Jump to content
Dogomania

Nadzieja Dobermana-aktualne info www.nadzieja-dobermana.pl - POMOZ DOBECZKOM!


BeataJ

Recommended Posts

  • Replies 7.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ja im z przyjemnością pomogę pod warunkiem, że będą chcieli tą pomoc przyjąć!
uważam, że decyzja przyjęcia pod swój dach psiaka po przejściach jest godna podziwu i szacunku, ale też powinna być przemyślana. osoba, która przeprowadzała rozeznanie domku na pewno uprzedzała o kłopotach, jakie mogą się pojawić, prawda? czekam na informację jak Państwo widzą szansę popracowania nad przyszłością Nera i wspólnym życiem.

Link to comment
Share on other sites

oj Neruś Nerus co Ty ochanie najlepszego zrobiłes???
przeciesz tak nie wolno ;(


p.s.
Moj Dobek który był kupiony ze schroniska z Palucha..też był po przejsciach, robił jakiesdziwne akcje...raz mojego tate tez ugryzł...razpokazał ze jest silniejszy, bo złapał Go za reke a pożmniej uciekł do budy...i wiedział ze źle zrobił .........ale nigdy Nam nie przyszło do głowy zeby Go oddac...:shake: :shake: .....
i tak Dubi jest u nas ponad 7 lat szczesliwy :multi:
tylko jego syn....hmmm Kraw nie wiadomo gdzie jest :placz:
i Kraw sie znajdzie -musi ;D

Link to comment
Share on other sites

Witam. Byłam w schronisku. Rozmawiałam z panią tam pracującą/ pomagającą. Gdy zobaczyła dziesięcioletnie dzieci i dowiedziała się, że w domu często przebywają mniejsze zwierzęta, stanowczo odradziła nam adopcje dobermana. Przyznała, że do takiego psa trzeba mocnej ręki i charakteru a ja z moją posturą nie poradziłabym sobie z pieskiem. Powiedziała, że nawet nie wydałaby nam psa. Zdecydowaliśmy się wziąć małą sunię, która wydaje się być bardzo zadowolona ze swojego nowego domku ;). Lgnie do ludzi, lubi się bawić i chce się zaprzyjaźnić z pieskiem siostry, który mimo większej postury, wciąż się jej boi...
Wahaliśmy się jeszcze co do adopcji bokserka, który widać bardzo tęskni za domkiem. Przymilał się do nas i każdemu dawał buzi.
Mimo wszystko bardzo cieszę się, że uratowałam choć jedno psie życie.
Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

nowy dobek:śliczny, młody Amor

"Amor to około 2 letni doberman.

Strasznie chudy widać na nim wszystkie żebra :-( , ale jest wesoły.

Uwielbia być głaskany i drapany i chce dawać całusy.

Na razie mogę napisać o nim tylko tyle bo mój kontakt z nim był krótki, być może w najbliższym czasie wezmę go na spacer i zobaczymy jak wtedy będzie się zachowywał.Od wolontariuszki wiem, że jest bardzo posłuszny, ładnie chodzi na smyczy, na spacery mogą go wyprowadzać nawet dzieci. "
[IMG]http://img474.imageshack.us/img474/1713/338f4f9469442395medls8.jpg[/IMG] "
psiak jest w Ostrowie wlkp.kontakt 693-545-982 i GG 4619464

[IMG]http://img59.imageshack.us/img59/3333/d99d22f43eddc937pg2.jpg[/IMG]
[IMG]http://img178.imageshack.us/img178/1629/de7890bcabace5fdmedqm8.jpg[/IMG]
watek:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=75109[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MARCHEWA']Vika Bari,państwo napisali mi maila,że chcą ODDAĆ Nero!!!Co teraz zrobicie?[/QUOTE]
no a jak ma się to do umowy adopcyjnej? czy taka sytuacja jest tam przewidziana? no i jeszcze jedno pytanie - czy tacy Państwo jesli zechcą będą mieli możliwość adopcji kolejnego psiaka?

pewnie trzeba będzie go odebrać :-(

Link to comment
Share on other sites

Uważam, że jeśli oddadzą Nero nie powinni już od nas dostać dobermana. Niech sobie kupią pluszaka, w kiosku, napewno nie ugryzie. I w umowie adopcyjnej jest wyraźnie napisane: że nie wolno im psa oddać do schroniska bez naszej wiedzy. Co za nieodpowiedzialność...:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aisaK']Uważam, że jeśli oddadzą Nero nie powinni już od nas dostać dobermana. Niech sobie kupią pluszaka, w kiosku, napewno nie ugryzie. I w umowie adopcyjnej jest wyraźnie napisane: że nie wolno im psa oddać do schroniska bez naszej wiedzy. Co za nieodpowiedzialność...:([/quote]

