Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

O to własnie chodzi, że ja nie wrzucam wszystkich do jednego worka. Napisałam, że powinny to być adopcje do domów docelowych chętnych do współpracy w przesyłaniu info, zdjęć itd. Mogłoby to byc robione przez uczciwe organizacje i chcę wierzyć, że takie istnieją. Natomiast zdecydowanie przeciwna jestem sytuacji, kiedy zabiera się psa lub cały transport psów "gdzieś" i dalej już nic nie wiadomo. Macie psy u siebie, obserwujecie je na codzień, widzicie, jak przywiązują się do Was, jak zaczynają Was kochać, poznaja przestrzeń wokół siebie i przestają sie jej bać. Nawet zaczynają trochę łobuzować.A teraz wyobraźcie sobie strach psa zabieranego z miejsca, które już zaczął uznawać za swoje, gdzie ma swoje posłanie, michę i , co najważniejsze, swoich ludzi. Ten pies jest wtłaczany do klatki z innymi, obcymi psami, które tam już były. To ich miejsce, nie jego, nawet, jeśli jest to miejsce w klatce rakarza (brrr, cóż za wstrętne słowo), który odłowił je kilka minut wcześniej. Droga "dokądś", najczęściej w okropnych warunkach, bez wody, karmy, bez swojego kocyka i zabawki.I potem, w najlepszym przypadku, inna klatka z równie obcymi, często agresywnymi psami. I strach, wszechobecny,zawsze towarzyszący psu, Waszemu psu. W dzień i w nocy.Gringo, mój odnaleziony psiak, wyadoptowany przez bardzo dobrego człowieka ze Świnoujścia, przez całe miesiące, po pobycie we wspaniałym świnoujskim schronie, w nocy piszczał, skowyczał, budził się i gdzieś chciał uciekać.Jego Pan budził go wtedy i przytulał.Był w wybiegu z wieloma starszymi od niego psami, bał się wychodzić z budy. Nie róbcie tego swoim psom, nawet jeśli sa tylko u Was w DT. One czują. Jeśli znajdziecie dom zagranicą, niech to będzie dom, z którym macie kontakt. Nie powierzajcie psów handlarzom.Oni nie czują.

Posted

Nie wydaje mi się, żeby takie ilości zwierząt trafiały na eksperymenty. Każde zwierzę wykorzystywane w laboratorium powinno być zdrowe i przebadane. Nikomu nie opłacałoby się jeździć po takie ilości psów, żeby je później "zabijać". Jakie to są koszty: paliwo, szczepienia, czip, paszport, itp.! Poza tym cały czas chcielibyście nowe wiadomości o psach w domach, a przecież osoba adoptująca psa nie adoptuje również wszystkich osób z forum. Pewnie kontaktują się z niemieckimi organizacjami i tam wysyłają zdjęcia, itp. A ilość tych zwierząt jest zbyt duża, żeby ogarnąć każdy jeden dom i sprawdzić go. Tak jak Polsce są szajbusy to w Niemczech pewnie też. Jednak już bardziej prawo chroni tam te zwierzęta niż tu w Polsce. Mnie się wydaje, że ludzie chcą zrobić bardziej aferę. Spójrzmy jak zwierzęta sa traktowane w Bułgarii, Rumunii i Hiszpanii-jedna wielka tragedia. Może tym też warto się zainteresować. Przecież Państwa te są w UE a zwierzęta traktuje się gorzej niż w buszu! Tak samo w Polsce lepiej przyjrzeć się schroniskom, zwłaszcza tym przy wsiach, gdzie psy są gorzej traktowane niż śmieci. Nie mówcie, że o tym nie wiecie. Jeśli organizacja jest sprawdzona to uważam, że warto wydawać psy za granicę. Nie raz widziałam zwierzęta w nowych niemieckich domach, nieporównywalnie lepsze warunki niż tu w Polsce. Niemcy też mają trochę inną mentalność niż my Polacy-tam chcą faktycznie pomóc i czują się dowartościowani pomagając kalekim, chorym, zwierzętom. A co u nas chcą? Same yorczki, malutkie, puchate kolorowe psy albo bez kastracji. Z wieloma takimi ludźmi się spotkałam. Oczywiście ode mnie psa nie dostali! A Polacy nie chcą zarobić na psach? Tyle pseudohodowli i sami się doprowadzamy do takich ilości zwierząt. Powinien być odgórny obowiązek sterylizowania psów, a jeśli nie to mega wielki podatek i zanim ktoś psa weźmie trzy razy się zastanowi. Tak można pisać i pisać, a i tak pewnie do połowy nawet to nie dotrze. Nikogo nie usprawiedliwiam, ale bez jawnych dowodów nie można nikogo oskarżać. Nie wszyscy są tacy sami!

Posted

[quote name='wellington']I wlasnie o to chodzi !


Tu jest watek wedlug mnie niepokajacy, ale moge sie mylic - oby !
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/213123-Malutkie-szczeniaczki-wraz-z-Mam%C4%85-w-schroniskowej-budzie...-Szukamy-DT-i-DS./page5"]http://www.dogomania.pl/threads/213123-Malutkie-szczeniaczki-wraz-z-Mam%C4%85-w-schroniskowej-budzie...-Szukamy-DT-i-DS./page5[/URL]
Moniko z Katowic, Ty na w.w. watku ewidentnie sie cieszysz , czy moglabys wytlumaczyc o co chodzi, bo jestes chyba wtajemniczona. Z watku nie wynika nic, na moje pytanie odpowiedzi nie ma. Zwracam sie do Ciebie poniewaz napisalas[/QUOTE]

Nie jestem uczestnikiem tamtego wątku, a kwiaty wkleiłam tam na prośbę Teresy Borcz ([U]to jest tam wyraźnie napisane![/U]).
Co to ma do tematu adopcji niemieckich? Co to za bzdury?
Przecież szczeniaczki z punktu pszczyńskiego nie jadą do Niemiec!


Dlaczego nie napisałaś bezpośrednio tam na wątku, że podejrzewasz dziewczyny z Pszczyny o wywożenie szczeniaczków do Niemiec??? Dlaczego tylko tutaj czynisz jakiś insynuacje?

