ania z poznania Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 [IMG]http://i54.tinypic.com/2570tht.jpg[/IMG] Kochani, szukamy dla Mimi domu, chociażby tymczasowego, pomożemy w utrzymaniu suni. Trafiła niedawno do przytuliska, prawie od razu zachorowała. Weterynarz przyjeżdżał codziennie, podawał leki, kroplówki, sunia wyzdrowiała, na chwilę jej stan się poprawił, ale nie chciała jeść. Zaczęła chudnąć, weterynarz zabrał ją do siebie do gabinetu, nadal leczy. Jej stan się poprawił, ma szansę dojść do pełnej formy, ale (tak też stwierdził wet)- nie w przytulisku!!! Musiała być rozpieszczoną, domową sunią, pobyt w przytulisku wywołał u niej depresję, a największy problem jest z jedzeniem- Mimi NIE JE suchej karmy ani puszek, je wyłącznie gotowanego kurczaka z ryżem, szynkę drobiową..... francuski piesek ;-). Musi teraz przez pewien czas, zanim nie wróci do formy, jeść niewielkie porcje 5 razy dziennie, tego w przytulisku nikt nie jest w stanie jej zapewnić.... Szukamy pilnie domu, który doprowadzi Mimi do formy i nauczy stopniowo jeść "psie" specjały. Mimi jest słodka, przytulasta, w stosunku do innych psów uległa, bezkonfliktowa. Jest z tych piesków, które jeszcze bardziej niż inne nie nadają się do schroniska, nie ma najmniejszej siły przebicia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 szukamy bardzo pilnie, pomocy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 Wiemy coś więcej. W jakim jest wieku, skąd się wzięła. Jaka do zwierząt, ludzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted September 13, 2011 Author Share Posted September 13, 2011 Gosiu, do ludzi i do psów- rewelacja, uwielbia się przytulać, być na kolanach, do psów uległa, kompletnie bezkonfliktowa, to taki typ, bez siły przebicia, ostatnia przy misce, taka subtelna, delikatniutka. Nie ma roku jeszcze. Odłowiona jako błąkający się pies przez SM. Oczywiście bez chipa i obroży...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 A ile może mieć w kłębie? Czy na smyczy ciągnie? bo już jednego łobuza :diabloti:ciągnącego jak smok mam. Gosiu "bierzesz" pod swoje dobre skrzydełka sunię? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted September 13, 2011 Author Share Posted September 13, 2011 Kasiu, trudno mi w cm określić, mam kiepskie oko, ale jest taka z główką do kolana, mała jest tylko łapki na długie, taka nakolankowa, jest mniejsza od tej Waszej sąsiadki, co miała być jamnikiem. Na smyczy jeszcze nie próbował nikt bo za słaba jest, teraz to ona by pająka nie pociągnęła.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 matko - jaka bieda... a na co sunia zachorowała, czy postawiono jakąś diagnozę odnośnie tego braku apetytu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 Myślę że kompleksowe badania by się jej przydały. Krew, mocz, usg - i co tylko się da. Żeby ustalic przyczynę. Equus ma racje, diagnoza pełna potrzebna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 wet tam gdzie jest pewnie wszystkiego nie zrobi :( cud, że i tak się zlitował i zabrał do siebie sunię, która już nie mogła na swoich nogach ustać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted September 13, 2011 Author Share Posted September 13, 2011 [quote name='Equus']matko - jaka bieda... a na co sunia zachorowała, czy postawiono jakąś diagnozę odnośnie tego braku apetytu?[/QUOTE] Ona nie ma braku apetytu, ma tylko brak apetytu na suchą i puszki, ten ryż z kurczakiem wciąga jak odkurzacz. Psiego nie jadła ani w schronisku ani u weta, spróbował gotowane i to jej smakuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 Rozumiem ale zdrowy pies się nie doprowadzi do takiego stanu przy dostępie do karmy (nawet jak jej nie lubi) A na co ona zachorowała, na co była leczona? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 Słuchajcie, myślę, że Stasia - moja kochana malutka psinka - zrobiła miejsce dla Mimi. To jak - Animaliowcy - bierzemy malutka pod skrzydła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 Oczywiście , na ten zew czekałam ;) :lol:.To ja na początek daję domowy tymczas ale proszę o jakieś drobiowe żarełko bo u mnie tylko gotowana wołowinka:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 Kasia - Ty czasem nie masz ochoty odpocząć. Na początek chcvialabym aby trafiła do wetki Kasi na kompleksowe badania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 Wetka Kasia ma urlop do 22 września, a może być dr Karolina :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 Ano racja....To Karolina jak najbardziej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 ale sprawnie działacie - pozazdrościć! I trzymam kciuki za malutką! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 A kto pojedzie po malutką? Może kmk by pomógł ;):lol: ? Mi dzisiaj rąbła opona i jeżdżę na jednorazówce :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 Ja to jeszcze spokojnie czekam, na razie potwierdzili mi KateBono i SlarpetKa że bierzemy. Czekamy na reszte, ale myśle, że damy radę. I napisze Wam cos jeszcze - Mimi już ma wirtualną opiekunkę. Pani która opiekowała się naszą Łanią (pojechała do domu sunia) teraz zaoferowała się pomoc Mimi. To załatwiamy sprawę. Kiedy można będzie odebrać sunię. Snuszkak - może pomożesz - wiesz skąd i jak zabrać psicę. Masz może jak przywieźć ja do nas. Albo jakoś tak zabrać żebym nie musiała jeździć w cały świat. Gdzie maleńka jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkarpetKa Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 To jak będzie zielone światło to ja po nią pojadę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 aaa ja nawet nie miałam śmiałości pytać czy Animalia pomoże - jesteście super! wiem skąd sunię zabrać bo jest w domu u weta ale przywieźć nie mam jak, rodzice z samochodem na wakacjach prawie do końca miesiąca a Marcin w delegacji -ehhh a może pogadam z wetem to ją dowiezie? tylko by to musiało być na tymczas bo nie powiem mu żeby do konkurencji ją zabierał ;) albo Dorota :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 Super! To może jutro? Ja będę u weta przed południem i mogłabym ją od razu przejąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 jutro przed południem mnie na miejsce nie będzie aby koordynować, chyba że Dorota by mogła zresztą nic na gwałt mamy czas w sensie ze 3/4 dni zanim trafi do schroniska, to ze spokojem coś wymyslimy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted September 13, 2011 Author Share Posted September 13, 2011 O rany!!!! Ale wiadomości :multi::loveu:! Gośka, Kate, kochane jesteście, anioły normalnie :angel:! Zaraz jak wrócę to zrobię bazarek na malutką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkarpetKa Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 [quote name='ania z poznania']O rany!!!! Ale wiadomości :multi::loveu:! Gośka, Kate, kochane jesteście, anioły normalnie :angel:! [/QUOTE] Podpisuję się pod tym moimi 4 ludzkimi i 20 kocimi łapkami!!! Umówiłam się z Kasią na 9:00 u weta w Puszczykowie - wezmę małą i zawiozę na Polankę. A Katebono o której dokładnie będziesz u wetek? Wiesz może czy z rana jest Karolina? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.