Bogusik Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 O jejku!Jakie zle wiadomosci!Wlasnie,niepokoilo mnie caly czas to,ze po tylu kroplowkach ona nadal jest taka slaba i apatyczna... Quote
daga31081980 Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 mam koleżankę wet. podajcie jaki to lek zapytam jaka cena Quote
Bogusik Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 [quote name='inga.mm']o, żesz ... jaki to lek? może gdzies uda sie zdobyć???[/QUOTE] Wlasnie!Jak sie ten lek nazywa i ile kosztuje...? Quote
tripti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 [quote name='inga.mm']o, żesz ... jaki to lek? może gdzies uda sie zdobyć???[/QUOTE] nie wiem jak się nazywa, powiedziała, że wszystko przekażą jutro. Nawet nazwy nie zapamiętałabym, bo nie byłam przygotowana na taką rozmowę i nie miałam gdzie zapisać - dzwoniłam głównie po rachunki, żeby można było rozliczyć sie. Od razu zaproponowała tańszy wariant z przetoczeniem krwi od psa. Nie chcę drugi raz im przeszkadzać, bo akurat zaczął się ruch. Może ktoś może zapytać u swojego weta co to jest za lek na podniesienie tych czerwonych krwinek? Bardzo złym znakiem jest płyn gromadzący się w jamie brzusznej. Coś też zaczyna dziać się złego z nerką. Quote
Astaroth Posted August 29, 2011 Author Posted August 29, 2011 Myślę że na dogo jest tyle psiaków że nie ma się co zastanawiać nad lekiem tylko szukać psa dawcy. Ale poczekajmy do jutra, na razie brzmi to nieciekawie, zobaczymy co ustalą weterynarze. Quote
Lobaria Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Dzwoniłam do mojego byłego weta, lek nazywa się Erytropoetyna / w skrócie EPO /, ale jest bardzo trudno dostępny, tak mi powiedział. Quote
tripti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 [quote name='Lobaria']Dzwoniłam do mojego byłego weta, lek nazywa się Erytropoetyna / w skrócie EPO /, ale jest bardzo trudno dostępny, tak mi powiedział.[/QUOTE] tak to chyba jakoś brzmiało, do tego jest jeszcze strasznie drogi jak już dostępny. Quote
Lobaria Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Erytropoetyna to steryd anaboliczny, sportowcy używają go podniesienia ilości czerwonych ciałek we krwi, tu info o leku [url]http://anabol.com.pl/epo.htm[/url] W tej sytuacji u Ulenki to chyba tylko przetoczenie krwi wchodzi w rachubę. Quote
ewu Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Weszłam właśnie na dogomanię i strasznie się zmartwiłam. Ja też ciągle myślę czemu Ulenka taka słaba. Ratowałam kiedyś sunię w stanie "wymuzułmanienia" (tak to określił wet) i pomimo domowych sposobów i tylko dochodzącego lekarza szybko doszła do zdrowia. A Szarik z dogomanii też cudnie się zmienia w szybkim tempie. Biedny skarb, dobrze ,że będzie konsylium. Łapki spuchły od nerki:( Quote
ewu Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Erytropoetyna produkowana jest w [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%85troba"]wątrobie[/URL] i [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Nerki"]nerkach[/URL]. U zwierząt [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Gen"]gen[/URL] odpowiedzialny za wytwarzanie erytropoetyny w nerkach zlokalizowano w [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Kom%C3%B3rki_interstycjalne"]komórkach interstycjalnych[/URL] Spadek produkcji erytropoetyny następuje w przebiegu przewlekłej [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Przewlek%C5%82a_niewydolno%C5%9B%C4%87_nerek"]mocznicy[/URL], nadmierne wytwarzanie spotyka się m.in. w [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielotorbielowato%C5%9B%C4%87_nerek"]zwyrodnieniu wielotorbielowatym nerek[/URL]..Ten lek to hormon Quote
ewu Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Ten lek znajduje się na liście sterydów anabolicznych stosowanych w dopingu wklejam podaną na stronie cenę [LIST] [*][B]Cena czarnorynkowa:[/B] [I]ok. 20 Euro za 1000 jednostek [/I] [/LIST] Quote
