snuszak Posted September 15, 2011 Share Posted September 15, 2011 jak zabrało jej się na łobuzy to musi być dobrze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted September 15, 2011 Share Posted September 15, 2011 [URL]http://www.dogomania.pl/threads/214672-Rok-szkolny-cos-super-do-szkoły-dla-młodszych-i-nie-tylko-pomoc-MIMI-do-28.09.?p=17638166#post17638166[/URL] Zapraszam na bazarek dla Mimi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted September 15, 2011 Share Posted September 15, 2011 nikt mi nie powiedział, że mamy nową biedulkę musiałam sobie sama na facebooku przeczytać :obrazic: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkarpetKa Posted September 15, 2011 Share Posted September 15, 2011 [quote name='Ajula']nikt mi nie powiedział, że mamy nową biedulkę musiałam sobie sama na facebooku przeczytać :obrazic:[/QUOTE] Chyba zostałaś potraktowana jako jedność z mężem :) który nawalił i nic nie przekazał :mad:;) [quote name='supergoga']Byłam dzisiaj odwiedzić małą w gabinecie wet. Jest urocza. I straszna kombinatorka i "łobuzica". Po prostu pracowita sunia. Kilka razy wyjęła wenflon, zgryza rurke od kroplówki, a co.... trzeba małą mieć stale na oku. Ale ma wspaniały charakter i jest kochana, wetki chwala bardzo. Patrzyła wprawdzie smutno jeszcze, ale wierzę, że będzie dobrze.[/QUOTE] Takie wieści to miód na serce, oby z dnia na dzień już tylko jeszcze lepsze były. No ma coś w sobie ta psinka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted September 15, 2011 Share Posted September 15, 2011 [quote name='supergoga'] I straszna kombinatorka i "łobuzica". Po prostu pracowita sunia. Kilka razy wyjęła wenflon, zgryza rurke od kroplówki, a co.... trzeba małą mieć stale na oku.[/QUOTE] Oj prawda , prawda.Mała jest wielkim "szkodnikiem"- w ciągu 2 godzin "zjadła" swoją smycz (od weta do domu a to tylko 10 min.) W domu poszatkowała poduchę na której leży i podkłady :crazyeye:- dostała twarde piłeczki do gryzienia. Dostałam wyniki krwi - jutro wkleję ( dzisiaj już późno i nie wyjdą ) Wetka powiedziała , że jak najbardziej powinna socjalizować się z psami bo to wielki strachulec - pokazuje ząbki i tak cudnie przy tym "śpiewa":evil_lol: Czuje się już dobrze.Jutro jeszcze głodówka ,a od soboty będziemy próbowć dawać jedzonko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted September 15, 2011 Author Share Posted September 15, 2011 Kasiu, a czy wetki określiły jej wiek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted September 15, 2011 Share Posted September 15, 2011 Nie pytałam ale jutro zapytam.A może Gosia pytała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkarpetKa Posted September 15, 2011 Share Posted September 15, 2011 Taka mała, taka chuda i takie ekscesy :evil_lol: W małym ciele, wielki duch :) Dobrze, że macie klatkę, bo kto wie co więcej by chciała pożreć ta mała bestyjka. A co dalej malutką czeka? co wetki mówią o jej trzustce i tej robaczycy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted September 15, 2011 Share Posted September 15, 2011 Na razie nic nie mówią ale po leczeniu jak mała będzie jadła to wtedy trzeba powtórzyć badania Dzisiaj dostała pastę na odrobaczenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 Ten jej stosunek do psiaków mnie martwi bo potencjalny domek ma pieska małego. Oby mała mogła tam iśc i oby mogła mieszkac w domu bez demolek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 [quote name='Ajula']nikt mi nie powiedział, że mamy nową biedulkę musiałam sobie sama na facebooku przeczytać :obrazic:[/QUOTE] JUla przepraszam, zawsze wysyłam do Was wszystkich, a teraz jakoś wysłałam do Krzyśka i mi umknęło. Kmk dostanie nagane za brak przekazu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 edit: mała zjadła wczoraj jeszcze pas bezpieczeństwa samochodu :crazyeye: Dzisiaj dopiero zauważyłam jak chciałam ją przypiąć. Wetka zrobi jej prześwietlenie bo trochę tego było za dużo. Relacje z psiakami trochę lepiej , rano nawet merdała ogonkiem na ich widok:lol: Parę dni i będzie spoko ale co do zniszczeń w domu to trzeba będzie bardzo pilnować bo narobi zniszczeń Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 TYlko to nieszczenie mnie niepokoi. Może to jakas reakcja nerwowa na problemy zdrowotne, może coś boli. No bo inaczej szok. Kasia, musisz nabyc pas - najlepiej na fakturę!