Posted

aanka, kochana, nie pisz takich postów, bo ja skończę przed komputerem, byłam na Waszym wątku, najbardziej żal tych staruszków i kalek, mnie tak strasznie serce boli jak pomyślę, że on mógł nie przeżyć tej podróży, ale handlarze tym się nie przejmują, dla nich ważna jest forsa, poza tym nikt tutaj nie pisze, że część psów może zostać sprzedana jako przynęta dla sk.......li organizujących walki psów

Posted

[quote name='Monika z Katowic']Nie jestem uczestnikiem tamtego wątku, a kwiaty wkleiłam tam na prośbę Teresy Borcz ([U]to jest tam wyraźnie napisane![/U]).
Co to ma do tematu adopcji niemieckich? Co to za bzdury?
Przecież szczeniaczki z punktu pszczyńskiego nie jadą do Niemiec!


Dlaczego nie napisałaś bezpośrednio tam na wątku, że podejrzewasz dziewczyny z Pszczyny o wywożenie szczeniaczków do Niemiec??? Dlaczego tylko tutaj czynisz jakiś insynuacje?[/QUOTE]
1) jesli pisalas na tamtym watku to jestes jego uczestnikiem, obojetne
czy z prosby kogos czy nie
2) bylo napisane ze maja jechac do jakiejs kliniki w Belgii, a poniewaz p.Borcz czesto byla pomocna w ekspediowaniu psow do Niemiec (stary Ozzy n.p.) i poniewaz na moje pytania TAM nie bylo odpowiedzi zadalam pytanie TU.
3) Nie mam co pisac o podejrzeniach dziewczyn z Pszczyny bo je znam osobiscie i wiem ze psow do Niemiec nie wydaja
4) nie ma na tamtym watku nigdzie napisane [U]dokad[/U] psy ostatecznie maja trafic
5)po twojej wypowiedzi wychodze z zalozenia ze TY wiesz dokad psy pojada... ?
5) zadnych insynuacji nie czynie, nie masz sie co rzucac.

Posted

[quote name='sosnowieckie schronisko']Lilek, ale wymieniliście też organizacje, które nie umieszczają psów w przytuliskach, tylko najpierw szukają im domu, potem psy są odbierane z Niemczech przez docelowy dom, dlatego mówiłam, że to jest krzywdzące, bo wrzuca się wszystkich do jednego worka, bo w przerzucaniu psów ze schroniska do schroniska też nie widzę sensu., zdarzało się, że sami zawoziliśmy psa do docelowego domu właśnie we współpracy z tą organizacją.[/QUOTE]

Czy bylas kiedys [U]naocznym swiadkiem[/U] ze [QUOTE]psy są odbierane z Niemczech przez docelowy dom,[/QUOTE] ?

[

Posted

[quote name='Asta17']Nie wydaje mi się, żeby takie ilości zwierząt trafiały na eksperymenty. Każde zwierzę wykorzystywane w laboratorium powinno być zdrowe i przebadane.[/QUOTE]
Mylisz sie i to bardzo, w szkolach medycznych i weterynaryjnych kazdy pies sie nada do tego zeby studenci sobie na nim pocwiczyli np. wielokrotne otwieranie jamy brzusznej. W Stanach, gdzie mieszkam, wiec znam sytuacje, coraz mniej uniwersytetow wykorzystuje zwierzeta do cwiczen, ale ciagle niektore to robia. Od lat organizacje pro-zwierzece walcza o to, zeby zniesc mozliwosc kupowania psow (kotow i innych zwierzat) przez uniwersytety i inne osrodki badawcze u posrednikow (dealer B), ktorzy zbieraja zwierzeta bezpanskie, adoptuja ze schronisk lub kradna prawowitym opiekunom.
Moze tez zauwazylas, ze nikt nie protestuje przeciwko pojedynczym adopcjom zagranicznym do sprawdzonych, docelowych domow; chodzi o to zeby wstrzymac masowe wywozki w nieznane. Nie zastanowilas sie nad tym dlaczego te wywozy odbywaja sie do Niemiec wlasnie? Moim zdaniem musi istniec w niemieckim prawie jakas luka, ktora wykorzystuja handlarze do robienia interesow kosztem psow z Polski (Rumunii, Grecji itd). Naprawde "naiwnosc" to lagodne okreslenie dla tych, ktorzy nie rozumieja, ze takie masowe transporty to mocno smierdzaca sprawa.

Posted

Asta17 Ty na wątku spanielki z Radomia pisałaś, że byłas osobiście u pani Ilony latem, możesz napisać jakie warunki mają tam psiaki? Jak wyglądają adopcje?

Posted

[quote name='Kaja i Aza']Mylisz sie i to bardzo, w szkolach medycznych i weterynaryjnych kazdy pies sie nada do tego zeby studenci sobie na nim pocwiczyli np. wielokrotne otwieranie jamy brzusznej. W Stanach, gdzie mieszkam, wiec znam sytuacje, coraz mniej uniwersytetow wykorzystuje zwierzeta do cwiczen, ale ciagle niektore to robia. Od lat organizacje pro-zwierzece walcza o to, zeby zniesc mozliwosc kupowania psow (kotow i innych zwierzat) przez uniwersytety i inne osrodki badawcze u posrednikow (dealer B), ktorzy zbieraja zwierzeta bezpanskie, adoptuja ze schronisk lub kradna prawowitym opiekunom.
Moze tez zauwazylas, ze nikt nie protestuje przeciwko pojedynczym adopcjom zagranicznym do sprawdzonych, docelowych domow; chodzi o to zeby wstrzymac masowe wywozki w nieznane. Nie zastanowilas sie nad tym dlaczego te wywozy odbywaja sie do Niemiec wlasnie? Moim zdaniem musi istniec w niemieckim prawie jakas luka, ktora wykorzystuja handlarze do robienia interesow kosztem psow z Polski (Rumunii, Grecji itd). Naprawde "naiwnosc" to lagodne okreslenie dla tych, ktorzy nie rozumieja, ze takie masowe transporty to mocno smierdzaca sprawa.[/QUOTE]

Psy czasem ida dalej z Niemiec do Szwajcarii, do Holandii, do Belgii...