Jak odebrać od nich Nero i jak dostarczyć do mnie? Lub do kogoś kto mi przetrzyma Nero lub przetransportuje go do czwartku do jego koszmarnego kojca ale bezpiecznego?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wyezdrzam w piątek a czwartek zarezerwowałam dla Dianki (zabranie z Bydgoszczy [U]od Beatki jerzeli wypali ta wysyłka[/U] do Niemiec). W piątek planuje zawiezc ją i przekazać Tanie i Konradowi z Niemiec. Dalej wyjezdrzam za granice na 3 tygodnie. Pomocy ![B] Boje sie za Nero![/B] [COLOR=red]Boje sie tak zostawic sytuacje! [/COLOR]I nie mamy kasy na hoteli bo tyle chorych i potrzebujących psów.

Może jakiś szybki transport Katowice- Poznań? Do Poznania pojadę po niego!
[SIZE=5][B]Dobermaniaki pomocy![/B][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

mam maila z allegro od kolejnego pana z pytaniem o Brutusa.
Brzmi dośc rozsądnie,pan podal adres i ze mieszka na wsi w okolicy Sochaczewa i podal nr telefonu.Myslę ze warto do niego zadzwonic i dokladnie wypytac, a nuz...jak nie Brutus(to moze byc dla niego za daleko) to moze inny dobus?
kto zadzwoni i wypyta delikwenta????

Link to comment
Share on other sites

[B][SIZE=3]W schronisku w Chorzowie jest piękny doberman chyba z rodowodem.Koloru rudego.
[/SIZE][/B]
[LEFT][COLOR=navy][SIZE=3][COLOR=black][B]Kopiowane uszy i ogon.Dobry pies stróżujący.Tylko w odpowiedzialne ręce i dla znawców tej rasy.[/B][/COLOR][/SIZE][/COLOR]
[COLOR=navy][SIZE=3][COLOR=#000000][B]Jest naprawdę śliczny,wysportowany.[/B][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/LEFT]
[B][SIZE=3]Doberman trafił do nas w maju z Siemianowic, ma ok. 3 lat, jest nieufny [/SIZE][/B]
[B][SIZE=3]i wykazuje niestety troszkę agresji, znaleziony na ulicy jako bezdomny, nadaje się do pilnowania, [/SIZE][/B]
[B][SIZE=3]do domu nie polecałabym go[/SIZE][/B]

[B]Fotki:[/B]
[IMG]http://lh4.google.com/pokahontas22/RpuIjnxysvI/AAAAAAAAATA/ge4qbukABbA/7.jpg?imgmax=400[/IMG]
[IMG]http://lh3.google.com/pokahontas22/RpuIhXxysuI/AAAAAAAAAS4/sv_AnfRfFrw/6.jpg?imgmax=400[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wygląda jak niewidomy Kres z krakowskiego schroniska, dawno temu.
Chciałam go adopotować, ale nie zdążyłam, ktoś zrobił to na 2 dni przede mną, choć wcześniej siedział w schronisku wiele miesięcy. Nadal go pamiętam, kupiłam smycz i obrożę dla niego. Potem znalazłam Milwę :loveu:

Link to comment
Share on other sites

:angryy: chcialam zapytac na czyje konto szly pieniadze z Nadziei??tzn dziewczyny czy wszystkie ktore te pieniadze braly rozliczyly sie z faktur z AFN??ja na krakowskie nie bralam ani grosza,a czy wiecie ze Nadzieja zalega z fakturami na ok 2400zl?????i ze mamy zablokowane wyplywy ze skarpety???
tak byc nie moze!!!!
dobki nie moga cierpiec bo ktos sobie normalnie jaja robi!!!:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny przepraszam, jeśli już wiecie i zaśmiecam, ale patrzcie co jest na allegro: [url]http://www.allegro.pl/item215693492_sprzedam_dobermany_psy_roczne.html[/url]
DO ODDANIA ZA DARMO ROCZNE DOBERMANKI... :-( Pseudohodowcy pewnie zacierają ręce... :placz:

Link to comment
Share on other sites

To są dwa psy....samce...

Jesli zaś chodzi o nadzieję doberamana, to mam nadzieje, że to się wszystko jeszcze jakoś wyjaśni.
Ponieważ nigdy nie brałąm dobermana na tymczas, nigdy nie brałam nic z AFN.
Nie mogę w to wszystko uwierzyć...:( Przecież Daga tyle naszych psów uratowała...:(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...