Asior Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 medar, [B]była[/B] częscią Nadziei, ale nie wolno WAM wszystkich wrzucać do jednego worka!!!! To że wyrwane z kontekstu, nie znaczy, że zmieniłam jego wydźwięk, wyrwane, bo TYLKO ta część dotyczyla Nadziei.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matusz Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 [quote name='aisaK']Mateusz, juz wklejam Deri, narazie na str. 100 wątku. Jak bedziesz miał więcej informacji to proszę daj znać (wiek, itd...) Ciekawe czego od nas oczekują? Ja osobiście chyba wsiądę w pociąg i pojadę do Grudziądza, gdzie będę szukała Groma, może uda mi się tam w lesie urodzić ;) wcześniej jednak pojadę i zamorduję Dagmarę...[/quote] dzięki, jak juz coś będę wiedział dam znać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
medar Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 [quote name='Asior']medar, [B]była[/B] częscią Nadziei, ale nie wolno WAM wszystkich wrzucać do jednego worka!!!! To że wyrwane z kontekstu, nie znaczy, że zmieniłam jego wydźwięk, wyrwane, bo TYLKO ta część dotyczyla Nadziei....[/quote] Prawda że [B]BYŁA[/B], nie tylko cześcią Nadziei, także nas DOGOMANIKÓW. Ja nie oceniam, pytam tylko, dlaczego nikt nie stara się wyjaśnić, co sie stało z psem, który był niejako pod "skrzydłami" osób ratujacych dobermany, a które nagle, po zamieszczeniu oświadczenia ( o Dadze), nic nie robią w tym kierunku. [B]Czy się mylę??[/B] W interesie dobrego imienia Nadziei, pozostałe osoby z grupy, powinny starać się to wszystko wyjaścić!. [B]Czy się mylę?? [/B] ps. najważniejsze jest dobro psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 medar.. przeciez OPIEKĘ nad Gromikiem przejęła Emir, i tylko jej wolno było dowiadywać się i dt był poinformowany, że tylko jej ma prawo udzielac informacji nt Gromika.... to jak ktokolwiek z Nadziei mógł cokolwiek robić w jego kwestii???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 Jak wyjaśnić? Co wyjasnić? Przecież z tego co widzę jest juz spora grupa osób, które wyjaśniają. To co damy rade -wyjasnimy i tego nie musimy codziennie oświadczać ani pisać jakie kroki podejmujemy w tym kierunku. Co jeszcze możemy zrobić? Chyba zaczniemy się biczować, że byłyśmy takie głupie i uwierzyłysmy jak większość... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
medar Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 [quote name='Asior']medar.. przeciez OPIEKĘ nad Gromikiem przejęła Emir, i tylko jej wolno było dowiadywać się i dt był poinformowany, że tylko jej ma prawo udzielac informacji nt Gromika.... to jak ktokolwiek z Nadziei mógł cokolwiek robić w jego kwestii????[/quote] Tak? 19 czerwca już był sygnał, że źle się dzieje z DT. Emir wyraziła chęć opieki i zajęcia się Gromikiem 19 lipca ( i został o tym poinformowany DT /jesli nim był - tylko nr telefonu, a po drugiej stronie xxx/ , ale jak ma to zrobić skoro psa nie mozna znaleźć?? Tak Daga "pozbywa" się problemów. [B]Aisa:[/B] domyślam się że działacie w sprawie Dagi, mi chodzi o konkretne działania w sprawie ustalenia, co się stało z Gromikiem , i nic wiecej. ps. pomożecie, czy umywacie ręce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 Jak możemy ustalić co się z nim stało? Narazie najważniejsze jest aby pies się znalazł. Jeśli chodzi o Groma to wiemy tyle ile zostało juz na wątku napisane, nic więcej. Nie umywamy rąk, jeśli tylko będziemy do czegos potrzebne-oczywiście, że pomożemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataJ Posted July 23, 2007 Author Share Posted July 23, 2007 [quote name='medar'][B]Aisa:[/B] domyślam się że działacie w sprawie Dagi, mi chodzi o konkretne działania w sprawie ustalenia, co się stało z Gromikiem , i nic wiecej. ps. pomożecie, czy umywacie ręce?[/quote] Mialam sie nie odzywac ale....Co chcesz abysmy zrobili? Jak mamy pomoc? Ja staram sie od Dagi dowiedziec prawdy ale na razie nie chce mi powiedziec jak to bylo z Gromem, z jej wplatami na niego, czy karma byla do DT dostarczana czy nie...Nic nie chce powiedziec, mowi, ze mam poczekac i ze potem sie okaze, ze bylo OK. No to co ja mam zrobic? A w sprawie Groma to jak uwazasz, ze mamy pomoc? Chcesz aby kazdy kto jest z ND zwiazany pojechal do Grudziadza i szukal psa? A co Ty zrobisz aby pomc Gromikowi? Nie jako osoba zwiazana z ND ale jaka osoba, ktorej los tego psa nie jest obojetny, jako dogomaniaczka? Pomozesz czy umyjesz rece? Sorka, ale nerwy mi juz puszczaja... Beata Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 Dziewczyny spokojnie... wiadomo,ze zalezy nam na Gromie...trwaja na jego watku dzialania w kierunku szukania go,plakatowania miasta..My probujemy wyciagnac prawde na wlasna reke...Kady stara sie jak moze...wiedomo,ze sprawa Groma jest teraz najwazniejsza i to co sie dzieje boli nas (nie mowiac jak wkurza) jak wszystkich dogomaniakow.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
