniej a dobrze
3/ufaj, ale sprawdzaj
To taki mój przekład na szybko.

[Berek]

[quote name='Gosia D.']no jakoś w tych obcych językach brzmi mi dosadniej :) w tłumaczeniu jakoś koślawo wychodzi:
1/ powoli, ale konsekwentnie
2/ lepiej mniej a dobrze
3/ufaj, ale sprawdzaj
To taki mój przekład na szybko.[/QUOTE]


"Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje"...

z cyklu: skarbnica mądrości ludowych. ;)

[Gosia D.]

No to akurat do sytuacji mi nie pasuje :)
[B]xxxx52[/B] właśnie władze w ZKwP się zmieniły :)

[panbazyl]

[quote name='xxxx52']
Co do Zk czy nie mozna wladz zmienic ,czy oni sa przyklejeni t.........i do krzeselek do konca zycia?[/QUOTE]
jak post powyżej - władze się zmieniły, delegaci wybrali nowego przewodniczącego, zarząd. ba, powstał nowy klub, zmieniono też fragment wzorca jednej z polskich ras, bo zonk był. Czyli można coś robić. Tylko podejrzewam, że Zk działa ciut jak policja, tzn - jak mają na piśmie wniosek/donos/cokolwiek to mają podkładkę do działania a jak nie ma papierka to sprawy nie ma. (żeby nie było - należę do ZKwP)

[xxxx52]

[quote name='Gosia D.']No to akurat do sytuacji mi nie pasuje :)
[B]xxxx52[/B] właśnie władze w ZKwP się zmieniły :)[/QUOTE]
w tych dniach ?
a na lepsze?
co z tych zmian beda mialy psy?Czy odczuje ta zmiane na skorze Agnieszka ,a jej 80 psow beda uratowane?

[Gosia D.]

[B]xxxx52[/B] a skąd wiedza, że 80 psów, a nie 100, albo 60??? Od ponad roku nikt hodowli nie wizytował.
Co do zmian, to przepraszam, jesteś członkiem ZKwP (a może nie) i nie wiesz kiedy był Zjazd, nie wiesz, kiedy były wybory nowych władz? W maju br. Co z tego będą miały psy? Myślę, że na korzyść psom wyjdą zmienione regulaminy, m.in hodowli psów rasowych. Ale oprócz regulaminów to muszą się ludzie , hodowcy, zmienić. Nie wszyscy oczywiście, bo są tacy, którym regulaminy potrzebne nie są, żeby z psami humanitarnie się obchodzić.

[Asiaczek]

Hm, sama jestem ciekawa, ile psów było u AN, bo ona sama nawet w sądzie nie potrafiła dokładnie odpowiedzieć na to pytanie. Dodatkowo, sedzia nie naciskał. Ciekawe, dlaczego...?
25 psów zostało na czas kontroli wywiezionych do innej hodowczyni (informacja potwierdzona podczas przesłuchania w SR w Puławach). Zostało ok. 50-60. to ile było razem...?
Dodatkowo, ile jest teraz....

Pzdr.

Edited July 30, 2013 by Asiaczek
mylna informacja

[xxxx52]

[quote name='Gosia D.'][B]xxxx52[/B] a skąd wiedza, że 80 psów, a nie 100, albo 60??? Od ponad roku nikt hodowli nie wizytował.
Co do zmian, to przepraszam, jesteś członkiem ZKwP (a może nie) i nie wiesz kiedy był Zjazd, nie wiesz, kiedy były wybory nowych władz? W maju br. Co z tego będą miały psy? Myślę, że na korzyść psom wyjdą zmienione regulaminy, m.in hodowli psów rasowych. Ale oprócz regulaminów to muszą się ludzie , hodowcy, zmienić. Nie wszyscy oczywiście, bo są tacy, którym regulaminy potrzebne nie są, żeby z psami humanitarnie się obchodzić.[/QUOTE]
o 80 psach bylo na tym watku napisane
regulamin regulaminem ,ale selekcja hodowcow powinna sie odbyc
nie moze byc zeby jednego zlego hodowce wykluczono ,a ten zapisze swoja hodowle swojej zipie
KONTROLE KONTROLR E....................................... to podstawa ale nie kontrole przeprowadzone przez przyjacieli

[Gosia D.]

[B]Asiaczek[/B], chyba lekko przesadziłaś, śledzę tok sprawy, mam notatki Eli - 25 psów znaleziono na przechowaniu u M.Sz.pod Płockiem, co ta potwierdziła przed sądem. No chyba, że o kimś jeszcze mówisz.

[Asiaczek]

Mnie juz sie chyba jednak troche myli ile i gdzie ....
Tak, chodzi mi o M.Sz. 25 mówisz...? Może i tak, zaraz poprawię:)

pzdr.

[xxxx52]

ach czy to 25 czy 80 psow nie ma znaczenia gdyz wszystkie zyja w tragicznych warunkach i wszystkim nalezy sie pomoc

[Berek]

O, jakże energiczna i zdecydowana reakcja naszego ZK na podobną sprawę!

