Wilczocha Posted December 3, 2014 Share Posted December 3, 2014 W typie owczarek szkocki. Kąpany co 3 tygodnie. Szampony na razie z lanoliną, szukam jakiegoś odpowiedniego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adiiszek Posted December 3, 2014 Share Posted December 3, 2014 Spłukiwana wodą po przyklejeniu się błotka czy coś, kąpana porządnie raz-2 razy w miesiącu, Owczarek szkocki Collie, używałem różnych szamponów dla psów, po których pies dostawał łupieżu ew. drapał się jak głupi, używam Timotei ułatwiającego rozczesywanie ew. szarego mydła - działa wspaniale :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina83 Posted December 3, 2014 Share Posted December 3, 2014 A co zima ma do rzeczy? Psa się suszy po kąpieli ;) racja, racja, jestem głupiutka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ryss Posted December 3, 2014 Share Posted December 3, 2014 Kolak nie powinien być w ogóle kąpany bez istotnej potrzeby - a szczególnie nie powinien być kąpany w detergentach, czyli różnego rodzaju szamponach. Collie ma sierść "samoczyszczącą" - starczy go codziennie porządnie wyczesać grzebieniem dochodzącym do samej skóry, a będzie ciągle wyglądał jak nówka nieśmigana. Na co dzień w słotne dni - a zimą po błocie pośniegowym - wystarczy mu umyć w czystej wodzie łapy i spłukać prysznicem podwozie. Szkodliwość kąpania terminowego (raz w tygodniu, raz w miesiącu itd.) tyczy zresztą wszystkich psów, gdyż szampony wymywają naturalny łój, którym pokryta jest psia skóra i wysuszają ją, narażając psa na bakteryjne choroby skóry i łupież. Jeśli pies jest ogólnie zakurzony, wystarczająca będzie kąpiel w ciepłej wodzie, bez używania szamponu. Jeśli już trzeba się czymś wspomóc - bo pies na przykład wytarzał się w krowim placku - to dobrym środkiem jest tu wspomniane przez Adiiszka tradycyjne polskie szare mydło. Krótko mówiąc - jeśli pies nie śmierdzi, nie brudzi nam naszej poduszki i kołdry - nie kąpać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wilczocha Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 Problem u mnie taki, że w Krakowie panuje straszny syf i psy mi się szybko brudzą. Na pierwszy rzut oka wygląda na czystą. Staram się ją wyczesywać w miarę często by włos był ładny, ale gdy się ją głaska to po jakimś czasie patrzysz a rękę masz czarną. To wszystko łapie z powietrza. Dlatego kąpiele ma średnio co 3 tygodnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mylukier Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 Ja mam szczeniaka samoyeda, ma już 5miesięcy i był kąpany z jakieś 4-5razy w szampone champion, następnie suszony suszarką (musze zainwestować w dmuchawę) :siara: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adiiszek Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 Ja powiem szczerze, że mój pies (Collak) średnio co 2 dni jest cały ze śliny innych psów, z błota i innych bajerów z racji 'zabaw'. Spłukanie wodą rozwiązuje sprawę, chyba, że pies śmierdzi jakaś niespodzianką, to SZARE MYDŁO BIAŁY JELEŃ W ZIELONYM OPAKOWANIU robi swoje :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adiiszek Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 a co do wyczesywania COLLAKA - nie powinno wyczesywać się psa zbyt często, raz na 2 tygodnie wystarczy, co 2-3dni wyczesywać powinno się tylko sierść w pachwinach oraz za uszami, bo lubi się kołtunić :)) Więc i zbyt częste czesanie i zbyt częsta kąpiel sierści nie służą :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wilczocha Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 Po zabawie z psami sam mówisz, że jest zaśliniona wiec jak się tego nie rozczesze porobią się kołtuny wiec muszę ją z tego codziennie rozczesywać bo jak tego nie zrobię to ślina, brud, piasek złączają ze sobą sierść i potem jest już trudniej rozczesać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle301 Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 Wilczocha - wpadasz w błedne koło i zaraz będziesz psa kapac co tydzień... Mam psa z bardzo gęstym i długim kłakiem... obsliniony po zabawach, latający po błocie i kurzu, tarzający się w porannej rosie, kałuze, deszcz i piach. Ostatnia kąpiel szamponem? Lato 2013 roku... następna będzie miała miejsce dopiero w przyszłym roku o ile zajdzie taka potrzeba. Dlaczego tak się dzieje? Psi włos ma warstwe zabezpieczającą przed brudem... po prostu. Do czyszczenia wystarczy deszcz, mokra trawa, wiatr i piasek. Oraz zdrowa i dobrze odzywiona skóra. Im częściej psa kąpiesz, tym włos słabszy, skóra pozbawiona swojej ochrony zaczyna produkowac coraz wiecej łoju, ten coraz grubsza warstwa oblepia włos i zaczyna narastac brud a pies smierdzi. Im rzadziej to robisz... tym lepiej dla was obu. Naprawdę wystarczy po "brudnym" spacerze poczekac az pies wyschnie i go wyczesać porządnie, na codzień używac gumowej rękawicy i szczotek dla konia. Nie trzeba psa ładowac tak często pod prysznic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LiliJ Posted December 16, 2014 Share Posted December 16, 2014 wiosną latem częściej, co 2 tygodnie czasami co 3, to zależy gdzie lezy ;) zimą rzadziej, bo biedny choruje, dlatego wolę go już nie męczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dcz Posted December 16, 2014 Share Posted