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 [quote name='supergoga']Kasia, musisz nabyc pas - najlepiej na fakturę!!![/QUOTE] Żartujesz - tymczas musi być przygotowany na takie ewentualności. Przecież nikt nie wiedział ,że z nie taki demolant. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 [quote name='supergoga']TYlko to nieszczenie mnie niepokoi. Może to jakas reakcja nerwowa na problemy zdrowotne, może coś boli. No bo inaczej szok. Kasia, musisz nabyc pas - najlepiej na fakturę!!![/QUOTE] zgadzam się, Fizia jak do mnie trafiła była niby super radosną sunią tylko cały czas coś gryzła, na szczęście tylko zabawki i kocyki jakie miała pod sobą - potrafiła je dosłownie na kawałeczki poszarpać, a po ok 4 tygodniach samo przeszło dopiero wtedy pomyślałam, że to wszystko z nerwów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 [quote name='KateBono']Żartujesz - tymczas musi być przygotowany na takie ewentualności. Przecież nikt nie wiedział ,że z nie taki demolant.[/QUOTE] Nieprawda. PO to jesteśmy, żeby tymczasy wspierać w opiece nad naszymi pupilami. Jak zbroją - naprawiamy. Kasia jak się będziesz upierać, to sama kupię, ale nie wiem jaki...nie bądź uparta. Szkód masz dość innych. Zreszta pogadamy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 Gosiu w tej chwili pas jest nieważny.Martwię się czy Mimi nic nie będzie po tych "smakołykach" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted September 16, 2011 Author Share Posted September 16, 2011 Ale szkodnik mały :mad:. Z nerwów pewnie, tyle zmian, schron, gabinet, nie wie co się dzieje...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 [quote name='supergoga']Nieprawda. [B]PO to jesteśmy, żeby tymczasy wspierać w opiece nad naszymi pupilami. Jak zbroją - naprawiamy.[/B] [/QUOTE] zgadzam się w 100% [B]najważniejszą część pracy robicie Wy Kasiu[/B] - opieka nad każdym psem jest absorbująca, a co dopiero nad chorym zwierzaczkiem (przy dużej ilości innych zwierzaczków) więc przynajmniej powinniśmy brać odpowiedzialność za szkody a nasz Gacek jak do nas trafił to darł wszystko na strzępy - z pościeli, kocyków, ubrań (Krzyśka koszul) rwał takie pasy zębami jak na szarpie dla powstańców ja też uważałam wtedy, że to jest zachowanie nerwowe - jak się poczuł pewniej i bezpieczniej, to przestał i nigdy więcej nic nie pogryzł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 Kasiu, nic raczej z tycvh smakołyków nie powinno jej być. Nie wiem dlaczego, ale one potrafia przekonsumowac takie rzeczy, że szok. Jak mała dzisiaj. Pani Gabriela potwierdziła zamiar zabrania psiulki - tylko niestety o tydzień sprawa sie przesunela, bowiem wyjeżdża na szkolenie, a nie chce męża zostawiac z chorym psiakiem i własnym pieskiem. Rezydent ma 8 m-cy. Musimy tez pomyśleć, jak zapobiec ewentualnym ekscesom seksualnym i potomstwu - boć to chłopak, a Mimi panienka, a na sterylkę absolutnie za słaba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 [URL]http://www.dogomania.pl/threads/214537-KOSMETYKI-i-inne-różności-na-podopiecznych-fdz-ANIMALIA-do-23.09[/URL] bazar m.in na MIMI - będę wdzięczna za pilnowanie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted September 16, 2011 Author Share Posted September 16, 2011 [B] :loveu:Zapowiedź :loveu: Cioteczki kochane, proszę NIE kupować w sklepach[COLOR=red] szalików[/COLOR], bo za dwa tygodnie będzie [COLOR=blue]bazarek szalikowy[/COLOR], na Mimi, własnoręcznie robione, śliczne, w warkocze, ażury, paski, gładkie, w świetnych kolorach. [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkarpetKa Posted September 17, 2011 Share Posted September 17, 2011 Aniu już widzę przed oczyma, jak dziergasz na drucikach te śliczne szaliczki :evil_lol: ;) A jak nasza mała Mimi się dzisaj czuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted September 17, 2011 Author Share Posted September 17, 2011 A myślisz, że co ja robię w dłuuuugie samotne, niemieckie wieczory :evil_lol:? Są naprawdę śliczne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cleopatrax Posted September 17, 2011 Share Posted September 17, 2011 Śliczna, kochana psineczka, trzymam mocno kciuki za jej życie ;-)))) też mam teraz u siebie taką narwaną sierotkę, tylko, że ma 60 kg. i daje mi nieźle do wiwatu, obie jestesmy na relanium...pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.