Posted

[I]Weelingoton...
Bardzo proszę o zatrzymanie podejrzeń dla siebie - bo JA żadnymi szczeniakami nie handluję!!
Czy wszyscy muszą być w jednym worku??
Przez ostatnie 4 dni nie miałam kontaktu ze światem przez 40 st. gorączkę - dlatego na dogo w ogóle nie wchodziłam.
Dzisiaj mam zaledwie 39 - więc jak się budzę to zerkam na wątku,żeby powoli ogarniać.
Ale takie insynuacje to już nie są żarty!
[/I]

Posted

[url]http://www.dogomania.pl/threads/207015-Staruszek-Lucky-ju%C5%BC-w-domku-u-pani-Ilony[/url] to jest wątek kalekiego staruszka Lucky, o którym pisała wellington i który podobno pojechał do domu stałego u p. Ilony w Niemczech, na wątku tylko dogomaniaczka pikola z uporem maniaka pytała o zdjęcia i co z psem, niestety pytania zostały bez odpowiedzi

Posted

[quote name='Klaudus__'][I]Weelingoton...
Bardzo proszę o zatrzymanie podejrzeń dla siebie - bo JA żadnymi szczeniakami nie handluję!!
Czy wszyscy muszą być w jednym worku??
Przez ostatnie 4 dni nie miałam kontaktu ze światem przez 40 st. gorączkę - dlatego na dogo w ogóle nie wchodziłam.
Dzisiaj mam zaledwie 39 - więc jak się budzę to zerkam na wątku,żeby powoli ogarniać.
Ale takie insynuacje to już nie są żarty!
[/I][/QUOTE]


Myślę, że sprawę szczeniaczków: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/213123-Malutkie-szczeniaczki-wraz-z-Mam%C4%85-w-schroniskowej-budzie...-Szukamy-DT-i-DS./page5"]http://www.dogomania.pl/threads/2131...DT-i-DS./page5[/URL], które na 100% zostają w Polsce i na Śląsku mamy już wyjaśnioną. Ma nadzieję, że to ci wystarczy wellington.

Posted

[quote name='sosnowieckie schronisko']To chyba pytanie nie do mnie,[B] ja tylko[/B] [B]napisałam, że ja mam dobre doświadczenia i mamy kontakt z domami, które brały od nas[/B] [B]psy i to naprawdę fajne domy, dla psów[/B], które u nas nie miały szans, albo były za przeciętne, tyle, każdy może opisać swoje doświadczenie, na tym polega dyskusja.
Nie ręczę za wszystkie organizacje, bo współpracujemy z 1 i mamy pozytywne doświadczenia, zawsze najpierw jest rodzina dla psa, a potem pies jedzie do rodziny, tej konkretnej i zawsze dostajemy @ z relacjami, zdjęciami itp . i psy nie są przekazywane do schronisk.
Pozdrawiam[/QUOTE]

Ja też tylko :lol: zapytałam, jak to się dzieje, że w Niemczech jest tak wielu chętnych do adopcji polskich psiaków, w sytuacji przepełnienia schronisk niemieckich. :crazyeye:

Nie kwestionuję pojedyńczych przypadków dobrych adopcji, trudno mi zaś uwierzyć w rozsądne adopcje 70 psów.

Posted

Ulka jak byłam u Ilony to Lakiego też widziałam, bardzo fajny, spokojny psiak. Szkoda, że nie zrobiłam mu zdjęć, postaram się, żeby teraz ktoś mi wysłał to wstawię. Franię i Nutkę wstawiłam na inne wątki. A psiaki mieszkają w domu, mniejsze są oddzielone od większych. To jest bardzo duży dom. Dziennie psiaki wychodzą kilkakrotnie na ogród a jak jest ciepło to mogą siedzieć albo w domu albo na dworze, gdzie wolą. Zawsze mają dostęp do jedzenia i picia. Popołudniu i wieczorem Ilona tuli, przytula i sprawdza wszystkie psy. Zresztą reszta domowników robi to samo. Kiedy psiakowi coś jest wtedy Ilona zaraz jedzie do weta, nawet w nocy. Powiem szczerze, że sama chciałabym tam mieszkać. :) A jeśli chodzi o adopcje to psiaki są wystawiane na portalach ogłoszeniowych tak jak tu w Polsce. Jesli ktoś zadzwoni jest dokładnie sprawdzany, nie każdy kto dzwoni dostanie psa. Czasami Ilona ma psa kilka miesięcy u siebie aż znajdzie się odpowiedni dom dla psiaka. Podpisuje się umowę adopcyjną, i nowi właściciele albo przysyłają zdjęcia albo tylko dzwonią. Jeśli sytuacja zmusi nowych właścicieli do oddania psa, Ilona zawsze bierze go do siebie z powrotem i wtedy od nowa szuka się domu.

Jeśli ktoś nie ma pewności co do wywozu zwierząt niech pojedzie do Niemiec i trochę poobserwuje, mimo wszystko, zawsze da się większość rzeczy sprawdzić. A jeśli ktoś psa adoptuje to nie musi zaraz ujawniać całego swojego życia prywatnego. Zrozumcie, że pies żyje minimum 15 lat i ktoś ma wysyłać 2 razy w tygodniu przez tyle lat zdjęcia? Wiadomo, że istnieje też w pewnym sensie bariera językowa, nie każdy jest taki otwarty, ale to nie znaczy, że wszystkie psy są tam maltretowane, meczone czy cokolwiek podobnego! Rozumiem Was, ale z tego wszystkiego trzeba wyselekcjnować tych dobrych i złych ludzi. A ktoś też pisał o pojedynczych adopcjach! Jaki to ma sens? Przejechać tyle kilometrów po jednego psa? To chyba warto wziąć więcej i szukać kolejnym domów. Ilona nie raz robi tak, że ogłasza jakiś czas psy i ma kilka rodzin na 5 psów na przykład. Weźmie jeszcze dodatkowo, a te jedn od razu po przyjeździe wydaje do nowych domów. Czyli co też to się zalicza do masówki? Chyba nie bedzie jeździć 10 razy, żeby psy zabierać pojedynczo?

