togaa Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 Tylko trzymać kciuki nam pozostaje. Dokładnie tak ! Quote
tamb Posted February 16, 2015 Author Posted February 16, 2015 A dla mnie są takie obróżki feromonowe? Bo mam takiego stresa, że aż piwo wypiłam. Quote
AlfaLS Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 A dla mnie są takie obróżki feromonowe? Bo mam takiego stresa, że aż piwo wypiłam. O ludziowych nie słyszałam, na razie odkryłam te psie. Już zamówiłam jedną i czekam na dostawę bo inaczej moja tymczaska Megunia chyba wykończy mnie i siebie. To taka psia odmiana Twojej lejki kociej ... Quote
tamb Posted February 17, 2015 Author Posted February 17, 2015 Dla kotki Sindy kiedyś kupiłam ale nie pomogło. Quote
Poker Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Zapowiada się nieźle. Ja bym ich nie szczepiła .Niech zadba o to przyszły DS.Czipy moim zdaniem są mnie praktyczne niż porządne adresatki. Quote
tamb Posted February 17, 2015 Author Posted February 17, 2015 Jakby Dusia ugryzła byłby problem . Nie mam ich szczepień z poprzedniego "domu". U mnie nie były szczepione. Pomyślałam, że przy wściekliźnie zaszczepię na wirusówki. Quote
kolejna kobietka Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Ale wieści! Przyznam się, że nie wierzyłam robiąc te ogłoszenia! :P Ja się teraz denerwuję razem z tobą :) Trzymam mocno kciuki! 1 Quote
tamb Posted February 17, 2015 Author Posted February 17, 2015 Kupiłam teraz identyfikatory i smyczki. U mnie chodziły na automatycznych ale do adopcji kupiłam bardzo dobre, z regulacją ale nie automatyczne. Zaraz zrobię zdjęcie na wątek i poproszę o wstawienie. Denerwuję się bardzo i chciałabym, żeby miały idealnie a równocześnie, żeby zostały u mnie. Chcę mieć ciastko i zjeść ciastko. U mnie mają dobrze ale nie idealnie. Quote
AgaG Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Ale wieści! Przyznam się, że nie wierzyłam robiąc te ogłoszenia! :P Ja się teraz denerwuję razem z tobą :) Trzymam mocno kciuki! Mocno trzymam za Dusię i Tusię :) Quote
kolejna kobietka Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Nowe smyczki dziewczynek: Identyfikatory: Quote
tamb Posted February 17, 2015 Author Posted February 17, 2015 Smyczki będą pasowały do szeleczek. Identyfikatory też pomarańczowe. 1 Quote
kiyoshi Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 zaglądam a tu takie wieści!!! trzymam mocno kciuki!:) myślę tamb, że nie powinnaś się martwić- porozmawiasz z Panią, wszystko sobie wyjaśnicie i myślę, że powinnaś spróbować i dać suniom szansę na dom:) sama piszesz tu często o kłopotach u Ciebie- tam sunie byłyby tylko we dwie....miałyby Pana i Panią, w dodatku emerytów- to dobre życie:) bądź dobrej myśli!! Quote
Poker Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Pięknie wyglądają w nowych ubrankach. Myślę ,że jeżeli pani się zdecyduje, to sunie będą miały bardzo dobrze. Będą miały ludzi tylko dla siebie ,a nie dzieliły się z całą czeredą konkurencji. Mam nadzieję ,że pani będzie się poczuwała do zwrotu kasy za szelki i smycze. Dostanie sunie gotowe, za sterylkę nie będzie przecież ponosi kosztów. Quote
tamb Posted February 17, 2015 Author Posted February 17, 2015 Szeleczki dostały jak do mnie przyszły, teraz pod kolor dokupiłam tylko smyczki i identyfikatory. Pani jeszcze nie odpisała. Ja chcę jaj najlepiej dla suniek. Bardzo się z nimi związałam. Quote
Poker Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Szeleczki dostały jak do mnie przyszły, teraz pod kolor dokupiłam tylko smyczki i identyfikatory. Pani jeszcze nie odpisała. Ja chcę jaj najlepiej dla suniek. Bardzo się z nimi związałam. Miejmy nadzieję ,że pani się odezwie. Ja wiem,że chcesz dla nich jak nalepiej , zresztą jak dla wszystkich, ale trzeba dbać o kasę , bo nie nastarczymy .Ludzie też muszą coś dokładać ,a nie dostawać psy za friko, bo co za darmo tego się nie szanuje. Quote