medar Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 [quote name='BeataJ']A co Ty zrobisz aby pomc Gromikowi? Nie jako osoba zwiazana z ND ale jaka osoba, ktorej los tego psa nie jest obojetny, jako dogomaniaczka? Pomozesz czy umyjesz rece? Sorka, ale nerwy mi juz puszczaja... Beata[/quote] Jeśli już to dogomaniak :-), nie dziwię się że puszczają Ci nerwy, skoro tak zawiodła Cię "najbliższa" z dogomaniaczek. Kwestia finansowa jest w tej chwili dla mnie nieistotna. Chociaż jestem daleko, skoro już poruszyłem ten temat, to załatwiłem sprawdzenie: 1. Czy adres DT jest prawdziwy ( komórkę można odebrać wszędzie). 2. Czy Gromik był kiedykolwiek widziany pod tym adresem. Tyle na gorąco, wystarczyło kilka telefonów i dobre chęci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 [quote name='medar'] Chociaż jestem daleko, skoro już poruszyłem ten temat, to załatwiłem sprawdzenie: 1. Czy adres DT jest prawdziwy ( komórkę można odebrać wszędzie). 2. Czy Gromik był kiedykolwiek widziany pod tym adresem. Tyle na gorąco, wystarczyło kilka telefonów i dobre chęci.[/quote] To już zostało dawno sprawdzone ;) Teraz najważniejszy jest Grom, a nie jego były "tymczas" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
medar Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 [quote name='aisaK']To już zostało dawno sprawdzone ;) Teraz najważniejszy jest Grom, a nie jego były "tymczas"[/quote] Rozumiem, że osobiście widziałaś Gromika w DT??, a może tylko fotki od Dagi? Przeczytałem wszystko co znalazłem, rozmawiałem z wieloma osobami i nikt tego nie potwierdził poza Dagą. Jednak to sprawdzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 ja mysle ze to naprawde warto sprawdzic-naocznie-jesli zanjdzie się ktos kto móglby tam podjechac.Niestety jak byl apel o pomoc w transporcie Groma z Grudziąda do Gdańska wczesniej juz-nikt nie zglosil chęci pomocy-a juz wtedy mozna bylo miec tą wiedzę...Oby tym razem udalo się zanleźć osobe mogąca osobiscie zobazcyc DT i wiarygodna.najgorsze jest to ze na Watku Groma ginie Grom a na pierwszy plan wysuwają sie przepychanki. Moze wreszcie nastapi jakas mobilizacja i polaczenie sil.Ja osobiscie nie znam nikogo w Grudziadzu ale jesli ktos zna? Kasia a Ty mnie po prostu zabilas tym tekstem, ze urodzisz w lesie!!!!!!!!!!!!!!!!:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 Osobiście? Tzn, że miałam tam pojechac z Gorlic (małopolska) do Grudziądza (kujawsko-pomorskie)? Nie miałam tez fotek od Dagi, Dagmara sama zajmowała się tym "tymczasem" i Gromem. Czarodziejka tam dzwoniła i jeszcze jedna osoba miała kontakt telefoniczny z tym domem. Osobiście to nikt psa tam nie widział, jak zresztą w większości tymczasów. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
medar Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 [quote name='aisaK']Osobiście? Tzn, że miałam tam pojechac z Gorlic (małopolska) do Grudziądza (kujawsko-pomorskie)? Nie miałam tez fotek od Dagi, Dagmara sama zajmowała się tym "tymczasem" i Gromem. Czarodziejka tam dzwoniła i jeszcze jedna osoba miała kontakt telefoniczny z tym domem. Osobiście to nikt psa tam nie widział, jak zresztą w większości tymczasów. :roll:[/quote] Własnie dlatego, że nikt tego DT i psa w nim nie widział, trzeba to sprawdzić. Wiem gdzie są Gorlice, byłem tam nie raz i mam bardzo miłe wspomnienia. Po co piszesz, że to już dawno sprawdzone? Tak samo jak inne wiadomości od Dagi ?. ( ona takie wpisy własnie wykorzystywała). Zainteresowałem się jej osobą, w chwili kiedy deklarowała dom dla KOBO ( [URL]http://fundacja-emir.org/aktualnosci/oddzialkrosno.htm[/URL]). Jak napisałem na wątku Gromika, sprawdzanie w toku i pierwsze informacje powinny być jutro . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 Masz rację: źle zrozumiałam to sprawdzenie. sądziłam, że wystarczyło telefoniczne. Nie, nikt osobiście tego nie sprawdzał. W takim razie czekamy na wieści. Ja teraz to już we wszystko uwierzę :(:(:( Nawet, że Groma tam nigdy nie było!:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
