mychaaaaa Posted August 29, 2011 Share Posted August 29, 2011 Do adopcji jest urodzony w listopadzie 2010 samoyed pies rodowodowy, wabi się Baron. Piesek mimo ogromu złych doświadczeń w swoim krótkim życiu zachował pogodę ducha i optymizm typowy dla rasy, jest w dobrej kondycji psychicznej i fizycznej. Pies jest do adopcji od zaraz dla osób które zapewnią mu odpowiedni kochający dom na resztę życia. Pies jest dobrze zsocjalizowany zarówno z ludźmi jak i innymi zwierzętami. Obecnie pies przebywa pod dobrą opieką w hotelu pod Warszawą Przed adopcją zostanie wykastrowany kontakt w sprawie adopcji [U]tylko telefoniczny[/U] - ja wrzucam tylko informację... KONAKT: (aktualne info do kontaktu niżej) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FredziaFredzia Posted August 31, 2011 Share Posted August 31, 2011 Podrzucę. Mychaaaaa - masz zdjęcia? Eris też przed przyjściem do mnie miał złe przeżycia z pierwszym właścicielem i się bał nawet jak ścierkę podniosłam... Co to się dzieje, ludzie biorą samka a potem nie umieją nad nim zapanować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mychaaaaa Posted August 31, 2011 Author Share Posted August 31, 2011 [quote name='FredziaFredzia']Podrzucę. Mychaaaaa - masz zdjęcia? Eris też przed przyjściem do mnie miał złe przeżycia z pierwszym właścicielem i się bał nawet jak ścierkę podniosłam... Co to się dzieje, ludzie biorą samka a potem nie umieją nad nim zapanować.[/QUOTE] Zdjęcia podobno wysyła na prośbę pani Małgorzata - trzeba zadzwonić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irlandzkie Posted September 1, 2011 Share Posted September 1, 2011 Chciałam dodać, że razem z Baronem przebywa jeszcze suczka Husky koloru rudego -również do adopcji, być może zagladają tu również miłośnicy husky aby podać informację dalej. Wygląda na to, że Baron już ma nowy domek, Pani przyjedzie po Niego w weekend.MM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mychaaaaa Posted September 6, 2011 Author Share Posted September 6, 2011 Baron został już zaadoptowany :) mam nadzieję, że to wreszcie ten wyczekany ukochany dom :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted September 6, 2011 Share Posted September 6, 2011 [quote name='irlandzkie']Chciałam dodać, że razem z Baronem przebywa jeszcze suczka Husky koloru rudego -również do adopcji, być może zagladają tu również miłośnicy husky aby podać informację dalej. Wygląda na to, że Baron już ma nowy domek, Pani przyjedzie po Niego w weekend.MM[/QUOTE] Gratulacje dla nowego domku Barona :) a co z tą sunią husky? jakieś info o niej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irlandzkie Posted September 7, 2011 Share Posted September 7, 2011 Suczka husky jest młoda około 2lat, obecnie czeka na przymusową kastrację, gdyż na pewno została pokryta w miejscu gdzie przedtem przebywała. Jest bardzo łagodna, na razie ustalamy jej pochodzenie, ale niestety nikt się do Niej nie przyznaje. Zamieszania wokół Niej też nie ma, tak jak wokół Barona, a przydałoby jej się bardzo.Jest bardzo ładna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted September 7, 2011 Share Posted September 7, 2011 założe jej wątek na forum huskich, tylko jakieś zdjecia by się przydały i cokolwiek o niej, może HA ją wrzucą na stronę czy wiadomo, jaki stosunek do innych psów, kotów? ona też w hotelu p/Warszawą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irlandzkie Posted September 7, 2011 Share Posted September 7, 2011 Bardzo proszę o wszelkie rozgłaszanie, zdjęcia postaram się przesłać, jest łagodna do psów, co do kotów nie wiem. Husky też jest u mnie pod W-wą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesper Posted September 7, 2011 Share Posted September 7, 2011 Czy można by prosić zdjęcia suni? Zawsze łatwiej ogłaszać psinkę- ludzie w większości- nie tylko faceci :D- to wzrokowcy... Aha, na wątku SH widziałam kilka ogłoszeń o zaginionych husky- czy ktoś już sprawdzał czy może nie ma tam właścicieli suni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mychaaaaa Posted December 6, 2011 Author Share Posted December 6, 2011 Z przyczyn losowych piesek znów jest do adopcji :( cytuję z samojedowego forum: [QUOTE][I]"w związku ze zmianą w życiu obecnej właścicielki Baron jest do adopcji obecnie przebywa w Domu Tymczasowym na śląsku u obecnej właścicielki Baron jest wykastrowany jest psem aktywnym (jak to młody samoyed) potrzebuje miłości i ruchu źle znosi pozostawanie samemu w domu, mile widziane towarzystwo innego psa lub dom w bezpiecznym wybiegiem dla psa do innych psów jest niekonfliktowy, aczkolwiek z samcami bywa różnie, myśle iż to kwestia przyzwyczajenia ciągnie na smyczy a jest dość silny sprawa jest dość pilna właścicielka i ja prosimy o pomoc w znalezieniu ostatecznego domu dla tego uroczego młodzieńca kontakt : [email][email protected][/email] lub do mnie [email][email protected][/email] Osobie która zdecyduje się na adopcje oczywiście służę radą i pomocą[/I] [właścicielka ojca Barona] [I]jednak szukamy osoby która jest gotowa dać odpowiedzialny dom psu po przejściach pies nie ma problemów zdrowotnych"[/I][/QUOTE] zdjęcia Barona: [url]http://i52.tinypic.com/2wbxout.jpg[/url] [url]http://i53.tinypic.com/9rq2wy.jpg[/url] [url]http://i53.tinypic.com/2yty5bl.jpg[/url] [url]http://i53.tinypic.com/2u59jd3.