tamb Posted February 19, 2015 Author Posted February 19, 2015 Suczki zaszczepione przeciwko wściekliźnie i zaczipowane. Wczoraj rozmawiałam z Panią przez telefon i obiecała przysłać wypełnioną ankietę i adres. Jeszcze nic nie dostałam ale zachowuję się tak, jakby wyjazd miał się odbyć. Trochę się denerwuję. Dzisiaj do 16 muszę potwierdzić osobie, która nas wiezie i Pani Marzenie czy rehabilitacja Agatki w sobotę czy jednak jutro. Wszystko postawione na głowie a ja dalej nie wiem na 100% bo nie dostałam obiecanego maila. No ale jak dostanę po południu to nie miałabym możliwości zawieźć suczek do lecznicy a nie mam już siły tak daleko chodzić jak jest ciemno i zimno. Teraz ktoś pomógł mi z transportem. Jutro dostanę fakturę za dzisiejszą wizytę bo dzisiaj już nie było czasu. Jutro wcześnie rano jedziemy z kicią na zdjęcie szwów po sterylizacji i z Timonkiem na badania. A potem wyjazd do Zabrza z suniami, mam nadzieję. Quote
Poker Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 To może zadzwoń i powiedz ,że masz psa na rehabilitacji i musisz wszystko zaplanować.Ludzie często nie mają pojęcia co my robimy. Pojechały dziś paki.Powinny być jutro na miejscu. Quote
tamb Posted February 19, 2015 Author Posted February 19, 2015 Nie chcę naciskać, wczoraj to ja zadzwoniłam pierwsza. Pani nie odebrała ale oddzwoniła. Prosiłam, żeby wczoraj do wieczora przysłała ankietę i adres. Obiecała, że to zrobi. Leszek mówi, że starsi ludzie czasem nie potrafią sami radzić sobie z komputerem i może czekają na kogoś z rodziny, żeby pomógł. Dlatego cierpliwie czekam. To trudna adopcja i nie chcę się narzucać. Jak do 16 się nie odezwą to nie potwierdzę jutrzejszego wyjazdu. Tylko, że jak odezwą się za kilka dni to trzeba będzie załatwiać wszystko od nowa. A ja ze wszystkiego rezygnuję i wszystko kręci się wokół zwierząt. W piątek mój bardzo bliski znajomy ma wernisaż w Krakowie i dobrze byłoby być. A tu jak nie rehabilitacja to wizyty przedadopcyjne itp. Ech ..... Quote
kolejna kobietka Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 Mam nadzieję, że jednak odezwą się na czas i nie będziesz musiała wszystkiego organizować od nowa, a jak mają wątpliwości to dobrze by było, żeby powiedzieli już teraz... zaczynam się martwić... Quote
Poker Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 Może być i tak jak mówi Mąż. Zatem czekamy i kciuki zaciskam. Quote
kiyoshi Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 ja też kciuki zaciskam...pewnie już coś wiadomo... Quote
tamb Posted February 19, 2015 Author Posted February 19, 2015 Pani się nie odzywa, ja też już się nie odezwę. Jeśli wróci do tematu, zorganizuję kolejny transport na wizytę. Ten przed chwilą odwołałam. Jeśli się nie odezwie to nieładnie, powinna zawiadomić, że się rozmyśliła. Na pewno jakbym nie brała pod uwagę jutrzejszej adopcji nie wydawałabym w tym momencie na smycze i czipowanie. Mam bardzo trudny miesiąc i inne wydatki były pilniejsze. Quote
kolejna kobietka Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 Bardzo nieładnie :( Faktura za szczepienie i czipowanie dziewczynek: Quote
kiyoshi Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 ojoj:( bardzo smutno:( przydałby się znów bazarek dla dziewczynek- starowinek, szczepienie i chipy nie zaszkodzą;) a może jeszcze Pani się odezwie...kurcze...co z tymi ludźmi się dzieje???:( Quote
Poker Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 No szkoda. Ja to jestem taka ,że jeszcze raz bym zadzwoniła.Chociaż by po to ,zeby jej głupio było. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.