Lobaria Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Z tego, co wyczytałam o tym leku, jest na tyle drogi, ze tylko najlepszych sportowców stać na jego kupno. Przetoczenie krwi bedzie nie tylko tansze, ale i szybsze do zrealizowania. Oby nie było za późno, bo stan Ulenki jest nieciekawy. Quote
tripti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 niezależnie co jutro powiedzą, może warto już rozglądać się za jakimś dużym zdrowym psiakiem z okolic, gdyby okazało się, że nie będzie potrzebny to najwyżej podziękuje się ładnie. Quote
Ninti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 [url]http://www.krewdlapsa.com/[/url] - weterynaryjny bank krwi. Jeśli ktoś jechałby z Warszawy do Uleny to mam materac gąbkowy do oddania. Quote
Ironiaaa Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 A juz sie cieszylam z dobrych wiadomosci i liczylam, na to ze najgorsze jest za nami... Mimo wszystko cos czulam, ze to nie jest tylko kwestia niedozywienia i odwodnienia, dziwnym bylo ze sunia po tylu kroplowkach, antybiotykach i malej bo malej ale jakiejs ilosci jedzenia nie nabiera sil... Jak bedziecie znali wiecej szczegolow to szybko piszcie!!! Quote
Lobaria Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Ten bank krwi dla psiaków [url]http://www.krewdlapsa.com/[/url] może być ratunkiem dla Ulenki, ale wymaga współpracy z wetem. oby nie było za późno. Uleńko, trzymaj się, dzielna dziewczynko. Quote
tripti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 tą krew kupuje się, tak? ktoś wie ile to mniej więcej kosztuje? tych sił nie ma też dlatego, że te kilka dni to za mało, żeby odbudować mieśnie, które strawiła. dzięki Ninti, nie wiem na ile aktualna jest propozycja MałgorzataD, więc zaczekamy, bo może jutro dałoby się odebrać? Quote
inga.mm Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 nie wiem jak obecnie wygląda sytuacja z krwią dla Uleny. Znam weta, który ma coś wspólnego z krwiodawstwem, tylko nie wiem jak ugryźć temat, bo zbyt wiele osób wtrącających się może narobić zamieszania Teraz jadę do dr Garncarz, ale powinnam być ok. 20.30. Prosiłabym o wiadomość czy mam pytać o jakieś konkrety. Nie chciałabym namieszać wyrywając się przed szereg. Quote
Ninti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 [quote name='tripti']tą krew kupuje się, tak? ktoś wie ile to mniej więcej kosztuje? tych sił nie ma też dlatego, że te kilka dni to za mało, żeby odbudować mieśnie, które strawiła. dzięki Ninti, nie wiem na ile aktualna jest propozycja MałgorzataD, więc zaczekamy, bo może jutro dałoby się odebrać?[/QUOTE] Jasne, tylko proszę o telefon do mnie na nr 600 551 738, bo może mnie nie być w domu, ale przygotuję wszystko i w razie czego córka da... Obu nas nie będzie między 15.00 a 17.00. Quote
tripti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 do jutra do godziny "po" 16 stej nie będzie więcej żadnych konkretów. Jedyne co to jakby ktoś słyszał o dużym psie w zasięgu to proszę pamiętać, bo to będzie najtańsza opcja, to że oni ściągnąć krew mogą - to wiedzą, tylko to też koszty. Quote
Ninti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 O ile będzie miał odpowiednia grupę - podobno są dwie. Quote
MalgorzataD Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Moja propozycja jest aktualna, dziś co prawda nie udało mi się podjechać do ingi.mm ale pisałam do niej, że mam nadzieję, że jutro nam sie uda. Po pracy chcę do niej podjechać po to co ona ma dla małej, więc mogę podjechać też do Ninti. Zrobię objazd po stolicy :) Tripti, jutro mogłabym do Uleny podjechać z kurczakiem i tym co pozbieram od ofiarodawczyń ale niestety dopiero wieczorem... Kończę pracę o 17, więc zanim pojeżdżę po Warszawie to trochę czasu upłynie. Quote
Ninti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Od Ingi nie jest do mnie daleko, zresztą Inga wie, gdzie mieszkam, bo u mnie kilka razy była, to podpowie, jak szybko dojechać. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.