Posted

[quote name='Kaja i Aza']Mylisz sie i to bardzo, w szkolach medycznych i weterynaryjnych kazdy pies sie nada do tego zeby studenci sobie na nim pocwiczyli np. wielokrotne otwieranie jamy brzusznej. W Stanach, gdzie mieszkam, wiec znam sytuacje, coraz mniej uniwersytetow wykorzystuje zwierzeta do cwiczen, ale ciagle niektore to robia. Od lat organizacje pro-zwierzece walcza o to, zeby zniesc mozliwosc kupowania psow (kotow i innych zwierzat) przez uniwersytety i inne osrodki badawcze u posrednikow (dealer B), ktorzy zbieraja zwierzeta bezpanskie, adoptuja ze schronisk lub kradna prawowitym opiekunom.
Moze tez zauwazylas, ze nikt nie protestuje przeciwko pojedynczym adopcjom zagranicznym do sprawdzonych, docelowych domow; chodzi o to zeby wstrzymac masowe wywozki w nieznane. Nie zastanowilas sie nad tym dlaczego te wywozy odbywaja sie do Niemiec wlasnie? Moim zdaniem musi istniec w niemieckim prawie jakas luka, ktora wykorzystuja handlarze do robienia interesow kosztem psow z Polski (Rumunii, Grecji itd). Naprawde "naiwnosc" to lagodne okreslenie dla tych, ktorzy nie rozumieja, ze takie masowe transporty to mocno smierdzaca sprawa.[/QUOTE]

[B]Kaja i Aza[/B], dokładnie tak jest, a może jest jeszcze gorzej :-(.

Mała próbka:
[URL]http://www.piesprzyjaciel.pun.pl/viewtopic.php?pid=77[/URL] :-(
Do eksperymentów niestety nadają się też psy stare, chore, kalekie. :-(

Posted

[quote name='dana'][B]Kaja i Aza[/B], dokładnie tak jest, a może jest jeszcze gorzej :-(.

Mała próbka:
[URL]http://www.piesprzyjaciel.pun.pl/viewtopic.php?pid=77[/URL] :-(
Do eksperymentów niestety nadają się też psy stare, chore, kalekie. :-([/QUOTE]
Dana , ja nie moge o tym czytac :(((((

@Asta17
[URL]http://emir.eev.pl/printview.php?t=656&start=0[/URL]
[B]Jedno z klamstw : „Do eksperymentow uzywa sie tylko specjalnie hodowane zwierzeta“[/B]
Nieprawda !
Niem. ustawa o ochr. zwierzat §9
7. Kregowce, z wyjatkiem koni, bydla,swin owiec, koz, kur, golebi, indykow, kaczek gesi i ryb moga byc tylko wykorzystywane do testow jesli zostaly w tym celu wyhodowane. [B]Odpowiedni urzad moze ten paragraf uchylic jesli nie ma wystarczajacej ilosci zwierzat potrzebnych do wykonania testow lub jesli cel badania wymaga zwierzat innego pochodzenia . [/B]

[B]Kolejne klamstwo : „Zadne zwierzeta z zagranicy nie sa wykorzystywane do eksperymentow“[/B]
§11a
(4) Import kregowcow w celu badan lub do celow wymienionych w §6,art. 1,.2.nr.4, §10 art. 1 lub §10 lub kregowcow wedlug §4,art. 3 , w tam okreslonym celu wymaga pozwolenia odpowiednich organow. Pozwolenie moze byc udzielone w razie spelnienia warunkow wymienionych w §9 art.2 nr. 7.
Ile zwierzat znika bez sladu bezposrednio po przekroczeniu niemieckiej granicy ? Zapewnie wielu z Was o tym wie.

etc.etc.

Wlasnie psy stare , chorujace na stawy, na cukrzyce, na serce, na reumatyzm, psy z urazem kregoslupa, sa b. poszukiwane :(
Na kim sie testuje wszystkie endoprotezy, bypassy ?
Na kim sie testuje leki ?
Na kim sie testuje nowe techniki operacyjne ?
Na kim przyszli weci specjalizujacy sie w chirurgii ortopedycznej cwicza ?

Posted

[quote name='Asta17']Ulka jak byłam u Ilony to Lakiego też widziałam, bardzo fajny, spokojny psiak. Szkoda, że nie zrobiłam mu zdjęć, postaram się, żeby teraz ktoś mi wysłał to wstawię. Franię i Nutkę wstawiłam na inne wątki. A psiaki mieszkają w domu, mniejsze są oddzielone od większych. To jest bardzo duży dom. Dziennie psiaki wychodzą kilkakrotnie na ogród a jak jest ciepło to mogą siedzieć albo w domu albo na dworze, gdzie wolą. Zawsze mają dostęp do jedzenia i picia. Popołudniu i wieczorem Ilona tuli, przytula i sprawdza wszystkie psy. Zresztą reszta domowników robi to samo. Kiedy psiakowi coś jest wtedy Ilona zaraz jedzie do weta, nawet w nocy. Powiem szczerze, że sama chciałabym tam mieszkać. :) A jeśli chodzi o adopcje to psiaki są wystawiane na portalach ogłoszeniowych tak jak tu w Polsce. Jesli ktoś zadzwoni jest dokładnie sprawdzany, nie każdy kto dzwoni dostanie psa. Czasami Ilona ma psa kilka miesięcy u siebie aż znajdzie się odpowiedni dom dla psiaka. Podpisuje się umowę adopcyjną, i nowi właściciele albo przysyłają zdjęcia albo tylko dzwonią. Jeśli sytuacja zmusi nowych właścicieli do oddania psa, Ilona zawsze bierze go do siebie z powrotem i wtedy od nowa szuka się domu.

