Jump to content
Dogomania

Pomóż mu stanąć na nogi! Dog Biguś. Stanął na nogi i pobiegł... za TM :((


joaaa

Recommended Posts

Ciotki, byłam dziś w Klinice, zaczepiła mnie psiowa fryzjerka (w zeszłym roku umarł jej dog), dopytywała o Biga, mówiła, że szukała go wczoraj w necie na "adopcjach dogów", zasugerowała, żeby umieścić ogłoszenie adopcyjne na stronie fundacji dogowej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alla Chrzanowska']WPŁATY NA MR BIGA,
16.08 Magda W - 20 zl
18.08 Malgorzata Z - 100,73 zl
19.08 Alla - 100 zl
22.08 Maryna - 20 zl
31.08 bazarek Alli - 680 zl
13.09 Alla - 200 zl
14.09 bazarek Norel - 426 zl
14.09 Alla - 50 zl
20-09 Ania M K bazarek foto - 56,40
21-09-2011 Magolek - 50,00
23-09-2011 Joanna K - 100,00
03.10 bazarek Alli - 970 zł
06.10 Kasia L. z konta Alli - 50,00
10.10 Maggy - 30,00
10.10 XXX - 20,00
______________________________
razem: 2873,13 zł

Wydatki:
250 zł - lecznica
150 zł - karma
60 zł - transport na badania
2445,38 -koszt za pobyt Bigusia w lecznicy
91,22 - leki z apteki
150 - karma
84,82 - transport
421,20 - I tydzień
388,80 - II tydzień
98,17 - transport
41,12 - kolejna faktura z apteki
220 zł - 2 tabl. Trocoxillu
421,20 - III tydzień
________________________
razem: 4821,91 zł

Brakuje 1948,78 zł.

[/QUOTE]
Sytuacja na dzień 11.10

Link to comment
Share on other sites

Koszt rehabilitacji za zeszły tydzień 388,8 zł
transport 98,17

Wczoraj Biguś dostał ostatnią blokadę , w piątek kończymy rehabilitację . Jego stan jest dużo ,dużo lepszy niż na początku ,nie jest już tak cierpiący.Przy ćwiczeniach prawej łapy widać że zabiegi sprawiają mu trochę bólu . Jego biodra nie są w najlepszym stanie, jak się nie śpieszy to bardzo ładnie chodzi i utrzymuje równowagę. Ze względu na jego biodra nie wolno mu biegać . W sobotę Małgosia Furciaczek zabiera Bigusia do siebie, będzie musiała codziennie z nim ćwiczyć i masować .Nie można tego zaniedbać bo cała rehabilitacja będzie na próżno. Wiem z własnego doświadczenia zajmując się Bigiem nie miałam czasu na ćwiczenia z własnym dogiem-staruszkiem i dupsko mu bardzo siadło ,od pięciu dni znowu z nim ćwiczę i wraca wszystko do normy .Kilka dni przerwy i cała praca idzie na marne.
Trzeba do Bigusiowej diety koniecznie włączyć Canivition Forte, a w późniejszym czasie musi dostawać też Certrophen . Canivition mogę jeszcze zamówić u mojego weta.
Im bliżej końca tym mi coraz ciężej ,że będę musiała się z nim rozstać:-(:-(:-(
Jest strasznie wycofanym psem ,mam nadzieję ,że zdarzy się ten mały cud i Big znajdzie cudowny dom gdzie otworzy swoje wielkie serducho i wybaczy całe zło jakie doznał od człowieka , A człowiek sprawi że ta cudna morda będzie się śmiała i cieszyła życiem. Mam nadzieję ze cuda się zdarzają .

[IMG]http://i56.tinypic.com/166ezki.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Chciałam napisać parę słów o stworze po tych trzech dniach bycia jego szoferem, czy raczej szoferką ;) Biguś to piękny, cudowny pies, taki prawdziwy psi anioł, tylko, że bardzo, bardzo smutny :( Przesypia właściwie całą drogę do i z kliniki, trudno jest mi z nim nawiązać jakiś kontakt, wydaje się być psem mocno żyjącym w swoim świecie. Czasami mam wrażenie, że jest zdumiony tym wszystkim, co jest z nim dzieje. Uparcie wyczekuję na uśmiech tego stwora, na to, co zawsze dodaje nam skrzydeł i umacnia w przekonaniu, że to co robimy ma sens.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...