Jump to content
Dogomania

Mimi, mała sunia- już nie szuka domu, ZNALAZŁA :))))!!!


ania z poznania

Recommended Posts

  • Replies 161
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='supergoga']Ja mam tylko obiekcje czy KateBono da radę. Ma 4 psy, kilka kotów. I kolejny pies... A Solina jest dość impulsywna. Nie wiem sama.[/QUOTE]

Ja z wątku zrozumiałam, że to już ustaliłyście, dlatego zaczęłam się umawiać :oops:

[quote name='KateBono']Chyba Gosiu nie jesteś na bierząco :evil_lol:. Cioteczko mamy też 5 psiaka - czarną spanielkę od wczoraj.A ja sobie poradzę - czuję się lepiej i chcę pomóc :lol:[/QUOTE]

5 psiaków ? :crazyeye: A cóż to za czarnulka?
Katebono Gosi chyba nie o takie wyznanie chodziło. ;)


Czyli co teraz robimy? Ja psiaka będę mieć o 9-tej.

Link to comment
Share on other sites

Tak byłam :(
sunia jak dla mnie wygląda fatalnie, nie wiem przeraziło mnie to, nigdy nie widziałam psa w takim stanie. Mała jest kochana, podchodzi do głaskania, patrzy się jakby chciała mówić ratuj mnie... bez problemów z innymi psami bo była w jednym pokoju z psem weta.
Początkowo jeszcze w schronie było podejrzenie parwo - krwiste biegunki ale to jednak nie to. Dostała surowicę. Wet został wezwany by sunię uśpić w schronisku a zabrał ją do siebie, gdyby nie to suni już by nie było. Początkowo po pokarmie miała wymioty, teraz jest lepiej. Codziennie dostaje kroplówki. Jest sucha jak wiór, cały czas jeszcze odwodniona. W weekend miała poważny kryzys wymiotowała robakami - podejrzenie robaczycy, wet mówi że ma ogromną wolę walki, wolę życia. Ja myślałam że z nią jest lepiej, ale wygląda jakby każdy dzień dla niej był walką o przetrwanie. I te jej oczy :(:( błagające o ratunek.
Poprosiłam aby jutro było przygotowane na piśmie co sunia dostawała, co jadła itp tak by na polance było troszkę łatwiej ogarnąć, mam nadzieję że to zostanie zrobione. Jedno jest pewne sunia będzie potrzebowała spokoju by dojść do siebie i masę czasu. Początkowo obowiązkowo kroplówki bez których by nie przeżyła.
Trzymajcie kciuki za jutro.

a i jeszcze jedno, zobaczymy w jakiej formie będzie rano ale ja jednak mimo wszystko od razu sugeruję jechać do weta na polankę

Link to comment
Share on other sites

Mała jest w tragicznym stanie:-(:placz: .Jeszcze nie widziałam tak chudego psiaka .Jest w tej chwili u weta na kroplówkach i będzie miała robione badania.Test na parwo wyszedł ujemny , temp. w normie - 38 stopni , prawdobodobnie to robaczyca.Odbieram ją wieczorem i później napiszę więcej

Link to comment
Share on other sites

Jestem w kontakcie z Panią która chciała adoptować i przyjąć do siebie Stasię. Wysłałam zdjęcia Mimi, Pani chce jej pomóc. Może wzięłaby sunię na tymczas, bo jednak 6 psów to moim zdanie absolutnie odpada i KateBono - ja w każdym razie tego nie ap[robuję. Bo zajeździć człowieka nie sztuka. ale ja kocham KateBono ogromnie za wszystko co robi...i dlatego szukam alternatywy.
Kasiu - Pani może do Ciebie dzwonić, żeby pogadać o suni i ja poznać. jeśli będzie w gabinecie to Pani do gabinetu podjedzie. Może ...

Link to comment
Share on other sites

Mimi dostaje kroplówki, witaminy, chyba też metronidazol(?). Dostała do jedzenia recovery to wylizała chętnie! Część wyników była już zrobiona jak byłam koło południa z kotami i większość była ok tylko fosfotaza(czy coś takiego) jest podwyższona, ale to może mieć związek z rozkładem mięśni, do którego doszło u małej. No i oczywiście hemoglobina poniżej normy(11,5/14)

Mała waży 4.6!!!!

Dajcie znać ja ją zawiozę, gdzie trzeba.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...