[B]Jeśli ktoś nie ma pewności co do wywozu zwierząt niech pojedzie do Niemiec i trochę poobserwuje, mimo wszystko, zawsze da się większość rzeczy sprawdzić. A jeśli ktoś psa adoptuje to nie musi zaraz ujawniać całego swojego życia prywatnego. Zrozumcie, że pies żyje minimum 15 lat i ktoś ma wysyłać 2 razy w tygodniu przez tyle lat zdjęcia? Wiadomo, że istnieje też w pewnym sensie bariera językowa, nie każdy jest taki otwarty, ale to nie znaczy, że wszystkie psy są tam maltretowane, meczone czy cokolwiek podobnego! Rozumiem Was, ale z tego wszystkiego trzeba wyselekcjnować tych dobrych i złych ludzi. A ktoś też pisał o pojedynczych adopcjach! Jaki to ma sens? Przejechać tyle kilometrów po jednego psa? To chyba warto wziąć więcej i szukać kolejnym domów. Ilona nie raz robi tak, że ogłasza jakiś czas psy i ma kilka rodzin na 5 psów na przykład. Weźmie jeszcze dodatkowo, a te jedn od razu po przyjeździe wydaje do nowych domów. Czyli co też to się zalicza do masówki? Chyba nie bedzie jeździć 10 razy, żeby psy zabierać pojedynczo?[/B][/QUOTE]

Tak, tak, bo wszystko jest takie alles klar ;) Łatwiej nam jechać i sprawdzać niż zrobić raz, na powiedzmy kilka tygodni fotkę i wstawić do Internetu. Co do ograniczeń językowych. Ja nie każę się uczyć polskiego, ale nie przesadzajmy, że Polacy to ostatnie głąby i nie władają żadnym językiem obcym. Poza tym zdjęcie szczęśliwego psa mówi więcej niż elaborat na 4 stronice.
Poza tym tłumaczenie, że ktoś nie ma Internetu, że nie zrobi zdjęć, bo jest nieśmiały (tak, jak by kogo obchodziły szczegóły z życia) jest stosowane nagminnie w sprawach, gdzie znikają psy. Warunki są BOSKIE. Pies śpi w łóżku, ma swoja kanapę, obowiązkowo ogródek i spacery na żądanie, ale nikt nie potrafi tego udowodnić.

Co do wywozu hurtowo, bo szkoda się wysilać dla jednego psa. Ja wiem o propozycji wywozu psa bez szczepień, paszportu i chipa. Właśnie przy okazji takich hurtowych wywozów. Dlaczego piszę to cytując Ciebie, zgadnij.

Nikt nie twierdzi, że WSZYSTKIE psy są maltretowane, ale w sumie, co ma się sądzić, kiedy informacji 0.
Ja osobiście słyszałam o kilku przypadkach śmierci psów (dorosłych i szczeniaków) przy okazji wywozu.

Posted

[quote name='wellington']All the president's men :roll:
Czy to prawda że, [B]Andrzej Leś[/B] - Prezes Mieleckiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt, który jest organem prowadzącym dla mieleckiego schroniska, to ten sam Andrzej Leś, który jest wieloletnim pracownikiem Wydziału Inwestycji i Pozyskiwania Funduszy Urzędu Miasta Mielec, czyli podwładnym prezydenta Janusza Chodorowskiego, a także wieloletnim członkiem Rady Nadzorczej Zakładu Utylizacji Odpadów Komunalnych w Mielcu, którą tą funkcję także pełni z ramienia prezydenta miasta Janusza Chodorowskiego?

W tej sytuacji trudno się dziwić, że MTOZ tak łatwo zgodził się na warunki Prezydenta odnośnie drastycznego ograniczenia liczby psów w schronisku.

Jeśli jest to sama osoba, oznacza to, że MTOZ i podległe mu schronisko nie tylko jest zależne finansowo od mieleckiego magistratu, ale pomiędzy tymi instytucjami istnieją także ścisłe zależności personalne.

[SIZE=1]http://bazy.ngo.pl/search/info.asp?id=3888[/SIZE][SIZE=1]
Mieleckie Towarzystwo Ochrony Zwierząt[/SIZE][SIZE=1]
Ludzie organizacji[/SIZE] [SIZE=1]Zarząd: [/SIZE]
[B][SIZE=1]Andrzej Leś - wiceprezes zarządu[/SIZE][/B]
[SIZE=1]Maria Sobucka - prezes zarządu[/SIZE]
[SIZE=1]Andrzej Skowron - skarbnik[/SIZE]
[SIZE=1]Janusz Burek - członek zarządu[/SIZE]


[SIZE=1]http://www.mielec.pl/przetargi.php?id=single&przetarg=75[/SIZE]
[SIZE=1]Nazwa: Urząd Miejski w Mielcu
Adres: ul. Żeromskiego 26, 39-300 Mielec Tel./faks: 017 788 85 00, fax: 017 788 85 05, URL: [URL="http://www.mielec.pl"]www.mielec.pl[/URL]
Osoba upoważniona do kontaktów: [B]Andrzej Leś[/B], tel. 017 788 85 49, e-mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL], pokój nr 30.
[/SIZE][SIZE=1]
[/SIZE][SIZE=1]http://www.biuletyn.net/nt-bin/start.asp?podmiot=mielec/&strona=14&typ=podmenu&menu=149&id=164&str=1
[B][B][FONT=Verdana, sans-serif][COLOR=#000000]ZAKŁAD UTYLIZACJI ODPADÓW KOMUNALNYCH Sp. z o.o. w Mielcu
[/COLOR][/FONT][/B][/B][/SIZE][SIZE=1][FONT=Verdana, sans-serif][COLOR=#000000]Rada Nadzorcza:[/COLOR][/FONT][/SIZE][SIZE=1] [B]Andrzej Leś – członek Rady Nadzorczej[/B][/SIZE] [SIZE=1][FONT=Verdana, sans-serif][COLOR=#000000]
[/COLOR][/FONT][/SIZE][/QUOTE]

A ten pan zasluguje na czarny PR. smierdzáca posadka w zespole z zacná, to nie pierwszy raz takie chore duo sié objawia. Chrcynne to tez "zacna" fundacja i rzeznia w jednym.

Posted

Sehr interessante Seite über die Helfer von Aleksandra Knapcyk-Klodinska.
Lesen und seine eigen Meinung bilden.


Very interessting Website aber the german helpers from Mr.Aleksandra Knapcyk-Klodinska.
Read it and form your own opinion.





