Radom-kochany Jurand-wygrał życie, odszedł za TM w swoim domu.

[Tigraa]

Dorka witaj wreszcie na forum:lol:
Smutno nam bylo bez Ciebie.

A moze Magda by pomogla w transporcie do Warszawy?Ona chyba jezdzi co piatek.

[Majaa]

[quote name='Ania-tygrysiczka']Dorka witaj wreszcie na forum:lol:
Smutno nam bylo bez Ciebie.

A moze Magda by pomogla w transporcie do Warszawy?Ona chyba jezdzi co piatek.[/quote]
Haaaaalloooo Pogadajcie z Agnieszką ! Przecież Ona jeździ co czwartek do Wa-wy i wraca - to miałam na mysli !
Zresztą Ania już wie wszystko, na temat moich pomysłów, gallegro też o ile odebrał ostatnie PW

[gallegro]

Ciotki, ustalcie na cito, kiedy Jurand może przyjechać do Warszawy (dzień i godzinę)?

Po mojej dzisiejszej rozmowie z kierownikiem, mam podstawy sądzić, że wszystko będzie O.K. Dotyczy to również ew. współpracy w przyszłości.

[red]

Zapytam Dorki, czy pojedzie czy też będziemy prosić kogoś. Dzięki Gallegro za wszystko. Nasze numery tel też napiszemy na pw.

[D O R K A]

Gallegro czy konsultacja jest możliwa w sobotę?

[gallegro]

Niestety, konsultacja została wyznaczona na wtorek 19-go. na godz. 19:15. Okazuje się, że jest to najbliższy możliwy termin wykonania badań. W razie czego, można spróbować przesunąć go o kilka dni później, jeśli się okaże, że będzie okazyjny transport. Taką informację musiałbym otrzymać najpóźniej jutro.

[D O R K A]

W porządku, może być wtorek. Postaram się umówić z Red, to pojedziemy razem. Napisz gdzie mamy się zameldować z Jurandem. Ja jeszcze Ci tego nie mówiłam - jesteś superrrrrr!!!!!!:multi: :multi: :multi: a ja nie jestem lizuchem:evil_lol:

[gallegro]

Dorka, odrobinę jednak jesteś :oops:.
Pod tym adresem znajdziesz potrzebne info, z mapką włącznie: [URL]http://www.garncarz.pl/[/URL]
Powołacie się przy tym, na moje z Panem Garncarzem, ustalenia.

[red]

Gallegro, pojedziemy we wtorek, możesz zaklepać wizytę. Dziękujemy Ci za pomoc.

[gallegro]

Uprzedziłem Pana Jacka, że zgłoszą się do Niego dwie miłe wolontariuszki ;).
Red, jeśli się okaże, że oprócz diagnostyki będą potrzebne np. jakieś leki (?), koszty biorę na siebie . Samo badanie będzie bezpłatne.

Przed chwilą Pan Garncarz napisał: cyt."...[FONT=Arial][SIZE=2]czekamy zatem na Juranda. Co będę umiał to postaram się pomóc...".

Od razu widać, że Pan Jacek, oprócz skomplikowanej aparatury, używa jeszcze serca. DZIĘKUJEMY !!!
Będę trzymał mocno kciuki, za pozytywny wynik konsultacji !!!
Tak czy inaczej, moim zdaniem Jurand nie będzie poddany eutanazji, a gdzieś obok nas żyje "dobry człowiek", który jeszcze uszczęśliwi psiaka, dając mu kochający dom.
[/SIZE][/FONT]

[Tigraa]

Naprawde super wiadomosci.Mam nadzieje ze Jurandowe oczka nadaja sie do operacji.

[D O R K A]

Jurand nieśmiało prosi o domek......:placz: :placz: :placz:

[gallegro]

Radomszczanki, czy jest szansa na dodatkowe zdjęcia Juranda?
Mam zamiar wystawić psiaka na Allegro.

[D O R K A]

Porozmawiam z Włodkiem, może on w będzie jutro jechał do schroniska.... Ja nie mam aparatu cyfrowego:shake:

[red]

Będzie trudno, ale jemu wystarczy kawałek spokojnego miejsca, najlepiej w domku ogrodzonym, bez psów, no może z suczką i to starszą, bo maluchy dokuczają. Biedaczek , porzucony jak stara szmatka. Oby znalazł się ktoś z wielkim sercem, a jeśli jeszcze miałby podleczone oczka.......Z tych zdjęć można chyba coś wybrać, jeśli Włodek nie da rady. dziękujemy Gallegro, że nas wspierasz.

[gallegro]

[quote name='red']...dziękujemy Gallegro, że nas wspierasz.[/quote]

Wiesz Red... bo ja bardzo kocham zwierzaki, a niesienie im pomocy uważam za swój obowiązek, co zresztą sprawia mi ogromną przyjemność. Prawdopodobnie tak jak Wy wszyscy, wyssałem to z mlekiem matki... i tak juz zostało...

[red]

Tak, tego nie da sie nauczyć, to trzeba czuć...dobrze, że jesteś, bo kobitki czasem się łamią:evil_lol:

[gallegro]

Jurand na Allegro: [URL]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=150629279[/URL]

Może coś dodać/zmienić w opisie?

[D O R K A]

Gallegro :calus: :calus: :calus:

[Tigraa]

Gallegro po prostu :buzi:
poplakalam sie nad opisem

[gallegro]

Ach te dziewczyny... właśnie niedawno moja Dolores "wycałowała" mnie bardzo skutecznie :evil_lol:

I jeszcze jedno... Jutro jadę do Katowic zawieźć osobiście Lampo (patrz podpis) do swojego cudnego domku. Musicie wiedzieć, że Pani Bożena, nowa opiekunka Lampusia, zdecydowała się na jego adopcję, kiedy jeszcze nie było wiadomo, czy ma szansę na odzyskanie wzroku. Za okazane serce otrzymała nagrodę, o której w głębi duszy marzyła - Lampo zaczyna odzyskiwać wzrok.

Tak jak od początku wierzyłem, że Lampo znajdzie dom, tak i w tej chwili nie dopuszczam myśli, że w przypadku Juranda, mogłoby być inaczej.

Jurand musi tylko spotkać "właściwego człowieka". Być może ten ktoś jeszcze o tym nie wie, ale on jest... może nawet bliżej niż nam się wydaje...

[D O R K A]

Wszyscy zapomnieli o Jurandzie......:placz:

[gallegro]

[quote name='D O R K A']Wszyscy zapomnieli o Jurandzie......:placz:[/quote]

Nie prawda :mad:.
Czy ma ktoś aktualne info o Jurandzie?
Cały czas trzymam kciuki, za wyniki wtorkowej konsultacji.

[D O R K A]

Wczoraj Jurand miał nową sesję zdjeciową. Włodek obiecał, że dzisiaj zamieści fotki na dogo.

[red]

Jurand musi żyć.... jeszcze przed nim moga być szczęśliwe dni. Może się uda, żeby zobaczył świat.