Czarodziejka Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Buni domek na stałe potrzebny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Śliczna , Słodka ,kochająca ludzi i dzieci jamniczka Bunia szuka domku na stałe-prosimy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Poszukujemy nadal stałego domku dla ślicznej jamnisi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Wizyta jutro u weta potwierdzona. Trzymajcie o 12 kciuki za Bunię. Bunia bedzie miała zabieg na ząbki i ogólny przegląd "techniczny". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roxana Posted January 4, 2007 Author Share Posted January 4, 2007 Będe trzymac mocno kciuki jutro za Buniaczka :loveu: [COLOR="Red"][SIZE="5"]Bunia szuka domku![/SIZE][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BoWa Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 [SIZE=4][COLOR=Red][B]UWAGA! JUTRO O GODZ. 10.30 W NASZYM SCHRONIE BęDZIE TELEWIZJA- jeżeli możecie przyjść i się wypowiedzieć na temat działalności tej naszej mordowni to przyjedźcie! [/B][/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Buniaczku bedziemy myślami jutro z Tobą Malutka..bedzie dobrze . Czekamy na wieści po wizycie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Buniu trzymam kciuki za domek....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roxana Posted January 4, 2007 Author Share Posted January 4, 2007 Qrcze o 10:30 to ja akurat jestem w pracy i nie mam możliwosci zwolnienia się z niej :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atena501 Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Wpłaciłam kilka zł na leczenie Buni. Powodzenia. Pytam sie kogo moge czynie zaopiekowałby się Bunią! Niestety więcej nie mogę zrobić:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Atena dzięki. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Buniu-ciekawe czy juz jestes po zaboegu i badaniach-czekam na wieści Kochana..pewnie Ania jak tylko znajdzie czas-napisze.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BoWa Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Wysłalam trochę na Bunię, tyle mogę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Co u Buni, słodkiej babuni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 GoWa, na jakiej podstawie nazywasz nasze schronisko mordownią? Na podstawie tego incydentu z rottkiem Bruno czy moze na podstawie tych komletnie nieobiektywnych artykułów w gazetach? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Niedawno wróciłam bo załatwiałam sprawy. Dobrze, że pojechałam szybko do weta, bo Bunia nie dośc, że miała straszny kamień na zębach to jeszcze dwa zęby: kieł i jeszcze jeden z przetoką ropną. Stąd pewnie ten smrodek z pyszczka i stan zapalny oczu. Usunięte ma w sumie trzy zęby. Dostała antybiotyk i zastrzyk przeciwbólowy. A uszy to nie choroba tylko straszny brud (te "wiszące" części). Wyczyściła ile mogła uszy i dalej mamy smarowac maścią z wit. A. Gruczoły przyodbytowe w porządku. A i ma szew na brzuchu więc albo po sterylce, albo po cesarce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Smrodek gnilny...znam to - moja Frotka po przybyciu ze schroniska ziajała przeraźliwie. Niestety nic nie dało rady ruszyć, tylko zasuszanie antybiotykiem, bo zbyt wygłodzona i wyniszczona... Ucałuj Bunię w śmierdzący pyszczek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 GoWa dziękujemy za wpłatę. Za dzisiejsze leczenie zapłaciłam 100 zl. To i tak niedużo biorąc po uwagę co miała zrobione i leki. Jedzenie na razie ma bo Roxana kupiła i dała jak zabierałam od niej Bunię. No i rodzice cos tam jej z domowego jedzonka jeszcze dają. :lol: Jak zostanie jakaś kasa to przeznaczymy na innego psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Czyli Bunia teraz ma "zrobione" ząbki i już boleć nie będą....:multi:-Aniu Kochana jesteś.....Całuski dla Ciebie z Rodzinką i sznaucerkami Czterema...Twoich Rodziców z Buniaczkiem...:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Zgodnie z życzeniem Amisi: [URL]http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=155537376[/URL] :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Buniu szukaj stałego domku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roxana Posted January 5, 2007 Author Share Posted January 5, 2007 K... mać, że już tak se zaklnę ale już mnie wkurza, że ciągle nie mam internetu i nie mogę wejść kiedy potrzebuję! Buniaczku kochany trzymaj się maleńka. Dobrze, że dzięki Ani masz już chociaż z ząbkami porządek zrobiony. Aniu- :loveu: Z uszkami też wszystko będzie dobrze. I na Allegro zawitałaś... Ja usilnie próbuję przekonać sąsiada aby wziął do siebie Bunię ale narazie niestety opornie to idzie. On miał przez 14 lat suczkę jamniczkę brązową, którą przez ostatnie 3 lata życia nosił po schodach na rękach. Ale narazie się zapiera, ze już nie chce żadnego psiaka- ale może jednak... Próbuję :roll: Wszystkim wspomagającym Bunię serdecznie dziękuję :loveu: [SIZE="5"][COLOR="Blue"]Bunia szuka domku![/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atena501 Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 [quote name='Inez']GoWa, na jakiej podstawie nazywasz nasze schronisko mordownią? Na podstawie tego incydentu z rottkiem Bruno czy moze na podstawie tych komletnie nieobiektywnych artykułów w gazetach? :roll:[/quote] Dołanczam się do pytania Inez !!! ??? :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Niestety, większość schronisk to takie czasem wieczyste poczekalnie...a nie hoteliki dla psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted January 6, 2007 Share Posted January 6, 2007 Bunia czuje się dobrze. Apetycik dopisuje. Mam nadzieję, że już nie cierpi. A zapomniałam napisac, że wetka zrobiła tez elegancki manikiur pazurków, bo były jeszcze za długie. [SIZE=5][COLOR=red]Szukamy domku dla Buni[/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.