:crazyeye:

[LEFT]tywatch.deSage-die-Wahrheit.de
[IMG]http://www.sage-die-wahrheit.de/images/Unbenannt%20-%209.png[/IMG] [/LEFT]
[LEFT] [/LEFT]
[RIGHT]Online Portal für Verbraucherschutz
[URL="http://www.facebook.com/home.php?sfrm=1#%21/pages/sage-die-wahrheitde/149125111808684?v=wall"][IMG]http://www.sage-die-wahrheit.de/images/sdwicon_facebook.png[/IMG][/URL] [URL="http://twitter.com/#%21/HarryLermer"][IMG]http://www.sage-die-wahrheit.de/images/sdwicon_twitter.png[/IMG][/URL][/RIGHT]
[URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/index.html"] Home[/URL] [URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/aktuell.html"] Aktuell[/URL] [URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/impressum.html"] Impressum[/URL] [URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/kontakt.html"] Mail[/URL] [RIGHT]Anzeige gegen SDW - lesen sie Stellungsnahme unter Aktuell !!! [/RIGHT]

[LIST]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/warnung.html"]Warnung an Vereine [/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/gerlach.html"]Das Gerlach System [/URL][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/kommentar.html"]Kommentare[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/imwww.html"]Loipfinger im w.w.w.[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/netzwerk.html"] Loipfingers Netzwerk[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/fragen.html"]Fragen an Loipfinger[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/add.html"] ADD Rheinland-Pfalz[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/rechtslage.html"]Rechtslage[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/loesung.html"]Lösungsvorschläge[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/portal.html"]Frageportal auf CW [/URL]
[/LIST]

[B]
Mitarbeiterin der Internetplattform charitywatch.de unter massiver Kritik. [/B]
Immer wieder taucht der Name Karin Burger im Zusammenhang mit dem Dienstleistungsunternehmen charitywatch.de auf.
Lesen sie dazu die öffentliche Kritik an Karin Burger von:
Claudia Goldner
Dipl.Päd.univ.
Tierschutzlehrerin (Universität Graz)
[B]Auszüge:[/B]
[I]"Die Vorwürfe und Unterstellungen der "Enthüllungsjournalistin" Karin Burger (Doggennetz) gegen das Guntersdorfer Hundeasyl der "Tierfreunde Niederbayern" entbehren jeder Grundlage. "
" Ich verbürge mich als Tierschutzlehrerin für die tierschutzgerechte Haltung der in Guntersdorf aufgenommenen Hunde. Frau Burgers Anwürfe weise ich als infame Verleumdungen zurück. "
" Alleine Ihrer eigenen Definition des von Ihnen verwendeten Begriffes wegen haben Sie sich nicht nur falscher Tatsachenbehauptung schuldig gemacht, vielmehr sind die Straftatbestände der üblen Nachrede, Verleumdung und Beleidigung (§§185,186 StGB) als erfüllt anzusehen."[/I]
[I]"Über die Motive der Frau B. für ihr Vorgehen lässt sich nur spekulieren: Profilierungssucht? Ressentiment gegen Tierschützer, die ein weithin anerkanntes und wertgeschätztes Tierasyl betreiben, während sie selbst zeit ihres Lebens nichts dergleichen auf die Beine zu stellen vermochte? Oder einfaches Sich-in-eine-Sache-verrannt-haben-und-nicht-mehr-rausfinden? Wer weiß."[/I] Lesen sie mehr über die Arbeitsweise der Mitarbeiterin bei charitywatch.de unter: [URL]http://rageandreason.de/doggennetz.htm[/URL]
[B]Lesen sie wie mit journalistischer Finesse aus Vereinsquerelen ein Skandal, mit vernichtender Wirkung für den betreffenden Verein, „ konstruiert “ wird.[/B]
Ein steuerfinanziertes Tierheim ohne Betriebserlaubnis" - unter diesem Titel hat das Internetportal "charitywatch.de" einen Artikel von Frau Karin Burger über das Tierheim des Vereins "Tiere in Not" in Bargten veröffentlicht. Darin werden heftige Vorwürfe erhoben.
Im Weser Kurier ist über diesen Artikel folgendes zu lesen.
[B]Auszüge:[/B]
[I]"Die Stadt weist den Vorwurf Burgers, den Verein in "unvergleichlich üppiger Weise mit Steuergeldern" auszustatten, zurück. Gäbe es das Tierheim in Bargten nicht, müsste sich die Stadt anderweitig um die Betreuung von Fundtieren kümmern, was wohl kaum günstiger wäre, nahm Dezernent Torsten Rohde gestern auf Nachfrage Stellung zu dem Bericht.
"Das Ordnungsamt der Stadt habe den Tierheimbetrieb zudem mitnichten untersagt: "Dafür sind wir gar nicht zuständig." [/I]
[I]"Auch das Veterinäramt hat den Tierheimbetrieb nicht untersagt, betont Landkreis-Sprecher Thorsten Klabunde. Das Amt habe nur die Versorgung von Katzen aus einer Erbschaft des Vereins im ehemaligen Wohnhaus der Erblasserin untersagt. Die Versorgung der Tiere im Tierheim selbst entspreche "absolut den Anforderungen", unterstreicht Klabunde, das Veterinäramt kontrolliere regelmäßig. Auch die Räumlichkeiten entsprächen den Anforderungen. "Es ist nichts bekannt, was dagegen spricht, dass Tiere dort betreut werden." Das teilte Klabunde auch Karin Burger mit."[/I] Lesen sie weiter unter:
[URL]http://www.weser-kurier.de/Artikel/Region/Landkreis-Osterholz/352796/Heftige-Kritik-an-%22Tiere-in-Not%22.html[/URL]
[CENTER][B] Eine „Hundehölle“ soll das Tierheim Ravensburg-Weingarten laut Karin Burger sein.[/B][/CENTER]
Das schreibt Frau Karin Burger im Online-Portal „Charity Watch.de“.
Vorsitzender des Tierheims Josef-Franz Schaller, weist die Vorwürfe weit von sich und lädt die „Schwäbische Zeitung “ ein, sich selbst davon zu überzeugen
Lesen sie was das Landratsamt und die Presse nach Besichtigung vor Ort von von diesem Artikel und den Anmaßungen des Dienstleistungsunternehmens Charitywatch.de hält.
[B]Auszug:[/B]
[COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][COLOR=#333333][FONT=georgia][I]„Die Hinterlassenschaft der Hunde riecht weniger als die Berichterstattung auf charitywatch.de “, so das Landratsamt Ravensburg
[/I][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][COLOR=#333333][FONT=georgia][B][I]"Es ist von einer nicht staatlichen Behörde anmaßend, die Finanzen eines Vereins sehen zu wollen“, sagt der Pressesprecher des Landratsamtes Ravensburg, Franz Hirt. Das Veterinäramt prüfe das Tierheim in regelmäßigen Abständen und sehe keine Verfehlung. „Charity Watch“ habe nicht gut genug recherchiert.[/I][/B][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][B][B][URL="http://www.schwaebische.de/lokales/ravensburg/ravensburg-stadtnachrichten_artikel,-Hundehoelle-Ein-Online-Portal-schwaerzt-das-Tierheim-an-_articleId,4160113.html"]Originalbeitrag aus Schwäbische Zeitung, [/URL][/B][/B][/FONT][/COLOR]
[CENTER] [LEFT] [B]Charity Watch und Doggennetz - Heilige Allianz oder Duo Infernale?[/B]
[I]"Die Artikel von Frau Karin Burger vermitteln immer mehr den Eindruck, das die Überprüfungskriterien in höchstem Maße variabel sind, es sich teilweise um Gefälligkeitsbeurteilungen handelt, die Recherchenqualitiät- und Tiefe eng mit persönlichen Symphathien verbunden sind und das es Frau Burger in diversen Sachgebieten schlicht und ergreifend an Grund- und Fachwissen fehlt. Indizien für diese subjektive Einschätzung gibt es auf Charity Watch und doggennetz.de mehr als genug". [/I]Vieles mehr über die arbeitsweise der Frau Burger[URL="http://www.tierschutz-schattenseiten.com//index.php?option=com_content&task=view&id=2712&Itemid=166"] hier...[/URL]
Quelle: Tierschutz-Schattenseiten[/LEFT]
[/CENTER]
[B]SDW Meinung:[/B]
Eine Schande rücksichtlos aus lauter Profilierungssucht? Vereine in der Öffentlichkeit so zu verunglimpfen. Sehr wohl wissend das durch solch öffentliche Aussagen jahrzehntelang ordentlich arbeitende Vereine buchstäblich über Nacht vernichtet werden können. Natürlich wieder einmal unter dem Deckmantel der freien Meinungsäußerung.
Wer kann uns näheres über Frau Burger mitteilen?