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FredziaFredzia Posted December 7, 2011 Share Posted December 7, 2011 No nie, znowu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mychaaaaa Posted December 7, 2011 Author Share Posted December 7, 2011 [quote name='FredziaFredzia']No nie, znowu?[/QUOTE] Niestety znowu :shake: obecna właścicielka nie może nim się dalej zajmować :( ma chłopak pecha :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted December 7, 2011 Share Posted December 7, 2011 Mychaaaaa nie mogę pomóc :( Choć Baron jest prześliczny :loveu: Mogę tylko podnieść i trzymać kciuki, że znajdzie w końcu stały dom ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jetrel Posted December 7, 2011 Share Posted December 7, 2011 Pragnę tylko dodać że Baron definitywnie nadaje się TYLKO do domu z ogrodem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mychaaaaa Posted December 7, 2011 Author Share Posted December 7, 2011 [quote name='Jetrel']Pragnę tylko dodać że Baron definitywnie nadaje się TYLKO do domu z ogrodem.[/QUOTE] A co się dzieje gdy jeśli ogrodu nie ma? Ja mam samoyeda w bloku i nie sprawia problemów jeśli jest wybiegany i ma zapewnione spacery... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FredziaFredzia Posted December 7, 2011 Share Posted December 7, 2011 Mój też aktualnie nie żyje w domu z ogrodem, a jest szczęśliwy. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mychaaaaa Posted December 7, 2011 Author Share Posted December 7, 2011 [quote name='FredziaFredzia']Mój też aktualnie nie żyje w domu z ogrodem, a jest szczęśliwy. ;)[/QUOTE] Dlatego pytam co się dzieje, bo znam mnóstwo zaprzęgowców żyjących w bloku - nawet po przestawieniu z życia w ogrodzie - i jeśli poświęca im się odpowiednią ilość uwagi i zapewnia ruch - problemów nie ma. Inna sprawa jeśli pies brudzi czy coś... Mój Honey zżera meble jeśli nie jest wybiegany. Dlatego dużo dużo ruchu i meble są nienaruszone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jetrel Posted December 7, 2011 Share Posted December 7, 2011 Życie na osiedlu gdzie przebywają psy było by dla niego męczarnią. Powód jest następujący: Baron jest uzależniony od obecności psa. Nie da się go utrzymać na smyczy. Tak bardzo chce się dostać do psa że podgryza człowieka, szarpie się, szczeka. Niestety spacer na osiedlu gdzie przebywają psy jest męczarnią i dla psa, i dla osoby wyprowadzającej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mychaaaaa Posted December 7, 2011 Author Share Posted December 7, 2011 [quote name='Jetrel']Baron jest uzależniony od obecności psa. Nie da się go utrzymać na smyczy. Tak bardzo chce się dostać do psa że podgryza człowieka, szarpie się, szczeka. [/QUOTE] Mój Honey miał tak samo, gdy go wzięłam. To jest młody pies, silny, chce się bawić z innymi psami. Honey zachowywał się identycznie gdy go wzięliśmy (miał 7 miesięcy), ale wszystko dało się wypracować... wystarczył czas, dobre chęci, kliker i dużo pochwał. Nie chcę nikogo oceniać, ale żaden pies nie socjalizuje się sam. Pies mający ogród do dyspozycji też musi być wyprowadzany, inaczej ogród nie jest niczym innym niż wielki kojec. I koło się zamyka - bo i tu i tu spacerować trzeba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jetrel Posted December 7, 2011 Share Posted December 7, 2011 mychaaaaa Baron do tej pory pracował z behawiorystą, przecież jestem na dogo, wiem co należy robić. Jest to opinia Behawiorysty, nie tylko moja. Po prostu dla Barona najlepszym wyjściem był by dom z ogrodem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mychaaaaa Posted December 7, 2011 Author Share Posted December 7, 2011 [quote name='Jetrel']mychaaaaa Baron do tej pory pracował z behawiorystą, przecież jestem na dogo, wiem co należy robić. Jest to opinia Behawiorysty, nie tylko moja. Po prostu dla Barona najlepszym wyjściem był by dom z ogrodem.[/QUOTE] Skoro tak mówi behawiorysta... ale wiem, że mój pies miał tak samo, nieraz mnie wywrócił na początku, a obecnie chodzi na luźnej smyczy, choć do psów smycz napina... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jetrel Posted December 7, 2011 Share Posted December 7, 2011 Baron gdy nie widzi psa również chodzi na luźnej smyczy. Wg behawiorysty Barona raczej nie da się oduczyć tego zachowania, ponieważ siedzi to zbyt głęboko w psychice. Trauma ze względu na to co przeszedł zanim tu trafił... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mychaaaaa Posted December 7, 2011 Author Share Posted December 7, 2011 [quote name='Jetrel']Baron gdy nie widzi psa również chodzi na luźnej smyczy. Wg behawiorysty Barona raczej nie da się oduczyć tego zachowania, ponieważ siedzi to zbyt głęboko w psychice. Trauma ze względu na to co przeszedł zanim tu trafił...[/QUOTE] A co to za behawiorysta, w sensie nazwisko? Jetrel, a Ty mieszkasz w bloku czy w domu z ogrodem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jetrel Posted December 7, 2011 Share Posted December 7, 2011 Nie wiem czy mogę na forum operować nazwiskami dlatego pozostawię to tak. Nalezy też pamiętać o tym że Baron to pies po przejściach, i to bardzo poważnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.