medar Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 [quote name='aisaK']Masz rację: źle zrozumiałam to sprawdzenie. sądziłam, że wystarczyło telefoniczne. Nie, nikt osobiście tego nie sprawdzał. W takim razie czekamy na wieści. Ja teraz to już we wszystko uwierzę :(:(:( Nawet, że Groma tam nigdy nie było!:([/quote] Tego się najbardziej obawiam :-( :-( :-( . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amelka0 Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 Przepraszm,że zmieniam temat,ale doberman wychudzony ze szczecińskiego schronu....nie ma go :-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daga_27 Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 ech.....wiecie, co ja przezywalam majac Groma od pocztku. mimo wielu sygnalow, ze mam sobie dac z nim spokoj, ze nie mam brac, ze nie ma szans na dom, zanim po niego pojechalam. pomimo slow typu.....ech nie jestem w stanie....chcialam mu pomoc. sytuacja mnie przerosla. nieliczni wiedza, co musialam przezywac fizycznie i psychicznie. ale tez ja sama zostalam bardzo mocno oszukana!! (chodzi mi o DT) a gdzie teraz jest Grom????? nie mam pojecia :( dzisiaj mialam nadzieje, ze go odnalazlam w grudziackim schronisku (telefonicznie). zadzwonilam tam i sie dowiedzialam, ze w weeken zlapali psa, brazowego, gladkowlosego, ktory jest na obserwacji po kogos pogryzl. nie wydali mi by go nawet ale zgodzili sie "zidentyfikowac"...........Gosia z Januszem tam ojechali na moje zyczenie ale sie okazalo, ze to nie on :( nie wiem co mam mowic, nie wiem co robic.................. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 Dagmara skoro piszesz ,ze i Ciebie oszukal Dt to wysylanie ich do identyfikacji Groma chyba nie jest najlepszym rozwiazaniem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia25 Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 [quote name='daga_27']ech.....wiecie, co ja przezywalam majac Groma od pocztku. mimo wielu sygnalow, ze mam sobie dac z nim spokoj, ze nie mam brac, ze nie ma szans na dom, zanim po niego pojechalam. pomimo slow typu.....ech nie jestem w stanie....chcialam mu pomoc. sytuacja mnie przerosla. nieliczni wiedza, co musialam przezywac fizycznie i psychicznie. ale tez ja sama zostalam bardzo mocno oszukana!! (chodzi mi o DT) a gdzie teraz jest Grom????? nie mam pojecia :( dzisiaj mialam nadzieje, ze go odnalazlam w grudziackim schronisku (telefonicznie). zadzwonilam tam i sie dowiedzialam, ze w weeken zlapali psa, brazowego, gladkowlosego, ktory jest na obserwacji po kogos pogryzl. nie wydali mi by go nawet ale zgodzili sie "zidentyfikowac"...........Gosia z Januszem tam ojechali na moje zyczenie ale sie okazalo, ze to nie on :( nie wiem co mam mowic, nie wiem co robic..................[/quote] Czy Ty szukasz rozgrzeszenia???????/ Mało Ci Grom pieniedzy "dał"? Nieośmieszaj się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 [quote name='amelka0']Przepraszm,że zmieniam temat,ale doberman wychudzony ze szczecińskiego schronu....nie ma go :-(:-([/quote] moze go ktos adoptowal?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daga_27 Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 [quote name='Kasia25']Czy Ty szukasz rozgrzeszenia???????/ Mało Ci Grom pieniedzy "dał"? Nieośmieszaj się![/quote]po pierwsze nie szukam rozgrzeszenia, bo za bledne decyzje potrafie placic sama. a co do pieniedzy......to wstrzymj troche jeszcze oddech, prosze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daga_27 Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 [quote name='karusiap']Dagmara skoro piszesz ,ze i Ciebie oszukal Dt to wysylanie ich do identyfikacji Groma chyba nie jest najlepszym rozwiazaniem?[/quote] Karol a kogo?? dzwonilam do Emira, al tam niko nie maja. tam nikogo nie ma. a ja myslalam, ze my tutaj jestesmy same. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 na watku Groma ktos wypisal dogomaniakow z Grudziacdza, warto poprosic kogos by jeszcze raz sprawdzil schron,zreszta by sptrawdzal go do czasu odnalezienia Groma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.