[url]www.sage-die-Wahrheit.de[/url]

Posted

Sehr interessante Seite über die Helfer von Aleksandra Knapcyk-Klodinska.
Lesen und seine eigen Meinung bilden.


Very interessting Website aber the german helpers from Mr.Aleksandra Knapcyk-Klodinska.
Read it and form your own opinion.





:crazyeye:

[LEFT]tywatch.deSage-die-Wahrheit.de
[IMG]http://www.sage-die-wahrheit.de/images/Unbenannt%20-%209.png[/IMG] [/LEFT]
[RIGHT]Online Portal für Verbraucherschutz
[URL="http://www.facebook.com/home.php?sfrm=1#%21/pages/sage-die-wahrheitde/149125111808684?v=wall"][IMG]http://www.sage-die-wahrheit.de/images/sdwicon_facebook.png[/IMG][/URL] [URL="http://twitter.com/#%21/HarryLermer"][IMG]http://www.sage-die-wahrheit.de/images/sdwicon_twitter.png[/IMG][/URL][/RIGHT]
[URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/index.html"] Home[/URL] [URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/aktuell.html"] Aktuell[/URL] [URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/impressum.html"] Impressum[/URL] [URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/kontakt.html"] Mail[/URL] [RIGHT]Anzeige gegen SDW - lesen sie Stellungsnahme unter Aktuell !!! [/RIGHT]

[LIST]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/warnung.html"]Warnung an Vereine [/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/gerlach.html"]Das Gerlach System [/URL][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/kommentar.html"]Kommentare[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/imwww.html"]Loipfinger im w.w.w.[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/netzwerk.html"] Loipfingers Netzwerk[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/fragen.html"]Fragen an Loipfinger[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/add.html"] ADD Rheinland-Pfalz[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/rechtslage.html"]Rechtslage[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/loesung.html"]Lösungsvorschläge[/URL]
[*][URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/portal.html"]Frageportal auf CW [/URL]
[/LIST]