December 16, 2014 Zastanawiam się nad upraniem mojego futra, ostatnio kąpany był dwa miesiące temu, mieszka w domu, plażuje się na dywanie, często przebywa na dworze (do dyspozycji, duża ogrodzona działka) łapie ten psi nadworny zapaszek, namoknie, wyschnie, pokopie za kretami, ubłoci się na spacerze, pasowało by odświeżyć brudasa, po głaskaniu na dłoniach zostaje delikatny tłuszczyk koloru szarego, kąpać czy dać spokój do wiosny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IvyKat Posted December 16, 2014 Share Posted December 16, 2014 Zastanawiam się nad upraniem mojego futra, ostatnio kąpany był dwa miesiące temu, mieszka w domu, plażuje się na dywanie, często przebywa na dworze (do dyspozycji, duża ogrodzona działka) łapie ten psi nadworny zapaszek, namoknie, wyschnie, pokopie za kretami, ubłoci się na spacerze, pasowało by odświeżyć brudasa, po głaskaniu na dłoniach zostaje delikatny tłuszczyk koloru szarego, kąpać czy dać spokój do wiosny. Jeśli nie chcesz kapać psa, spróbuj go dokładnie wytrzeć wilgotnym ręcznikiem (najlepiej z mikrofibry) zmoczonym w wodzie z odrobiną psiego szamponu, a potem wytrzyj do sucha. Po takim zabiegu pies powinien być "jak nowy". Tylko szamponu nie może być za dużo (wystarczy dosłownie 1-2 krople) bo futro będzie matowe i będzie szybciej łapać brud. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ryss Posted December 16, 2014 Share Posted December 16, 2014 Dcz - to drugie. Ten "delikatny tłuszczyk" nadaje psu nieprzemakalność, choć przy okazji też i ten specyficzny, psi zapach. Ale trudno - coś za coś. A ubłocone łapy i podwozie myć - spłukiwać tylko czystą wodą. O szamponie zapomnij. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chounapa Posted December 16, 2014 Share Posted December 16, 2014 Ja kąpałam psa kilka dni temu ... tylko i wyłącznie dlatego, że pół psa się lepiło i śmierdziało martwym stworem. Poza takimi okazjami, płuczemy się wodą, bądź wycieramy łapy ręcznikiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dcz Posted December 16, 2014 Share Posted December 16, 2014 Dzięki, wstrzymam się przed kąpaniem, przetrę tylko delikatnie z kurzu, bez trzepania oczywiście ;-), łapy myte są po każdym błotnym spacerze, kupiłam bardzo niską michę, nalewam wody i wkładam po kolei każdą psią łapę, już się do tego przyzwyczaił. Podwozie wycieram mokrą ściereczką a to co zostanie czyli piasek trzeba potem zebrać z parkietu odkurzaczem, latem jest fajnie piesiol w większości na dworze tylko na noc do domu przychodzi wyspać się. Do zapaszku trzeba się chyba przyzwyczaić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina83 Posted December 31, 2014 Share Posted December 31, 2014 szampańskiej zabawy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milena&Carmen Posted December 31, 2014 Share Posted December 31, 2014 No to tak xd Mam sunie rasy Shih-Tzu, kąpię ją w szamponie dla psów z czarną sierścią co miesiąc :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michaladamczyk Posted January 4, 2015 Share Posted January 4, 2015 Mój psiak na szczęście lubi kąpiele, więc serwuje mu tą przyjemność raz w tygodniu :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
husky123 Posted January 30, 2015 Share Posted January 30, 2015 Ja swojego psiaka kąpie 2/3 razy do roku, wydaje mi się, że wiecej nie ma sensu. Oczywiście, zdarzająsie przypadki, najcześniej jak pojedziemy na wieś - wypuszczę go na wolność żeby pobiegał i wraca cały zielony, brązowy. Wiadomo jak to na wsi.. Ale okropnie śmierdzi i nigdy nie obejdzie się bez natychmiastowej kąpieli, hehe:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
robertos75 Posted February 5, 2015 Share Posted February 5, 2015 U mnie to zależy generalnie, ale raz na dwa/trzy miesiące. Częściej jesienią, gdy jest trochę błota, a pies się wylata. Generalnie właśnie za często też nie ma sensu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wilczocha Posted February 6, 2015 Share Posted February 6, 2015 A u mnie Szanti przeczy teoriom, że im częściej kopiesz tym szybciej będzie się brudziła. Na początku była kąpana co 2 tygodnie, potem co 3, potem co miesiąc, a teraz to już nawet nie pamiętam kiedy była kąpana i ciągle jest czysta. Jedynie co jej codziennie myje to łapy i podwozie spłukuje samą wodą by spłukać sól i brud. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanaula Posted February 10, 2015 Share Posted February 10, 2015 Kapię mniej więcej co 3-4 miesiące, łapy i podwozie praktycznie po kazdym spacerze z błotem, ale tylko spłukuję samą wodą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radskorpion Posted February 10, 2015 Share Posted February 10, 2015 Ja mojego nie kąpię od lat, najwyżej opłuczę samą wodą łapy i brzuch z błota po spacerze w niepogodę. I sierść ma prześliczną, lśniącą, gęstą, zdrową, nie śmierdzi, nie widzę powodu, by go kąpać i niszczyć naturalną powłokę tłuszczową. Jedyne, co muszę robić w kwestii pielęgnacji, to czesać go regularnie, bo ma obfitą sierść i podszerstek oraz podstrzygać za uszami i ogon, bo robią mu się "pióra" :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina83 Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 akołtuny? Nie bolą go? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.