[URL]http://www.warszawa.zkwp.pl/oddzialy.php?oddzial=warszawa[/URL]

:evil_lol: Oby tak dalej, towarzy... tego... eee... wicie, rozumicie.
Podoba mi się: i przypominamy o zapłaceniu składek. W sumie - najistotniejsza część oświadczenia. :multi:

[Asiaczek]

Ta informacja o składkach to juz tam 'wisi" bardzo długo i na pewno nie można jakoś szczególnie łączyc stanowiska w/s sytuacji w Łomiankach ze składkami:)
Poza tym obie informacje są oddzielone od siebie. Zbieg okoliczności - moim zdaniem:)

pzdr.

[Kondzik1]

internet jest wczesniej

[Berek]

[quote name='Kondzik1']internet jest wczesniej[/QUOTE]

A coś o oświadczeniu? Takim... obiecującym?
No naprawdę, widać jak ZK wziął się do galopu i do działania, twardą miotłą wymiatając wszelkich podejrzanych niby-hodowców, zrywając nici układów i układzików, normalnie oddział "Nietykalnych" załatwiających Ala Capone. :evil_lol:
Już wyobrażam sobie, jak to będzie na Walnym. Normalnie zjazd superheroes walczących z okrucieństwem w hodowlach. :multi: :cool3:

[Ada-jeje]

a czy ktos wie, co sie dzieje z tak duza iloscia wyprodukowanych szczeniat, z obserwacji wiemy ze az tak duzego popytu nie ma na ten towar. Czy w ZK nie ma regulaminu ograniczajacego produkcje, czy nie ma ograniczenia posiadania suk i reproduktorow, oraz ograniczenia posiadania ras. Ogladajac niektore strony mozna zaobserwowac kilka ras u jednego hodowcy.

[Gosia D.]

Żaden z regulaminów ZKwP nie ogranicza ani ilości suk hodowlanych, ani reproduktorów, ani ogólnie psów u jednego hodowcy. Również jeśli chodzi o szczenięta mamy tylko tyle, ze suka może rodzić raz w roku.

Edited August 2, 2013 by Gosia D.

[[email protected]]

Ale jak się produkuje bez ograniczeń to też jest w domyśle znęcanie sie, bo wiadomo z góry, że tego się nie sprzeda. CO SIĘ DZIEJE Z TYMI PSAMI, KTÓRYCH NIE SPRZEDANO? CZY ZWIĄZEK ZADAJE TAKIE PYTANIA? I CZY WYCIĄGA KONSEKWENCJE, GDY STWIERDZI WCZEŚNIEJ BAAAARDZO ZŁE WARUNKI W HODOWLI? Czy tylko zrobi sobie kontrolkę i zadowoli się zapewnieniami hodowcy, że teraz jest lepiej, bo jest np. 60, a nie 100 piesków. Poza tym, czy dany "hodowca-producent" posiada świadectwa szczepień POTWIERDZONE NAKLEJKAMI Z LEKU, CZY MA JE TYLKO NA PAPIERZE - jakiś wymuszony od weta kwitek? Bo nie muszę dodawać, że szczepienia kosztują, a gdy jest znaczek ze szczepionki wklejony do książeczki, można spodziewać się, że szczepień faktycznie dokonano. PONADTO CZY WETA, CO WYDA ZAŚWIADCZENIE MOŻNA SPRAWDZIĆ - np. rozliczyć go z liczby posiadanych i wydanych szczepionek. Czy ma na nie jakieś kwitki, np. zamówienia, rachunki, inne?
Ela

Edited August 2, 2013 by [email protected]
mała korekta słowa

[gryf80]

można u tego lekarza sprawdzic czy ma dane /zarejestrowane wizyty czy tez szczepienia szczeniat/psów takiego hodowcy.a miec musi.
hodowcy handlarze potrafia sami kupowac i szczepić psy,a szczepionke jedna dziela na 2.takie rzeczy niestety sie dzieja zarówno u pseuduchów jak i tych zrzeszonych w zkwp.przykre

[[email protected]]

Bardzo dobry pomysł. Jak sie okaże, że ona tak ma, to sprawdzimy

[Ada-jeje]

To co tu czytam to mnie rozwala, ZK to jest jedna wielka sciema. Teraz juz wiemy ze zadna nowelka tego nie zmieni. Ten proceder moze sie zmniejszyc tylko i wylacznie jesli pseuduchy beda musieli zglosisc dzialalnosc gospodarcza i licze na to ze udalo sie utrzymac pkt. w ustawie art. 35 zakazujacy uboju zwierzat bez ogluszania, (uboj rytualny) to te same madre glowy dobiora sie do pseudochow ktorzy w pierwszej kolejnosci napedzaja w Polsce bezdomnosc zwierzat a przy takich fabrykach rowniez znecanie sie nad zwierzetami. Poki co nalezy ich wylapywac i pisac wnioski do prokuratur o podejrzeniu popelnienia przestepstwa.