[B]
Mitarbeiterin der Internetplattform charitywatch.de unter massiver Kritik. [/B]
Immer wieder taucht der Name Karin Burger im Zusammenhang mit dem Dienstleistungsunternehmen charitywatch.de auf.
Lesen sie dazu die öffentliche Kritik an Karin Burger von:
Claudia Goldner
Dipl.Päd.univ.
Tierschutzlehrerin (Universität Graz)
[B]Auszüge:[/B]
[I]"Die Vorwürfe und Unterstellungen der "Enthüllungsjournalistin" Karin Burger (Doggennetz) gegen das Guntersdorfer Hundeasyl der "Tierfreunde Niederbayern" entbehren jeder Grundlage. "
" Ich verbürge mich als Tierschutzlehrerin für die tierschutzgerechte Haltung der in Guntersdorf aufgenommenen Hunde. Frau Burgers Anwürfe weise ich als infame Verleumdungen zurück. "
" Alleine Ihrer eigenen Definition des von Ihnen verwendeten Begriffes wegen haben Sie sich nicht nur falscher Tatsachenbehauptung schuldig gemacht, vielmehr sind die Straftatbestände der üblen Nachrede, Verleumdung und Beleidigung (§§185,186 StGB) als erfüllt anzusehen."[/I]
[I]"Über die Motive der Frau B. für ihr Vorgehen lässt sich nur spekulieren: Profilierungssucht? Ressentiment gegen Tierschützer, die ein weithin anerkanntes und wertgeschätztes Tierasyl betreiben, während sie selbst zeit ihres Lebens nichts dergleichen auf die Beine zu stellen vermochte? Oder einfaches Sich-in-eine-Sache-verrannt-haben-und-nicht-mehr-rausfinden? Wer weiß."[/I] Lesen sie mehr über die Arbeitsweise der Mitarbeiterin bei charitywatch.de unter: [URL]http://rageandreason.de/doggennetz.htm[/URL]
[B]Lesen sie wie mit journalistischer Finesse aus Vereinsquerelen ein Skandal, mit vernichtender Wirkung für den betreffenden Verein, „ konstruiert “ wird.[/B]
Ein steuerfinanziertes Tierheim ohne Betriebserlaubnis" - unter diesem Titel hat das Internetportal "charitywatch.de" einen Artikel von Frau Karin Burger über das Tierheim des Vereins "Tiere in Not" in Bargten veröffentlicht. Darin werden heftige Vorwürfe erhoben.
Im Weser Kurier ist über diesen Artikel folgendes zu lesen.
[B]Auszüge:[/B]
[I]"Die Stadt weist den Vorwurf Burgers, den Verein in "unvergleichlich üppiger Weise mit Steuergeldern" auszustatten, zurück. Gäbe es das Tierheim in Bargten nicht, müsste sich die Stadt anderweitig um die Betreuung von Fundtieren kümmern, was wohl kaum günstiger wäre, nahm Dezernent Torsten Rohde gestern auf Nachfrage Stellung zu dem Bericht.
"Das Ordnungsamt der Stadt habe den Tierheimbetrieb zudem mitnichten untersagt: "Dafür sind wir gar nicht zuständig." [/I]
[I]"Auch das Veterinäramt hat den Tierheimbetrieb nicht untersagt, betont Landkreis-Sprecher Thorsten Klabunde. Das Amt habe nur die Versorgung von Katzen aus einer Erbschaft des Vereins im ehemaligen Wohnhaus der Erblasserin untersagt. Die Versorgung der Tiere im Tierheim selbst entspreche "absolut den Anforderungen", unterstreicht Klabunde, das Veterinäramt kontrolliere regelmäßig. Auch die Räumlichkeiten entsprächen den Anforderungen. "Es ist nichts bekannt, was dagegen spricht, dass Tiere dort betreut werden." Das teilte Klabunde auch Karin Burger mit."[/I] Lesen sie weiter unter:
[URL="http://www.weser-kurier.de/Artikel/Region/Landkreis-Osterholz/352796/Heftige-Kritik-an-%22Tiere-in-Not%22.html"]http://www.weser-kurier.de/Artikel/R...in-Not%22.html[/URL]
[CENTER][B] Eine „Hundehölle“ soll das Tierheim Ravensburg-Weingarten laut Karin Burger sein.[/B][/CENTER]
Das schreibt Frau Karin Burger im Online-Portal „Charity Watch.de“.
Vorsitzender des Tierheims Josef-Franz Schaller, weist die Vorwürfe weit von sich und lädt die „Schwäbische Zeitung “ ein, sich selbst davon zu überzeugen
Lesen sie was das Landratsamt und die Presse nach Besichtigung vor Ort von von diesem Artikel und den Anmaßungen des Dienstleistungsunternehmens Charitywatch.de hält.
[B]Auszug:[/B]
[COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][COLOR=#333333][FONT=georgia][I]„Die Hinterlassenschaft der Hunde riecht weniger als die Berichterstattung auf charitywatch.de “, so das Landratsamt Ravensburg
[/I][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][COLOR=#333333][FONT=georgia][B][I]"Es ist von einer nicht staatlichen Behörde anmaßend, die Finanzen eines Vereins sehen zu wollen“, sagt der Pressesprecher des Landratsamtes Ravensburg, Franz Hirt. Das Veterinäramt prüfe das Tierheim in regelmäßigen Abständen und sehe keine Verfehlung. „Charity Watch“ habe nicht gut genug recherchiert.[/I][/B][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][B][B][URL="http://www.schwaebische.de/lokales/ravensburg/ravensburg-stadtnachrichten_artikel,-Hundehoelle-Ein-Online-Portal-schwaerzt-das-Tierheim-an-_articleId,4160113.html"]Originalbeitrag aus Schwäbische Zeitung, [/URL][/B][/B][/FONT][/COLOR]
[CENTER] [LEFT] [B]Charity Watch und Doggennetz - Heilige Allianz oder Duo Infernale?[/B]
[I]"Die Artikel von Frau Karin Burger vermitteln immer mehr den Eindruck, das die Überprüfungskriterien in höchstem Maße variabel sind, es sich teilweise um Gefälligkeitsbeurteilungen handelt, die Recherchenqualitiät- und Tiefe eng mit persönlichen Symphathien verbunden sind und das es Frau Burger in diversen Sachgebieten schlicht und ergreifend an Grund- und Fachwissen fehlt. Indizien für diese subjektive Einschätzung gibt es auf Charity Watch und doggennetz.de mehr als genug". [/I]Vieles mehr über die arbeitsweise der Frau Burger[URL="http://www.tierschutz-schattenseiten.com//index.php?option=com_content&task=view&id=2712&Itemid=166"] hier...[/URL]
Quelle: Tierschutz-Schattenseiten[/LEFT]
[/CENTER]
[B]SDW Meinung:[/B]
Eine Schande rücksichtlos aus lauter Profilierungssucht? Vereine in der Öffentlichkeit so zu verunglimpfen. Sehr wohl wissend das durch solch öffentliche Aussagen jahrzehntelang ordentlich arbeitende Vereine buchstäblich über Nacht vernichtet werden können. Natürlich wieder einmal unter dem Deckmantel der freien Meinungsäußerung.
Wer kann uns näheres über Frau Burger mitteilen?

[URL="http://www.sage-die-wahrheit.de/"]www.sage-die-Wahrheit.de[/URL]

Posted

Jestem zszokowana, nie miałam pojęcia, że coś takiego w ogóle ma miejsce :-(:placz::placz:
Jestem zdecydowanie przeciwna takiemu procederowi, Aga, proszę, zapisz mnie i mojego TZ[B] Anna Kamińska, Krzysztof Kamiński, Zamość, lubelskie[/B]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...